smw44199

OFF Topic To nie rygor, to szacunek do innych osób czytających wątek. Dodaj sobie drugi układ klawiatury, w czym problem?

Pozdrawiam autora wątku i życzę miłego dnia: 😁

Kilkaset zł musisz liczyć.

Tanie i bardzo dobre, również polecam👍

Na sam widok tego pociągu odechciewa mi się jazdy 😉

Jak ktoś dziesiątki razy pokonywał dystans 100-150km i nie wie w jaką stronę sie skierować z zakupem kolejnego roweru do tego w skromnej cenie 2,5tyś zł to dla mnie jest jakaś ściema! Jak odległość podzielimy przez 10, to wtedy wszystko zaczyna pasować😉 PS Tutaj nie występuje czasami efekt wielkości ryby złowionej przez wędkarza? Wielkość ryby jest wprost proporcjonalna do czasu od jej złowienia😁

Bo sami nie wiecie, czego chcecie. Do tego dochodzi mnogość opcji i rozwiązań. Kupcie rower jaki wydaje wam sie "dobry". Zrobicie kilka tysięcy kilometrów i wyklarują Wam sie potrzeby 😉 Teraz to nawet sami nie jesteście w stanie określić ile tych kilometrów będziecie robić😉 Jak mało w granicach 500-1000km rocznie to i tak nie zauważycie różnicy. PS To normalne, nikt nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć podczas zakupu/wyboru.

Najpierw jedno bardzo ważne pytanie. Ile kilometrów chcesz rocznie rowerem przejechać?

Skoro nie znasz różnicy między hollowtech a "kwadratem", to zastanawia mnie po co Ci sztywne osie? Mam Roama 1 2024, pancerze dzwonią w ramie, ale tylko na kamienistych szybkich zjazdach z gradacją kamieni jak ekogroszek (między którymi muszę manewrować). W innych sytuacjach nie zauważyłem. Jak masz płasko jak w mazowieckim to napęd 1-rzędowy wystarczy. Ja mam trochę górek i korzystam z całego zakresu przełożeń. Sztyca d-fuse to nie jest głupie rozwiązanie (tak sie przynajmniej wydaje). Amortyzować, amortyzuje w przypadku carbonu. Druga sprawa jak już ją masz, to czego innego chcesz szukać?

Wszystko sie zgadza, ale my mieszkamy w Polsce wiec oczekujemy czegoś innego. Tam potrafią coś odkładać na wieczne nigdy. Woda zalewa mieszkanie piątek popołudnie, leje się cały weekend, bo przecież jest wolne😁

https://www.thingiverse.com/search?q=OnGuard&page=1 https://www.printables.com/search/models?q=onguard (https://www.printables.com/model/320066-onguard-u-lock-mount-back-plate)

Ja eksportuje pliki fit z cc600, potem importuje do aplikacji w telefonie którą następnie eksportuje do gpx i one trafiają do fittrackee. Różnice na 20km przejechanych to nawet 500m, a średnia prędkość nawet o 1,5-2km/h się różni. No i nie przejmuję się tym, jakoś to przeżyję, a dlaczego tak jest? Jak to mówią cholera wie.

To musisz sie dowiedzieć. Opasek elektrycznych, też nie masz?

Wymieniłem 13 letnią owijkę na kierownicy (intensywna eksploatacja, trudny teren, dały o sobie znać): 🤣🤣🤣

Zostaw go tak jak jest i wystaw za 100zł. W tej cenie naprawdę nie zawracaj sobie nim głowy. Oczywiście zostaniesz zasypana "idiotami" z olx`a, ale co zrobić. Cena towaru niska wiec przyciąga różnych cymbałów

Wszystko sie zgadza, tylko taki rower to ok 25-35$😉

1.Wydrukuj sobie na drukarce 3D nową. 2. Zamontuj na opaski elektryczne.

Umyj go i wystaw za 100zł z odbiorem osobistym. Tyle realnie jesteś w stanie za niego dostać.

Wokoło sami uciskani, to zwykli rowerzyści przez zeletryfikowanych, a zelektryfikowani przez przepisy. Dramat😁 Zaraz wsiadam na rower i będę sie cieszył jak w mojej okolicy spotkam podczas 25-30km wycieczki jakiegokolwiek rowerzystę! Pozdrawiam i miłego pedałowania, nie ważne czym.

Ja to sie zastanawiam skąd ta chęć do tego pędu powyżej 25km/h? to, aż tak boli użytkowników elektryków? Do tego w czym przeszkadza pedałowanie w legalnym elektryku? Manetka potrzebna jak psu na budę.

Oczywiście, że rezystancja. Im niższa, tym możemy pobrać z niej większy prąd. Z czasem rośnie i prąd maksymalny spada.

Podczas długotrwałego nieużywania, elektronika przechodzi w stan minimalnego zużycia energii. Podłączenie do ładowania powoduje jej wybudzenie. Mimo wszystko prąd nadal zużywa (znacznie mniejszy, niż przy gotowości do pracy)

Bliitz - 7567 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 6985 km (mtb, szosa + trenażer) [3086 km outdoor] michalr75 - 3686 km (Terenówka, Mieszczuch (vintage MTB) SpinOff - 2767 km (szosa, gravel, trenażer) przeciętny - 2300 km (mtb,grv) provayder - 2227km (szosa, MTB) smw44199 - 2107km (cross) Jacekddd - 1920 km (velomobil - rower poziomy) ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 1860 km dfq - 1828 km (MTB, gravel, trenażer) thorcik - 1643 (mtb) Revolta - 1401 km (mtb) Cross90 - 1304 km (Szosa, MTB, Cross, Trenażer) CoolBreezeOne - 1297 km (MTB) Zbyszek.k - 1221 km. (trenażer + gravel) Grochu86-1207km (gravel, szosa) Lextalionis - 1127 km (gravel) JWO - 1030km (MTB), Sansei6 - 920 km (MTB) Electronite - 696km (szosa) szczupak56 - 622km (cross 569, mtb 53) TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) spidelli - 561 km (szosa: 433 gravel: 96, MTB: 32, trenażer: 1244 - nie liczę do dystansu) Joker86 - 225 km ( gravel) NeefMe - 183 (MTB) Eathan - 64 km (gravel) l2cz3k - 46 km (MTB)

Optymalnie jest gdy bateria lipo/life/lihv jest naładowana w ok 70%. Mówi sie na taki tryb storage. Generalnie lepiej jak ma nawet 100% niż 5% naładowania i jeszcze spada, to zabójstwo dla aku litowych. Do tego ładowanie takich baterii nie może odbywać siew temperaturach niższych niż 5*C, bo część baterii może siew tej temperaturze krystalizować, co podczas ładowania może doprowadzić do jej zniszczenia. Pomijam drastyczny spadek prądu ładowania (zresztą często wymuszany przez automatykę, która "dba" o baterię) Znowu udajesz, że nie rozumiesz, no co zrobić jak żyć🤣