Jacek.klb Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu (edytowane) Witam wszystkich, chciałbym kupić rower maksymalnie dopasowany do moich potrzeb. Szukam kompromisu pomiędzy prędkością a wygodą. Najczęściej jeżdżę po terenach wiejskich, czasem wjeżdżam w miasto, droga to zwykle asfalt (czasem mocno sfatygowany), czasem kostka brukowa, chodniki, krawężniki, jeśli teren to drogi polne, zwykle dobrze utwardzone, piaski czy błota raczej się nie trafiała. Jazda zwykle 20 - 40 km. aktualnie ujeżdżam szosę fitness, ogólnie czuję się z tym dobrze, może trochę cierpną mi dłonie po dłuższych odcinkach. Technicznie czasem szkoda mi mojego sprzętu, gdy pokonuje dziury czy krawężniki i uderzam felgą o ostre krawędzie nierówności, to serce mi pęka. Co Waszym zdaniem byłoby najbardziej dopasowane do moich potrzeb? Czy coś z barankiem realnie poprawi mój komfort jazdy? co myślicie? Jakie macie doświadczenia? Jeśli to wazę, to moja waga to 83 kg Edytowane 11 godzin temu przez Jacek.klb Cytuj
kipcior Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu Dołóż amortyzację i problem zniknie. Amortyzowana sztyca pod tyłkiem zapewni wygodę na pojedynczych dziurach, a amortyzowany mostek (Redshift) też wystarczy by poczuć się komfortowo w takich warunkach. Baranek poprawia komfort ale nie od dziur tylko możliwości różnego ułożenia rąk na dłuższym dystansie. No i przez aerodynamikę jest minimalnie szybciej. Cytuj
RowerowyMaciej Napisano 52 minuty temu Napisano 52 minuty temu W sumie jeżdżę podobnie i mam mostek Redshift oraz opony Panaracer GravelKing SS Plus 43 mm z ciśnieniem ok 2,8 bar. Ta kombinacja wraz z rękawiczkami Chiba Bioxcell Road daje mi komfort. Źródło problemów z dłoniami może być zupełnie inne - np. kręgosłup szyjny lub nerw błędny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.