Skocz do zawartości

Garlock

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 916
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Garlock

  1. Jak serwisujesz kilka rowerów to sugerowałbym po prostu zunifikować średnice pancerzy na wszystkich, np. hamulcowe 5mm i przerzutowe 4mm (bo to chyba najpopularniejszy standard). Ja obecnie używam prawie wyłącznie Shimano. Bardzo zacne pancerze i linki. Choc na Jagwire też nie narzekałem. Jak zdarza mi się kupić cos innej firmy, to sprawdzam czy ma te 4 lub 5mm DIA. Jak preferujesz grubsze pancerze np. 6mm to OK, tylko załóż taki na wszystkich rowerach. I w garażu dwa słoiczki końcówek: Wolisz uszczelniane? To np: Zaletą takiego rozwiązania jest to, ze jak nawet zabraknie w słoiku końcówek, to zawsze możesz zdjąć starą z demontowanego pancerza i użyć ponownie. Bo pancerze maja tę samą średnicę. A jak masz misz-masz w średnicach, to to prędzej czy później trafi Ci się pancerz na który nawet te "uniwersalne" nie będą pasowały. Zresztą IMHO jak coś jest bardzo uniwersalne, to znaczy że nigdy nie jest tak dobre jak to dedykowane.
  2. A po co Ci końcówki uniwersalne? Będziesz przekładał je miedzy pancerzami? Pancerz przerzutki ma 4mm średnicy a hamulca 5mm. Kup po kilka sztuk na każdy rodzaj pancerza. Jak koniecznie chcesz uszczelniać to do przerzutki możesz kupić te uszczelnione z noskiem. Jak się uzbiera sporo syfu w pancerzu to po latach może to przymulić pracę przerzutki. Tam jest słaba sprężyna. Choć ja jak pisano wyżej preferuję wymianę pancerza co jakiś czas. A jak przy wymianie okaże się, że linka już swoje przeszła to i linki przy okazji. Przy hamulcach uszczelnianie nie jest tak ważne, bo sprężyny są dużo mocniejsze i zwykle odbijają bez problemu. A pancerz i tak warto wymienić co jakiś czas. P.S. Niektórzy do uszczelnienia pancerza przerzutki stosują kawałek termokurczki założonej na koniec pancerza. Ja nie testowałem (nie odczuwam takiej potrzeby) ale jak nie będzie zdawało egzaminu to jedno cięcie nożem i ją usuniesz.
  3. Nie, nie ma takiej konieczności. Wskazana jest linka nierdzewna szlifowana żeby przedłużyć żywotność powłoki teflonowej pancerzu (jeśli komuś na tym bardzo zależy).
  4. Zamiast Shimano Cable Grease (to jest smar teflonowy) w cenie ok 90zł za 50 g bardzo dobrze spisują się inne ogólnie dostępne smary teflonowe np.: Ceny zaczynają się poniżej 10 zł za 50/60g. Zużycie jest minimalne, więc takie opakowanie wystarcza na "wieczność" chyba, że wykorzystamy też do innych zastosowań.
  5. Tak sobie patrzę na to zdjęcie i mam wrażenie (może to tylko perspektywa), że siodełko ma dziwnie zadarty do góry nosek. Czyżby to było celowe ustawienie i jeśli tak, to czemu to służyć? 🤔
  6. Nie, to trochę inaczej się robi 😀. Ustawiasz pedał na którym stajesz lekko do góry. Stajesz na nim (rower rusza) i wtedy przekładasz drugą nogę. Przy zatrzymywaniu dajesz jeden pedał na sam dół, unosisz się na nim prostując nogę i wtedy przekładasz drugą nogę (rower jeszcze wolniutko się toczy). Raz tylko zaliczyłbym glebę przy wsiadaniu, bo miałem luźne portki i zaczepiły o siodełko przy przekładaniu nogi. Z trudem, ale jakoś udało się opanować sytuację.
  7. I tu w pełni się zgadzam. Brać co pasuje. Klasyczny "łabędź" i jeszcze z koszyczkiem na kierownicy może nie wygląda na pojazd prawdziwego macho, ale jest super praktyczny przy jeździe po mieście. Z drugiej strony, co jest damskiego w tym Scott'ie:
  8. To relikt przeszłości. Wtedy ramy dzielono na męskie czyli z poziomą górną rurą i damskie czyli z obniżoną, żeby Panie mogły jeździć na rowerach w zwiewnych sukienkach. Składaki były bezpłciowe, bo tam nie było górnej rury. Tak samo kiedyś nie było trekkingów, graweli itp tylko rowery turystyczne (wszelkie Waganty, Pasaty itp.)
  9. Oczywiście, że to nie druciarstwo. Druciarstwo wygląda tak: Po wstępnym zamontowaniu "spojler" został przetestowany i wyregulowany pod względem optymalnej siły docisku tylnego koła do asfaltu, a następnie permanentnie zafiksowany przy użyciu pop nitów. Btw.. Przedłużka błotnika spełnia swoje zadanie i nawet przy jeździe po sporym błocie (miejskim) plecy mam czyste.
  10. Pewnie, że cyt." korzystajmy z bazowych osiągnięć ludzkości", ale dajmy się zwariować. Bieżmy to co z tych "osiągnięć" nam jest potrzebne. Bo za chwile się dowiemy, że rowerem który nie ma czterotłoczkowych zacisków, przerzutek Di2 i komputera z GPS, miernikiem momentu, kadencji itp. to tylko po bułki można jeździć. Aha, i rower oczywiście obowiązkowo musi być elektryczny. Bo silnik elektryczny to ewidentnie jest "bazowe osiągnięcie ludzkości"
  11. Tak jak napisał @RabbitHood opona ma być twarda pod palcem. A uwagi, że bez manometru to się jeździć nie da, możesz delikatnie mówiąc zignorować. Latami ludzie jeździli na rowerach i pompowali opony bez manometru. Nawet na zawodach (a szytki też wymagały ok 8 barów). A jak kupisz pompkę z manometrem, to zaraz się dowiesz, że złą kupiłeś bo manometr nie jest legalizowany 😁. Np całkiem fajne i tanie pompki z Lidla pokazują ciśnienie w Lidlobarach a tych chyba nawet nie da się przeliczyć na normalne bary. Jak masz opony wymagające 8 barów to zapewne masz zawór presta. A on jest wredny jeśli chodzi o sprawdzanie ciśnienia manometrem, bo zwykły manometr nie wciska trzpienia więc nie pokazuje żadnego ciśnienia. Czyli albo kupujesz specjalny manometr do presty (ponoć takie istnieją, ja nie mam, więc nie używam) albo pompkę z wbudowanym manometrem (patrz punkt wyżej o legalizacji). Dlatego pompuj na twardo i ciesz się z jazdy.
  12. To klasyczne (antyczne?) stery 1" gwintowane: Wyjmujesz sztycę mostka kierownicy, odkręcasz górną nakrętkę kontrującą - u Ciebie to ten ozdobny kołpak. Zdejmujesz podkładkę zabezpieczającą przed obrotem (pod kołpakiem) i odkręcasz górną bieżnię - ten pierścień z rowkowanym brzegiem. Odkręcając bieżnię przytrzymuj od dołu widelec żeby nie wypadł. Wysuwasz widelec, zdejmujesz wianki z kulkami. Myjesz wszystko i jak nie jest zużyte lub uszkodzone to smarujesz i składasz w odwrotnie kolejności. Poradniki krok po kroku znjadziesz w sieci. Z narzędzi potrzebujesz praktycznie tylko klucz hakowy: Można go zastąpić śrubokrętem czy przecinakiem/wybijakiem i odkręcać waląc młotkiem. Ale ten rower to klasyk i jeśli nie chcesz porozbijać tych nacięć w kołpaku to warto kupić klucz za kilkanaście złotych. Bieżnia powinna się dać odkręcić palcami, ale jak dawno nie była ruszana, to trzeba pomóc sobie żabką do rur. Szczęki żabki warto owinąć taśmą izolacyjną żeby nie porysować ryflowanej powierzchni bieżni.
  13. Masz pękniętą obręcz. Chcesz ryzykować utratę uzębienia? To trochę tak jakbyś się pytał, czy można chodzić ze złamaną nogą.
  14. Podaj producenta i model przerzutki (powinien być wybity na niej). Tak na podstawie jednego zdjęcia trudno coś precyzyjnie powiedzieć. Wygląda że linka jest prawidłowo pociągnięta: Półokrągła prowadnica jest do dolnego ciągu linki - linka prowadzona pod ramą.
  15. Wsuwa się na pancerz. Nie ma potrzeby zakuwania. Klucze do kaset mają zwykle krótszą tę część z "ząbkami" (wielowypust) bo odkręcasz tylko cienką nakrętkę. Te do wolnobiegów mają dłuższy wielowypust bo wolnobieg dokręca się w trakcie pedałowania i do odkręcenia trzeba większej siły. Sam kształt/ilość ząbków jest taka sama (przynajmniej jeśli mówimy o Shimano) i ja do odkręcania kaset używam tego od wolnobiegów. Do kaset: Do wolnobiegów
  16. Ale obręcz nie jest zwykle wygięta w jednym miejscu, Tzn. bywa, że była ostro uderzona i jest jedno miejsce mocno wygięte, ale do tego nie potrzebujesz czujnika. To widać i czuć pod palcem. I tego nie skorygujesz napięciem szprych. Napięciem centrujesz obręcz, ona bywa np przez na odcinku kilku, kilkunastu centymetrów przesunięta w lewo lub/i w prawo. Zwykle o kilka milimetrów. I wskazówka (duża) czujnika zegarowego kręci się jak wiatraczek w jedną stronę, potem na chwilę zatrzymuje i zaczyna kręcić się w drugą stronę itd. A jak są luzy, czy tandetne mocowanie zegara to nigdy się nie zatrzyma, tylko będzie drgała lub kręciła się. Zwykły pręcik dosuwany do obręczy (typowy w centrownicach) wystarcza. Czujesz, że zaczyna przycierać (jak jest za blisko ustawiony). Albo patrzysz na niego z góry i widzisz kiedy szczelina miedzy obręczą a pręcikiem jest najmniejsza i kiedy zaczyna się powiększać. I wiesz które szprychy i na jakiej długości obręczy musisz podciągać a które luzować. Zamiast tego ustrojstwa z zegarem dołożyłbym kilka złotych i kupił dodatkowo tensometr do szprych.
  17. Pomijając jakość wykonania, mocowania itp. (nie miałem w ręku, wiec nawet nie chcę oceniać), to po co przyrząd z czujnikiem zegarowym mierzącym z dokładnością do 0,01mm przy pomiarze z dokładnością maksymalnie dziesiątych części milimetra? Ta duża wskazówka będzie latać jak głupia z powodu nierówności obręczy, luzu na łożyskach osi, gumowat-plastikowego mocowania ustrojstwa itp. Zwykła trytytka mocowana do widelca zrobi robotę równie dokładnie a będzie mniej upierdliwa przy centrowaniu. Jak chcesz jednak przetestować, to można kupić taniej (niecałe 22 zł z wysyłką) wersję bezzegarową: .
  18. IPA się nada, ale czemu chcesz odtłuszczać? Przecież i tak przed montażem wypada posmarować smarem. Do czyszczenia raczej bym proponował szczotkę z plastikowym "włosiem" albo lepiej mosiężną (nie stalową z pomiedziowanym drucikami). Do mycia może być Ludwik ew. środki do mycia silników, benzyna ekstrakcyjna itp (zależy jak bardzo zarośnięty jest gwint w mufie) Kup taki zestaw i na pewno którąś uda się wyczyścić gwint i mufę:
  19. Nie wiem co za piasta siedzi w Riversajdzie, ale domyślam się, że typowa pod przerzutkę o długości 135mm np: Nexus 3 ma długość 168mm a Nexus 7 to 175,5mm Czyli nexusy nie wejdą ci w ramę, za wąski rozstaw haków w tylnym trójkącie.
  20. Ile ten miernik teraz kosztuje?
  21. Cyferka określa lepkość. 1 i 2 to smary do łożysk tocznych. 1 jest bardziej "mazista" (łożyska o większej prędkości, pracujące w niskich temperaturach itp.) 2 jest "gęstsza" (łożyska bardziej obciążone, o niskich prędkościach obrotowych). Jest jeszcze 3 najbardziej twardy. Do roweru nie ma znaczenia czy użyjesz 1 czy 2. EP to dodatek Extreme Pressure czyli o dużej odporności na zrywanie filmu smarnego. W mocno obciążonych łożyskach, przy obciążenia udarowych itp. W rowerze takie sytuacje nie występują. Co oznacza "S" nie wiem. Pewnie nie ma znaczenia przy rowerze. Nie używaj smarów oznaczonych 0 czy 00. To są smary do przekładni, sprzęgieł zębatych, układów centralnego smarowania (są bardziej rzadkie i łatwiej je pompować).
  22. Wow, to już jest prawdziwy high-tech!
  23. I inny skok gwintu w ITA. Dlatego spytałem o producenta, model, rodzaj roweru.
  24. Jaki to rower? Producent, mtb?
  25. To nie ma większego znaczenia, czy klucz będzie całkowicie rozkręcony czy ustawiony na 2 Nm. Chodzi o to, żeby sprężyna nie była mocno ściśnięta. Bo wtedy na skutek dużych naprężeń wewnętrznych może się odkształcić i dokładność pomiaru spadnie. Przy 2 Nm naprężenia są stosunkowo niewielkie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...