Skocz do zawartości

[Białystok] Serwisy rowerowe: Olympic vs. Sprint


KamilUrban

Rekomendowane odpowiedzi

Zapytam w tym temacie.

W którym sklepie pomogą wybrać rower kompletnemu laikowi w obecnej rowerowej technologii, bez prób typu "nie znasz się to ci wcisnę coś starszego/gorszego w wyższej cenie" i nie będą traktować klienta na zasadzie "myśl pan szybciej, kupuj co mówię i spierd.., bo na kawę idę"

Z opinii na forum spodobały mi się rowery unibikei dobrze by było aby ten sklep miał je w swojej ofercie.

 

 

 

 

W Olimpicu obsługa nie jest zbytnio kumata... Kadra Sprintu jest dużo lepiej zorientowana w temacie, ale za to ceny są wysokie i nie bardzo chcą negocjować, na Twoim miejscu zaszedłbym do ich salonu na Skłodowskiej bo tamtejsza obsługa nie traktuje klienta na zasadzie, którą opisałeś. Peleton ma średnio rozgarniętą kadrę za to dobre ceny i możliwość negocjacji cen, ale niestety nie mają w ofercie unibike'ów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kadra Sprintu jest dużo lepiej zorientowana w temacie

Chciałem kupić smar ceramiczny, gość przynosi mi i podaje olej ceramiczny :teehee:  to ja mu mówię jeszcze raz, że potrzebuje smar, a nie olej no to wtedy dopiero się ocknął ;)  wiem każdemu zdarzy się pomylić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałeś mi podobne zdarzenie kiedy to kolega któremu miałem zrobić serwis amora pojechał do Sprintu na Sienkiewicza i poprosił o Motorex Bike Grease 2000. Miał nawet tą nazwę zapisaną na kartce. Sprzedawca powiedział mu że niestety preparat już wyszedł, za to mają inny tańszy. Okazało się że sprzedał mu... płyn do mycia roweru.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepie online http://www.rowerzysta.pl/unibike_2013/rower-crossowy-unibike-crossfire-gts-2013.html?keyword=crossfire
można kupić  unibike crossfire + dodatki za 1700 zł. Dodatki po szybkim przeszukaniu :

 

Sigma BC 509 Top Line  za  około 45 zł

 

pompka av/dv ventura za jakieś 6zł

 

Zestaw oświetlenia KLS NIGHTWATCH za około 50 zł

 

Zamkniecie KELLY'S K3218S za około 27 zł

 

czyli razem gratisy za jakieś 128 zł

 

Czy w sklepie Olympic lub w Sprincie podając im taką informację, można stargować cenę lub dostać podobne akcesoria graia? Rower jest w tej samej cenie co przez internet w obydwu sklepach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepie online http://www.rowerzysta.pl/unibike_2013/rower-crossowy-unibike-crossfire-gts-2013.html?keyword=crossfire

można kupić  unibike crossfire + dodatki za 1700 zł. Dodatki po szybkim przeszukaniu :

 

Sigma BC 509 Top Line  za  około 45 zł

 

pompka av/dv ventura za jakieś 6zł

 

Zestaw oświetlenia KLS NIGHTWATCH za około 50 zł

 

Zamkniecie KELLY'S K3218S za około 27 zł

 

czyli razem gratisy za jakieś 128 zł

 

Czy w sklepie Olympic lub w Sprincie podając im taką informację, można stargować cenę lub dostać podobne akcesoria graia? Rower jest w tej samej cenie co przez internet w obydwu sklepach.

 

W salonie Olympic Sport istnieje możliwość negocjacji cen, więc warto spróbować.

W internetowym sklepie rowerowym rowerzysta.pl , również możesz zamienić pakiet MIX GRATISÓW na upust cenowy.

Pozdrawiam Gabriel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do montażu... a ile to samemu zamontować jak masz wszystkie potrzebne rzeczy odpowiednie stery do ramy i amortyzatora, mostek. Nabijasz stery zakładasz amortyzator i mostek sprawdzasz długość rury sterowej, przycinasz jak za długa. Wbijasz gwiazdkę i skręcasz do kupy wszystko. Chyba, że nie czujesz się zupełnie na siłach to może któryś znajomy pomoże... po co przepłacać :) To nie wymaga tajemniczej wiedzy. A usługa może kosztować koło 80,- jeśli masz wszystkie potrzebne i pasujące do siebie rzeczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czy któryś z Was koledzy, dawał do któregoś z powyższych sklepów amoryzator do montażu i wie jakie są ceny takiej operacji?

 

 

Jeśli chodzi Ci o wymianę amortyzatora, to jeśli nie masz 2 lewych rąk, to jak Kolega wyżej pisze, spróbuj sam wymienić.

 

Sam niedawno wymieniałem amortyzator. Bałem się na początku że coś zrąbie, ale nie było czego się bać. :)

 

Jedynie co może sprawić problem to wbicie gwiazdki, która musi być równo wbita.

Na upartego można zrobić w domu "na wyczucie", ale z tym to już pojechałem do Olimpica. Wbili za "Dziękuję". :)

A sama gwiazdka chyba mnie wyniosła 8zł (to też dolicz, kupując amortyzator jej nie dostajesz, a starej raczej nie wykorzystasz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwóch lewych rąk z pewnością nie mam :), jednak mam pewne obawy przed samodzielną wymianą, "czy aby czegoś nie spieprze" i na maratonie nie wyląduje w karetce :P, z drugiej strony warto to zrobic samemu aby po pierwsze zaoszczędzic kase, po drugie zdobyc doświadczenie w tej materii no ale cóż.  Byc może się do tego zabiorę, a przynajmniej zdemontuje stary amor  :)

 

 

Szczerze polecam http://milsport.pl/. Ostatnio przycinali mi rurę sterową carbonową wraz z montażem widelca. No i najważniejsze, na pewno nie zedrą z Ciebie kasy.

 

 

30-45 zł za wymiane. Brzmi rozsądnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

30-45 zł za wymiane. Brzmi rozsądnie.

 

30-45 zł moim zdaniem nie brzmi rozsądnie, przed pierwszą wymianą amora miałem takie same obawy jak ty ale się przełamałem i powiedziałem sobie, że jak nie spróbuje to się nie dowiem, cała operacja zajęła mi 40 min, tam naprawdę nie ma czego popsuć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Takze dorzucę coś od siebie, jeśli chodzi o sprint nie polecam - oddałem tam kiedyś rower, dostałem z zalanymi klockami (wmawiano mi ze zostaly przepalone i temu na poczatku moga piszczec...) i w sumie nic nie naprawi. Gdy kupiłem tam rower i trzeba było po 100km przyjsc na obowiązkowy przegląd specjalnie zostawiłem lekkie luzy na sterach, tak jak się spodziewałem - serwis miał polegać na dokręceniu cześci które w nowym rowerze po zakupie trzeba sprawdzic, a oni tylko wzieli rower i po godzinie zadzwonili ze jest gotowy (sic!)... Kasę zdarli i nic nie wyszło . Dodam, ze na dwie wizyty było dwoch innych serwisantów i obaj dali ciała, takze taka firma...

 

Korzystałem tez z serwisu na wyszyńskiego, ROMED, konkretna gadka, wszystko rzeczowo robione, kazdy rower przygotuja i nie jest drogo. Jesli ktos nie lubi sie sam bawić, to polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Gdy kupiłem tam rower i trzeba było po 100km przyjsc na obowiązkowy przegląd specjalnie zostawiłem lekkie luzy na sterach, tak jak się spodziewałem - serwis miał polegać na dokręceniu cześci które w nowym rowerze po zakupie trzeba sprawdzic, a oni tylko wzieli rower i po godzinie zadzwonili ze jest gotowy (sic!)... Kasę zdarli i nic nie wyszło . Dodam, ze na dwie wizyty było dwoch innych serwisantów i obaj dali ciała, takze taka firma...

 

Korzystałem tez z serwisu na wyszyńskiego, ROMED, konkretna gadka, wszystko rzeczowo robione, kazdy rower przygotuja i nie jest drogo. Jesli ktos nie lubi sie sam bawić, to polecam.

 

1. Sprint, Olimpic czy Peleton - w każdym będziesz musiał po jakimś wstępnym dystansie przyjechać na pierwszy przegląd, gdyż jest to warunek gwarancji, a nie wymysł sklepu.

2. A wspomniałeś może o tych sterach. Wiem, że nie wyjaśnia to faktu, że nie powinno być to pominięte, ale sądzę że w Twoim interesie powinno leżeć poinformowanie o przypuszczeniach, szczególnie wtedy gdy wiesz w czym tkwi problem.

3. To że po godzinie był gotowy to powinno być pochwałą, a nie wadą. Sam byłem przy przeglądzie swojego roweru w Sprincie i nie wyobrażam sobie zostawianie roweru na niewiadomo ile na takie drobnostki. Taki przegląd polega przecież na doregulowaniu tego co mogło się rozlegulować - przerzutki, hamulce, dokręcenie korby itp - a ile to czasu zajmuje? Tydzień?

Kilka lat temu musiałem wymienić napęd (wolnobieg + łańcuch), a jak że w rowerach byłem zielony, zostawiłem rower w pewnym serwisie. Otrzymałem go po tygodniu... Czyli mam pochwalić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja dodam coś jeszcze o serwisie o którym nikt jeszcze nie wspomniał czyli serwis w decathlonie bardzo dobry serwisant Bartek robi wszystko jak dla siebie rower dostajemy czysty i wszystko dobrze zrobione ceny też są przystępne a można się jeszcze potargować do tego rower można zostawić i odebrać w godzinach otwarcia sklepu to jest bardzo wygodne np dla osób które długo pracują. To mój uubiony serwis a jeżeli chodzi o kupno jakichś drobniejszych rzeczy to mistral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka, że cóż... jak się coś kupuje u nich przynajmniej ja odbieram takie odczucie jakby łaskę robili :) albo za kare musi tam stać za ladą... Dlatego przestałem tam jeździć i nie tylko ja. Znajomy kupił u nich rower wydał 2500,- ale powiedział, że więcej tam nic już nie kupi. Chłop wielki to i rama była w rozmiarze XXL i chciał do roweru bagażnik to wstawili taki na koła 24" masakra. Wyglądał ten bagażnik na tej ramie jak nie powiem co.. ale nie tylko to dużo by pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, to nie rozumiem, nie chcieli Ci czegoś sprzedać czy jak? A ten gość to nie wybierał tego bagażnika? Wbrew jego woli mu go sprzedali i zamontowali?

To trochę tak jakbym zaszedł, powiedział, że chce kupić rower, oni mi go sprzedali ale w myślach chciałem inny! Mam teraz do nich żal, padłem ofiarą złego sklepu :(

Jak dla mnie dziwne rzeczy trochę piszesz :E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego tu nie rozumieć... nigdy się w jakimś sklepie nie spotkałeś z obsługą jakbyś był złem koniecznym? Jeśli nie no to nie zrozumiesz o co mi chodzi :) A co do roweru znajomego powiedział co chce w nim mieć i niczego konkretnego nie wybierał, miał być bagażnik, błotniki, oświetlenie... rower był na zamówienie i kupiony na raty, i to oni sami zamontowali to co uważali za słuszne, Znajomy nie miał na to wpływu zaufał fachowcom ;) i siłą rzeczy musiał dokupić później bagażnik typowy na koła 28", a w sprncie wstawili to co mieli pod ręką i sprawę zamknęli. A jak już drążyć temat... rower po przeglądzie gwarancyjnym kasa wzięta, a co z rowerem? Pedały ledwo się obracały tak były skręcone konusy, koło jak było delikatnie zcentrowane tak zostało i tak miało od nowego... może już dam im spokój niech oni żyją własnym życiem i niech tak dalej działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...