Skocz do zawartości

[Amortyzator] Manitou Drake 2008


Eastern

Rekomendowane odpowiedzi

Pasuje, bo przekładałem. W minute popsuł mi się zaworek i przełożyłem korek z drake, w którym seryjna sprężyna jest idealna pod moje osiemdziesiąt parę kilogramów i pompować go nie muszę. Ze szczelnego korka cieszy się teraz jakiś amator cudzej własności...

Edytowane przez wojtasin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy wasze amortyzatory brzęczą  na małych wybijach (jazda po kostce granitowej) Sprawdziłem że ten dzwięk dochodzi z lewej goleni, tak jakby sprężyna obijała się o boki goleni. Nawet jak uderzam ręka w lewą goleń słychać ten dzwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Mam problem. Otóż wymyśliłem sobie że w końcu powiększę skok w moim Drake'u, a przy okazji wymienię olej.
No i tutaj zaczynają się schody. Skok zmieniłem, nalałem olej jak to podał durnykot w poście #41 i kierując się instrukcją Manitou.
Pouginałem amorek (a właściwie poruszałem tym "prętem" w dół i górę bo dolnych lag nie mam założonych, tak żeby olej trochę spłynął) uzupełniłem olej do poziomu 85-90mm od góry i próbuję włożyć tłumik, ale zawsze brakuje mi ok. 2cm i niżej nie zejdzie :/
dodam że tłumik posiadam taki jak tutaj:
http://www.chainreactioncycles.com/pl/en/manitou-minute-drake-absolute-compression-damper-2008/rp-prod32536

rok produkcji amortyzatora w całości 2008 (rower miałem końcem 2008, więc 2009 nie wchodzi nawet częściowo w grę), komora w której jest sprężyna jest otwarta (jeszcze pusta),ale chyba nie ma to na nic wpływu.
Spróbowałem zmniejszyć poziom oleju o ok.1cm, i wtedy tłumik wchodzi głębiej, wychodzi więc na to że źle mierzę poziom oleju lub budowa tłumika ma na to wpływ?
Jak w ogóle mierzycie poziom oleju? Od końca gwintu na górze do lustra oleju czy od samej góry do poziomu oleju? No i czy ten "pręt" ma być maksymalnie wysunięty w dół przy tym?

Tłumik rozbierałem, analizowałem i działa jak powinien, znaczy tamten "ogranicznik" wysuwa się przy przekręconym pokrętle, ale nie zawsze się chowa (ciśnienie oleju go chowa?).

Wiem że będzie to trochę głupie pytanie, ale mógłby ktoś łopatologicznie i jak małemu dziecku po kolei rozpisać serwis? Generalnie wszystko ogarniam, ale ten tłumik mnie trzyma i nie wiem czy przypadkiem nie robię czegoś źle...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tłumik jest w pozycji otwartej. Nawet nakładam pokrętło i przytrzymuję żeby przypadkiem się trochę nie przymknął.
Mam wrażenie że olej po prostu nie przepływa przez dolną część tłumika, po prostu zatrzymuje się pod nim, tak jakby tłumik był zamknięty a nie jest :/
Olej to Motul 5W.



No dobra, może trochę przesadziłem z tymi dwoma centymetrami. Jest więcej...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e7993f16ea7b7ae.html
 

Po osiągnięciu takiego poziomu niżej po prostu się nie da.
Tłumik powinien spokojnie wchodzić do środka cały, czy pod koniec bardzo bardzo powoli, żeby olej mógł się przecisnąć przez otwartą blokadę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zablokowała Ci się iglica (w dolnej części). Można odkręcić tłok lub popchnąć od dołu przez otwór.

 

Iglica w sensie w tłumiku ten element który wysuwa się przy włączeniu blokady? Zauważyłem że nie zawsze wraca, ale ręcznie go schowałem i tak próbowałem włożyć.

Częściowe obniżenie tłoka poprzez odkręcenie trochę tej nakrętki która połączona jest z tłokiem (ta szara pod gąbeczkami) też już robiłem, i jakby było większe światło w tych bocznych otworach. Ale to też nic nie dało :/

 

Spróbuję jeszcze odkręcić tłok, przedmuchać wszystko i skręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc udało mi się złożyć amortyzator, różnicy działania na podstawie kilku okrążeń wokół domu nie stwierdziłem, ale bardziej mi zależało na zmianie skoku niż poprawy pracy.

Jak to się udało? Ruszanie na boki nie pomogło, iglica nie była zablokowana. Zauważyłem że jeżeli dokręcę do końca ten zestaw elementów co wstawił Rulez, to blokuje on jakby przepływ oleju do góry, tak więc nakręciłem go, ale nie do końca (tak ok. 2mm do końca). Dzięki temu trzymał się, ale można go było kręcić w rękach. Po przeanalizowaniu gwintów, doszedłem do wniosku że jeżeli podczas przykręcania tłumika będzie ten zestaw nieruchomo, to sam się dokręci.
Mam wrażenie że to jedyny sposób aby w moim przypadku normalnie włożyć tłumik do końca, tak jakby główny trzpień (?) tłumika został za bardzo nagwintowany.

W każdym razie wszystko działa jak należy, blokada jest, jutro mam nadzieję uda mi się go przetestować w terenie.
W zimie rozkręcę jeszcze raz na spokojnie i sprawdzę inne możliwości, ale póki co sezon ucieka :D

Dzięki wszystkim za pomoc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Mój nie dzwoni.

Ktoś kiedyś polecał naciągnąć na drut :) koszulkę termokurczliwą do przewodów elektrycznych i podgrzać.

 

Dziś zakładałem i podgrzewałem na sprężynę małe kawałki koszulek termokurczliwych (0,5 - 1 cm) dłuższe nie wejdą, ale po tym zabiegu sprężyna  dosyć ciężko wchodzi do goleni i mocno ociera o golenie. Boję sie że może je uszkodzić i amortyzator będzie miał skokową pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...