Trzaski w karbonowej ramie mogą pochodzić z różnych miejsc. Jak siedzisz na rowerze i do tego jeszcze jedziesz, może ci się wydawać, że trzeszczy przy sztycy, ale dźwięk po ramie się niesie i trzeszczeć może hak przerzutki, korba/suport, zacisk hamulca, albo... koszyk na bidon. Mi w nowym rowerze też coś trzeszczało, zarówno jak siedziałem jak i przy jeździe na stojąco. Ale była cisza jak jechałem z jednym bidonem. Okazało się że koszyk na podsiodłowej był źle dokręcony.
Także niech serwisanci sprawdzą wszystkie śruby, dołożą smaru gdzie trzeba, sprawdzą hak, zacisk i tylną oś. A ty przy jeździe próbuj różnych kombinacji - jazda w siodle i na stojąco, może przy serwisie spróbuj przejechać się w ogóle bez sztycy i siodełka. Sprawdźcie czy siodełko w jarzmie nie strzela, czy nie jest gdzieś pęknięte. No opcji jest multum.