Skocz do zawartości

[Gravel ok 5tys.] pomoc w wyborze


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od ponad miesiąca ujeżdżam GRX400 i to nie jest ćwierć biegu tylko jakieś półtora w stosunku do GRX800. 30x36, bo tyle oferuje GRX400 vs 31x34 w GRX810. Tribanowe 38x42 to nadal ponad 1 bieg gorzej. Dopiero 38x46 byłoby lżej. 
Rzeczywiście to nie jest coś czego potrzebuję na co dzień jadąc na lekko w mieście asfaltem przy nachyleniach rzędu 11-13%. Na tym Tribanie też bym dał radę, choć już bez zapasu. Ale w górach bywa znacznie gorzej niż te 13% i to jeszcze nadal będzie asfalt. Do tego wybierając się w góry nie będę jechał tak całkiem na lekko.

W drugą stronę mam fulla 40x12 i w moich warunkach bywa, że to jest za miękko. I nie mówię tu o rozpędzaniu się z górki powyżej 60km/h. Bo to też ale to już powiedzmy fanaberia. Wystarczy asfalt z nachyleniem 1-2% i wiatr w plecy. I to się kończy młynkiem, żadna frajda z takiej jazdy.
A te same warunki, asfalty, nachylenia na gravelu 46x11 dają zupełnie inne wrażenia, bo można jechać z normalną kadencją i czuć że jest jeszcze zapas jakbym bardzo chciał pocisnąć. Na Tribanie byłoby mniej więcej jak na moim fullu. 

Triban jest tani więc ma to może i jakieś tam plusy. Ważne by te plusy nie przysłoniły wam minusów ;)

Napisano
49 minut temu, kipcior napisał:

Od ponad miesiąca ujeżdżam GRX400 i to nie jest ćwierć biegu tylko jakieś półtora w stosunku do GRX800. 30x36, bo tyle oferuje GRX400 vs 31x34 w GRX810. Tribanowe 38x42 to nadal ponad 1 bieg gorzej. 

Nawet jeśli zrobisz porównanie z kasetą 11-36, którą może znajdziesz w co dziesiątym rowerze z GRX, to i tak Tribanowe przełożenie to mniej niż jeden bieg różnicy, a nie "ponad" jeden bieg. Czyli ujmując to inaczej, w porównaniu z najlżejszą kombinacją, jaką można znaleźć w napędach gravelowych w tym roku, przełożenie w nowym Tribanie jest twardsze o niecały jeden bieg. To bardzo dobry wynik, nie tylko w klasie "poniżej 3000 PLN", biorąc pod uwagę jak wyposażane są nowe rowery. 

https://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=38&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,37,42&UF=2185&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=30,46&RZ2=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF2=2185

 

49 minut temu, kipcior napisał:

 Ważne by te plusy nie przysłoniły wam minusów ;)

Ważne to jest to, żeby nie szukać minusów tam, gdzie ich nie ma. Jak o rowerze, który ma przełożenia lżejsze niż 95% graveli na rynku (o rowerach szosowych nie wspomnę), piszecie, że nadaje się tylko na Mazowsze, to chyba coś nie halo. 

Napisano
7 godzin temu, some1 napisał:

Dlaczego? 

Napęd 1x ze sprzęgłem i dobrym, miękkim przełożeniem, dużo mocowań na bagaż i błotniki, karbonowy widelec, koła tubeless ready na łożyskach maszynowych, gwarancja Decathlon. Moim zdaniem ciekawa opcja nawet dla dysponujących większym budżetem.

Nie wiem czym może zainteresować kogoś z wyższym budżetem? Rama jak w rowerze za 900zł , mocowania na błotniki i bagażnik to każdy gravel na aluminiowej ramie ma, nietypowy napęd, miejsca na oponę w ilości dostatecznej.

Z plusów to chyba tylko to że ma baranka.

Napisano

A co jest ciekawego do 3000 PLN? Każdy model za te pieniądze to duże kompromisy. Patrząc na ceny graveli 2020, jak się skończą wyprzedaże starych roczników to i 3500 PLN będzie za mało na podstawowy rower. 

Z mocowaniami też nie jest wcale tak różowo, na przykład Kellys nie ma. Giant ani Merida też nie mają normalnych, musisz dokupić coś w dedykowanym systemie. 

 

Napisano
15 godzin temu, kipcior napisał:

W drugą stronę mam fulla 40x12 i w moich warunkach bywa, że to jest za miękko. I nie mówię tu o rozpędzaniu się z górki powyżej 60km/h. Bo to też ale to już powiedzmy fanaberia. Wystarczy asfalt z nachyleniem 1-2% i wiatr w plecy. I to się kończy młynkiem, żadna frajda z takiej jazdy.

Jest to rower stricte w teren i to kończy temat i wszelkie dywagacje :) To tak jakbyś wymagał od samochodu terenowego żeby nadawał się do regularnej jazdy po autostradzie.

Tak BTW, 40T w tego typu rowerze to jest ultra twardo, w każdym razie w terenie to po nic, a na asfalcie to po co katować się fullem... To nie jest żaden "uniwersalny" sprzęt wbrew dziwnym wyobrażeniom.

I skąd znowu martwienie się o jakieś góry jak to może kilka procent całego terytorium Polski :) Naprawdę wszyscy ci co kupią tego Tribana są z południa albo chociaż ze świętokrzyskiego?

10 godzin temu, clavdivs napisał:

mocowania na błotniki i bagażnik to każdy gravel na aluminiowej ramie ma

Nie każdy :) Za to niektórzy cały czas mają jakieś dziwne wyobrażenia o wyprawach albo obwieszaniu się sakwami jakby każdy tego potrzebował. Dla mnie np. gravel to taki rower na co dzień a nie jakiś mokry sen o wyprawie po Mongolii, a jak dojeżdżam nim do roboty to nie obwieszam się workami z każdej możliwej strony.

Napisano

Powiem szczerze że wg mnie za te  pieniądze to naprawdę przyzwoicie  wyglada ten rower, wiadomo czegoś brak coś mogło by być lepsze ale w tym przedziale cenowym ciężko dorwać coś sensownego.a co do stopniowania to szacun dla Decathlonu ze zrobił coś z mniejszym ratio niż 1.00 a 0.90 to patrząc na inne rowery gravelowe gdzie króluje kompaktowa korba szosowa to bdb rozwiązanie 

Czekam na upgrade 520 jak by dali sztywne ośki i hydraulikę to bym chyba  podarował sobie eskera

Napisano
23 minuty temu, m0d napisał:

Jest to rower stricte w teren i to kończy temat i wszelkie dywagacje :)

Chyba nie rozumiesz o czym piszę. Full, nie enduro ale jednak ciężkie bydlę z przełożeniami twardymi jak na ten typ roweru, które czasem nie wystarczają na zwykłej asfaltowej drodze w centrum miasta. A tu mamy rower ciężki jak na gravel ale jednak parę kilo lżejszy od fulla, z mniejszymi oporami, który na tym asfalcie będzie znacznie lepiej jechał. I tu już nie trzeba będzie wiatru w plecy, żeby napęd się skończył, bo zwyczajnie częściej będzie można osiągnąć takie prędkości.

 

40 minut temu, m0d napisał:

Tak BTW, 40T w tego typu rowerze to jest ultra twardo, w każdym razie w terenie to po nic, a na asfalcie to po co katować się fullem... To nie jest żaden "uniwersalny" sprzęt wbrew dziwnym wyobrażeniom.

Na pewno dzisiejsze wynalazki z 1x przesadnie uniwersalne nie są. Specjalizacja sprzętu jest coraz większa. Mój na szczęście jest z przed 5 lat i spokojnie mogę o nim tak powiedzieć.

A patrząc na to że dzisiejsze grupy coraz bardziej przesuwają się w górę xc->trail,  trail -> enduro, enduro->dh, to gravel też będzie ewoluował i następny szał będzie na fulle xc z barankiem.

Napisano
10 godzin temu, Chmielo85 napisał:

Czekam na upgrade 520 jak by dali sztywne ośki i hydraulikę to bym chyba  podarował sobie eskera

Szybko możesz się nie doczekać. Musieliby zmienić ramę i widelec dla całej grupy RC. Jak dołożą do tego pełnoprawne hydro to cena mocno skoczy...choć jak zawsze będzie taniej niż u konkurencji. Pytanie czy decathlon widzi w ogóle rynek dla takiego sprzętu. Moim zdaniem patrząc na grupę docelową chyba nie.

Napisano
19 godzin temu, some1 napisał:

A co jest ciekawego do 3000 PLN? Każdy model za te pieniądze to duże kompromisy. Patrząc na ceny graveli 2020, jak się skończą wyprzedaże starych roczników to i 3500 PLN będzie za mało na podstawowy rower. 

Z mocowaniami też nie jest wcale tak różowo, na przykład Kellys nie ma. Giant ani Merida też nie mają normalnych, musisz dokupić coś w dedykowanym systemie. 

 

Marin nicasio 1? kellys, merida, giant to raczej wyjątki od reguły.  Szajbajk na Meridzie w jednym z filmików miał zamontowany standardowy bagażnik. 

10 godzin temu, m0d napisał:

,Nie każdy :) Za to niektórzy cały czas mają jakieś dziwne wyobrażenia o wyprawach albo obwieszaniu się sakwami jakby każdy tego potrzebował. Dla mnie np. gravel to taki rower na co dzień a nie jakiś mokry sen o wyprawie po Mongolii, a jak dojeżdżam nim do roboty to nie obwieszam się workami z każdej możliwej strony.

Nie potrzeba Mongolii aby na codzień docenic możliwość zamontowania bagażnika najzwyklejszego. Sakwa i bagażnik ma swoje zalety i to odczuwalne, bez problemu biorę śniadanie, jakieś dokumenty, kurtkę przeciwdeszczową( prawdziwą).

 

10 godzin temu, Chmielo85 napisał:

Powiem szczerze że wg mnie za te  pieniądze to naprawdę przyzwoicie  wyglada ten rower, wiadomo czegoś brak coś mogło by być lepsze ale w tym przedziale cenowym ciężko dorwać coś sensownego.a co do stopniowania to szacun dla Decathlonu ze zrobił coś z mniejszym ratio niż 1.00 a 0.90 to patrząc na inne rowery gravelowe gdzie króluje kompaktowa korba szosowa to bdb rozwiązanie 

Czekam na upgrade 520 jak by dali sztywne ośki i hydraulikę to bym chyba  podarował sobie eskera

Co jest w nim fajnego? Nietypowy napęd, co jeśli ci się nie spodoba? Ile bedzie cię kosztować przejście na shimano?  Gdzie znajdziesz tania przerzutkę która obsłuży taką kasetę? 

Hamulce maja chyba dwa standardy mocowań z przodu FM z tyłu IS. Znowu pytanie, co jak Ci się nie spodobają oryginalne hamulce? Jaki komplet kupić ?  Takie mocowanie hamulca w ramie może powodować że będzie potrzeby specjalny model bagażnika.

Ratio 1 czy 0.90 jeden pies jak gdzieś nie podjadę to wepcham.

Ja nie czekam, po co ? Dorzuciłem parę nadgodzin,  troszkę pożyczyłem i na sezon mam rower co ma wszystko to co chcę żeby miał.

Napisano
Godzinę temu, clavdivs napisał:

Szajbajk na Meridzie w jednym z filmików miał zamontowany standardowy bagażnik

Oj, słabo z pamięcią :) Szajbajk akurat na to dokładnie narzekał (6:50)

 

 

Godzinę temu, clavdivs napisał:

Marin nicasio 1?

Parę postów wyżej rower z przełożeniem 0.9 był wyśmiany, że nadaje się na Mazowsze, Marin ma szosowe 34/32 (1.06). Do tego fabrycznie szosowe opony i 40 mm już nie zmieści. Nie każdy też ma ochotę na 13 kilo stali, jaka szlachetna by ona nie była. A mocowanie hamulców w Marinie widzę takie samo jak w Tribanie, PM przez adapter na IS. 

Kompromisy, wszędzie kompromisy.

Napisano

Dokładnie wszędzie kompromisy nie oszukujmy sie do tych 3 tysi to jeden wielki kompromis.zreszto nawet za 5 tysi trzeba sie liczyć z kompromisami bo często nawet hydrauliki nie doświadczymy.

1 godzinę temu, clavdivs napisał:

Co jest w nim fajnego? Nietypowy napęd, co jeśli ci się nie spodoba? Ile bedzie cię kosztować przejście na shimano?  Gdzie znajdziesz tania przerzutkę która obsłuży taką kasetę? 

Hamulce maja chyba dwa standardy mocowań z przodu FM z tyłu IS. Znowu pytanie, co jak Ci się nie spodobają oryginalne hamulce? Jaki komplet kupić ?  Takie mocowanie hamulca w ramie może powodować że będzie potrzeby specjalny model bagażnika.

Nie twierdze ze to super rower, ale pewnie dla ludzi do codziennego dojeżdżania do pracy czy weekendowe przejarzdzki wystarczy w zupełności.nie rozpatrywał bym co będzie jak przerzutka sie nie spodoba czy hamulec to nie jest rozwojowy sprzęt tylko kupujesz jeździsz aż go nie dojedziesz do końca i tyle. Moj kolega ma mieszczucha z deca za 1000 zł i jezdzi nim od 5 lat bez żadnego serwisu nawet łańcucha nie wymienił, przebieg może nie duży bo ok 4-5tysi ale lata ciagle a sprzęt w nim tez żaden markowy.

Napisano
20 godzin temu, clavdivs napisał:

Nie potrzeba Mongolii aby na codzień docenic możliwość zamontowania bagażnika najzwyklejszego. Sakwa i bagażnik ma swoje zalety i to odczuwalne, bez problemu biorę śniadanie, jakieś dokumenty, kurtkę przeciwdeszczową( prawdziwą).

 

Serio potrzeba do tych 3 rzeczy bagażnika i worów? :)

Nie wiem jak duże bierzesz śniadanie, ale reszta to kwestia posiadania 1 wolnej kieszeni np. z tyłu koszulki. No chyba, że jeszcze ta "prawdziwa kurta przeciwdeszczowa" to jakaś ogromna cerata, której nie da się złożyć w sensowny sposób. 

Napisano

Mówimy o rowerze na codzień, czyli równiez do pracy/szkoły itepe. Myśle że kolega miał na myśli dokumenty w sensie "papiery z pracy", a to raczej do kieszonki nie wejdzie ;) Do tego w moim przypadku dochodzi ubranie na zmianę, przynajmniej koszula i spodnie, no i robi sie niewielki niby bagaż, ale bardziej do sakwy/torby (plecaków nie lubię), niż do kieszeni

Napisano

Laptop czasami ... Oczywiste oczywistości. 

No i najważniejsze - mocowania nie zmuszają do instalowania bagażnika, tylko to umożliwiają. Po co nie mieć wyboru jak można go mieć ? Producenci oszczędzają na czym mogą ale na kilkudniowy wypad z namiotem jak znalazł.

Napisano

Dokładnie kupując rower za pare tysięcy to jednak fajnie jak producent daje możliwość zamontowania bagażnika, nikt nie każe go zakładać jeśli komuś nie potrzebny, ale lepiej mieć taką możliwość,co do sakw wiadomo nie każdemu się przydają, ale jak zdarzy się potrzeba wyskoczyć po jakieś większe zakupy do sklepu to co będziesz ziemniaki targał na kierownicy;) 

moim zdaniem gravel to rower z założenia uniwersalny wiec czy do lasu czy na szosę czy do sklepu po szamę można na nim wyskoczyć

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...