[do 8000zł] do jazdy po górach

[busik]

Witam, rok temu szukałem hard tail'a do 4000zł, ale do zakupu nie doszło, ponieważ kręgosłup strzelił i musiałem zająć się rehabilitacją.
Ostatnio pojeździłem trochę w Beskidzie Sądeckim (okolice Szczawnicy) na rowerach z wypożyczalni (cud, że się nie rozpadły). Zauważyłem, że jazda w dół podoba mi się tak samo jak do góry (a nawet bardziej), więc doszedłem do wniosku, że zwykły HT mi nie wystarczy. Ale do sedna.

Potrzebuję rower do szeroko pojętej turystyki górskiej, ale dobrze by było, żeby sprawdził się też na asfaltowych wyprawach rowerowych typu jedziemy 100km pod namioty. Także raz na jakiś czas założę na niego maks. 15kg.

Mieszkam w Wiedniu, także na początku najwięcej będę jeździł w lasku wiedeńskim (potem pewnie dalej), ale od czasu do czasu jeżdżę do Polski do Szczawnicy, czyli mam koło siebie Beskid Sądecki i Pieniny, a to już są spore górki na które najpierw trzeba wjechać, żeby potem poszaleć z góry. Dodam, że jestem totalnym amatorem tj. nigdy jeszcze nie miałem roweru z prawdziwego zdarzenia, co więcej nie miałem nawet okazji na takim się przejechać.

 

Co do budżetu. To napisałem 8000zł, ale to jest absolutny maks. Najlepiej jakby było do 6000zł (może będzie coś na przecenie).
Biorąc pod uwagę budżet oraz zastosowanie potrzebuję pomocy w zdecydowaniu czy ma to być HT-AM czy full oraz jakie modele są warte uwagi w tym przedziale cenowym.

Do tej pory widziałem:
HT:
- Commencal Meta HT AM 650B [link]

- Dartmoor Promal Pro Red Devil [link]

 

Full:

- Ghost Kato FS 3

- Ghost Kato FS 7

- ROSE UNCLE JIMBO 1 27,5"

- ROSE GRANITE CHIEF 1 27,5"
- Canyon Nerve AL 7.0

 

I pewnie jeszcze kilka innych.

Jeszcze dochodzi kwestia rozmiaru dla moich skromnych 159cm wzrostu.

[marcin_ostrów]

Giant Trance 2 27,5 w rozmiarze xs/s , trzeba by się przymierzyć . Z rabatem do kupienia sporo poniżej 8 tys. Taki fajny wszędołaz , w sam raz na włóczęgostwo górskie . Z tym że nie na 100 km asfaltem . Zresztą żaden z rowerów podanych przez Ciebie się do tego nie nadaje .

M 

[busik]

No właśnie zastanawiało mnie co najbardziej ograniczałoby przystosowanie takiego roweru na asfalt. Na pewno opony, geometria i kwestia napędu, czy dwa blaty z przodu dadzą radę?

 

Geometrię moznaby zmienić poprzez opuszczenie przedniego amora, dodatkowo zablokować tylni. Dałoby to coś? Zostaje jeszcze pozycja za kierownicą niestety, ale można zmienić mostek. Oczywiście tylko teoretyzuje ponieważ nigdy takich rzeczy nie robiłem.

[beskid]

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co jest ważne. Czy frajda, przyjemność z jazdy czymś takim jak wspomniany Trance czy szosowa zabawa jak wspomniałeś raz na jakichś czas. Innymi słowy albo rybka albo akwarium

 

Geometrii nie da się zmienić bo niby jak?? Są amory z regulacją skoku jak na ten przykład Revelation Dual Position ale to nie ten przedział cenowy. Zresztą to też nie wiele da na szosie. Natomiast blokada dampera da "usztywnienie" się zawieszenia. 

 

Tak poza tym te rowery całkiem dobrze sobie rodzą wbrew pozorom na szosie i na zasadach; "jadę bo muszę" da się te 100 km zrobić. Tym bardziej, że raczej nie robi się takiego dystansu "od kopa" tylko z przerwami bo trzeba coś zjeść, zrobić fotkę, pooglądać widoki czy coś w tym stylu. 

[busik]

Główny cel to frajda z jazdy po górkach i górach. Czyli tak jak pisałem szeroko pojęta turystyka górska (dodam że) z nutką szaleństwa

A te 100km to będzie raz na jakiś czas i właśnie na zasadzie jadę na tym co mam, ponieważ na razie nie mam miejsca i pieniędzy na drugi rower.

 

1) Mam tylko bardzo ważne pytanie czy na początek jest sens brać sztywniaka z dużym skokiem, czy od razu fulla do nauki jazdy w terenie?

2) Druga sprawa to czy 38 zębów z przodu da radę na asfalcie przy tych okazyjnych wyjazdach ze znajomymi. Jechać będziemy na pewno spokojnie, a nie ile fabryka dała.

 

Dodam, że to będzie mój pierwszy rower i będę się na nim uczył jeździć w terenie, także pewnie zaliczy jakieś gleby. Jeżeli spodoba mi się taka jazda i wyczerpię możliwości danego roweru to na pewno przesiądę się na coś lepszego, ale to pewnie nie nastąpi szybko m.in. ze względów finansowych. Za to pewne jest, że w przyszłości kupię też jakiegoś hard tail'a pod wyprawy.

 

Co do Tranca to już sprawdzam jak wygląda

EDIT
 

Aha, a jak się mają do tego Gianta:

- Canyon Nerve AL 7.0

- ROSE GRANITE CHIEF 1 27,5"

- Ghost Kato FS 7

?

[beskid]

Nie jestem fanem sztywników w stylu 140-160mm skoku. Obecne konstrukcje fulli 140-160mm dają naprawdę spory margines bezpieczeństwa na zjazdach i problemy są tam gdzie na HT jest ekstremalnie trudno lub wręcz się sprowadza. Poza tym na sztywniaku nie uzyskasz nigdy takich prędkości jak na fullu. 

 

Blat 38T to aż za dużo moim zdaniem więc dla mnie nie ma tematu. Reasumując jak masz budżet taki jak w temacie to wystarczy na porządny sprzęt z pełną zawiechą. 

 

Canyon owszem bo ma bardzo dobre zawieszenie ale nie Nerve tylko bardziej Spectral. 

[Shiryu]

 

 

Druga sprawa to czy 38 zębów z przodu da radę na asfalcie przy tych okazyjnych wyjazdach ze znajomymi. Jechać będziemy na pewno spokojnie, a nie ile fabryka dała.

Dopiero powyżej 40 km/h mogłoby Ci brakować przełożenia, a i to tylko jeśli będziesz kręcił siłowo a nie kadencyjnie. W praktyce zdarza się to tylko na asfaltowych zjazdach

[MarcinGoluch]

Panowie o Trance 2 27.5 z 2015 możecie zapomnieć.

Ska z 2016 dostępna za dwa tygodnie i faktycznie można próbować go wyrwać w okolicy 8tyś . Nowy model ma już mykmyka na pokładzie i defacto przy tej zmianie można przyjąć, że jego cena nie uległa zmianie w stosunku do 2015.

 

 

[paulsen]

Witam

w sprawie fulli ROSE proszę o kontakt na priva - pomogę dobrać rozmiar, poradzę w kwestii doboru osprzętu, być może uda się zorganizować jazdę testową

pozdrawiam

 

 

 

Full:

- Ghost Kato FS 3

- Ghost Kato FS 7

- ROSE UNCLE JIMBO 1 27,5"

- ROSE GRANITE CHIEF 1 27,5"
- Canyon Nerve AL 7.0

 

I pewnie jeszcze kilka innych.

Jeszcze dochodzi kwestia rozmiaru dla moich skromnych 159cm wzrostu.

[Galvatron]

Im lepsze właściwości zjazdowe, tym gorsza efektywność pedałowania. Jeśli rower ma byc ogólnego przeznaczenia, to lepszym wyborem może być sprzęt typu Anthem, czyli klasyczny "góral", ale z pełnym zawieszeniem. Nie zapiomnaj, że zawsze najpierw musisz wjechać na górę.

[busik]

Na razie swoją uwagę kieruję w stronę Gianta, ponieważ widzę, że przekrok ma nisko, a przy moich 74cm wolę mieć górną rurkę niżej

Wie ktoś gdzie takiego Traca 2 można taniej dostać? Oczywiście będę się rozgladał po sklepach w Wiedniu, żeby przymierzyć, ale nie wiem czy uda mi się cenę zbić. Aha i czym się różni wersja z 2014 od tej z 2015?

[busik]

A co myślicie o tej Konie: http://www.bikestore.cc/kona-process-2014-small-p-210098.html ?

[ivi1987]

Taki mały ot

Jak kolega będzie już miał rower, to można się kiedyś zgadać. Też mieszkam w wiedniu, i nie ma z kim jeździć.

[busik]

Oo. No pewnie

 

A co do roweru to chciałbym go mieć jak najszybciej, ale nie kosztem nieudanego wyboru.

[ivi1987]

Jeżeli chodzi o wiedeń, to pod względem cenowym zdecydowanie lepiej jest w Polsce. Nie znam dokładnego adresu, ale jeden przystanek za AKH (U6) jest duży sklep rowerowy Mountainbiker. Warto skoczyć i obadać sprawę. Rowerów jest naprawdę sporo. Ja osobiście żałuję, że wcześniej go nie znalazłem, no ale...

[MarcinGoluch]

Busik pisz do mnie PW to zorganizujemy Ci Trance z rocznika 2016.

Będę je miał już w przyszłym tygodniu .

[busik]

Postanowiłem mój budżet obniżyć do 1500 euro i dokupić dobre platformy oraz buty do nich, jakieś ciuchy, mały plecaczek na rower i może wybiorę się na kurs (jak się czasowo wyrobię). Dopiero jak pojeżdżę trochę i mi się naprawdę spodoba to będę zmieniał rower albo osprzęt na lepszy. Na tę chwilę myślę, że najlepszy będzie Trance 3 z 2015r. Mogę go dostać za 1280 euro. Jak macie jakieś sugestie to jestem otwarty.

PS ivi1987 w Mountainbiker nie mają żadnego full'a do 2000 euro.

[ivi1987]

Jakoś mnie to nie dziwi. Ceny tutaj (At) są zdecydowanie wyższe, niż w Pl. Na rowery nie spoglądałem, kupuję tam tylko różne pierdołki. Ale muszę przyznać, że jest to jeden z lepiej wyposarzonych sklepów rowerowych w jakim byłem. Szkoda tylko, że znalazłem go już po fakcie.

[busik]

Mierzyłem dzisiaj Tranc'a 3 (wcześniej mierzyłem również dwójkę) i już go miałem kupić, ale nie dawały mi spokoju hamulce, które bardzo odstawały od reszty. Postanowiłem więc wstrzymać się z zakupem i ponownie zajrzeć w czeluści internetu, czy aby na pewno w cenie do 1500 euro nie ma innego full'a, który podejdzie mi bez zająknięcia. Moje poszukiwania zaprowadziły mnie do wątku (na tym forum), w którym to beskid poleca zmianę hamulców do Tranc'a 3 na Deore 615. Moje pytanko brzmi, czy to są te: http://www.bikestore.cc/shimano-deore-bremse-m615-ausfuehrungen-p-213121.html ? I co powinienem jeszcze wiedzieć w związku ze zmianą hamulców i nie tylko?

[busik]

Rower zamówiony (Giant Trance 3), będzie na środę. Cena razem ze zmianą hamulców 1300 euro. Do tego jeszcze platformy Dartmoor Fever v2 za 80€ A najlepsze jest to, że w czwartek jadę do Szczawnicy i będę mógł odwiedzić znane mi szlaki

 

Dziękuje wszystkim za pomoc i być może do zobaczenia na szlaku

 

PS A do Ciebie ivi1987 odezwę się jak tylko będę miał wolny czas bo wspinam się też ze znajomymi i zazwyczaj weekendy mam zajęte. Ale na pewno uda nam się gdzieś wyskoczyć

[ivi1987]

A ja dzisiaj pakuję rower i Zakopane!

Będę jakoś w połiwie września.

Dobra, jak coś to pw, bo się robi burdel, a nie chce wkurzyć moderatora

[beskid]

Szkoda, że nie kupiłeś modelu wyżej co uważam za błąd i mam nadzieję, że nie będziesz żałował. Miłej jazdy

[busik]

Myślę, że na pierwszy rower wystarczy. Po za tym chcę najpierw określić swoje preferencje, a potem najwyżej jak rower zacznie ograniczać moje umiejętności to zmienię podzespoły, albo cały rower. Dwa, trzy sezony powinien wytrzymać, a przez ten czas nabiorę przynajmniej doświadczenia i obeznania w temacie No i mam jeszcze pieniądze na jakieś ciuchy i kurs. A potem to już zima i trzeba będzie narty kupić i karnet na halę wspinaczkową Także wydatków będzie raczej więcej niż mniej.