Skocz do zawartości

[3000-6000] MTB 90's - flat bar gravel


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie proszę się nie irytować, że założyłem podobny temat odnośnie treka fx sporta...

...ale zebrałem trochę myśli i może coś do mnie trafi.

Szukam roweru w granicach 3000-6000zł (nie chodzi za bardzo o cenę, ale o jej sens). Mianowicie, jeżeli uda mi się zrobić w sezonie więcej niż 1000 km to jest dobrze, więc nie szukam nie wiadomo czego i nie chciałbym myśleć, że niepotrzebnie wydałem więcej niż potrzebowałem, ale muszę przyznać, że raczej nie lubię kupować słabo jakościowych rzeczy.

Jazda na rowerze to głównie wieczorne wypady na 30-40km ewentualnie weekendowa przejażdżka 60-80km.

Powiedzmy, że określenie roweru uniwersalnego jakoś do mnie nie przemawia i nie celuję w crossa - dlaczego, dlatego że nie wiem dlaczego... raczej wyobrażam sobie coś bez amortyzatora, najlepiej z przełożeniem 2x8/9,  ostatnie 500 km jeździłem na Romet Boreas 1 Lite i o ile dynamika jazdy bez zastrzeżeń to geometria zbyt agresywna (ból pleców i  szyi - zakładam, że jakbym jeździł więcej to by się to z czasem poprawiło, ale... jest jak jest). Odjęcie kilku kg z amortyzatora pozwala mi osiągnąć dynamikę, która mnie zadowala i której nie chcę tracić.

W poprzednim temacie użyłem takiego określenia jak gravel z prostą kierownicą, które dla niektórych się nie spodobało, ale prawdę powiedziawszy szukam czegoś a'la mtb z lat 90'

W związku z tym zastanawiam się, czy nie szukać czegoś na rynku wtórnym "godnego" odświeżenia (może kojarzycie jakieś "legendarne" ramy i czego warto szukać?), czy nie zdecydować się na coś typu: kellys soot 20, cube nulane pro, trek dual sport 3 gen 5 (tutaj bardzo nie pasują mi 27,5"), albo jakiegoś fitnessa do przełożenia kół (pytanie też o opłacalność?)?

Z góry dziękuję za pomoc i zagłębienie się w temat! Dzięki!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Dual Sport 5 generacji to może być dobry kurs. Kompletnie nie rozumiem czemu posadzili go na mniejszym kole. Więc, może klasyczny DS/Giant Roam i podmianka widelca na sztywny? Powiem Ci że tak dobrze jeździ mi się na Dual Sporcie że sam szukając drugiego roweru - na sztywnym widelcu, chcąc mieć coś na dojazdy do pracy myślałem nad zakupem drugiego, używanego, taniego, i podmiance widelca. 

Ale jazda na crossie nie jest taka zła, jak ma się lekki widelec (RS Paragon Gold) z opcją zablokowania. Wzbraniałem się przed zakupem crossa bardzo, nie wiedzieć czemu. Była stal, sztywne widelce, gravele, sporo maszyn - ale choć ostatnio nie mam możliwości jeździć czuję że przeproszę się z "uniwersalnym-czyli-do-wszystkiego-czyli-do-niczego" crossem który stoi sobie zapomniany, bo to jednak może być ten złoty graal. 

Z gotowców jest Marin DSX. Ale nie znam niestety tego sprzętu, aż pasowałoby na jeden sezon kupić do testów. Jest też Marin Muirwoods - właśnie taka mieszanka fitnessa i górala. Stary Muirwoods miał geometrię z gatunku tych agresywnych, niska główka, długa rama, myślę że nie byłbyś zadowolony. Ale nieco go zmienili i myślę że jest tym czego możesz szukać. 

Z drugiej strony - zawsze jest opcja B, kupno crossa i zmiana widelca np. na Salsę Cromoto, pasuje wysokością. Ten mój rower na codzienne dojazdy, który miał zastąpić bardzo zużytego górala tzw. retro MTB 26" (nie wiem czy z tych lat 90, ale raczej to te klimaty) w końcu jest crossem - ale najtańszym jaki był w sklepie, Unibike. Do tego wspomniany widelec, szersze 2" opony, przepis na wygodny rower gotowy. Śmiem twierdzić że w końcu mam coś zbliżonego do tamtego górala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem Cube SL Road czyli poprzednika obecnego Cube Nulane. Niejednokrotnie używałem wobec niego czy rowerów tego typu, na szerszej oponie, określenia "grawel z prostą kierownicą" w odróżnieniu od innych fitnessów, bardziej"szosowych", z szosowymi napędami, mieszczących węższe opony, które wielokrotnie nazywałem "szosami z prostą kierownicą". Jakoś nie mogę się przekonać do crossów jako uniwersalnych rowerów, wolałbym już chyba jakiegoś tzw. rekreacyjnego mtb w tej roli, ale współczesnego 29". Rozumiem, że większość ludzi nie może sobie pozwolić żeby mieć kilka rowerów o różnym przeznaczeniu, nawet nie ze względu na koszty zakupu ale też ze względu na brak miejsca na przechowywanie. Ja mam to szczęście i mam zarówno mtb, jak i fitnessa, jak i grawela, no prawie grawela, tzw. bieda-grawela. Crossem nie wjechałbym głębiej do lasu, na ścieżki, korzenie i inne wertepy. Za to mógłbym pojechać do pracy czy sklepu w mieście, na wycieczkę po asfalcie czy drodze polnej ale uważam, że fitness na szerszej oponie, taki grawel z prostą kierownicą zrobi to lepiej. Miałem też retro mtb 26" z lat 90-tych który miał zostać jako taki bułkowóz ale po mieście wolałem jeździć fitnessem a do lasu mtb 29", więc sprzedałem. Jeśli nie masz parcia na trudniejszy teren, lasy, itp. to poszedłbym w kierunku takiego czegoś jak ten Nulane na szerszej oponie i bardziej uniwersalnym napędzie niż szosowy, czyli GRX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałeś trafić na jakichś gravelowych ortodoxów; komponowanie gravelowych framesetów z flatbarem to powszechna praktyka i to nie tylko w customowych rowerach - część producentów ma w ofercie i wersje z baranem i z flatbarem.

Co do Twojej historii to może rzuć okiem na Giant toughroad ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Greg1 napisał:

Crossem nie wjechałbym głębiej do lasu, na ścieżki, korzenie i inne wertepy. Za to mógłbym pojechać do pracy czy sklepu w mieście, na wycieczkę po asfalcie czy drodze polnej ale uważam, że fitness na szerszej oponie, taki grawel z prostą kierownicą zrobi to lepiej.

Dlaczego tak myślisz? Przecież na ścieżki i lekkie wertepy lekki amortyzator zawsze będzie lepszy niż sztywny widelec - trakcja, mniej trzęsienia, lepsze trzymanie się dziurawej drogi itd. A dziś można znaleźć crossy, do których wejdą opony ponad 40 mm. A pozycję można usportowić nieco mostkiem itd. Jeśli jakiś sztywny fitness mógłby trochę konkurować z corssem z dobrym amorem - to musiałby mieć miękkie opony w granicach 56 mm i odpowiednią geometrię z małym kątem główki - ale wtedy będzie to taki archaiczny mtb mułowaty w mieście i na asfalcie.

PS. O właśnie coś w stylu z powyższego zdjęcia, tylko z geo bardziej trochę "górską".

Edytowane przez Miro1970
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Miro1970 napisał:

Dlaczego tak myślisz? Przecież na ścieżki i lekkie wertepy lekki amortyzator zawsze będzie lepszy niż sztywny widelec

Pisząc o wyjeżdżaniu głębiej do lasu miałem na myśli trudniejszy teren i to, że cross po prostu sobie tam nie poradzi i że do tego mam mtb. Na asfalcie i utwardzonych drogach polnych wolę fitnessa na grubszych oponach ponieważ uważam, że na takich powierzchniach nie potrzebuję amortyzatora, że amortyzator tylko niepotrzebnie będzie podnosił wagę roweru, że w takich warunkach ugięte łokcie i opona rzędu 40c (zaczynałem na sztywnym mtb 26" w latach 90-tych i może to po prostu przyzwyczajenie) będzie lepsze i szybsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Greg1 - A to się całkowicie zgadzam. Kiedyś jeździłem na takich drogach na crossie z tragicznym amorem, bo tak wszyscy jeździli. Po latach zacząłem jeździć na stalowym widelcu i na tym sztywnym lepiej mi się jeździło. Potem stwierdziłem, że amor miałem fatalny, więc jak będę miał dobry amor - to na pewno będzie lepiej niż na sztywnym. No i teraz mam crossa z dobrym amorem powietrznym, a i tak 90% czasu jest zablokowany. Jak te leśne drogi są bardziej dziurawe czy kamieniste - to amor poprawia odczuwalnie jazdę, ale w sumie jak się policzy koszt, serwis - to czy ja wiem - kwestia dyskusyjna - wszystko zależy od techniki, stylu jazdy i stopnia dziurawości tych dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, chudzinki napisał:

Też nie rozumiem. Ale czy myślicie, że to jest aż tak duża wada żeby go skreślać?

Wsadzili go na mniejsze koło, żeby dać wyższą oponę, która będzie balonem na nierówności i zastąpi amortyzator - o ile do kręcenia się w koło komina ok, to na dynamice na pewno straci…

z drugiej strony będzie bardziej zwinny, więc do momentu wyjechania na jakiś dłuższy „prosty” odcinek to chyba też na plus.

jak ktoś jest niższy to całkiem ciekawa opcja, ale większe osoby będą trochę śmiesznie na nim wyglądały 

Ma ktoś jakieś gotowe propozycje na GRX poza cubem? 

Edytowane przez Rewor23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, clavdivs napisał:

27,5x2.00 ta sama średnica co 28x32C, jak jest zapas w ramie pewnie da radę wstawić koła 28x40c

Dokładnie tak, niedrogie koła QR 28" i można rower poprawić.

Odnośnie "niedomagań" crossów w terenie - osobiście serwisowałem dwa czy trzy Dual Sporty, które na oponach 2.0 czy jakiś tego typu brały udział w maratonach XC. Wiadomo, nie były to zawodniczki z tzw. czołówki, ale startowały i bardzo sobie chwaliły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...