Skocz do zawartości

[Ścieżkowiec] budżet do ustalenia, Beskidy


TjakTomek

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, TjakTomek napisał:

Szczerze mówiąc nie wiem jaki skok jest optymalny. 120-150mm, strzelam.

Zależy na co się nastawiasz bardziej. Jeśli na Enduro Trails, to nie podpowiem, bo to nie moje terytorium. Jeśli na włóczenie się między schroniskami, to myślę że 130-140 dla średniego koła i 120-130mm dla dużego. Dochodzi jeszcze styl jazdy. Ja lubię jeździć w górę i w dół i do takich preferencji jest moja rada. Jeśli jesteś z tych co cierpią podjazdy, aby zjechać i nie unikają wyciągów, to bierz więcej skoku, może wręcz rower enduro. Podejrzewam, że nie przypadkiem jednak pytasz o ścieżkowca.

Nie kieruj się radą, że po przesiadce na fulla każdy zapada na chorobę "skokumibrak". Nie wszyscy. Mimo kilku sezonów na rowerze ze skokiem 150/140mm chętnie przesiadłbym się na nowego Trance'a na dużych kołach ze skokiem 130/115mm lub nowego Soila 29", 130/130mm. Choć też nie uwiera mnie za dużo skoku, bo rower efektywnie jedzie do góry. Po modernizacjach waży ok. 13,2kg (bez myk-myka, na da dętkach i oponach 2,4 przód i 2,25 tył).

13 minut temu, TjakTomek napisał:

Czy to prawda:

To film marketingowy. Myślę że wyolbrzymia wady konkurencji. Zwłaszcza VPP od Santa Cruza bym się nie obawiał. Kolega miał Treka Superfly FS i po przesiadce z Trance 26" był zadowolony z tego jak rower jeździ i jak pracuje zawieszenie, ale pozbył się go ze względu na dużą wagę.

Natomiast co do zalet maestro - zgadzam się. Sam śmigam na Trance 2014 i dla mnie największą zaletą jest dobry kompromis wydajności i aktywności zawieszenia. Zawieszenie jest aktywne i nie wymaga żadnych platform czy blokad na podjazdy. Ponoć jest to osiągalne w zawieszeniach z wirtualnym punktem obrotu (VPP, RVS, Maestro). Mam porównanie tylko z Specowskim FSR, które było bardzo aktywne, ale nieefektywne na podjazdach i korzystanie z platformy było konieczne. Dla mnie to ważne, że w czasie jazdy nie gmeram w zawieszeniu tylko po prostu jadę i wszystko działa dobrze w górę i w dół. Dla porządku dodam, że ten FSR był dość starym wydaniu - 2010 r. Może trochę poprawili właściwości w międzyczasie, ale pewnie "wrodzonych" właściwości zawieszenia FSR nie przeskoczyli.

Tak czy inaczej. Uważam że Maestro od Gianta to bardzo dobry wybór. Od lat robią to dobrze. RVS od Krossa też godne jest polecenia, ale o ile wiem rama Soila jest nieco cięższa od Trance'a. Kwestia ceny konkretnego modelu i preferencji wizualnych może decydować o lepszości jednego nad drugim (giant ma miewa malowania, które tylko matka może pokochać ;) ). VPP to inna półka cenowa i nad budżetem, więc nie ma co strzępić klawiatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skok to kwestia możliwości i 160 nie jest przesadą. Do jazdy nazwijmy to wycieczkowej, gdzie jadę sobie przez kolejne szczyty pooglądać widoczki to mi moje 120mm starcza. Ale na ścieżki enduro trails no to już tak średnio. Twister i Rock&Rolla bez problemu ale na reszcie jest dużo gorzej. Przejadę je ale nie bardzo mam z tego frajdę. A miałem okazję przejechać trasę Dębowiec na jakimś Krosie mającym pike 160. Kaleczyłem ją tak samo jak na swoim, więc wychodzi brak umiejętności. Ale było też czuć, że ten sprzęt mógł więcej niż ja potrafię. W związku z czym było tu jakieś miejsce na rozwój, gdzie mój rower powoli mnie ogranicza. I nie tylko mnie, bo praktycznie wszyscy znajomi z fullami po 120-140 jakoś tak z czasem przesiedli się na 160 albo planują to zrobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kipcior napisał:

Skok to kwestia możliwości i 160 nie jest przesadą. Do jazdy nazwijmy to wycieczkowej, gdzie jadę sobie przez kolejne szczyty pooglądać widoczki to mi moje 120mm starcza. Ale na ścieżki enduro trails no to już tak średnio. Twister i Rock&Rolla bez problemu ale na reszcie jest dużo gorzej. Przejadę je ale nie bardzo mam z tego frajdę. A miałem okazję przejechać trasę Dębowiec na jakimś Krosie mającym pike 160. Kaleczyłem ją tak samo jak na swoim, więc wychodzi brak umiejętności. Ale było też czuć, że ten sprzęt mógł więcej niż ja potrafię. W związku z czym było tu jakieś miejsce na rozwój, gdzie mój rower powoli mnie ogranicza. I nie tylko mnie, bo praktycznie wszyscy znajomi z fullami po 120-140 jakoś tak z czasem przesiedli się na 160 albo planują to zrobić ;)

Dzięki za opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie tak dawno też szukałem dwóch kółek w typie trail. Akurat mnie ograniczał budżet, maks 5tys. Dlatego zdecydowałem się na sztywniaka na 29 calowym kole. Osprzęt miał byc taki żebym po zakupie nie zaczął od razu myśleć o wymianie połowy części.

Do tego rower ma mi się podobać, geometria geometrią ale swojego bike trzeba lubić. Zresztą jeśli chodzi o geo to przepasci miedzy markami w danym segmencie raczej nie ma.

Trek za 2600, ok, zostanie ładna sumka. Tylko pytanie czy chcesz taki rower i czy spełnia Twoje wymagania sprzętowe i wizualne.

Mieszkając w BB lub okolicach i mając 9tys do dyspozycji, postawilbym na fulla. Można mieć za tą kwotę fajną maszynę, która wjedzie i zjedzie z kompletnym wyposażeniem, np. wspomniany Trance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beczka zawierająca Trance 2 to taka wyrafinowana drewniana baryłka stojąca w piwnicy z winem w starym zamku.
Na tym tle beczka z Roscoe7 to metalowe badziewie po ropie stojące w porcie w kraju trzeciego świata.

myk-myk - brak
hamulców nie znam, ale skoro można je kupić za 200 zł... za komplet...... - brak
opony Rocket Ron - fenomenalna guma. Tylko nowy rower to zwykle duże chęci do jazdy, a więc duży przebieg w szybkim czasie, a duży przebieg i Rocket Ron? Właściwie od razu możesz zacząć myśleć o nowych oponach ;)

No ale za to byłoby tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtt80, Roscoe 7 nie do końca spełnia moje oczekiwania. Zarówno wizualne (nie lubię czerni) jak i osprzętowo. Jest to po prostu tania opcja. Można nauczyć się na nim jeździć a potem kupić... fulla.

Kipcior, model 2019 ma myk myka. Tylko dlatego biorę pod uwagę bo to jest must have! Fajne porównanie strzeliłeś do Trance 2. :)

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-szlakowe/roscoe/roscoe-7/p/23444/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, TjakTomek napisał:

Wojtt80, Roscoe 7 nie do końca spełnia moje oczekiwania. Zarówno wizualne (nie lubię czerni) jak i osprzętowo. Jest to po prostu tania opcja. Można nauczyć się na nim jeździć a potem kupić... fulla.

Jest to jedna z opcji, może nawet warta przemyślenia. Krok po kroku nie od razu dosiadajac złotego rumaka. 

Pole manewru masz dosyć duże, przedział cenowy, marki itp. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem napalony na Roscoe 8 2019 i o wiele bardziej na Trance 2 2018 ale próbuję zachować zdrowy rozsądek. Ostatni raz siedziałem na rowerze 2 lata temu, jeździłem sobie wzdłuż Helu. :D Ostatni rower miałem 23 lata temu. Nie umiem jeździć. Fajnie jest kupić raz a dobrze ale boję się  się zniszczę fulla zanim się nauczę wykorzystywać jego potencjał. A taki Roscoe 7 2019 za 2,6k - przecież za rok czy dwa sprzedam go za niewiele mniej a będę miał w międzyczasie kupę zabawy i nauczę się jeżdżenia po Beskidzie. Cena sugerowana to 4,4k, realnie w salonie za 3,9k do wyjęcia. Daleko do 2,6k, nieprawdaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz jakiś kask? ;)

Zakup HT na początek to jest jakaś opcja ale moim zdaniem błędna. Opieram to twierdzenie na fakcie, że sam podobnie zrobiłem :D Full po prostu więcej błędów wybacza, choć też zachęca do szybszej jazdy. Ale zawsze można się pohamować jednocześnie mając teoretyczne możliwości. W drugą stronę jest gorzej.

Jest jedna wada fulla i braku doświadczenia. Będziesz wyglądał jak piz... schodząc w dół na fullu za 9k, bo gdzieś za stromo było ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, może Roscoe 7 to jest właściwa droga? Większość z nas, użytkowników forum, czytając w tytule wątku "budżet do ustalenia" nie może się oprzeć pokusie pofolgowaniu marzeniom o swoim rowerze idealnym ;) Ale skoro dawno nie jeździłeś, i jak sam piszesz nie umiesz jeździć, to może właśnie słabszy rower na początek będzie lepszy. Jak pisał w innym wątku kolega @m0d, wielu ludzi nie mając techniki i zamiast się jej uczyć, kupuje fulle sądząc że one będą jeździć w trudnym terenie za nich same, wybaczając błędy . Nie do końca się z tym stwierdzeniem zgadzam, ale rzeczywiście jest w nim sporo racji. Żeby nie być gołosłownym, od niedawna jestem posiadaczem Treka Stache 9. Trailowy hardtail o świetnej geometrii, chętny do zabawy zwłaszcza w szybkich ciasnych zakrętach. Ale tak naprawdę jest świetny dla kogoś kto potrafi go wykorzystać, biker z doświadczeniem doceni jego walory, ale początkujący nawet ich nie zauważy, natomiast z pewnością zauważy np. stosunkowo wysoką masę i może się zniechęcić do jazdy.

Jeszcze słowo o pieniądzach.1) Ta informacja o Roscoe 7 z 2019 za 2,6k zł jako wygrana w wyścigu już się pojawiała na tym forum ;). 2) Cena sugerowana to taka żebyś kupił towar 20% taniej w przekonaniu że zrobiłeś interes życia. 3) Nie sprzedasz po dwóch latach używanego roweru niewiele taniej niż kupiłeś, dobrze będzie jeżeli sprzedasz za 50%. Ale 50% od 2,6k to tylko 1,3k zł. 1300 zł za dwa lata doświadczenia, to jest moim zdaniem interes życia :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kipcior, mam kask i rękawiczki, niedawno nabyłem. Kupiłem też z rozpędu komplet lampek. :D

Waza, jeśli Redbull ponownie nie będzie rozdawał Roscoe 7 to pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Zresztą nie ważne, jest tak jak napisałeś, może to być interes życia za 2 lata zabawy. Mam fizycznie te 9k, ale może lepiej przestać marzyć że będę pięknie śmigał na fullu, bo może mnie spotkać duże rozczarowanie. A jak zarysuję rower za 2,6k to tylko przeklnę. Raz czy dwa.

Zakładając, że wezmę tego Roscoe nie zamierzam w niego w ogóle inwestować, ot serwisować i wymieniać zużyte elementy. Plus na dzień dobry przejście na system bezdętkowy, bo to chyba mus. Jak poczuję się pewnie to kupię fulla lub lepszego HT. Albo wstawię 1x12, M7000, najlepsze dostępne opony i jakiegoś Foxa 34 130mm. Generalnie opcji będzie wiele i będę też już lepiej wiedział czego potrzebuję niż dzisiaj. Nie ma się co oszukiwać, jestem zielony.

I faktycznie Kipcior, byłoby wstyd gdybym był najwolniejszy na singletracku na Trance 2. Albo prowadził go z górki. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymentuje z ustawieniem siedzenia. Mam krótkie ramiona, dlatego dałem maksymalnie do przodu. Z salonu wyjechał 3/4 regulacji w stronę tyłu, z zadartym do góry przodem siedzenia, gorzej się jeździło. Aktualnie linia siodła jest równa, na zdjęciu jeszcze tył był wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...