DuzyMarek Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 41 km po górkach i poligonie . Super pogoda, choć 15 minut po tym jak dojechałem do domu lunęło nieźle .
baksik22 Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 Łękotka przyśrodkowa jest zepsuta i nic nie mogą już zrobić.
MarcinKowalczyk Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 Dzisiaj dociążyłem rower o 193g...zdjąłem stare siodło, które pękło w Zdzieszowicach(182g) i tymczasowo założyłem 375g bontragera:D:D Poza tym jak zwykle trening, a jutro czyścimy, w czwartek zmiana napędu.
DuzyMarek Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 Hmm, a co z chodzeniem? Też musisz uważać (np. na schodach)? Kurczę, ciężka sprawa
roswell Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 @baksik22 Kiepska sprawa, współczuje, mam nadzieję że jeszcze wrócisz na rower Dziś znowu pechowy dzień, jak każdy ostatnio Pierwsze wybrałem się brata rowerem do księgarni po papier szary, fajnie wyglądałem wioząc 5 arkuszy, każdy długości 1m Potem wybrałem się swoim sprzętem ze sflaczałym Skarebem do rowerowego, kupiłem wkładki do klocków XTR (18zł, nie jest źle) i pożyczyłem pompkę do amorów, wracam do swojego roweru i słyszę świst powietrza, patrzę a tu wbiła mi się zszywka w oponę, jak pech to pech. Wziąłem się za pompowanie Skareba, wcześniej był napompowany do 110psi, ale po podłączeniu pompki wynik był 50psi! Napompowałem z powrotem do 115psi i do tej pory jest napompowany, nie wiem czy poszły uszczelki komory powietrznej, czy ktoś złośliwie spuścił mi powietrze (zemsta braci ) Po południu wybrałem się na trening, przednia piasta coś dziwnie popiskiwała, ale już się uspokoiła, to pewnie po wczorajszej ulewie, gdy przejechałem 10km, coś miękko zrobiło się pod tyłkiem, kolejny kapeć!!! Tym razem okazało się, że słabo skleiłem łatkę i odczepiła się, zmieniłem dętkę na inną i ruszyłem dalej. Dziś był tak pechowy dzień, że naprawdę mam dość już roweru, a co najgorsze sezon w pełni
kantele Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 baksik współczucia jejku, nie wyobrażam sobie życia bez roweru mnie dzisiaj pierwszy raz w życiu pękł łańcuch oO na szczęście serwis był niedaleko
Adik Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 Baksik - kondolencje...... Na rower nawet nie wsiądziesz?? Tzn nie wolno ci? Właśnie, kiedy ból się objawia? Bo jeśli przy chodzeniu to nie pozazdroszczę. Miałem kiedyś chorobę "orghot schletera" albo jakoś tak - miażdzyca kości piętowych, roweru nie dyskwalifikowało ale biegac i skakać nie mogłem. Żeby było śmiesznie to ostatnio mnie jedna pięta naparza, czyżby powrót?? Zdjęcia wpomnianej wcześniej "sztycy i siodełka"
Biera Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 wczoraj mnie dziewczyna zaciągnęła (specjalnie się nie opierałem:P) do armotu w celu zakupu mojej pierwszej koszulki rowerowej: Northwave Heart. Postanowiliśmy troszkę zaszaleć z kasą, a jako że dopiero co miałem imieniny to i fundusze się znalazły. W sklepie facet spojrzał na mnie z byka, stwierdził że raczej nie ma na magazynie i właściwie to nie wie czy będzie, wyciągnął katalog, poszukał, podał mi nazwę dystrybutora na polske i stwierdził że najlepiej to jakbym sobie sam to od niego sprowadził (mimo że pytałem czy jest w stanie ściągnąć bo chciałbym przymierzyć) ładnie panu podziękowałem i wieczorem podjechałem do nowatexu gdzie właściciel przyszedł, przywitał się, można było pogadać i to nie tylko o ubraniach no i dzisiaj jadę sobie tam bez łaski kupić cały komplet
Ciastkorz Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 A ja wczoraj miałem bierzmowanie, wpadło trochę kaski i poszukuje oponek do 200zł na 50%asfalt50%teren :)Ważne żeby były lekkie i male opory toczenia na asfalcie. A teraz siedze w domu, ponieważ zachorowałem na... lekarz sam nie wie ale prawdopodobnie świńka. . @Baks Naprawde nic nie mozna zrobic? Kurde ładnie się zapowiadałeś a tu zonk =/. Współczuje.
siwyex Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Marcin to ty do nas podszedłeś na mecie z rozwalonym siodłem w stroju JoeCox?
baksik22 Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Jutro idę do ortopedy jeszcze jednego i on powie ostatecznie co i jak..
gerus Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 30km i krossik pekł sobie:/ Poszedl na spawie przy sterowce. czas szukac nowej ramy...
gerus Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 zrobilem ok 7-8k km na niej. Objawami bylo strzelanie przy hamowaniu
Myszek Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 To juz chyba wiadomo czemu strzelała Zmień na jakiegos trek'a porządnego bądz meride, najlepiej treka na dożywotniej gwarancji. U mnie dzis 35km na odstresowanie maturalne, strasznie mięśnie ud bolą od tych spd, teraz widać które mięśnie się obijały
heavy_puchatek Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Dzisiaj teren i kawałek wałów. Koniec wolnego jutro! I tak dobrze, że miałem te 2 gratisowe dni dzięki maturzystom z mojej szkoły 47,93km ze średnią 22,38km/h i średnim pulsem 157
MarcinKowalczyk Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Marcin to ty do nas podszedłeś na mecie z rozwalonym siodłem w stroju JoeCox? No to musiałem być ja.
kantele Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 gerus: 7-8 k? to chyba strasznie malo? ja dzisiaj lajtowo tylko do pracy i powrót, za to do pracy miałam koszmarny wmordewind a że za lekko się ubrałam to jeśli nie będę zaraz miała kataru to się zdziwię ale planuję na wieczór herbatkę z prądem więc może nie będę miała kataru
Mod Team bogus Napisano 6 Maja 2008 Mod Team Napisano 6 Maja 2008 Dzisiaj 14,20 km. Dodatkowo rowerek umyty. Byłem w Decathlonie po dętki (te po 8 zł/2 szt.), okazało się że nie ma ani jednej.
Sixer Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 No to musiałem być ja. To trzebało potem wrocic i pogadać @Baks szczere współczucia :/ Aby ot nie było to dziś 66km z średnią 30 km/h
MarcinKowalczyk Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Podjechałem, ale wy wtedy gdzieś wybyliście. Okazja jeszcze się zdarzy. Moze Bardo, albo Boguszów?
Sixer Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Podjechałem, ale wy wtedy gdzieś wybyliście. Okazja jeszcze się zdarzy. Moze Bardo, albo Boguszów? Na pewno się zdarzy Boguszów na bank będę
roswell Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Dziś rano wysłałem paczkę z pedałami do Adika, potem długo posiedziałem na kompie, wyszedłem na rower, zdążyłem przejechać 3km i już zaczął padać deszcz. O kur** co za pogoda Ponieważ w ostatnim tygodniu 3 razy wróciłem przemoczony, wróciłem do domu. Zapisałem się na maraton do Krosna, dostałem informację, że przerzutka Sram X-9 jest juz wysłana. Czekam na sobotni maraton w Przemyślu, zapowiada się błotniście, będzie ciekawie
ukaniex Napisano 6 Maja 2008 Napisano 6 Maja 2008 Wysyłałem kasę za ostatnie zakupy. Rama Kross A6 manetki XT sl-m770 sztyca Smica pro extralight i zakup sprzed paru min kiera Race Facet Next SL .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.