Skocz do zawartości

[Tylna piasta] Problem z konusami


Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem nowym użytkownikiem tego forum a rowerami dopiero co zacząłem się interesować.

 

Postanowiłem wyczyścić totalnie mój rower mtb na 26" kołach, stał on praktycznie całą (deszczową) zimę na dworze i przez blisko 2 lata użytkowania nie był czyszczony (jedynie powierzchownie). Wziąłem się za rozbieranie roweru (głównym powodem były zardzewiałe linki) i wszystko szło jak po maśle - po za wkładem suportu który jest do wymiany ponieważ nie mogę go rozebrać(suport na kwadrat), lub po prostu nie wiem jak to zrobić- a przydało by się bo piszczy i chodzi ociężale, mimo wszystko postanowiłem go wymienić. I tak naprawdę wszystko zacząłem już składać, przednie koło jest jeszcze źle skontrowane  ale konus chodzi lekko i mogę go odkręcić palcami.

 

[i tutaj zaczyna się problem]

Niestety z pośpiechu i głupoty podczas zakręcania tylnej piasty nie przytrzymałem konusa i zakręciłem zakrętkę i to dosyć mocno. Dopiero gdy zauważyłem ,że koło się nie kręci zrozumiałem co zrobiłem.

Próba odkręcenia konusa sprawiła mi wiele problemów i w rezultacie nie udało mi się tego zrobić.

 

Gdy próbuję nim kręcić cała oś się kręci i kulki łożyskowe również się poruszają. Postanowiłem więc przytrzymać konus z drugiej strony i mimo iż bardzo ciężko mi było złapać stabilnie dwa na raz gdy mi się to już udało użyłem bardzo dużej siły i nadal nic. Konus był posmarowany przed zakręceniem lecz kompletnie zastygł. 

 

Póki co to moczy się już ponad 24h w coli i nic to nie daje. Nie za bardzo wiem jak mam go podgrzać ponieważ nie mam do tego narzędzi. 

Myślę ,żeby zanieść go do rowerowego. Rower jest mi teraz potrzebny i na razie nie mam kasy na wymianę piasty lub koła tym bardziej, że wymieniam wkład suportu.

Ile mniej więcej wyniesie mnie odkręcenie tej śrubki? Może macie jakiś pomysł jak ją odkręcić?

 

PS

Zdaję sobie sprawę z tego że kulki mogą być uszkodzone lub zniekształcone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam dwa klucze płaskie którymi złapałem dosyć solidnie oba konusy ale ile bym siły nie włożył to i tak nic nie chce puścić.

 

 

Jest to o tyle dziwne ,że właściwie od razu gdy zauważyłem ,że koło się nie kręci zabrałem się do odkręcenia konusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli było raz odkręcone,to i ponownie się da.

Dwa płaskie klucze ?

Da radę jeżeli jeden jest szlifowany,inaczej każdy klucz,poza dedykowanym do konusów,będzie za szeroki,i uniemożliwił kontrowanie konusa.

Czasami należy włożyć w to naprawdę sporo siły,o dobry klucz do kontry się przydaje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy klucz,poza dedykowanym do konusów,będzie za szeroki,i uniemożliwił kontrowanie konusa.

 

Ja zawsze uzywalem do kontrowania starych kluczy rowerowych, co to dawniej do Wigry-3 dawali :D i spisywaly sie dobrze, nigdy nie mialem z nimi problemu. Takze nie tylko dedykowanymi kluczami mozna dobrze skontrowac konusy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

i spisywaly sie dobrze, nigdy nie mialem z nimi problemu.

 

A dlaczego nie miałyby się nie spisywać,któryś inżynier w romecie,wpadł kiedyś na dziwny pomysł,i stwierdził,że klucze typowo rowerowe,powinny mieć wymiar do skręcania każdego elementu,w tym konusów.

Do tego one są,to klucze dedykowane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego łapie za pomocą klucza plaskiego 15mm a drugiego za pomocą klucza francuskiego ponieważ ten płaski nie dochodzi przez bębenek. kilka razy złapałem oba bardzo mocno i próbowałem odkręcić z całej siły i nic. Mam nadzieję tylko ,że odkręcam w odpowiednią stronę :D czyli gdy obracał prawym konusem to kręcę w lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale  odkręciłeś najpierw kontry konusa z obu stron? Bo jak nie to im mocniej będziesz odkręcał tym mocniej będzie trzymać...

 

Jeżeli to zwykła ośka to po prostu wkręć w imadło i wtedy odkręć konus - nowa ośka kosztuje 6-8 zł jak kupujesz bez konusów i śrub i 10-12 zł w komplecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakrętki zostały zdjęte a konus zastygł mimo iż łożyska nadal się kręcą chociaż ociężale. Zamówiłem nową piastę ponieważ i tak zapewne kulki są już zniekształcone. Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem byłoby podgrzanie konusa ale nie mam do tego narzędzi. Imadła też nie posiadam a koszt imadła (u mnie) to prawie tyle samo co nowa piasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że twojego problemu nie da się rozwiązać internetowo bo tu nie i know-how chodzi tylko o jakiś dziwny przypadek. Konusy to zazwyczaj się palcami odkręca :-)

 

Kulki się nie wgniotły na pewno - są za twarde (zresztą wymienialne). Jeśli już to wgioty mogą być na konusie lub miskach - ale wtedy być czuł skokową pracę koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze rozumiem, odkręciłeś obie kontry (te cienkie nakrętki przy konusach). Łapiesz 2 kluczami za oba konusy i próbujesz rozkręcać. I nawet nie chce drgnąć?

Nawet jak na jednym konusie rozwaliłeś gwint i jest zatarty, to drugi powinien się wykręcić i wtedy byś wyjął oś. Zatarcie obu konusów jednocześnie wydaje się co najmniej mało prawdopodobne.

Daj jakieś fotki (zblizenia) bo coś mi tu nie gra (pachnie mi nieodkręconą kontrą). Widziałem np piasty, gdzie od strony wolnobiegu był konus-kontra-tulejka-kontra. jak się tej drugiej kontry nie odkręciło, to konus ani drgnął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...