Skocz do zawartości

[zakup roweru] jaki trail do ~7tys


Blood

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też, a zupełnie nie wiem dlaczego. Kupiłem Dust 1.0. 4k za RS Recon Motion Control, Deore 2x10, hamulce MT400, koła na łożyskach maszynowych z obręczami WTB i topową wersją Nobby Nic. Oczywiście piasty w wersji Boost.

Podejrzewam ze chodzi o pewnego rodzaju uprzedzenia, bo Kross to "wstyd".

W Warszawie wciąż dostępne jest Vento 6.0. Za 5k dostajemy full karbon, full Tiagre i koła Vision Team 30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kipcior mnie też ten niebieski Meridy urzekl :D no i dylemat - słuchać serca czy rozumu :D rozum mówi, że jednak ten Earth ale kurde, sięgać potem po rower, do ktorego się nie czuje miętki.... 

A co do Krossa to ja od 10lat mam Level A2 i totalnie bezobsługowy. Jestem z niego mega zadowolony a trafiłem jeszcze wersje z Deore XT z tyłu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A nie myślałeś żeby używkę kupić w b.d.b. stanie? W założonej kwocie kupisz podstawowego fulla nowego, ale używkę można kupić kilka klas wyższą. Np ten Anthem:

https://allegro.pl/oferta/rower-giant-anthem-1-27-5-fox-xt-1x11-kashima-493-10093596154?reco_id=74ed6aaa-5f54-11eb-bb90-0c42a10e6d58&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

Masz zawieszenie na Liskach w Kashimie, pełny XT, waga 21,3kg., rozmiar akuratny. Tak patrząc po zdjęciach rower wygląda na zadbany.

Albo ten karbonowy Lapierre:

https://allegro.pl/oferta/rower-lapierre-zesty-am-527-karbon-27-5-10028838461

wprawdzie strasze roczniki i koło 27,5, ale to sprzęciki z wysokiej półki i na pewno lepiej będzie się na takim Antchemie 12kg śmigać niż na nowym klocu 15-16kg na podstawowym osprzęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, faktycznie te sprzęty na zdjeciach wyglądają bardzo dobrze.... Zazwyczaj nie lubię kupować używanego sprzętu ale powiem Ci ze niezłą zagwostke mi teraz dałeś. Zaiste te rowery i mega mi sie podobają. Czy to że lagi amortyzatora są cały czas w oryginalnym kolorze(nie wytarte) to znaczy że rower był mało jeżdżony? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SX to teoretycznie odpowiednik Deore, ale niezbyt udany.

Z grubsza wygląda to tak:

XTR - X01/XX1

XT - GX 

SLX - NX

Deore - SX

 

W wypadku sprzętu używanego podstawa to jego osobiste, bardzo dokładne sprawdzenie, zwłaszcza pod kątem pęknięć ramy:

https://www.1enduro.pl/rower-uzywany-czesc-3-ocena-stanu-technicznego/

Z tego powodu zdecydowanie odradzam zakup na odległość. 

Poza tym, trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami, związanymi z generalnym przeglądem/serwisem po zakupie i ewentualną wymianą zużytych elementów. To może być od kilkuset do ponad 1000 zł (sam serwis dwóch amortyzatorów Foxa może tyle kosztować).

Zastanów się też dobrze, czy chcesz mieć sprzęt bez gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby kupować używkę to trzeba się jednak znać, mieć kogoś kto się zna i mieć serwis, który taki rower przygotuje po zakupie. Ten Giant widać, że bardzo ładnie utrzymany ale i tak w razie zakupu wszystko trzeba rozbebeszyć i poskładać ponownie. Tysiak na dzień dobry albo i lepiej ale jak wszystko gra to taki rower bije na głowę wszystko co tu było i będzie wymienione. 

Kross ma się czego wstydzić i niezbyt dużo zrobił by to zmienić ale mając tyle kasy warto w tego fulla xc wejść. Ale jak finanse podskoczyły do dyszki to zabawa zaczyna się od nowa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
8 godzin temu, Blood napisał:

Czy to że lagi amortyzatora są cały czas w oryginalnym kolorze(nie wytarte) to znaczy że rower był mało jeżdżony? 

Niee, naturalny proces wytarcia anody to długie lata i dziesiątki tysięcy km. I to tylko lekkie odbarwienie wtedy jest.

Możesz zawsze zadzwonić do sprzedającego i zapytać o gwarancję (bo to sklep jakiś handlujący używkami). Jak dadzą chociaż kilka miesięcy to po odbiorze do serwisu na przegląd i jak będzie wszystko ok to masz super brykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Galvatron Dzięki wielkie! To mi dużo rozjaśniło w sytuacji. Nie rozumiem czemu nie ma na necie nigdzie takiego porównania (albo przynajmniej ja nie mogłem znaleźć)

Dzięki chłopaki za uwagi. Kurcze, no to nawet kupić takiego Gianta za 6500 + 1000 na serwis to wychodzi 7500 - czyli tyle ile za niektóre rowery, które tu wrzucałem ale na osprzęcie dwie klasy słabszym .... zadzwonię dziś jak to wygląda z gwarancją i w ogóle gdzie te rowerki można obejrzeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Anthemem jest jeden zasadniczy problem:

W segmencie XC platforma 27,5" jest od kilku lat martwa, przez co prawie nie powstają już nowe widelce i koła z wyższych półek (Fox, RS czy DT wspiera tylko 29").

W związku z tym to nie jest przyszłościowa platforma, tylko trup, którego już teraz trudno byłoby zmodernizować w oparciu o nowe części, a z czasem sytacja będzie coraz gorsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie sam nie rekomenduję zakupu czegoś nowego na średnim kole za większą kasę ale skreślanie używki tylko z tego powodu to już naprawdę marketingowa formułka. Prędzej się ten rower zezłomuje niż w razie kłopotów z czymkolwiek będzie problem. Żeby zajechać do zgonu zarówno amor jak i damper tej klasy to trzeba być wybitną fleją lub chytrusem oszczędzającym na serwisie. Równie dobrze można napisać, że to trup bo za chwilę gość nie kupi do niego opon bo przecież promują tylko 29er. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, przy moim użytkowaniu sprzętu o ile nie kupię roweru, który już jest dogorewający, to nie ma opcji żebym go zajechał. Także o wymianie części to myślę, że nie ma mowy, a rower oddaję regularnie na serwisy/przglądy, dbam o sprzęt, więc myślę, że jak już cokolwiek kupię to będzie mi służyło lata, tak jak mój Level A2, który już ma 11 lat a jeździ jak nowy :) Bardziej bym się martwił dopasowaniem sprzętu, bo jednak jestem wysoki (189cm) i mam dosyć długie nogi, więc tu ewentualnie bym się zastanowił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słuchajcie, tak przyglądam się zdjęciom tego Gianta na zbliżeniach i tam nawet zębatki w przerzutce tylnej nie wyglądają na jakoś zjechane co? Tak naprawdę gdyby nie to, że ten rower na trochę otarć (na ramie przy przerzutkach,  przy korbie i trochę korba zjechana) to w ogóle by wyglądał jak nie jeżdżony. Mógłbym Was poprosić, żebyście mnie wspomogli i dokładniej rzucili na niego okiem? Przymierzę się dziś do Anthema nowego z taką ramą i jak będzie gites to chyba go kupię. Wysłałem zapytanie o gwarancję i historię roweru, czekam na odpowiedź. Nie idzie się do Pana dodzwonić. Trochę mnie też dziwi fakt, że nie ma żadnych ocen na Allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz go kupować zdalnie? Według mnie jest czymś spryskany, pewnie PLAK lub coś podobnego. Wszystko łącznie z siodełkiem się błyszczy.

To czy nie ma luzów zdalnie nie sprawdzisz, a to jest najważniejsze.

Zdalnie to można kupić szosę z aluminium, bo ryzykowe jest małe. Ale nie rower gdzie masz tyle ruchomych elementów. A jak damper będzie walnięty, to będziesz odsyłał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój. 

Pamiętaj o jednej sprawie. Okazje nie istnieją. Nikt taniej nie sprzedaje pełnoprawnego produktu. Nie mówię że ten jest taniej, tylko że jeżeli jest w średniej cenie, to znajdziesz podobny bliżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...