Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej wszystkim

Padła decyzja o kupnie roweru górskiego żeby trochę się poruszać. Mieszkam w okolicach Ślęży także teren górski z nastawieniem na jazdę po asfalcie, choć nie ukrywam że fajnie byłoby się po kilku konarach przejechać.

Budżet 4000zł i celuje w polskie sklepy (raty...)

Chciałbym jak najwięcej wyciągnąc od sprzętu w tym budżecie, pomimo, że wiem jest średnio nijaki.

Mocno przyglądam się:

https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-expl-540-29/_/R-p-329414

https://skiteam.pl/rowery-gorskie-mtb-hardtail/5375-rower-cube-602110-analog-4054571386205.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=[Rowery][PMAX] - Rowery&gad_source=1&gad_campaignid=17620163168&gbraid=0AAAAADiCn1CFu_u34_anqdMl59krwVdDr&gclid=Cj0KCQjw8cHABhC-ARIsAJnY12yR6Q28ii_8ZsrdjB0QtGYwLHtcGVmgcGKJ7OVeN-rMrSkTJO8J6TMaAsW0EALw_wcB

https://skiteam.pl/rowery-gorskie-mtb-hardtail/5370-125721-rower-cube-601510-aim-slx-4054571385963.html?_gl=1*zm1sap*_up*MQ..*_gs*MQ..&gclid=Cj0KCQjw8cHABhC-ARIsAJnY12zWQUe-VevbApLZoXe3PCSMYmTtlKWTjXeQ-wf1MCc3R6ZNYXEclt8aAoAsEALw_wcB&gbraid=0AAAAADiCn1BLLZs7LQeIJEXz1Cwiojjv5#/3295-maincolor-bialy/3460-rama-uniwersalna/4026-sex-unisex/10285-kolor-wht_blu_red/34012-rozmiar-22_29_xl

https://sportano.pl/p/606985/rower-gorski-marin-bobcat-trail-5-29-gloss-black-dark-blue-red?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=22382398283&utm_content=742208226866&utm_term=&gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=22382398283&gbraid=0AAAAABJRqqVA9fwdeZzvmnXnsVa7hUd86&gclid=Cj0KCQjw8cHABhC-ARIsAJnY12zeM-pK-Noe5ugygeSuZyjdUmFzgGz5HCquOkm0RQyk1_sDWvu3jn8aAuWDEALw_wcB

Może ktoś stał przed podobnym dylematem majac budżet rowerowego amatora kwaśnych jabłek :D

Z góry dzięki za pomoc!

Napisano
Cytat

Mieszkam w okolicach Ślęży także teren górski z nastawieniem na jazdę po asfalcie

I dlatego właśnie chcesz kupić rower przeznaczony do jazdy poza asfaltem?

 

Cytat

choć nie ukrywam że fajnie byłoby się po kilku konarach przejechać.

To bardzo niebezpieczne 😄.

 

Cytat

Budżet 4000zł i celuje w polskie sklepy (raty...)

Szkoda, bo ogranicza to możliwości.

 

 

Napisano

I pomyśleć, że wszystko to przez komunie w latach 90'. Ludzie zachłysnęli się zachodem i zaczęli kupować dzieciakom "górale" na każdą okazję. Jeśli jeszcze wtedy rowery "górskie" miały całkiem uniwersalne opony i dało się tym spokojnie pojeździć po "mieście", to dzisiaj jak patrzę na ludzi gniotących korbę pod jakąś asfaltową górkę - żal mi się ich robi.
Może kiedyś Polacy zmądrzeją i przestaną kupować jeepów do jazdy po bułki w biedronce.

  • +1 pomógł 1
Napisano

@RabbitHood Opony mają tę fajną zaletę że można je wymienić ;) Poza tym niektórzy z premedytacja wybierają rower MTB jako uniwersalny do wszystkiego (np. ja), więc może nie powinno Ci być żal takich osób, bo robią to na własne życzenie? ;)

@Maxcom11 Merida Big Nine 300/500 Lite w tej kasie oferuje całkiem spoko konfigurację.

Napisano

Choć też uważam, że rower warto dobrać do zastosowania, to nie każdy może mieć kilka. Jeśli celem jest "poruszać się", a nie dojechać gdzieś, oraz poza asfaltem przejechać w terenie, to MTB jakoś to połączy, a szosa już nie. Znam wrażenia z ugniatania Assagaia asfaltem setki metrów w górę - lekko nie jest, ale człowiek ma w głowie dalszy ciąg wycieczki. Jeśli nie ma wymogu efektywności, codziennej jazdy do pracy i długich przelotów po płaskim, zaś jest chęć jazdy terenowej, to MTB może się sprawdzić. Natomiast na wycieczki z sakwami - nie polecam :) .

Z tych propozycji -

Decathlon - fajny, ale zakres przełożeń wąski - w góry twardo (bez tragedii, ale może być lepiej), na asfalt miękko - taki zakres na las i wiele nie poprawisz - można dodać 2 ząbki do korby i koniec - to zdecydowanie nie jest na długie płaskie trasy. Powietrzny widelec - plus . Nowoczesne rozwiązania. 

Marin - dwa ząbki na korbie nie robią rewolucji na szosie, a w górach wyjdzie jeszcze twardziej. Mniejsze możliwości rozwojowe. 

Aim Cube - Napęd 2x9 to może nie głupi pomysł, ale wszystkie komponenty są niższej klasy. O tym czy widelec jest niższej można dyskutować. Cięższy niż Decathlon. Jak jesteś szczupakiem, to może to mieć znaczenie, jak misiem, to się nie przejmuj.

Analog Cube - nikt nie kocha napędu Sram SX, ale przynajmniej zakres jest na prawdziwe górskie podjazdy. 

Ostatecznie - jeśli naprawdę chcesz jeździć i zjeżdżać po ścieżkach górskich to ja bym pewnie brał Decathlona. Jednak jeśli głównie asfalt i dłuższe dystanse, to zupełnie inny rower, taki, co ma korbę z 38-42 zębów i kasetę 11-51 - np. Marin DSX1 - sztywny widelec, ale możliwość włożenia zarówno górskich opon 2.1 jak i gravelowych gum 38c. Przejechałem nim po wielu zwalonych gałęziach, ale takich do grubości ramienia.

 

 

  • +1 pomógł 1
Napisano

Jako użytkownik roweru MTB do wszystkiego, mogę powiedzieć że sprawdza się zarówno na asfalcie, w terenie jak i na bikepacking, a nawet na długodystansowe zawody gravelowe. Nie ma co generalizować i ulegać stereotypom ze rower MTB jest tylko i wyłącznie na ciężki teren. Ludzie na tym jeżdżą ultra obładowani jak ciężarówki i nie mówią ze im się źle jedzie czy coś. Najgorzej to się naczytać teoretyzowania na forum, zamiast popatrzeć i posłuchać czego ludzie używają do jakich zastosowań (jest mnóstwo przykładów zastosowań różnych rowerów na YT, można sobie wyrobić opinię).

Napisano

@michalr75, ale myślę, że nikt tutaj nie teoretyzuje tylko pisze z autopsji...

Po co autorowi, który nastawia się na górskie asfalty górale z niedopasowanymi napędami? Moooże po zmianie opon Merida, którą zaproponowałeś by się nadała, ale czy o to na pewno chodzi? 🤔

Napisano

Jestem w pełni świadomy, że moje "wymagania" oraz ewentualne zastosowanie roweru może spotkać się z negatywnymi reakcjami ale właśnie dlatego szukam roweru "do wszystkiego i niczego". Po prostu wsiadam i jade, a MTB tylko i wyłącznie dlatego, że taki rodzaj roweru mi pasuje i tyle, nie widze siebie na gravelu czy czymkolwiek innym. Tak więc prosze o polecenia od osób z rowerami "do wszystkiego" :)

Napisano
5 minut temu, chudzinki napisał:

@michalr75, ale myślę, że nikt tutaj nie teoretyzuje tylko pisze z autopsji...

Po co autorowi, który nastawia się na górskie asfalty górale z niedopasowanymi napędami? Moooże po zmianie opon Merida, którą zaproponowałeś by się nadała, ale czy o to na pewno chodzi? 🤔

A na czym Twoim zdaniem by mu było lepiej podjeżdżać te górskie asfalty, przy założeniu że będzie chciał spróbować zjechać na jakiś konar w przyszłości? ;)

2 minuty temu, chudzinki napisał:

No i pozamiatane 😀.

To tylko Merida 300 Lite, która została wymieniona i zmiana opon...

500 Lite ewentualnie też (jeśli budżet wyrobi), tam ma napęd 2x, trochę lepszy osprzęt niż w 300 Lite.

Napisano

@michalr75, konary 😀.

 

Godzinę temu, Maxcom11 napisał:

Mieszkam w okolicach Ślęży także teren górski z nastawieniem na jazdę po asfalcie, choć nie ukrywam że fajnie byłoby się po kilku konarach przejechać.

Jeżeli ktoś wyraźnie pisze o asfaltach to ja idę tym torem. Meridą też żadna przyjemność skakania po kłodach i tym podobnych przeszkodach.

Napisano
10 godzin temu, Wojcio napisał:

Jednak jeśli głównie asfalt i dłuższe dystanse, to zupełnie inny rower, taki, co ma korbę z 38-42 zębów i kasetę 11-51 - np. Marin DSX1 - sztywny widelec, ale możliwość włożenia zarówno górskich opon 2.1 jak i gravelowych gum 38c.

Za twardo na konkretniejsze górskie asfaltowe podjazdy, zwłaszcza, jak założyć opony 2.1 z bieżnikiem, by zjechać w jakiś tam teren. A opon trasie nie zmieni. Jak już, to kaseta 36.

Napisano
23 godziny temu, RabbitHood napisał:

I pomyśleć, że wszystko to przez komunie w latach 90'. Ludzie zachłysnęli się zachodem i zaczęli kupować dzieciakom "górale" na każdą okazję. Jeśli jeszcze wtedy rowery "górskie" miały całkiem uniwersalne opony i dało się tym spokojnie pojeździć po "mieście", to dzisiaj jak patrzę na ludzi gniotących korbę pod jakąś asfaltową górkę - żal mi się ich robi.
Może kiedyś Polacy zmądrzeją i przestaną kupować jeepów do jazdy po bułki w biedronce.

A co byś dziś kupił takiemu dzieciakowi gravela z barankiem? Dziś nadal najlepszy na taki zakup to góral tylko pewnie z progresywniejszych geo i tyle. Inna część kupiła by coś z klasyki MTB a ostatnia jakiegoś fulla bez znaczenia z jaką ilością skoku.  Zostały szosy, crossy i to ma być oferta dla "komunijnego" dzieciaka? No chyba, że coś pominąłem to w takim razie nie było tematu. 

Fajnych crossów z dobrymi gratami, rozwiązaniami jest mało, wjechać tym potem na korzeniastą ścieżkę też słabo, wszystko co ma 1x i nie jest MTB się mało nadaje bo zawsze gdzieś będzie brakować więc faktycznie do jazdy od tak bez napinki wszędzie taka Merida z napędem 2x jest najsensowniejsza. 

Napisano

Ale wszystko zależy jakiemu "dzieciakowi". Dla małych dzieci są specjalne pod nie robione rowery - i nie są to MTB. Dla nastolatka? Zależy - jeśli to amator bez doświadczenia to ZDECYDOWANIE crosa - może być nawet decathlonowego. Ma być lekki na szybkiej oponie - a nie kolejna zemsta chrzestnego - tak by gówniak nie przejechał 500m, stwierdził że się męczy i pierdzielnął rower do piwnicy. Jak już jeździ od małego to normalny rower tak jak pod dorosłego. Lubi w lesie - mtb, lubi szosę fitnesa, skacze po mieście - bmx/dirt.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...