Skocz do zawartości

KrissDeValnor

Mod Team
  • Liczba zawartości

    7 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez KrissDeValnor

  1. Pod kolor
  2. I bardzo ładnie, żeby nie powiedzieć "bardzo dobrze, dostatecznie"... Ja z małymi "przygodami" - pierwszy historyczny kapeć w nowym rowerze. Nie wiem co, nie wiem jak - nie widziałem uszkodzenia opony, a nie chciało mi się bawić, bo miałem stare łatki i nie wziąłem gumowych rękawiczek, więc autobus + spacer (jak na prawdziwego casuala przystało) Gdyby to miało miejsce pół godziny wcześniej, to nie miałbym innego wyjścia, i musiałbym łatać - o ile bym zauważył gdzie Grunt, że pojeździłem - akurat wracałem, także specjalnego niedosytu nie mam, choć jeszcze kilkanaście km by wpadło (wyszło 43 według Stravy).
  3. @bogus Serio ? Ja traktuję sam siebie (poniekąd) jako rowerowego casuala (raptem 1.5 k w tym roku), ale Ty ? Wybacz, ale straciłeś w moich oczach
  4. Nie oszukujmy się, że ustawienie "na koło i 2 m przed nim" zdaje jakikolwiek egzamin w lesie - być może iść się da, ale biec i jechać z prędkością >10 - 15 km/h już nie... Nie jestem złośliwy, ale jak ktoś zgłasza reklamacje, że go oślepiam (w lesie), a sam idzie, albo biegnie po ciemku, to nie traktuję go poważnie...
  5. Bez ekstrawagancji w okolicach 400 -tu, choć na upartego ze słabszymi też da radę (zresztą można sobie zmieniać tryby wedle uznania).
  6. @mulek1985 Spokojnie, ja ze 3 dychy przejechałem bez szprychy i gitara - pewnie gorzej by było, gdyby strzelały kolejne, ale to już musiałbym mieć podwójnego pecha, albo dużą masę i robić nie wiadomo co. Teraz mam dwie pofalowane szprychy i jeżdżę z nimi już długo, ale mam zamiar w końcu je wymienić (na przeglądzie zerowym zapomnieli, albo olali, mimo że zgłaszałem...) @KSikorski Serio, aż tyle ? To jakieś pit stopy w sklepach musiały być
  7. Może potrzebne będą łyżki i odpowiednia kolejność działań ? Najpierw zakłada się jedną stronę, a potem drugą pomagając sobie pod koniec łyżkami. Wąskie obręcze pewnie nie pomagają, tyle że opony mają być węższe, więc teoretycznie powinno być łatwiej. Zakłada się kończąc przy wentylu.
  8. Dzięki, ale nie wiem, czy dojechałbym do połowy Pewnie sporo zależy od tempa i warunków - w upale bym odpadł, a wlaściwie nawet nie próbował... Tak przy okazji : jakie żarcie i picie ( rodzaj + ilość ) ? Ja wczoraj tylko batonik Go ON Energy po 2 g. ( 4 g. jazdy, 20 min. stałem ) + 0.7 l wody ( piszę tylko, bo wiem, że niektórzy wcinają równo i zalewają się litrami ).
  9. @KSikorski Wariat Czas brutto ? Przewyższenia są realne ? Wiem, że teren pagórkowaty i można nastukać, ale tak z ciekawości ( żeby się upewnić ) pytam. Muszę się kiedyś tam wybrać z rowerem
  10. Wczoraj mnie delikatnie poniosło, ale tylko delikatnie - 88 km głównie po lasach :
  11. KrissDeValnor

    [rower] do 3000zl

    Ja wiem, czy za dużo - a jak Ci się teren spodoba, to zaraz będziesz szukał następnego sprzętu ? Jeżeli dom na tym nie ucierpi, to zawsze warto dołożyć, przynajmniej do czegoś bardziej "rozwojowego".
  12. Naturalny bikepark w skali XXL : Dobry lot
  13. Nie widzisz, że się nie zmieszczą ? Chyba, że przepiórcze... "Hejnalistka" dla Sobka :
  14. Holenderski system regulacji ciśnienia w oponach podczas jazdy, chyba jako pierwszy tego typu dopuszczony do profesjonalnych zawodów ( Paryż - Roubaix ) : https://www.chip.pl/2022/04/scope-atmoz-regulacja-cisnienia-opon-rowerowych/ Cena dość zaporowa - jedyne 4 k 💶
  15. Nie mam czasu teraz oglądać ( kiedyś wrzucałem czyjś filmik stamtąd ), ale pewnie komuś się spodoba :
  16. Warunki fatalne - przynajmniej w terenie beznadzieja ( mokry świeży i topniejący śnieg )...
  17. Eee tam, od małego piękniejszy jest duży :
  18. Ja bym się obawiał tego uchwytu...
  19. Ten kajdan na pierwszym planie robi robotę
  20. A propos korzystania z bidonu : kilka lat temu kręciłem sobie po mikro pagórkach w lesie, a na płaskim kawałku zacząłem pić z bidonu, zbliżając się do płytkiego rowu - wiedziałem o tym, ale myślałem, że zdążę położyć drugą rękę na kierownicy, jednak nie zdążyłem ( na szczęście jechałem wolno, więc władowałem się przodem w badylki obok ścieżki Dzisiaj > 5 dych z niewielką ilością pagórkowatych singli - o ile na nizinie może być mowa o pagórkach PS Pierwszy tysiąc w tym roku - tak symbolicznie, bo nie robię żadnych założeń, albo raczej dokładnych, poza tym ponad 3 tygodnie nie jeździłem, a jestem bardziej "łikendowym" rowerzystą, chyba że wpadnie urlop, albo jakieś święto
  21. Niespełna 7 dych po polach i lasach - plany co do trasy były nieco inne ( większe oddalenie ), ale lekko niepewna pogoda je zweryfikowała, a i tak czasowo i dystansowo wyszło mniej więcej tyle ile miało wyjść, więc jutro raczej rozjazd góra 4 dychy.
  22. Na tył najlepiej coś bez zbytniej ekstrawagancji, czyli na paluszki, albo inne wymienne baterie, bo zazwyczaj większość ładowanych przez USB za długo nie świeci...
  23. Ja już się chyba zacząłem przyzwyczajać, że ciągle coś nie gra - np. oddałem rower na przegląd zerowy, gość przyjmując sprzęt pyta, czy mam jakieś uwagi, na co mówię, że są pogięte dwie szprychy, więc chyba to zanotował, po czym odbieram rower, nie sprawdzam na miejscu, ani na dworze, bo ciemno, a w domu okazuje się, że nie wymienili...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...