[10k] Ni to szosa ni to gravel

[kouczan]

Cześć. 

Ujeżdzam obecnie Tribana RC520 ze 105ką i  oponami 32mm. Jeżdżę nim głownie po asfalcie, ale jak mnie najdzie albo trasa tak się poprowadzi to bez obaw wjeżdżam nim wszędzie. 

Szukam jakiegoś następcy. Wymyśliłem sobie, że chcę ramę karbonową, podobną do Tribana pozycję (czyli na pewni nie szosa aero), możliwość montażu opon 35mm i napęd GRX 820. Dlaczego taki napęd? Dlatego, że nie mam nie wiadomo jakiej nogi i na dłuższych podjazdach >6% już się muszę umęczyć. Z drugiej strony przełożenie 50/32 jest wykorzystywane bardzo rzadko. Po płaskim przeważnie jadę na dużym blacie z przodu i w środku zakresu kasety. Dlatego pomyślałem, że GRX820 z korbą 48/31 i kasetą 11-36 będzie lżej na podjazdach, a na płaskim czy na zjazdach i tak mi na pewno nie braknie. 

Tak poprzeglądałem trochę tych rowerów (może niezbyt uważnie) i póki co znalazłem Scultura Endurance GR 5000 od Meridy. Znacie może jeszcze jakieś inne modele którym warto byłoby się przyjrzeć? Budżet mogę nagiąć w razie co.

 

[RabbitHood]

Używaj tribana jako szosę i kup po prostu MTB na wertepy.

[nossy]

Nie zauważyłem aby pytanie brzmiało czy kupić gravela czy mtb? Gdyby tak brzmiało to bym autorowi napisał, że odkąd w płaskopolsce mam gravela to mtb stał i się kurzył aż w końcu się sprzedał bo sens dla mtb to widzę na singlach, kamulcach, korzeniach, górskich zabawach, a nie leśnych duktach czy pożarówkach.

Jeśli chcesz gravelowy napęd to musisz kupić gravela...zerknij na propozycje Krossa, Canyona...dobre sprawdzone konstrukcje karbonowe na forum. Możesz też szukać szosy road+ gdzie wejdą opony 35-38c (giant defy, superios xroad) i wymienić tylną przerzutkę na grx'a. Dużo zależy od terenów w jakich się poruszasz. Tego nie wiemy. Nie wiem z jakim podjazdem musiałbyś się mierzyć żeby nie podjechać podjazdu na konfiguracji szosowej 50/34-11/34. Pewnie coś powyżej 15% przy słabszej nodze. Mi przy 50 na blacie brakowało na zjazdach już więc 48 nie chciałbym mieć w szosowym rowerze, w gravelu już tak. Ale podstawowa sprawa to teren w jakich chcesz się poruszać....

[RabbitHood]

Dziękuję wujku dobra rado za uświadomienie mi jak brzmi pytanie.

[kouczan]

Na wertepy po których jeżdżę to mi Giant Roam starcza. Jeżdżę w okolicach Częstochowy, więc Jura plus bardziej płasko na północ, ale planuję zabrać rower w jakiś górki (asfalt i lekki szuter). Gravel byłby spoko ale nie potrzebne mi na wejściu opony 45mm i sporo graveli ma napęd z jednym blatem z przodu a tego chyba nie chcę (żona ma Liva z jednym blatem i narzeka). Taki road+/endurance byłby idealny. Fajny rower ma Rose ale tam wchodzi maks chyba 32mm opona no i jest na 105ce. A po co mam zmieniać rower jak dostanę właściwie to samo z dopłatą 7k do karbonowej ramy (Tribana kupiłem jeszcze jak kosztował chyba 3.2k). Defy jest jakoś kosmicznie wyceniony za to co oferuje. Na Superiora zerkałem ale na wersję XR 9.5 GF, ale ma koszmarne malowanie, zupełnie zresztą jak Grail CF7. 

[KrissDeValnor]

Może jakiś fitness - Cube Nulane SLT, albo Canyon Roadlite, tyle że napęd 1x...

[nossy]

@RabbitHood bardzo proszę.

@kouczan akurat defy jest dość dobrze wyceniany, w wersji na 105 na centrumrowerowe były niedawno poniżej 10k, w sklepach gianta można wyrwać dobre rabaty , ale o S i M to już bardzo cieżko. Tak jak napisałem...albo gravel na grx albo road+ na szosowej grupie. Możesz też szukać czegoś na sramie. Grupy szosowe srama są bardziej uterenowione.

[Chociemir]

Jest bardzo dużo graveli z napędem 2x. Jeśli w Meridzie coś nie pasuje, to najprościej będzie kupić gravela, który jest bliżej szosy niż MTB i wymienić opony na takie o odpowiedniej szerokościi. Chociaż wiele z nich ma w standardzie opony 40 mm i warto się zastanowić czy jest sens wymieniać na węższe. Ewentualnie wymienić jeśli zamontowane byłyby opony mocno terenowe.

[Greg1]

6 godzin temu, kouczan napisał:

Gravel byłby spoko ale nie potrzebne mi na wejściu opony 45mm i sporo graveli ma napęd z jednym blatem z przodu a tego chyba nie chcę (żona ma Liva z jednym blatem i narzeka)

Grawele generalnie dzielą się na takie bardziej sportowe i bardziej terenowe/wyprawowe. Te bardziej sportowe mają mniej insertów do mocowania tobołków na ramie i widelcu (często w ogóle nie mają na widelcu) i mają wyjściowo opony 35-40c. Te bardziej terenowe mają od groma insertów, miejsce do montowania błotników, bagażników i mają opony 45-50c i one też często mają nąpęd 1xx.

Większość rowerów, które mają pełną grupę GRX łącznie z korbą będzie miała korbę 46/30T, te co mają pozagrupowe korby FSA mają korby w rozmiarze 48/32T.

Ja miałem Tribana z oponami 35c, teraz mam Kellysa Soot 50, którego kupiłem na oponach 35c ale z czasem wymieniłem je na semislicki 40c i nie uważam, żeby były wolniejsze od tych poprzednich 35c w Tribanie (też lekkie semislicki). Zresztą opony zawsze można wymienić na węższe.

Akurat Kellysy Soot to takie bardziej "sportowe" grawele, może nie tyle z racji jakiejś mocno agresywnej geometrii co z racji braku insertów. Linią terenową graweli w Kellysie są Grooty.

We wspomnianych Kellysach modelem na karbonowej ramie i z napędem 2xx jest Soot 80 ale niestety ma on napęd GRX 400 czyli 2x10. 

KROSS Esker 8.0 i SENSA Giulia Pro są na karbonowej ramie, mają napęd GRX 820 i kosztują poniżej 10 tys. zł. Giant Revolt Advanced 2 jest trochę ponad budżet ale ma korbę 48/32T