Skocz do zawartości

[napęd] tani na pagórkowate miasto - 3x8, 2/3x9, 1x10?


Prz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W crossie mojej Lubej jest zjechany napęd 3x8, chciałbym wymienić na coś niedrogiego, ale przyzwoitego jakościowo. Jazda tylko miasto i ścieżki leśne, Trójmiasto, więc pagórków nie brakuje. Myślę nad Acerą/Alivio 2x9, ewentualnie coś 1x10 jeśli spinałoby się kosztowo. Blat 36 w zupełności wystarczyłby. Co byście polecili?

Napisano

Jak Twoja Luba nie zamierza dokręcać na maksa na zjazdach a chcesz w miarę niedrogo to możesz zrobić napęd 1x9.

Kaseta 11-36 (CS-HG400) + zębatka z przodu 30 (maks. 32). Oczywiście narrow wide żeby łańcuch nie spadał. Do tego przerzutka Alivio 9s. Nie ma co prawda sprzęgła jak Deorka ale jak nie będziecie szaleli po wertepach to samo narrow wide zabezpieczy łańcuch przed spadaniem w wystarczający sposób. Zresztą Alivio (RD-M4000) ma całkiem przyzwoity naciąg. Samą zębatkę możesz kupić niedrogo na Ali. Jak nie chcesz zmieniać korby z przodu zwróć tylko uwagę na BCD - czy masz 96 czy 104. A jak zmieniasz to kup: FC-MT210-3. Wyjmujesz zębatki a w miejsce środkowej wstawiasz narrow wide (na 99% 104 BCD ale się upewnij).

  • Mod Team
Napisano

A ja bym celował w 2x9. W swoim enduraku tak mam i sprawdza się dobrze wszędzie. Większa zębatka 36. Kiedyś założyłem 32 i zdecydowanie mi brakowało, nawet na prostych na asfalcie. Gdzie rower Enduro i cięższy od crossa, i grubsze opony ma z większymi oporami toczenia.

  • Mod Team
Napisano

Również stawiałbym na 2x9, będzie uniwersalny, a za razem o lepsze części zdecydowanie łatwiej niż 3x8. W 1x10 może brakować przełożeń.

Nie określiłeś budżetu na napęd.

Napisano

Przy kasecie 11-36, zębatce 32T i oponie 28"x38 mamy przełożenia od 0,93 do 3,05. 0,93 przy kadencji 60 daje nam 7,0 km/h, 3,05 przy kadencji 100 daje 38,3 km/h. Przy 30T mamy odpowiednio 6,5 km/h i 35,9 km/h. Myślę że dla amatora który nie jeździ w zawodach ani po naprawdę wysokich górach spokojnie wystarczy. Oczywiście jak budżet pozwoli i jest taka potrzeba można wziąć napęd 2x9 jak sugerują koledzy. Ale sporo jeździłem po okolicy trójmiasta i moim zdaniem napęd 1x9 ogarnie to zupełności.

Napisano

Zapytałbym co to za rower, jak ona jeździ, czy mało czy dużo, czy zapindala czy jeździ jak większość kobiet - spokojnie, powoli  - najlepiej nie zmieniając biegów za bardzo. Bo jak ma być tanio to wymienić kasetę i łańcuch ( 100 pln max z dostawą ) i spokój. 

Napisano
8 godzin temu, chrismel napisał:

A jak zmieniasz to kup: FC-MT210-3. Wyjmujesz zębatki a w miejsce środkowej wstawiasz narrow wide (na 99% 104 BCD ale się upewnij).

No chyba raczej nie wyjmujesz, rozbieralna jest dopiero MT300 :P A BCD zależy od zębatek: 22/30/40 ma 96, 22/32/44 ma 104. 

Co do napędu  - zapytał/popatrzyłbym na to jak jeździ użytkowniczka nowego napędu. Kobiety często mają wrodzoną awersję do przedniej przerzutki, więc tutaj napęd 1x9 czy 1x10 by się sprawdził - kwestia wytrenowania i doboru przełożeń. 

Na pewno taniej wyjdzie napęd 2x9 (tańsze kasety, łańcuchu) i tak naprawdę na dużej zębatce 36 spokojnie można jeździć przez większość czasu a na mały blat zrzuca się tylko w ramach konieczności. 

Napisano

Odradzam 1x10 na Trójmiasto, zbyt urozmaicony teren mamy, żeby bawić się w takie wynalazki. No i zbyt tanio to nie wyjdzie.

Jeżeli przerzutki i manetki nie są zajechane, to po taniości wymienić kasetę, łańcuch i zębatki/korbę. Dodatkowo może nowe pancerze i linki.
Jak korba nowa, to można pójść w 2x (manetki i przerzutki nie trzeba zmieniać, wystarczy prawidłowo wyregulować).

Warto zwrócić uwagę co w obecnym napędzie przeszkadzało, czego brakowało. Czy wystarczało jej lekkich biegów pod górkę, jak często korzystała z największej zębatki korby.

Napisano
2 godziny temu, SoloTM napisał:

Zapytałbym co to za rower, jak ona jeździ, czy mało czy dużo, czy zapindala czy jeździ jak większość kobiet - spokojnie, powoli  - najlepiej nie zmieniając biegów za bardzo. Bo jak ma być tanio to wymienić kasetę i łańcuch ( 100 pln max z dostawą ) i spokój. 

Dokładnie to - po co kombinować skoro jeździ? Wymiana na 1x albo 2x bo "moda" jest średnio mądrym posunięciem.

Napisano
3 godziny temu, MikeSkywalker napisał:

No chyba raczej nie wyjmujesz, rozbieralna jest dopiero MT300

Masz rację, mój błąd. Z pamięci napisałem a ta jak widać szwankuje :(

Napisano

Co do budżetu to trudno mi powiedzieć, większość środków idzie w nowy "główny rower" a ten to Author Integra, damski cross, ma z kilkanaście lat, nic nie zmieniane w tym czasie, korba jakiś Suntour 48/36/26 chyba, wszystko jest tak zjechane (kółka przerzutki choćby też) że myślę, żeby raz a dobrze powymieniać, w miarę możliwości budżetowo, ale w granicach rozsądku, żeby było trwałe i nie rozregulowywało się samo.

3x to na pewno przerost formy nad treścią, póki co jeździ spokojnie, po płaskim tak po 20 km/h, z czasem pewnie będzie się rozkręcać ;) Tak myślę, że 2x9 z korbą 36/22 będzie optymalne, blat na wszystko po płaskim, młynek w razie potrzeby na górki. Nawet Altus 9rz jest dostępny, więc z tanimi częściami nie powinno być problemu.

A jakie manetki 2x9 byście polecali? Alivio M4000 czy jakieś starsze Deore? Zawsze słyszałem, że manetki mają największy wpływ na komfort użytkowania napędu, to tu bym dał coś lepszego myślę.

Napisano
W dniu 16.05.2020 o 23:38, Prz napisał:

W crossie mojej Lubej jest zjechany napęd 3x8, chciałbym wymienić na coś niedrogiego, ale przyzwoitego jakościowo. Jazda tylko miasto i ścieżki leśne, Trójmiasto, więc pagórków nie brakuje. Myślę nad Acerą/Alivio 2x9, ewentualnie coś 1x10 jeśli spinałoby się kosztowo. Blat 36 w zupełności wystarczyłby. Co byście polecili?

Tak jak pisze @SoloTM , albo pójść jeszcze dalej np: Korba Altus z ośką zintegrowaną 36/22, kaseta 8rz 11-32, zostawić manetki, wymienić łańcuch i wio. Koszt poniżej 300zł. Można nawet dalej iść w dół - jeżeli przypasuje suport ( tzn, długość osi ) to są korby 36/22 na kwadrat (nareszcie!) i koszt jeszcze bardziej w dół idzie.

Napisano
W dniu 17.05.2020 o 19:08, Prz napisał:

kółka przerzutki choćby też

Jeżeli to Acera  lub Altus, to koszt nowych kółek powinien zamknąć się w granicach 30zł. Jak nie ma luzów na przerzutce, to można ja zostawić.

Korbę 22-36 miałem i było ok na nasze pagórki. Czasem z górki brakowało, żeby dokręcić ale to chyba za szybko na razie dla niej.
Jak się bardziej wkręci, to najwyżej zmieni się zębatki lub będzie trzeba kupić nowy rower, bo ten jej nie wystarczy ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...