Mihau_

Jeśli ci to pomoże to buty szosowe shimano są stosunkowo wąskie.

XD Czyli gość ci minus w postaci braku sztywnej osi przedstawił jako zaletę bo łatwiej koło wyjąć? 😂 Stalowa rama to jest przede wszystkim o wiele cięższa niż aluminium. Stalowa rama w tym budżecie to taki smaczek dla kogoś kto się do tego chce brandzlować bo właściwości typowych dla dobrych stalówek nie ma się co spodziewać. Jeśli myślisz o stali to wolałbym pewnie rometa finale, przynajmniej jest klimat

Chyba zacząłbym od eskera 2.0ms jeśli ci wąs wystający z klamki nie przeszkadza

Giant roam (najlepiej z rocznika 23), canyon pathlite, polygon heist

Z tej dwójki to żaden. Cannondale ma sprężynowy widelec a merida bezsensowny napęd 3x Nie wiem czego się po tym spodziewasz ale to kawał zwykłego taniego aluminium a nie konstrukcja będąca ukoronowaniem życia zawodowego najwybitniejszych inżynierów. Wszystko można ale niekoniecznie się opłaca. Nie liczy się układ napędu tylko ratio.

@Dzeyson ale nikt nikomu nie broni robić np. na miejskiej damce ultramaratonu mtb, przecież "się da" tylko daleko temu do optymalnych rozwiązań

To, że rama jest karbonowa nie oznacza, że jest lekka

@Rafał87 nikt nic nie ma do szczękowych hamulców, chodzi tylko o rynkowe trendy. Rowery na szczękach nie mają już wzięcia na rynku, topowe grupy napędowe nie będą już produkowane w wersji obręczowej, masa firm zajmujących się produkcją/składaniem kół wycofuje z oferty koła pod szczęki. Jeśli komuś nie przeszkadza, że kupując dzisiaj rower na szczękach wiążesz się z nim "do końca" to nic tylko brać i cieszyć się z niskich cen na rynku wtórnym Mi np. mega podoba się ten rower, ogłoszenie wisi już ładnych kilka miesięcy https://tiny.pl/cvsqh wszystko mi siedzi, malowanie, rozmiar, osprzęt nooo ale nie stać mnie tymczasowo żeby, jak ktoś wspomniał wcześniej, powiesić na ścianie ozdobę za 10k Jak już tę ścianę będę miał otynkowaną, wygładzoną i pomalowaną to wtedy pomyślę😁

Nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz ale taki rower kupuje się wyłącznie na podstawie własnego "widzimisię" także jeśli chcesz to weź🙃 Jak sam zauważyłeś szczęki czyli wymierający standard a do tego mocno aerodynamiczny profil, od którego również producenci już odeszli

Bezsensowny trekowy wymysł, zresztą nie pierwszy i nie ostatni

Gdzie leży problem? Możesz sobie wymienić młynek, to akurat grosze kosztuje Ma inną linię łańcucha, czyt. blaty są "wysunięte na zewnątrz" 3,5mm dalej względem tiagry. W efekcie na miękkich biegach będziesz miał troszkę większy przekos a na twardych mniejszy. Suportu nie ruszasz, żadnych podkładek nie montujesz - zresztą nie ma czegoś takiego pod pressfit. Jedynym "problemem" jaki możesz napotkać to przednia przerzutka - będzie pracować na innym wychyle niż ją zaprojektowano więc kultura pracy prawdopodobnie się pogorszy ale czy ci to będzie przeszkadzać to już indywidualne preferencje, jak będzie nieakceptowalnie to w każdej chwili możesz ją wymienić na grx

bo tak się maluje rowery? którzy niby? Szukasz na siłę problemów. Ponowne malowanie ramy wiąże się z oczywistymi niedogodnościami. Chcesz mieć zrobione "po swojemu" to zrób sam albo dostarcz ramę przygotowaną do malowania i zabezpieczoną

Serio nie ma na świecie jakiejś ciekawej ramy żeby złożyć na niej rower?

Nie chwalili się, że rozwaliłeś rower na trenażerze

Jest i to dużo grx 46-30, rs510 46-46, ultegra 46-36, od biedy nawet możesz próbować z mt210 Pressfit to rodzaj mufy w ramie. 19mm to średnica osi korby. Pressfit pod korbę 19mm kupisz bez problemów ale wypadałoby wiedzieć jaką masz mufę bo trek wydziwia w tym temacie Będzie Najrozsądniej kupić rs510/ultegrę, pasują p&p

Jakby ci to powiedzieć - nawet do współczesnych klamek ciężko gumy dostać a co dopiero akcesoryjne do 40 letnich😁 BTW w tamtych latach "chwyt na łapach" prawie nie istniał w formie jaką znamy obecnie

M jest trochę przymały a L trochę przyduży. Chcesz mieć w miarę sportową pozycję to bierzesz M i dłuższy mostek, chcesz mieć trochę bardziej wyprostowaną to L

Patrząc na suchą specyfikację to jest dobra za te pieniądze. Zostaje tylko kwestia marki, która jest "znana" raczej ze składania najtańszych, śmieciowych mieszczuchów a nie dobrych rowerów. Możesz jeszcze na ten zerknąć https://www.centrumrowerowe.pl/rower-crossowy-ghost-square-cross-base-al-pd35778/

Zacznij od zmierzenia przekroku, metody znajdziesz w sieci. Jeśli okaże się, że mimo niskiego wzrostu masz "typowo kobiece" proporcje - długie nogi i krótki tułów - to cała dyskusja o męskich modelach jest bezsensowna

Tak

Tu nawet xs będzie za duża. Juz nawet nie mówiąc o pozycji jak na trekkingu

To się wypowiem krótko nie czytając wątku, na podstawie rowerów szosowych, z którymi mam do czynienia. Lepszy nowy sprzęt niskiej klasy niż 15-20 letnia topka. To są zupełnie inne standardy sztywności, pracy osprzętu itd. W momencie jakbyś przesiadł się z aluminiowej szosy rocznik 2010 na aluminiową rocznik 2020 to będziesz miał wrażenie, że ci spod tyłka ucieka przy mocniejszym depnięciu. Retro sprzęt jest ok jeśli chcesz się w weekend potoczyć po bulwarach a nie codziennie katować. A w mtb z uwagi na wielkość koła różnice wobec dzisiejszych konstrukcji będą jeszcze większe. Zostaje też kwestia w jakiej "filozofii" ma to być utrzymywane, kupić i zajechać wymieniając części na najtańsze możliwe a kompatybilne czy dążyć do perfekcyjnego stanu w oryginalnej specyfikacji - stare części w dobrym stanie mają kosmiczne ceny więc po prostu zabawa dla pasjonata a na pewno nie dla "kowalskiego" co się chce przejechać od czasu do czasu

Sprzętowo bezapelacyjnie wygrywa bianchi. Jego odpowiednikiem w liv będzie devote 1. Popatrz na rowery canyon

Malowanie proszkowe stalowej ramy z widelcem zaczyna się od 5-6 stów Lakier do paznokci albo folia ze strukturą karbonu, ostatecznie naklejka columbus🤣

Prawie ociera XD A ten łańcuch to ma jakiś ruchy na boki żeby miał otrzeć? Zdejmij te wieśniackie nakładki, zrobi ci się zamiast 6 zamiast 4 i nie będziesz miał problemu