polek1 Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Wydaje mi się, że taki temat już powinien tu być, ale nie udało mi się znaleźć. Najwyżej się powtórzę, ale bardzo jestem ciekawy co o tym myślicie. Od jakiegoś już czasu zapanowała moda na pozbawianie wskaźników przełożeń w manetkach najpierw w wyższych grupach osprzętu a teraz stopniowo schodzi to coraz niżej. Rozumiem zawsze to kilka gramów, ale może można było pozostawić wybór. W swoim około 10 letnim góralu na XT-kach takie wskaźniki mam. Jedno spojrzenie kątem oka i już wiem na czym jadę. Teraz kupiłem rower szosowy na 105-kach i tego oczywiście nie ma. Korba to jeszcze jako tako, ale kaseta jak nie spojrzę między nogi to nigdy nie wiem. Niby ludzie, z którymi o tym rozmawiam w większości twierdzą, że im to nie potrzebne. Tu jest szersze grono, to może opinia w tej sprawie będzie bardziej obiektywna i miarodajna. Bardzo jestem ciekawy.
seraph Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Teoretycznie napęd jest skonstruowany tak, że obie zębatki korby obsługują całą kasetę, więc wskaźniki są niepotrzebne, bo jak ciężko to redukujesz, a jak lekko zrzucasz i już - nie ważne czy przód czy tył. Jak ktoś ma napęd 3xX lub nie lubi jeździć na przekosach to zwraca uwagę gdzie ma łańcuch, ale to chyba nie jest większość i stąd ta moda.
Gość Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Ja w napędzie 1x9 nie patrzę na wskaźnik, nie ma takiej potrzeby. Wrzucam taki bieg jaki aktualnie potrzebuję.
mexon Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Dokładnie, jak napisał @seraph. Kiedy miałem napęd 3x9 pilnowałem aby łańcuch pracował w odpowiednich zakresach, tak więc monitorki były mi bardzo przydatne. Teraz mam 2x10 i są zbędne, bo przecież czujesz mniej więcej na jakich koronkach jedziesz i czy już zmieniać przód. Czasami spojrzę do tyłu na czym jadę ale to w przypadkach, gdy jadę pod taką górkę że oddycham rękawami i mam nadzieję, że jeszcze nie jestem na największej koronce
maczet190399 Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 W napędach trzy rzędowych są one przydatne, aby nie było przekosów, lecz w dwóch a szczególnie w jednorzędowych zbyteczny. Po prostu jedziesz patrzsz na drogę i regulujesz tylko palcami przełożenia bez zerkania na kierownice. Według mnie wygodniejsze jest ich brak. Oprócz tego oszczędzasz miejsca na kierownicy szczególnie jak masz manetkę blokady amora i sztycy .
Dokumosa Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 U mnie nawet w napędach 3xN właściwie nigdy nie spoglądałem na manetki. Wyczucie napędu i kwestia "doznań akustycznych" robią swoje.
Lezia Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 To jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Jak zmieniłem manetki na XT to z początku odruchowo patrzyłem jakie mam przełożenie, teraz już jadę na "czucie".
kysior Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 A mnie brakuje w szosówce. Co prawda mój Triban ma z przodu 3 przełożenia, ale nie ma wskaźnika.
SovaLTD Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Ja mam 3x10 w MTB i brakuje mi "telewizorków". Co prawda da się to wyczuć, ale wolałem jednak manetki ze wskaźnikiem. Często przy bardzo szybkiej jeździe w zróżnicowanym terenie zdarzają mi się przekosy, przy spokojnej nie ma tego problemu
Nastar Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 gdy jadę pod taką górkę że oddycham rękawami i mam nadzieję, że jeszcze nie jestem na największej koronce Hehe - mam to samo ;-) Ale niestety - nie zawsze jest jeszcze coś do wrzucenia :-) Również nie potrzebuję wskaźników, celowo je zdemontowałem dla "oczyszczenia" kierownicy. Jadę "na czucie i ucho".
MikeDozer Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 W moim pierwszym MTB nie mam telewizorkow i jakoś mi nie brakuje ;P W szosie mam (sora) i tak jakbym ich nie miał.
Marjanek Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 ja jakos nie potrzebuje telewizorkow, wszystko kontroluje jakoś tak na nieswiadomce jak w samochodzie, poprostu czuje się ze ma być wyżej/niżej
SovaLTD Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 ja jakos nie potrzebuje telewizorkow, wszystko kontroluje jakoś tak na nieswiadomce jak w samochodzie, poprostu czuje się ze ma być wyżej/niżej W samochodzie nie masz 2 skrzyń biegów tylko jedną, więc nie porównuj tego do roweru gdzie zazwyczaj masz 2 "skrzynie", chyba że masz napęd 1x wtedy nie ma o czym mówić - telewizorek jest zbędny.
polek1 Napisano 25 Kwietnia 2017 Autor Napisano 25 Kwietnia 2017 No z tym samochodem to akurat niezbyt szczęśliwe porównanie bo od kilku już lat zaczęto montować wyświetlacze, na którym biegu jedziemy bez względu czy to automat, czy manual. Tyle, że tu odwrotnie, bo dodawanie tego zaczęło się od wyższych modeli. Ale wracając do rowerów to tak się zastanawiam czy ich demontaż zapoczątkowały sugestie rowerzystów, czy to producenci w "wyścigu zbrojeń" narzucili taką modę. Teraz do rowerów wchodzi elektronika i pomijając ekonomię i rozważania nad sensem tego, to logika wskazywałaby aby przynajmniej utrzymać ten bezwskaźnikowy trend. A ja tymczasem znalazłem taki kwiatek .
Biera Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Ja w swoim rowerze mam 2x10 bez telewizorków i brakuje mi ich - zwłaszcza, że dużo jeżdżę na różnych rowerach z różnymi napędami i nie mogę się przyzwyczaić tylko do jednego układu, który bym spamiętał. Ok, jak masz jeden rower, który piłujesz to możesz go znać na pamięć, ale jak często przeskakujesz to już tak prosto nie jest.abstrahując od tego, że te kilka gram wagi i kilka cm miejsca naprawdę zwykle nie robi różnicy. Bez telewizorków jest tylko bardziej pr0
dovectra Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 że dużo jeżdżę na różnych rowerach z różnymi napędami i nie mogę się przyzwyczaić tylko do jednego układu, tak samo mam, za dużo rowerów, każdy inny i telewizorki są pomocne.
Marjanek Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 W samochodzie nie masz 2 skrzyń biegów tylko jedną, więc nie porównuj tego do roweru gdzie zazwyczaj masz 2 "skrzynie", chyba że masz napęd 1x wtedy nie ma o czym mówić - telewizorek jest zbędny.Mało wiesz .... czasami można mieć dwie skrzynie i jeszcze połówki - więc trochę tego wychodzi ....
Pidzej Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Taka głupia moda po prostu. Tak samo jak pozbawianie ram możliwości montażu przedniej przerzutki, mocowań pod bagażnik a czasem nawet bidony , amorków otworu pod błotnik w podkowie. Żeby bardziej "pro" wyglądało
mexon Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Taka głupia moda po prostu. No nie zgodzę się. Jak napisałem powyżej po zmianie napędu jest mi to nie potrzebne a wręcz przeszkadzało w wygodnym ulokowaniu manetki sztycy.
Mod Team sznib Napisano 25 Kwietnia 2017 Mod Team Napisano 25 Kwietnia 2017 W starszych XTkach można było telewizorki zdemontować. Jak komuś przeszkadzały/wolał bez, odkręcał, dawał dekielek i voila. To najlepsze rozwiązanie.
Pidzej Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 A ja tam lubię wiedzieć na jakim biegu jadę i ile % ma podjazd (licznik z altimetrem). Właściwie to bez tego nie wyobrażam sobie jazdy
Fenthin Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 wręcz przeszkadzało w wygodnym ulokowaniu manetki sztycy.Fajnie rozwiązane miały to starsze manetki Srama. http://www.sicklines.com/news-images/x9shifter.jpg W starszych XTkach można było telewizorki zdemontować. Jak komuś przeszkadzały/wolał bez, odkręcał, dawał dekielek i voila. To najlepsze rozwiązanie.Nawet najnowsze XT, SL-M8000 w wersji na obejmę, mają taką możliwość. W jednym rowerze mam, w drugim nie. Nie widzę większej różnicy, gdyż i tak nie korzystam.
Ychu Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Mało wiesz .... czasami można mieć dwie skrzynie i jeszcze połówki - więc trochę tego wychodzi ....Skrzynia jest jedna , ale ma dwa wałki i potocznie nazywane są wtedy skrzynią górną i dolną. W każdym razie ja praktycznie z telewizorkow nie korzystam bo czuję pod nogą co jak idzie chociaż czasem wrzucę 2x9 i wtedy łańcuch ociera ale nie chce mi się tego lepiej wyregulowac [emoji14] Na słuch nie ma opcji bo jeżdżę w słuchawkach. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
Jurek63 Napisano 25 Kwietnia 2017 Napisano 25 Kwietnia 2017 Skrzynia jest jedna , ale ma dwa wałki i potocznie nazywane są wtedy skrzynią górną i dolną. W każdym razie ja praktycznie z telewizorkow nie korzystam bo czuję pod nogą co jak idzie chociaż czasem wrzucę 2x9 i wtedy łańcuch ociera ale nie chce mi się tego lepiej wyregulowac [emoji14] Na słuch nie ma opcji bo jeżdżę w słuchawkach. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
DEVILEK Napisano 26 Kwietnia 2017 Napisano 26 Kwietnia 2017 Całe życie jeździłem z monitorkami. Po zamontowaniu manetek XT, poszły w odstawkę i jakoś nie odczuwam ich braku. Z przodu to wiadomo, a z tyłu się czasami zapomniało z przełożeniem. Dla kogoś objechanego, zbędny bajer.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.