Skocz do zawartości

[zakup] Giant Reign 2 GE 2018


Sauer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , co sądzicie o rowerze Giant Reign 2 GE ? Osobiście mi się podoba , ma zadowalający osprzęt itp. Roweru będę używał czasami do zjazdów - zamierzam brać udział w Enduro MTB Series Srebrna Góra i w Szklarskiej Porębie , jazdy po mieście , do dropów , czasami zdarzy się jakiś wypad na Urban Riding ( whellie itp. ) . Ważne pytanie , otóż czy będę tracił dużo energii na  prostym asfalcie z zablokowanym damperem ? Będzie to mój pierwszy "Full" .

Link do specyfikacji itd. https://www.giant-bicycles.com/pl/reign-2-ge

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego Giant'a kupisz z 2-3k zł taniej(rabat), nie wiem jaki masz budżet, ale ten Giant ma raz słabe hamulce, taki sobie widelec + słabe koła.

Nie po to się fulla kupuje żeby go blokować, bujanie nie jest jakieś mega upierdliwe, ale tego Gianta co dałeś link, to nie zablokujesz i tak, bo on nie ma blokady. ;) Ten droższy Strive ma blokadę, tańszy również bez.

Tutaj masz prawdziwą maszynę Enduro:
https://www.canyon.com/pl/mtb/strive/2018/strive-al-6-0.html
(koła DT, hamulce 4 tłoczkowe, napęd 1x12, Lyrik RCT3, a nie Yari)

Tańsza wersja na Yari:
https://www.canyon.com/pl/mtb/strive/2018/strive-al-6-0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za rower zapłacę 9k zł ( i jest to mój max. budżet ) , właśnie jedyne co mi się nie podoba w tym rowerze to hamulce Deore , lecz reszta jest według mnie spoko . Widelec dla mnie jest dobry ( jeździłem na nim ) i oglądałem dużo testów o nim i porównań , a Canyon jest za drogi . Zastanawiałem się też nad Trance 2 z tego roku , tylko on z kolei ma Fox'a 34 Rhythm , który jest OEM'owy i dość słaby .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, phoe napisał:

Tego Giant'a kupisz z 2-3k zł taniej(rabat), nie wiem jaki masz budżet, ale ten Giant ma raz słabe hamulce, taki sobie widelec + słabe koła.

Nie po to się fulla kupuje żeby go blokować, bujanie nie jest jakieś mega upierdliwe, ale tego Gianta co dałeś link, to nie zablokujesz i tak, bo on nie ma blokady. ;) Ten droższy Strive ma blokadę, tańszy również bez.

Tutaj masz prawdziwą maszynę Enduro:
https://www.canyon.com/pl/mtb/strive/2018/strive-al-6-0.html
(koła DT, hamulce 4 tłoczkowe, napęd 1x12, Lyrik RCT3, a nie Yari)

Tańsza wersja na Yari:
https://www.canyon.com/pl/mtb/strive/2018/strive-al-6-0.html

Przecież ten Yari to nie jest jakaś padaka, tylko porządny widelec. Motion Control to nie Charger, ale gwarantuje, że jak ktoś nie jest porządnie obeznany i nie wyjeździł wielu godzin na różnych widelcach to różnica między nimi na pewno go nie porazi. Hamulce bez szału, ale na dobrych klockach na początek ujdą. Zostają koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, phoe napisał:

Piasty głownie. ;) Po prostu no name od Formula, bez dostępnych części zamiennych, lubią łapać luzy itp.

Ja tych kół nie użytkowałem, ale z zasłyszanych opinii to tylna piasta potrafi być problematyczna. Same obręcze są względnie ok. Zakładam, że można by przepleść takie koło na sensowną piastę typu DT350 czy jakiś Novatec z dostępem do części i można by bez stresu śmigać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Sauer napisał:

A co sądzicie o tym (1k mogę jeszcze dołożyć)? https://www.giant-bicycles.com/pl/trance-1-ge

No cóż Trance to teoretycznie rower do lżejszych zastoswań, bardziej trail niż enduro. Specyfikacja jest mocna - GX Eagle, Amortyzacja Foxa z FITem, dobre hamulce. Jedyny trochę słabszy element to dość wąskie obręcze, aczkolwiek znośne. Uwzględniając tylko specyfikację to na pewno w tym Trance dostaniesz lepsz graty. Rozumiem, że miałbyś go za 10k?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sauer napisał:

Tak za 10k . Ale do dropów , maratonów itp. rzeczy by się nadawał Trance 1 ?

Tzn to jest rower dość uniwersalny, i maraton na pewno da się nim pojechać :D Ale warto mieć na uwadze, że nie do tego zostal stworzony, i taki Anthem sprawdziłby się tutaj zdecydowanie lepiej. 

W tych pieniądzach to super propozycja i jeżeli rower Ci odpowiada to trudno może być znaleźć coś wiele lepszego i sprawdzonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę kwotę przeznaczoną na rower zastanawiam się jeszcze nad rozmiarem kół (27,5 / 29") , nie chcę żałować za rok lub dwa , że nie kupiłem na 29" , gdy najdzie mnie ochota na jazdę typowo xc a mniej na zjazdy itp. Większy rozmiar kół będzie chyba bardziej uniwersalny , giant na razie nie ma w ofercie tych modeli 29 , ale podejrzewam że modele 2019 będą dostępne na 29 . Scott , trek ma 29 . Wydatek duży więc chciałbym rower na ładnych kilka lat (w tej chwili mój wybór to trance 1 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sauer napisał:

Biorąc pod uwagę kwotę przeznaczoną na rower zastanawiam się jeszcze nad rozmiarem kół (27,5 / 29") , nie chcę żałować za rok lub dwa , że nie kupiłem na 29" , gdy najdzie mnie ochota na jazdę typowo xc a mniej na zjazdy itp. Większy rozmiar kół będzie chyba bardziej uniwersalny , giant na razie nie ma w ofercie tych modeli 29 , ale podejrzewam że modele 2019 będą dostępne na 29 . Scott , trek ma 29 . Wydatek duży więc chciałbym rower na ładnych kilka lat (w tej chwili mój wybór to trance 1 )

Nie ma czegoś takiego jak rower uniwersalny, do enduro, XC i na szosę w jednym. Jakbyś do roweru o skoku 140/150 założyl koła 29 zamiast 27,5 to nie stanie się on nagle w magiczny sposób rasowym rowerem do XC. Będzie to dalej rower o takim samym przeznaczeniu...Rozmiar koła nie ma nic do uniwersalności, totalny brak zwiazku.

 

Jak na razie to widzę, że sam nie wiesz czego chcsz i bardzo się miotasz. Odpuśc temat na tydzień, prześpij się z tym i zastanów w jaki sposób z reguły jeździsz. Gdyby szukać maksymalnie uniwersalnego roweru to w mojej opinii byłby to rower o skoku 120-130mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam Trance 4 z 2017. Jest to rower dużo bardziej "ludzki" niż nowa odsłona Reign-a na rok 2018. Reign na aktualny rok to MASZYNA. Bestia do zjazdów. Taki mini downhill. Jest długi, niski i ma bardzo płaski kąt główki ramy. Brak blokady to trochę fail, jaki to rower by nie był. Niech nikt mi nie mówi, że blokada nie jest potrzebna "w takim rowerze". Owszem życia tu ona nie ratuje ale za ten kesz, należy się klientowi już ta wygoda jaką daje blokada - kiedy np siadamy na rower z 20kg plecakiem i SAG ląduje powyżej połowy...

Zastanów się do czego potrzebny Ci jest full. Jeśli chcesz startować w zawodach to musisz już coś umieć. Do tego lepszy będzie Reign. Owszem 2 GE jest skromny (wyposażeniowo) ale nie brakuje mu absolutnie niczego żeby takie zawody enduro wygrać - jeśli się jest naprawdę dobrym. Heble Deore to nie M315, więc nie ma się czego bać. Yari ma opinię niezniszczalnego acz nieco nieokrzesanego widelca. Do Pike mu podobno b. daleko.

Co do Trance 1GE to jest to słodka zabawka w pięknym malowaniu i ze świetnym wyposażeniem. Rower nie dość że super przyjemny w jeździe to jeszcze szpanerskie FOXy i grupa SRAM Eagle. Nie wiem co można by jeszcze dodać temu sprzętowi. Chyba tylko trochę karbonu tu i ówdzie. Felgi mógłby być szersze ale 23mm spokojnie przyjmują 2.4" kapcie. Ten rower ma wszystko. Jeśli możesz mieć go za 10k - nie zastanawiaj się tylko bierz.

Jeśli chcesz wejść z przyjemnością w świat fulli, a nie masz dużego doświadczenia w zjazdach to Trance. Chcesz naprawdę świetna maszynę trailową z możliwościami endurek robionych przed 3 laty - Trance. Ten rower wbrew temu co "się mówi" ma możliwości, których nie wykorzysta większość "enduro speców" jarajacych fajki pod stokiem zamiast jeździć. Nie jest też ani tak delikatny ani geometrycznie nieprzystosowany jak można czasem usłyszeć czy na forach przeczytać.

Jeśli ściganie jest Twoim priorytetem weź Reign-a. Mając wysokie umiejętności zjazdowe i często startując przygotuj kasę na wymiany i upgrade-y. Na Reignie 20km jazdy po płaskim i juz będziesz czuł jak bardzo ten rower nie służy do wycieczek czy dojazdów do pracy. Ten rower spędza najwięcej czasu na wieszaku a dojazdy w teren robi w bagażniku samochodowym. W szczególności rocznik 2018.

Też stałem przed wyborem Trance 4 2017 i Trance 3 2018 VS Reign 2 LTD 2017. Cieszę się ze wziąłem Trance. Szkoda ze nie 3-kę ale zadecydowała oferta cenowa jakich się nie odrzuca. ;)

ps. Maraton Trancem 1-ką pykniesz bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z HaneSolo!

Sam mam Trance 1 2018 i jestem mega zadowolony! Jest to mój 3 Trance z roku na rok i choć korciła mnie Regina 1.5, to jednak zdecydowała uniwersalność Trance. 

Trance jest rowerem którym możesz jechać po bułki do piekarni, wyskoczyć na piwo, ale jak masz ochotę to siadasz i jeździsz cały dzień po górach lub jedziesz na Srebrną Górę i zapierdzielasz w dół. 

Jeśli masz bardziej ciągotki do jeżdżenia w maratonach XC i boisz się "takiego" skoku to rozważ jeszcze Anthema. Też fajna maszyna:)

Chociaż ja mimo wszystko zostaje przy Trancie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...