Skocz do zawartości

[6500] Giant Toughroad SLR 1 czy 2?


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

na wyścigu bagażnik i błotniki nie są nikomu potrzebne

E, nie widziałeś materiału, że najlepszy gravel na ultra to TM2 z bagażnikiem Taiffina za 800 - 900 zł + koszta wysyłki z UK ;)

Cytat

Korba na kwadrat jest ok w rowerze za 2 tysiące ale w takim za 6 już nie

Nalepka cudownie zmienia rower za 2 000 zł z korbą na kwadrat w rower za 6 000 zł ;)

Na poważnie - Team Marin ma wadę konstrukcyjną, jest kilka przypadków złamanych tylnych widełek. Producent ramy wymienia ale po co się bujać? Chyba że ktoś nie katuje roweru albo waży mało...

Naprawdę przegapiłem moment, kiedy z DSX przeskoczyliście na TM :) DSX 2 albo FS z amorem też jest opcją. 

Korbę na kwadrat zmienisz na korbę na kwadrat, w najlepszym wypadku na octalinka. Sztywne osie też nie są must have ale z tym też zostaniesz - nic nie zrobisz. Po prostu kupujesz rower ze starymi standardami i bez opcji znaczącego ulepszenia. Jak wspomniał przedmówca - w rowerze budżetowym to jest ok ale czy Ci/Wam to wystarczy?

Moja żona ma Treka DS 3, kupiony ze 3,4 lata temu, ciężkie toto, na kiepskim osprzęcie. Ale opękała na nim 3 wyprawy sakwiarskie, w sumie ponad 2 500 km, pewnie drugie tyle w krótszych i dłuższych wypadach. Nie przekonasz jej, że to kloc, ona jest zadowolona, rower trwały, serwis jej robią w sklepie, jest na "ty" z obsługą, wszyscy zadowoleni, włącznie ze mną :)

Ale pomału dojrzewa do drugiego, lżejszego i szybszego roweru :D

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@girek  jest też opcja karbonu w mtb, np. na greenbike masz krossa level 10, napęd SLX/Deore i rama karbonowa - on już będzie lżejszy. Napęd 2x10 więc pod turystykę będzie git.

Zdaje sobie sprawę, że to zupełnie inna bajka i znowu ktoś się na mnie rzuci, że co ja porównuje, ale próbuje tylko pokazać, że Gianty Toughroad mają skandalicznie wysokie ceny w porównaniu do tego co oferują.

https://www.greenbike.pl/rower-gorski-kross-level-100-29-carbon-p-2967.html

Co do twojego pytania odnośnie Alivio i Acery to pewnie nie będziesz czuł dużej różnicy w kulturze pracy napędu, może gdzieś w terenie, ale raczej nie będziesz miał dynamicznego zrzucania biegów itd ale tak jak wyżej napisałem, ten rower nie jest wart swojej ceny.

Edytowane przez Sear14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sear14 pewnie masz rację, nie upieram się przy Toughroad ale weź pod uwagę, że porównywanie przerzutek to nie wszystko, jest jeszcze rama, jakość wykonania, itd.

Tak realnie - jakie masz top 2, które możesz kupić w ciągu tygodnia?

8 godzin temu, spidelli napisał:

A to jednak o TM rozmawiacie. Na początku był DSX wspomniany....

Mój błąd.

I dziwisz się, że powstają teorie spiskowe :)

4 godziny temu, spidelli napisał:

Korbę na kwadrat zmienisz na korbę na kwadrat, w najlepszym wypadku na octalinka.

Korby na kwadrat nie zmienię na hollowtech??

Edytowane przez girek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@girek Trochę tu zaskoczę, bo zastanawiam się między team marin 1, a nowym Riverside 920. Uznałem, że na moje trasy czyli max 120 km jest wystarczający. Amortyzator powietrzy (taki sam jak w Roam 1), napęd shimano XT czyli osprzęt top, waga coś koło 12,5 kg, hydrauliczne hamulce tarczowe, zmieści dużo większe opony no i ta cena 4300 zł (katalogowa) :D Patrząc na tą cenę, to Alivio i Acera w Giantcie to jakiś nieśmieszny żart.

Myślę, że nie będzie mnie ograniczał przez bardzo długi czas, a gdy będę już konkretnie wiedział co chce czyli np. szosę endurance albo jakiegoś mtbka, to koniec końców nie wydam wiele. Wydaje mi się, że będzie dużo bardziej komfortowy zarówno na asfalt jak i szuter niż toughroad, jedyne co mi nie siedzi to ta rama 😕  No i może trochę fakt, że nie wezmę go na żaden maratonik czy inny tego typu wyścig, który mi się marzy w przyszłości, a rama z Marina ma dużo większy potencjał.

Rower trekkingowy Riverside 920

Edytowane przez Sear14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, girek napisał:

Korby na kwadrat nie zmienię na hollowtech??

Jest tu opis udanego przeszczepu ale generalnie pozostaje pytanie o planowanie (obrobienie) mufy. W każdym razie nie jest to chyba taka operacja "plug&play", chociaż zależy od konkretnego przypadku. Może ktoś z większa wiedzą i doświadczeniem ode mnie potwierdzi albo zaprzeczy. Może trochę za radykalnie postawiłem tezę. Pytanie czy trzeba będzie splanować i jaki jest koszt takiej operacji.

7 godzin temu, girek napisał:

I dziwisz się, że powstają teorie spiskowe

Tak to jest, jak się czyta forum na telefonie na nudnym zebraniu ;) Coś może umknąć :D

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, spidelli napisał:

E, nie widziałeś materiału, że najlepszy gravel na ultra to TM2 z bagażnikiem Taiffina za 800 - 900 zł + koszta wysyłki z UK ;)

Nalepka cudownie zmienia rower za 2 000 zł z korbą na kwadrat w rower za 6 000 zł ;)

Na poważnie - Team Marin ma wadę konstrukcyjną, jest kilka przypadków złamanych tylnych widełek. Producent ramy wymienia ale po co się bujać? Chyba że ktoś nie katuje roweru albo waży mało...

Naprawdę przegapiłem moment, kiedy z DSX przeskoczyliście na TM :) DSX 2 albo FS z amorem też jest opcją. 

Korbę na kwadrat zmienisz na korbę na kwadrat, w najlepszym wypadku na octalinka. Sztywne osie też nie są must have ale z tym też zostaniesz - nic nie zrobisz. Po prostu kupujesz rower ze starymi standardami i bez opcji znaczącego ulepszenia. Jak wspomniał przedmówca - w rowerze budżetowym to jest ok ale czy Ci/Wam to wystarczy?

Moja żona ma Treka DS 3, kupiony ze 3,4 lata temu, ciężkie toto, na kiepskim osprzęcie. Ale opękała na nim 3 wyprawy sakwiarskie, w sumie ponad 2 500 km, pewnie drugie tyle w krótszych i dłuższych wypadach. Nie przekonasz jej, że to kloc, ona jest zadowolona, rower trwały, serwis jej robią w sklepie, jest na "ty" z obsługą, wszyscy zadowoleni, włącznie ze mną :)

Ale pomału dojrzewa do drugiego, lżejszego i szybszego roweru :D

Dlaczego korbę na kwadrat zmieni w najlepszym przypadku na octalinka? 

Jeśli rama ma gwintowaną mufę a ma bo jest suport na kwadrat, to założy do niej prawie dowolną korbę dostępną na rynku pod suporty zewnętrzne. Włącznie z takimi pod oś 30. 

Do tego korby z osią zintegrowaną są dostępne od 150-200 zł od altusa w górę lub od masy alternatywnych producentów. I to cena detal dla zwykłego żuczka, dla dużego producenta prawdopodobnie kosztuje ze 20-30 zeta. 

W związku z powyższym korba na kwadrat w rowerze za 6 klocków jest paranoją bo  nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia jej użycia. Ta sama "super technologia" została użyta w produktach od samej góry do samego dołu oferty shimano. 

Montaż korby z suportem zewnętrznym jest na tyle plug and play na ile masz zestaw kluczy do tego. Farbę z kołnierzy mufy można obrać nożem kuchennym  :)

Edytowane przez tobo
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sypię popiół na głowę 🙂

Temat osobiście przerabiałem w Tribanie 100 i tam był to manewr odradzany ze względu na konieczność planowania.

A że zmieniałem fabrycznego Tourneya 1x7 na Clarisa 2x8 to się nad tym zastanawiałem, ostatecznie kwadrat zmienił się u mnie w octalinka. I stąd moje przekonanie, że to nie zawsze działa. Ale innych doświadczeń nie mam i chętnie się doszkolę w tym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ToughRoad SLR 2 to taki Roam Disc 2 gdzie wywalili amortyzator, dali sztywniaka, i krzyknęli 2300 zł więcej.

Ramy mają zbliżoną geometrie, obydwie mieszczą max opony 53mm, z czego ToughRoad nawet nie ma dedykowanego gniazda na stopkę - w rowerach rekreacyjnego typu jest to bardzo słabe. Ktoś powie, że w droższym jest rama ALUXX SLR, ale czy to taka zaleta że w wyprawowych rowerach jest wycieniowana rama - no nie wiem.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

ToughRoad SLR 2 to taki Roam Disc 2 gdzie wywalili amortyzator, dali sztywniaka, i krzyknęli 2300 zł więcej.

Ramy mają zbliżoną geometrie, obydwie mieszczą max opony 53mm

Słowo-klucz "zbliżoną", a część forumowiczów nawet by się z tym nie zgodziło 🙂. Nie tylko Giant krzyczy więcej za taki widelec, bo takich rowerów jest zdecydowanie mniej niż tych amortyzowanych.

Cytat

Ktoś powie, że w droższym jest rama ALUXX SLR

We wszystkich porównywanych modelach jest właśnie ona.

Edytowane przez chudzinki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

We wszystkich porównywanych modelach jest właśnie ona.

Ze strony Gianta  "Każda aluminiowa rama firmy Giant wykuta w naszej fabryce jest ręcznie spawana, hartowana i dostosowywana do najwyższych standardów obowiązujących w naszej branży. Trzy klasy technologii aluminium - ALUXX SLR, ALUXX SL i ALUXX oferują najbardziej wymagającym użytkownikom niezrównane osiągi i najwyższą jakość."

Cytat

 No dobra, przestańcie już się wyżywać na moim wymarzonym tafrołdziku, nie kupię go w żadnej wersji

Czemu ? to nie jest zły rower, tylko nieadekwatnie wyceniony, płacisz za nietuzinkowy wygląd, a nie za osprzęt. Jeżeli nie stanowi to dla Ciebie problemu, to ja nie widzę przeszkód. Można kupić solidny, na lata zegarek seiko, a mimo to ludzie kupują dziesięć razy droższe np: Breitlingi - chyba nie za bebechy. Taka analogia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...