Skocz do zawartości

[tuning] zalewanie olejem amora


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kupiłem i zalałem olejem mineralnym do amortyzatorów MOBIL o gęstości 5W. Nie wiem czy nie będzie za rzadki. Jazda próbna pokaże...

Napisano

Cóż, ja dzisiaj wreszcie zalałem swojego XC-60 olejem (silnikowym) po czym poszedłem pośmigać, wnioski takie: zwiększyła się płynność i minimalnie zmiękł. Myśle, że twardość tak niewiele się zmieniła bo zimno jest i olej jest poprostu gęsty, teraz sie grzeje w domu, jeśli dalej będzie taki twardy mimo ogrzania to wylewam silnikowy i kupuje amortyzol albo cóś. Ale pociesza mnie płynność, fajnie sie ugina, bez "skoków" gładko i przyjemnie :grin: Aha no i troszke mi sie wylało przez górne uszczelki, ale widać za dużo nalałem...

Gość kamoreks
Napisano

Zalewanie to głupota wiem z doświadczenia. Rozumiem, że chodzi trochę płynniej, ale nie warto według mnie babraniny.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

HEHE Wyjąłem elastomer z mojego XC-60 i chodzi lepiej, zmiękł może nie jakoś bardzo, ale zauważalnie, płynność też się jeszcze ciut podniosła no i nie twardnieje na zimnie, bez problemowo moge go ugiąć w miejscu na 5 centów, a w czasie jazdy spokojnie wykorzystuje 6 centymetrów skoku. Także polecam: zalać i wyciągnąć elastomer i bedzie dobrze :]

Napisano

Zdejmujesz (odkręcasz) kapsle z goleni, oginasz leciutko ale tak żeby wyszły tylko końcówki sprężyn, wyciągasz sprężyny, wsuwasz górne golenie w dolne do oporu, wlewasz tyle oleju żeby było "pod dekiel" po czym ciągniesz za kierownice tak, żeby golenie górne wyszły maksymalnie z dolnych, wsadzasz sprężyny, zakręcasz korki i w droge :blush:

 

Zdejmujesz (odkręcasz) kapsle z goleni, oginasz leciutko ale tak żeby wyszły tylko końcówki sprężyn, wyciągasz sprężyny, wsuwasz górne golenie w dolne do oporu, wlewasz tyle oleju żeby było "pod dekiel" po czym ciągniesz za kierownice tak, żeby golenie górne wyszły maksymalnie z dolnych, wsadzasz sprężyny, zakręcasz korki i w droge ;)

Napisano

Ja nie moge. Jak to po co to robie, polepsza sie praca amorka a leje tam bo gdzie indziej sie nie da, a przynajmniej to jest najłatwiejsza metoda jaką znam. Jeśli o to ci chodzi bo jakieś niejasne pytanie zadałeś :blush:

Napisano

O rrany przecież pisałem, że mięknie, pracuje płynniej, to wszystko jest w postach wyżej, nie tylko moich, wystarczy poczytać... :]

Napisano

Nie wnikam czy mieknie czy nie. Wg mnie pomysl jest troche bez sensu, bo skoro nie ma tam tlumika olejowego to nic tym nie poprawisz.

 

Wlales olej to goleni, w ktorej jest sprezyna. Na moje oko po wlaniu tam oleju amorek bedzie sie gorzej uginal. Normalnie masz w srodku duza pojemnosc, po ugieciu powietrze sie spreza. Jak dolales tam oleju, to zmiejszyla sie objetosc powietrza, czyli amorek sie gorzej ugnie (olej sie nie spreza). Tak to wg mnie jest. Niech mi ktos powie na czym to polega.

Napisano

Olej smaruje amorka od środka (między uszczelkami + smaruje ślizgi i mniej się zużywają - teoretycznie) przez co chodzi płynniej - to że nalewa się olej, nie zmniejsza żadnej pojemności w przypadku XC-60 bo korki u góry nie są na tyle szczelne (raczej), żeby to w czymś przeszkadzało - dla amora typu sprężyna elastomer to najprostrzy sposób na "tuning" :blush:

Napisano

mniej wiecej Gavron to wyjasnil....a najwiecej chyba faktycznie zawdzieczacie smarowaniu slizgow, bo to ani tlumika nie ma ani o komorze powietrznej w xc-60 nei ma co marzyc :blush:

a czy on "mieknie" po zalaniu - chyba raczej niee...

 

Driver - dlaczego amor na zimnie jest twardszy ?? - a co sie dzieje z olejem w niskich temperaturach ? moze gestnieje... ;)

pozdrowko

Napisano

NO ALE W JAKI SPOSOB MA CI TO POLEPSZYC PRACE AMORKA ?! CO CI DA WLANIE TAM OLEJU?

Skoro trzeba pchać tam smar, to znaczy ze jak wlejesz olej to bedze też smarowanie tylko żadszym specyfikiem niż smar.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Ja u siebie zalałem olejem do amorów MOBIL lewą lagę w DURO. Teraz sprężyna do połowy kąpie się w oleju i amorek o wiele lepiej chodzi nawet na mrozie. Poprzednio na oryginalnym smarze na mrozie prawie wogóle nie odbijał.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

A wiecie jak się zdziwiłem jak zważyłem mojego zalanego XC-60 ?? Toż to waży prawie 3 kilo !! Także po zamontowaniu "ciężkiego" MX Comp'a mój rower schudł o całe PÓŁ KILO !! Że też mogłem z taką cegłówką jeździć :D

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Mam aerosę he -tłumienie sprężyna+otwarka kąpiel olejowa ,ważę 60kg. Zmieniam olej i nie wiem czy kupić 5W czy 10W? Co radzicie? <_<

  • 3 tygodnie później...
Gość Gość_longbow_*
Napisano

tylko po co kupowac olej do amorka??? nie ma sensu, ja wziąłem z garażu troche Castrola GTX magnatec 15W40 zalałem,

i moja omega chodzi cud miód :D ale i tak wymieniam to g... na bomberka :P

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Ja mam cape t5 i waże ok. 45kg:). Podemną sie całkiem dobrze ugina nieraz to prawie całe 75mm wgniotłem:P i to przy 7*C. ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...