Skocz do zawartości

[Remont napędu 3x10 Deore] Remont lub zmiana na 1x11


Czeczen

Rekomendowane odpowiedzi

Powoli nadchodzi czas na kompletny remont napędu 3x10 i zastanawiam się nad zmianą na 1x11. W razie pozostania przy obecnej konfiguracji i tak planuję zmienić obie przerzutki bo ich praca pozostawia już wiele do życzenia (przednia się zacina mimo konserwacji a tylna była prostowana). Rower Northtec Gravity DR 2015 27,5

Obecny konfig:

Przerzutka Przód FD-M610

Przerzutka Tył RD-M610

Korba FC-M612 40x30x22 175mm

Kaseta SLX CS-HG81

Łańcuch KMC 10.93

Suport BB-MT800

 

Obecnie jeżdżę głownie po płaskim, w góry od święta i rekreacyjnie. Zębatka 22t jest praktycznie nieużywana. Można powiedzieć, że teraz to 60% asfalt 40% lasy i jakieś zadupia. Bawiłem się trochę kalkulatorem i przy kasecie 11-51 musiałbym mieć zębatkę korby min. 36-38 żeby te 40 na mieście pociągnąć normalnie a na moje górki zakres powinien wystarczyć. W razie problemów zawsze mogę zrezygnować z dużej zębatki i wyższych prędkości lub po prostu kupić u chiniola drugą mniejszą na wyjazdy.

Zastanawiam się co mnie może zaskoczyć bo coś czytałem , że duża zębatka może się nie zmieścić z przodu z powodu ramy. No i czy warto się w to pchać czy zostać przy tym co jest tylko w nowszym wydaniu.

Edytowane przez Czeczen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację :) Ja zdecydowałem się zmienić korbę 24-32-42 na 28-38. Z tyłu została kaseta 10rz 11-34 i jest super :) Wypadły nieużywane, dublujące się przełożenia z 3x10, odpadła ciągła konieczność wachlowania pomiędzy 2 a 3 z przodu, bo 1 i tak nie używałem. I uważam, że taki zestaw jest lepszy od 1x11 czy 1x12. Kupisz sobie przerzutkę przednią 2-rzędową, jest ich jeszcze sporo, pasuje nawet XT dla wersji 11rz. bo to ta sama szerokość łańcucha. Sprawdź czy twoja manetka ma opcję konwersji z 3x na 2x, jeśli nie to pasuje też manetki.

Z dużej tarczy + prawie cały zakres kasety (bez dwóch największych koronek) ogarniam zwyczajną jazdę po mieście, po trasie z dużymi prędkościami (w końcu używam ostatniej koronki 11T bo przy 42 z przodu było to możliwe tylko przez chwilę, z górki). Z kolei na małej 28 podjadę spokojnie nawet strome górki + trzymam ją jadąc po terenie bo po kasecie można również latać łańcuchem po całej rozpiętości zależnie od potrzeb (korba 2rz ma linię łańcucha bliżej ramy niż 3rz). Dodatkowo jadąc szybko na dużym blacie i dojeżdżając do mocno pochylonego wzniesienia można bardzo sprawnie zredukować przełożenie zrzucając z przodu na mniejszą tarczę. Nie zrobisz tego tak płynnie i sprawnie przy kasetach 11 czy 12 bo tam łańcuch musi "wspiąć się" na duże średnice, a to lekko spowalnia kręcenie pedałami i często są przy tym zgrzyty :) Te napędy 1x11 czy 1x12 są dobre dla sportowców ścigających się w maratonach, ale dla zwykłego Kowalskiego to jest lekkie wykastrowanie roweru. Zabawnie wyglądają ci ludzie jadący asfaltami czy ścieżkami, mielący nogami jak chomiki, a posuwający się do przodu z takim tempem, że lekko można ich łykać bez wysiłku bo zwyczajnie brakuje im przełożenia :P Zastanów się dobrze nad tym i nie kieruj się tym co teraz modne bo to niekoniecznie musi być dla ciebie dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem też nad wymianą samych zębatek tak jak kolega wyżej zaproponował ale dawno tego nie rozbierałem i byłem przekonany, że środkowa zębatka jest na stałe i dlatego chciałem zmieniać korbę. W praktyce przy 2x10 i tak muszę mieć obie manetki itd. więc najprościej będzie chyba zostawić jak jest bo w sumie obecny układ mi nie przeszkadza. Zastanawiałem się w razie całkowitej zmiany nad 1x11 ze względu na uproszczenie całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2x10 jest totalnym nieporozumieniem, ani to lepsze od 3x, ani to lżejsze. Ja w swoim crossowym przeszedłem z 3x9 na 1x11 z 38T z przodu i 11-46 z tyłu (SLX 11-46, gdzie 46T służy jako bieg ostatniej nadziei) i jestem bardzo zadowolony. 11-51 Deore z 36/38T będzie na pewno fajną opcją.

Do opcji 1x11 proponuję wrzucić jakiś lepszy łańcuch jak SRAM X01 Eagle (210-230zł szt.), który w mojej opinii jest wraz z XX1 najtrwalszym łańcuchem na rynku i co najmniej przejedzie 2x tyle co jakiś XT lub coś niższego.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę też nad wypożyczeniem roweru z napędem 1x11 i ocenę jak się tym jeździ. Np. przejażdżka takim gravelem 38/11-42. Raczej nie znajdę nigdzie roweru z osprzętem który ewentualnie zamierzam wsadzić :D Koszt nieduży a prawda jest taka, że trzeba się na własnej skórze przekonać czym to się je. Miner poruszył też ważną kwestię redukcji przełożeń. Niejednokrotnie zdarza mi się zrzucić na środkową tarczę z przodu i mniejszą zębatkę z tyłu i na odwrót. Pamięć mięśniowa robi swoje i przyzwyczajenia mogą dawać się we znaki.

W dniu 5.10.2023 o 21:38, Miner napisał:

nie kieruj się tym co teraz modne

Akurat jestem odwrotnością mody, po prostu mnie korci coś nowego bo wieje nudą :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

40x11x42 to dość twardo na średnie nawet podjazdy. Ale zależy od siły.

Z 3x na 1x przestawisz się, nawykowo, w 2 dni.

Ja mam w rowerach 1x12 i 1x11. Jeżdżę rekreacyjnie, ale nie emerycko. Trochę wprawy i bez żadnego problemu i zgrzytów da się szybko i sprawnie redukować i rozpędzać.

Klucz to tak dobrać blat i kasetę, by skrajne koronki, szczególnie najmniejsza, były używane bardzo sporadycznie, żeby podstawowa, w miarę szybka jazda wypadała w okolicach 4 koronki licząc od najmniejszej - wtedy w zakresie podstawowego dla nas tempa mamy stosunkowo małe przeskoki zębów/szybkości/kadencji [14-16-18; 15-17-19] i nie zarzynamy za często na przekosach 10-12; 11-13. Ja to sobie precyzyjnie obliczyłem kalkulatorem i analizując, jakich używałem przełożeń w poprzednim rowerze - i jestem bardzo zadowolony z płynności jazdy, choć nigdy nie ma ideału, ale prostota obsługi i konserwacii 1x jest nieoceniona.

Edytowane przez Miro1970
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A więc miałem okazję pojeździć na rowerze z grupą Sram Nx Eagle 1x12 z korbą 32T. Napęd jest cichy ale kultura pracy trochę odstaje od tego co znam. Biegi są zmieniane dosyć ostro, takie mam wrażenie. Manetka chodzi aż za lekko ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Ogólnie ta grupa wydaje się nieco tandetna więc jak już to celuję w m5100. Jeśli chodzi o same przeskoki w przełożeniach to jest bdb. Nawet w Shimano z jedną koronką mniej powinno być ok. Zębatka przednia 32T to trochę za mało. Myślę, że 36T-38T byłoby w sam raz. Przy okazji linia łańcucha przy najczęściej używanym przełożeniu powinna być w miarę równa bo tutaj przez większość "prostej" używałem 10 koronki. Obawiam się tylko czy będzie miejsce na taką zębatkę z przodu ale mam nadzieję, że będzie ok. Przy 50T z tyłu jest mięciutko, przy 36 lub 38 z przodu i kasetą m5100 11-51 do moich potrzeb powinno wystarczyć.

@ Dodam, że rower był na kołach 29 cali :)

Edytowane przez Czeczen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...