Greg1 Napisano 26 Października 2024 Napisano 26 Października 2024 Wracając do scenerii piwniczno-garażowej ale jednocześnie dalej pozostając w trendzie dubletowym 5 Cytuj
100lar3k Napisano 15 Listopada 2024 Napisano 15 Listopada 2024 Dawno nie robiłem zdjęć swoich pojazdów na wieszakach. Ale ostatnio jedną fotkę pstryknąłem. Nie zauważyłem patyka w szprychach. Dopiero w domu go zobaczyłem. 5 2 Cytuj
Sansei6 Napisano 17 Lutego Napisano 17 Lutego Dziś wypadł czas na mały serwisik na klatce... chyba kółka przerzutki będą do wymiany, bo coś obracają się trochę ciężej... 3 Cytuj
Greg1 Napisano 17 Lutego Napisano 17 Lutego Obracają się ciężej bo smarowanie zamarzło w tych porannych -17°C 😁 1 Cytuj
Sansei6 Napisano 17 Lutego Napisano 17 Lutego Hmm ale serwis robiłem wieczorem i już z godzinę był w +20 °C Cytuj
rambolbambol Napisano 6 Marca Autor Napisano 6 Marca @kazafaza Te szprychy w czerwonym rowerze to z czego zrobione są? Cytuj
marcesco Napisano 2 Maja Napisano 2 Maja Co jak co, ale niemiecki Pilsner to drugie najlepsze piwo po czeskim 🍺 3 Cytuj
rambolbambol Napisano 7 Lipca Autor Napisano 7 Lipca Wspaniały, majestatyczny, niczym był w ataku. 1 Cytuj
afly Napisano 7 Lipca Napisano 7 Lipca 40 minut temu, Sansei6 napisał: Doprawiłem ogon mojemu Heksu Odważnie, ja zamontowałem bagażnik https://allegro.pl/oferta/bagaznik-rowerowy-tylny-aluminiowy-regulowany-11895475537 Oczywiście do takiego samego Hexagona Cytuj
CoolBreezeOne Napisano Poniedziałek o 19:22 Napisano Poniedziałek o 19:22 Wywaliłem z samochodu do kanciapy i poszedłem spać 6 1 Cytuj
afly Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu I taką jazdę to ja szanuję. Ostatnio zaszłyszane w niedzielę na szlaku: "omijam kałuże lub przejeżdżam wolno bo chce mieć czysty rower" - ja tego nie rozumiem, im więcej błota na rowerze tym więcej mam radości 2 Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 4 godziny temu Mod Team Napisano 4 godziny temu Zdarzało się mieć nawet bardziej usyfiony rower - oblepiony błotem aż niemiło, z ledwo kręcącymi się kołami (to na zdjęciu to bardziej szlam - kiepski do ręcznego czyszczenia, a nie korzystam z myjni, ani wanny). Kiedyś może ze szczególną premedytacją syfu nie zaliczałem, ale ze względu na pilnowanie średniej raczej nie zwalniałem, więc często byłem uwalony jak świnia 🐖, a teraz mam wywalone na średnią, i mimo że jeżdżąc cały rok zalicza się różne rodzaje syfu, to bywa, że omijam, albo nawet zawracam, kiedy nie chcę się taplać - na zasadzie 50 m błota = 2 g. czyszczenia (choć czasem zaliczam np. polne błoto, niby niechcący, czego potem żałuję i jestem zły na siebie ). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.