Skocz do zawartości

[do 4k] lekki cross


Rekomendowane odpowiedzi

Trochę jestem zdziwiony, że nie ma standardowego otworu do przykręcenia tylnego błotnika na dole, na wysokości suportu. Wszystkie rowery crossowe, które miałem do tej pory, a nawet gravel posiadały coś takiego, można było łatwo zamontować błotnik np. na zimę, a tak trzeba będzie kombinować.

Ja nie dostałem instrukcji amortyzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

9fti8l.jpg

Mój główny rower to szosówka, ten jest  na brzydką pogodę jesienno - zimową (stąd błotniki) oraz -jak mnie najdzie ochota- do pojeżdżenia po lesie. Po pierwszej jeżdzie stwierdzam, ze geometria pasuje, natomiast mam inny problem: notorycznie opada karbonowa "piórowa" ("fabryczna") sztyca. Dzisiaj myślałem, że dostanę szału z tego powodu.  Była montowana zgodnie ze sztuką czyli z użyciem pasty do karbonu i dokręcona odpowiednim momentem kluczem dynamometrycznym. Rowerów z karbonowymi sztycami miałem kilkanaście, ale po raz pierwszy wystąpił taki problem i nie bardzo wiem jak go rozwiązać.  Fakt, ze sztyca w terenie tłumi wyśmienicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałem w jednym z wcześniejszych postów, rower nie ma otworu montażowego do mocowania tylnego błotnika "standardowo" na wysokości suportu tylko nieco wyżej więc wywierciłem otwór w błotniku na odpowiedniej wysokości. Poza tym, żeby sensownie przykręcić druty przedniego błotnika do amortyzatora warto dokupić (kosztują grosze) dedykowane do tego kątowniki Suntoura http://activia.sgl.pl/cena/akcesoria/botniki/_katownik-do-montazu-botnika-amortyzatorlw-suntour/1660  lub adaptery SKS http://activia.sgl.pl/cena/akcesoria/botniki/_uchwyt-do-montazu-botnika-amortyzatorlw-suntour/1962.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli dajmy na to padnie piasta to trzeba koło spakować i wysłać. Jeśli pęknie rama jest podobnie. W PL niby niesiesz do sprzedawcy ale on też z reguły gdzieś odsyła a sprawy mogą się ciągnąć tygodniami. Tak więc ja się nie boję sprzedaży bezpośredniej. Szkoda tylko, że obecnie canyon dogonił już z cenami wierchuszkę w postaci speca, treka, cannodale'a i kilku innych. 3-4 lata temu mieli ceny bezkonkurencyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak chcesz zmniejszyć masę, to bierz sztywniaka.
Jeżeli masz kierownicę/mostek tak wysoko jak miałeś, to chyba nie ma kompletnie sensu dodawać kolejnych ( w teorii ) 2 cm wysokości.
Oczywiście mogą być jakieś różnice w wyjściowej wysokości pomiędzy amorem, który masz, a jakimś do górala, ale jak masz obecny ustawiony dość sztywno, a ten z MTB miałby większy SAG, to w praktyce wyjdzie na to samo :icon_wink:
Jeśli nie śmigasz zbyt agresywnie ( a zgaduję, że nie - choćby po tym podniesionym mostku ) i nie jesteś zbyt częstym gościem w terenie, to amor MTB raczej nie ma sensu, chyba że na krawężniki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co do amortyzatora, to okazało się, że nie jest taki kiepski jak myślałem ;) Tu podziękowania dla @ACTIVIA który pomógł mi w "wykryciu" pokrętła do regulacji tłumienia (rebound) ;) Nie wiem jak to się stało, ale byłem przekonany że ten amorek tego nie ma... Miałem ustawione mniej więcej na środkową pozycję i amor wydawał mi się bardzo tępy. Teraz przestawiłem na maksa na minus i jest znacznie lepiej. Przynajmniej po jednym dniu. Będę jeszcze obserwował i pobawię się z sagiem, chociaż tutaj mam wrażenie jest odpowiednio nadmuchane.

Poza tym zacząłem używać tego roweru do jazdy po mieście - dojazdów do pracy, do sklepu, krótkich przejażdżek. Przy takim używaniu sprawdza się bardzo fajnie. Do tego napęd trafił idealnie w moje potrzeby - ani za twardy, ani za miękki.

Spróbuję jeszcze podnieść kierownicę przez wymianę mostka na regulowany. Chociaż już teraz mam mostek z 35 stopniowym wzniosem (albo 30?), więc nie wiem czy regulowany mostek dużo da. Ale może będzie lepiej i rower nada się jako "wyprawówka" na wielogodzinne/wielodniowe jazdy... Będzie pewnie wyglądał brzydko, ale cóż zrobić...

 

 


Zastanawiam się czy nie poprosić modów o zmianę tematu tego wątku na Canyon Pathlite, bo w sumie o tym jest 90% wątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano chcę kupić sobie jakiś rowerek po dłuższej przerwie, który byście polecili z następujących:

https://www.domenasportowa.pl/product-pol-184969-Rower-crossowy-Kross-Evado-9-0-28-2018.html?selected_size=8983&gclid=Cj0KCQjwxYLoBRCxARIsAEf16-tG-6EkxxdlsG2gFrw0pF7jy7EWtpfhNtG1l1y2sQ3kyxDnvdq6su8aAu1eEALw_wcB

https://rower-sport.pl/pl/p/UNIBIKE-ZETHOS-GTS-2019-Czarno-Czerwony/5366

https://www.canyon.com/pl-pl/outlet/fitness-bikes/pathlite-al-sl-6.0/1613.html

https://bikepark24.pl/Rower-gorski-mtb-Cube-Attention-SL-blacknwhite-2019.html

szczerze to wolałbym evado, bądź zethosa, ale jeśli powiecie, że naprawde warto dopłacić jeszcze te pare stówek za pathlite albo attention, to dopłace, ewentualnie poczekam na lipiec, i cube ma mieć zniżki 15-25%, i wtedy kupie attentiona. Czy może polecacie coś innego?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to zdecyduj się czy rower crossowym czy MTB - bo to jednak inna geometria ramy. 

Jeśli cross to ciężko powiedzieć czy Canyon czy Unibike - Zethos ma jeden słaby punkt - widelec. Jeśli zmieniłbyś w nim na starcie amortyzator na powietrzny to miałbyś najlepszy rower z wymienionych. 

Canyon ma lepszy widelec, ale znacznie gorsza hamulce, napęd 2x10 z największą zębatką na korbie 38T - a to trochę mało, jeśli nie nastawiasz się na górki czy teren, do tego suport pressfit - a to jednak bardziej awaryjne i mniej trwałe rozwiązanie jak zwykły wkręcany. 

Nawet Trek w najwyższym modelu swojego crossa czyli Dual Sporcie 4 daje korbę z zębatką 42T - sam z takiego rozwiązania korzystam i uważam że czasem brakuje twardszych przełożeń, także korba którą zastosowali w Canyonie nie jest szczególnie przemyślana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, to z tego co poczytałem, to bardziej by mi zależało na  rowerze crossowym, ale kupować nowy rower, po czym odrazu widelec wymieniać, to trochę dla mnie mija się z celem, także myślę, że kupie tego attentiona. Akurat siedzę na l4, i trochę jeszcze potrwa, także akurat do tego czasu będę nad tym myślał, a może znajdę jakiś inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amor powietrzny w crossie to nadal tylko 63, góra 75 mm skoku, cudów nie będzie. Miałem taki przez chwilę, było troszkę lepiej w terenie, ale gdy musiałem go zwrócić z powodu usterki, założyłem z powrotem stary sprężynowy i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Canyon ma lepszy widelec, ale znacznie gorsza hamulce, napęd 2x10 z największą zębatką na korbie 38T - a to trochę mało, jeśli nie nastawiasz się na górki czy teren, do tego suport pressfit - a to jednak bardziej awaryjne i mniej trwałe rozwiązanie jak zwykły wkręcany. 

Nawet Trek w najwyższym modelu swojego crossa czyli Dual Sporcie 4 daje korbę z zębatką 42T - sam z takiego rozwiązania korzystam i uważam że czasem brakuje twardszych przełożeń, także korba którą zastosowali w Canyonie nie jest szczególnie przemyślana. 

Hamulce ma moim zdaniem bardzo dobre. Przynajmniej w suchych warunkach, w deszczu nie jeździłem. Nie mam się do czego przyczepić.

Co do 38T to kwestia osobista. Mnie wystarcza aż nadto, właściwie nie używam dwóch najmniejszych zębatek. Z jaką prędkością ty jeździsz, że 38x11 nie wystarcza? Jakbym miał kupować kolejny tego typu rower, to bym brał właśnie 28-38. Ewentualnie nawet lżej, ale za to z ciaśniej zestopniowaną kasetą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...