Skocz do zawartości

[rower] Romet Mustang 1 - Problem


Rekomendowane odpowiedzi

Mam do Was wielką prośbę byście mi pomogli w sprawie mojego roweru, który jest nowy i jeżdżę na nim raptem od 3 tygodni może. Jest na gwarancji jeszcze, bo dopiero co był kupiony. Jest to rower Romet Mustang 1 i zauważyłem na nim dwa małe uszkodzenia. W zasadzie też  trudno jest nazwać uszkodzeniami, ale bardzo mnie to denerwuje w czasie jazdy. Chodzi o dwie rzeczy tak jak pisałem:

1) Kiedy zakupiłem rower nowy to nie było na nim żadnych plam nigdzie i miałem rower po zakupie dać do serwisu w celu zrobienia tak zwanego przeglądu zerowego.  Po odebraniu roweru ze serwisu zauważyłem na kierownicy coś czego nie było wcześniej. Mianowicie plamę tłustą, której się nie da wytrzeć w żaden sposób. Poniżej pokazuję zdjęcie jak to wygląda -  plama jest zaznaczona w czerwonym kółeczku. Czy da się tę plamę tłustą z kierownicy jakoś usunąć ?  https://imgur.com/W5EVqqc

W5EVqqc.jpg

2) Dziś po skończonej jeździe na tym rowerze zauważyłem białe obicie ramy. Chyba mi lakier odprysł na ramie. Jest to widoczne bardzo szczególnie kiedy się patrzy na rower od boku lub z góry. Jest to w widocznym miejscu i nie ukrywam, że bardzo mnie to drażni. Czy da się coś z tym zrobić, żeby tego nie było widać ?  Czy takie coś podlega gwarancji ? mógłbym rower zareklamować w sklepie w celu wymiany roweru na nowy ? Albo żeby mi coś z tym zrobili ? Czy może samemu da się coś z tym zrobić w jakiś sposób ? Proszę o pomoc w tej sprawie. Poniżej zamieszczam zdjęcie, jak to obicie na mojej ramie wygląda - jest w czerwonym kółeczku zaznaczone:  https://imgur.com/9tfNCrO

9tfNCrO.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Na moje oko to "wybłyszczony" lakier, nic z tym nie zrobisz. Spróbuj benzyną ekstrakcyjną, jak nie zejdzie to nic innego nie pomoże bo to nie jest "plama".

2. Gwarancję na coś takiego? Odprysk jak odprysk. Jak Cie bardzo drażni to idź do sklepu z lakierami, dobiorą Ci kolor i wykałaczką sobie zrobisz zaprawkę.

Wiem że rower nowy, ale uwierz mi, spotkają go gorsze rzeczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Powiedz mi proszę jeśli możesz gdzie mogę zdobyć odrobinę tej benzyny ekstrakcyjnej ? żeby sobie tylko to przetrzeć na kierownicy ? Ciekawi mnie to, że przed zaniesieniem roweru do serwisu tej plamy nie było. A po serwisie już jest. Może w serwisie ktoś te plamę zrobił ?

Mówisz, że gwarancja tego odprysku mi nie obejmie ? strasznie mi się to rzuca w oczy i denerwuje mnie to. Czy w takim hiper markecie kupie taki lakier ? i takim lakierem tylko prysnąć na to zadrapanie ? czy pędzelkiem ?  Czy jeśli nie, to proszę powiedz mi gdzie sobie kupić taki lakier i jaki byłby najlepszy do tego celu ? I pytanie też, czy jeśli potraktuje ten rower tym lakierem to stracę gwarancję ?  Co Ty byś mi poradził w mojej sytuacji ? bo ten biały odprysk na ramie brzydko wygląda.

Edytowane przez NorthAngel82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, NorthAngel82 napisał:

I pytanie też, czy jeśli potraktuje ten rower tym lakierem to stracę gwarancję ?  

Tak... stracisz gwarancję bo zrobisz zaprawkę na lakierze.

 

Mam pytanie. Masz 5 lat ? Że masz tak małe pojęcie o życiu i praktykach zakupowych ? Serio pytam, bo nie rozumiem tego Twojego pytania. Chłopie, to nie auto, że masz 5 lat gw. na lakier.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plamę spróbuj najpierw alkoholem, nawet wódką ;) jak nie zejdzie to benzyna ekstrakcyjną  ( w sklepach z farbami ) tylko nie przesadzaj z tarciem bo zmatowisz powierzchnię i będzie lipa. Wtedy zamontujesz tam licznik ;) Ta biała plama to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wiem że wszelkie ubytki na lakierze są traktowane z 'winy użytkownika'. Po prostu przyjmuje się założenie ze może kamień może cokolwiek innego(składowanie, znajomi)  spowodowało taki skutek. Lakier musisz dobrać sobie nie w hipermarkecie (chyba ze uznamy Leroy za taki z ich sporym działem farb) gdzie musisz mieć wzornik czyli swój rower. Wtedy moze coś uzyskasz, nawet poprzez zmieszanie. Lub wizyta w sklepach specjalistycznych z lakierami i farbami z podobną procedurą. Możesz tez sobie zafundować imienną naklejkę lub inną spersonalizowaną (grupa krwi itd) i zapomnieć o tym incydencie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odprysk to odprysk, na samochodzie masz to samo, kto daje na coś takiego gwarancję?

Sklep dla lakierników. Idziesz z rowerem, pokazujesz palcem jaki kolor, dorabiają Ci na ogół 100ml lakieru i do tego utwardzacz, u mnie kosztowało to 20 zł. Mieszasz lakier i utwardzacz ( tyle co potrzebujesz) i wykałaczką nakładasz. Natomiast nie oczekuj cudów, nadal będzie widać że coś tam było robione.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

A jeszcze mam takie jedno pytanie odnośnie tego obicia na mojej ramie. Czy jakbym poszedł z tym rowerem do mechanika samochodowego lub jakiegoś dobrego warsztatu samochodowego, to czy tam za jakąś opłatę mógłby mi to obite miejsce na ramie roweru za lakierować tak, żeby było idealnie ? dałoby się tak ?  - chodzi mi o jakiegoś lakiernika samochodowego.

Edytowane przez NorthAngel82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, człowieku, jak cię takie coś denerwuje to odwieś rower na wieszak i przerzuć się na coś innego. Niedługo będziesz miał pełno odprysków, szram i innych przetarć, to w końcu rower mtb. Jak jedziesz to wpatrujesz się w to miejsce że cię denerwuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, skom25 napisał:

Chłopie, to jest odprysk 2mm, o czym Ty w ogóle mówisz?

Wiem, ale kupiłem ten rower i szkoda mi go że nowy i już się obił i to jeszcze w takim widocznym miejscu. Jeszcze jakby to było obicie gdzieś  na dole pod ramą i nie byłoby widać to ok, nie przejmowałbym się. Ale to jest od góry i rzuca się w oko. A nie po to kupiłem rower nowy, żeby po dwóch czy czterech razach jeździć na po obijanym rowerze prawda ? Dlatego pytam o tego lakiernika samochodowego czy by się tak dało zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Piter233 napisał:

Jak jedziesz to wpatrujesz się w to miejsce że cię denerwuje?

Jak jadę na rowerze to schylam głowę w dół i patrzę jak mi łańcuch przeskakuje z jednej zębatki na drugą jak zmieniam biegi i wtedy to obicie na ramie widzę. Teraz jak siedze w pokoju obok roweru to też to widzę. Może jutro podjadę to lakiernika jakiegoś dobrego i może by mi to zrobił hmm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, NorthAngel82 napisał:

Wiem, ale kupiłem ten rower i szkoda mi go że nowy i już się obił i to jeszcze w takim widocznym miejscu.

 

Teraz, NorthAngel82 napisał:

Ale to jest od góry i rzuca się w oko. A nie po to kupiłem rower nowy, żeby po dwóch czy czterech razach jeździć na po obijanym rowerze prawda ?

Zanim wyjechałam 'na poważnie' swoim rowerem zaopatrzyłam się w dobrą folie ochronną, masz na Allegro spory wybór lub na blogu Mamby (tyle ze tam drozej za to okleisz się po kierownicę :) )

bedziesz miał spokój przynajmniej we wrażliwszych wizualnie miejscach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, NorthAngel82 napisał:

A czy w razie czego tę folię ochronną potem mogę sciągnąć z roweru ? czy to już jest na stałe ? i czy to jest folia całkiem przeźroczysta ? i po oklejeniu folią też tracę gwarancję prawda ?

możesz bez problemu, jest przezroczysta, nie nie tracisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mike78 napisał:

nastepny rower kup w macie, nie odpada jak to błyszczace coś..

Przecież to zależy od procesu technologicznego, nie ma znaczenia czy mat czy połysk. Miałem Kross'a Hexagona, lakier proszkowy biały i na to błyszczący był takiej grubości że nie było opcji żeby dobić się do metalu. Teraz mam Peak'a, satyna, lakier jest tak cienki że załatwiłem sobie rysy do podkładu bo kilka razy źle wsadziłem bidon (!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Kup sobie jakiegoś markera i po sprawie ( są nawet specjalne do usuwania rys na lakierze samochodu - kolega robił i gitara ).
Na przyszłość to polecam się przestać przejmować - jak się jeździ po kamyczkach, krzaczorach, czy nawet tylko po mieście, to prędzej czy później rys i odprysków przybywa i trzeba się z tym pogodzić, a jak jest z tym problem, to chyba tylko oklejenie folią zostaje.
PS
Też mnie ostatnio zakłuło w oko, że czarny matowy amor nabawił się pierwszego przytarcia lakieru ( na szczęście przy ośce ) - ot nadział się na jakiś kikut gałęzi, no ale co zrobić, widocznie tak musiało być...

Edytowane przez KrissDeValnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Chodziło mi o coś takiego : https://allegro.pl/kategoria/chemia-blacharsko-lakiernicza-usuwanie-rys-253301
Konkretnego modelu Ci nie podam, bo nie używałem osobiście - jak chcesz to mogę podpytać kolegę, który maskował rysy na lakierze samochodu.
Po taniości to nawet zwykły marker w odpowiednim kolorze by się doraźnie nadawał, tyle że może schodzić - przerabiałem to.
Te samochodowe działają na zasadzie rozpuszczenia lakieru z którego robi się z automatu maskowanie - z tego co słyszałem od kolegi.
Piszą coś o uniwersalnych bezbarwnych do wszystkich kolorów, tylko niby jak miałoby to działać bez rozpuszczania oryginalnego lakieru :unsure:
EDIT
Nie wiem czy wszystkie tak działają - pewnie nie, ale tu potwierdzenie tego o czym pisałem wyżej : http://allegro.pl/marker-pisak-usuwajacy-rysy-zadrapania-z-lakieru-i7017529861.html

Edytowane przez KrissDeValnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten mazak to może być lipa. Lepiej kupić lakier z utwardzaczem, wtedy masz pewność że lakier będzie twardy i trwały.

Naprawdę nie szkoda Ci czasu na taką jedną kropkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie dziś w butelce taką o to jak widać na tym zdjęciu: https://s14.postimg.cc/br0wfb1w1/Benzyna_Ekstakcyjna.jpg benzynę ekstrakcyjną i troszkę sobie jej nalałem na taki wacik i próbowałem przetrzeć te tłuste plamy na kierownicy od mojego roweru. W ogóle te plamy nie chcą schodzić. Nic to nie działa. Pocierałem i pocierałem i szybko to wysycha i plama tłusta nie schodzi. Czy coś robię nie tak ? czy może benzyna jest lipna ? proszę doradźcie mi coś w tej sprawie. Czy po tej benzynie mogę jeszcze przetrzeć to tłuste miejsce wódką ?  Czy może jeśli benzyna nie pomogła to wódka też nie pomoże ?

Edytowane przez NorthAngel82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...