Jacek.klb Napisano wczoraj o 08:22 Napisano wczoraj o 08:22 (edytowane) Witam wszystkich, chciałbym kupić rower maksymalnie dopasowany do moich potrzeb. Szukam kompromisu pomiędzy prędkością a wygodą. Najczęściej jeżdżę po terenach wiejskich, czasem wjeżdżam w miasto, droga to zwykle asfalt (czasem mocno sfatygowany), czasem kostka brukowa, chodniki, krawężniki, jeśli teren to drogi polne, zwykle dobrze utwardzone, piaski czy błota raczej się nie trafiała. Jazda zwykle 20 - 40 km. aktualnie ujeżdżam szosę fitness, ogólnie czuję się z tym dobrze, może trochę cierpną mi dłonie po dłuższych odcinkach. Technicznie czasem szkoda mi mojego sprzętu, gdy pokonuje dziury czy krawężniki i uderzam felgą o ostre krawędzie nierówności, to serce mi pęka. Co Waszym zdaniem byłoby najbardziej dopasowane do moich potrzeb? Czy coś z barankiem realnie poprawi mój komfort jazdy? co myślicie? Jakie macie doświadczenia? Jeśli to wazę, to moja waga to 83 kg Edytowane wczoraj o 08:33 przez Jacek.klb Cytuj
kipcior Napisano wczoraj o 10:17 Napisano wczoraj o 10:17 Dołóż amortyzację i problem zniknie. Amortyzowana sztyca pod tyłkiem zapewni wygodę na pojedynczych dziurach, a amortyzowany mostek (Redshift) też wystarczy by poczuć się komfortowo w takich warunkach. Baranek poprawia komfort ale nie od dziur tylko możliwości różnego ułożenia rąk na dłuższym dystansie. No i przez aerodynamikę jest minimalnie szybciej. Cytuj
RowerowyMaciej Napisano wczoraj o 19:21 Napisano wczoraj o 19:21 W sumie jeżdżę podobnie i mam mostek Redshift oraz opony Panaracer GravelKing SS Plus 43 mm z ciśnieniem ok 2,8 bar. Ta kombinacja wraz z rękawiczkami Chiba Bioxcell Road daje mi komfort. Źródło problemów z dłoniami może być zupełnie inne - np. kręgosłup szyjny lub nerw błędny. Cytuj
Jacek.klb Napisano 11 godzin temu Autor Napisano 11 godzin temu Rozumiem, jeśli miałbym zostawić ten rower który mam, to też myślałem o założeniu większych opon (aktualnie mam 28mm, myślałem o 35mm może 38mm , nie mierzyłem w sumie na ile pozwoli mi rama roweru) o amortyzacji mostka czy sztycy też myślałem, chociaż gdzieś czytałem, że carbonowy widelec też mógłbym pełnić trochę rolę amortyzatora, mostki jak kiedyś oglądałem to widziałem jakieś chińskie z sprężynkami za 250 zł, i jakieś tam z wkładami z poliuretanu za 900 zł chyba że możecie coś polecić godnego. Cytuj
Brukiew_Niepospolity Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu (edytowane) @Jacek.klb Najbardziej to by Ci pomogły szersze opony, czyli też wyższe. Jak Ci wejdą 38mm - to powinno naprawdę dużo zmienić, zwłaszcza jak nie będziesz się pchał w maksymalne ciśnienie, tylko zejdziesz z nim trochę (np. 3.7 atmosfery zamiast 5). A co do drętwienia dłoni - jakbyś jednak roweru nie wymieniał, zamocuj sobie dodatkowe chwyty, u mnie pozwoliło to jechać kilka razy dłużej bez żadnego dyskomfortu, co pewien czas zmieniam chwyt, nic mnie nie boli. Baranek na pewno pomaga z tych samych powodów, co ten wynalazek poniżej - masz różne opcje + domyślna pozycja do jazdy jest w mojej opinii rewelacyjna (dlatego postanowiłem ją ponaśladować, minus taki, że bez dostępu do hamulców). Edytowane 10 godzin temu przez Brukiew_Niepospolity Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.