Skocz do zawartości

hulk14

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    841
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez hulk14

  1. Jak wyżej, inwestowanie w ten rower nie ma sensu. Dotyczy to także siodełka, bo ... inne siodełko będzie wygodne na obecnym a inne może być na docelowym (kwestia innej pozycji na rowerze). SPD - tak, i nie. To znaczy jeżeli nie zamierzasz być wśród tych walczących o wygraną, to i tak raczej Ci wiele nie dadzą (największe zyski są przy "agresywnej" jeździe), a są potencjalną przyczyną (przy nieoptymalnym ustawieniu czy dopasowaniu do stopy) dodatkowych problemów: bóle kolan, stóp. Jazda 50km-> 100 km, to nie powinien być żaden problem, po prostu dłużej jedziesz. No chyba że mówimy o jakimś bardzo wysokim tempie.
  2. @KNKSgiant defy advanced nie ma zintegrowanego kokpitu, a jest wyraźnie droższy. No i wersja endurace'a ze zintegrowanym kokpitem nadal jest wyraźnie tańsza niż wersja gianta czy w/w producentów z, baaaa Endurace cf sl 8 (zintegrowany kokpit + miernik mocy), to koszt nieco ponad 13 000. To nadal mniej niż giant defy bez zintegrowanego kokpitu i bez miernika mocy. Dodatkowo giant ma korbę rs505 zamiast ultegry oraz suport shimano, a canyon ma tokena.
  3. Endurace cf 2022 był/jest zauważalnie tańszy niż większość innych endurance'ów na karbonie. Wersja na ultegrze ponad >20% tańsza (~3000) niż odpowiednik gianta, o specu czy treku nie wspominając...
  4. Jak nie pada, to nie zakładasz kurtki przeciwdeszczowej. To jest podstawowa zasada. Oddychalność 10000, to jest malutko a za kurtki wodoodpornee oddychające dobrze trzeba niestety słono zapłacić. Na zewnątrz dajesz coś co chroni przed wiatrem (może i być ultralekka wiatrówka 100 gram), a pod to zakładasz warstwy docieplające, np. bieliznę termo/merino. Ilość/grubość zależna od temperatury i indywidualnych potrzeb (a te mogą się skrajnie różnić).
  5. Przypominam sobie 3 w całym życiu: 1 otb jak zachamowałem przednimi hamulcami w swoim dziecinnym rowerze mając 7-8 lat. Drugi jak chciałem wjechać z części trawiastej chodnika na część z kostki , ale... "krawężnik" pomiędzy nimi okazał się znacznie wyższy niż sądziłem (spod trawy wystawał tylko 1-2 cm) okazał się znacznie wyższy. No i ostatni raz podczas nauki jazdy na spd... zapomniałem się wypiąć i poleciałem na asfalst tuż przed skrzyżowaniem.
  6. Pełne błotniki ze wspornikami aluminiowymi, to nie 200 gram, tylko 500 + gram. 200 gram to ważą proste plastikowe błotniki, które chronią tak sobie i się chmajtają góra/dół. Sks speedrockery w wersji gravel to nieco ponad 400 gram, ale one zamiast dwóch par aluminiowych prętów mają rzepy + parę prętów. W przypadku graveli (i nie tylko) pełne (albo prawie pełne) błotniki ograniczają możliwość włożenia szerszej opony (i tutaj pewnym rozwiązaniem są w/w speedrockery). Natomiast z tego co ja czytałem/słyszałem, to większoci osób, które jeżdżą bez błotników, rowery z błotnikami się nie podobają i/albo uważają, że z nimi będą wyglądać jak niedzielny Janusz, a bez nich prawie-pro
  7. Wiatrówek jest całe zatrzęsienie na rynku. Kwestia czy chcesz żeby trochę grzała czy aby tylko chroniła przed wiatrem. Jak to drugie, to możesz poszukać czegoś np. na membranie zero wind. Z droższych: goretex infinium. Za 3xx masz teraz dostępną nawet wiatrówkę od assosa na stylowa.pro Jest też mnóstwo wiatrówek dla biegaczy. Ja kiedyś kupiłem ultralekką kurtkę nike'a dla biegaczy, miała chronić przed wiatrem i deszczem. Przed deszczem praktycznie nie chroni, ale przed wiatrem już tak, do tego świetnie oddycha i waży coś koło 100 gram.
  8. La passione, quest, wyższe modele endury, eroe, raso. Morecycling też jest 👍 Modeli konkretnych koszulek nie będę wrzucał, bo i tak zapewne kluczowe będzie wygląd
  9. Ja na komunię dostałem stalowego... górala Bez amortyzatora (dopiero chyba wchodziły do budżetowej półki, ale koledzy dostali aluminiowe z amorem), szerokość opon mniej więcej koło 40c. Jakby ktoś szukał flat-bar gravela dla dziecka, to mogę sprzedać ramę
  10. @Tyfon79 1. Jaki jest sens ich liczenia w dzień pracujący? 2. Musisz się o to zapytać mieszkańców górskich regionów. Ale jak mam zgadywać, to... w górach po prostu wolą bardziej wyspecjalizowany sprzęt, bo... poniżej. 3. Ja byłem w mijającym roku 3 razy w górach na gravelu. Tylko no... aby jeździć z przyjemnością gravelem w górach trzeba mieć jednak większe umiejętności niż w przypadku mtb (mam na myśli te same trasy). @itr Były dzisiaj w Warszawie minimum 2 duże (~20-30 osób) gravelowe ustawki w Warszawie. Szosowych było oczywiście więcej. Pod Górą Kawiarnią jak byłem, to było ok. 100 kolarzy (mniej więcej po połowie szosowców i gravelowców).
  11. Będę chwilę pierwszy 1. Hulk14 - 94 km 2.PJ4cK - 41km 3. revolta - 21.2 (MTB) 4. JWO - 19.5 km (rower miejski)
  12. @spidelli cube nuroad exc 2018 czyli taki utrekkingowiony gravel, zmienione koła (gr531 + dt350 +son), zmienione przerzutki i korba na grx 8** + z przodu redshift, zdjęte/obcięte fabryczne błotniki Nie kupowałem go jako roweru do ścigania.
  13. To zależy od terenu, potencjalnych przygód (w terenie, na szutrze znacznie łatwiej o "gumę" czy o inne problemy techniczne), a także tego ile czasu się przeznaczy na postoje. Średnia z jazdy zazwyczaj 20-25 km/h. Zależna od w/w a także tego kto akurat na ustawkę wpadnie. Na ustawkach gravelowych panuje raczej zasada "no-drop". A "doktryna gravelowa" w polskiej rzeczywistości, to w większości przypadków mieszany teren, a nie same lasy/szutry. W Parku Bolimowskim, mocna grupa może i zrobić średnią 28 km/h+ (pętla ok. 80 km/zdecydowana większość szutry). Więc nie, bez postojów będzie to poniżej 10 godzin. Z postojami oczywiście więcej. Średnie z "płaskich" ultramaratonów mam powyżej 20km/h przy przebiegu dziennym ok. 250-350 km. "Gravelowe mistrzostwa Polski" zostały zignorowane przez najlepszych, ze względu na organizatora okrytego raczej kiepską sławą. W nadchodzącym roku kto inny ma je organizować. Radek Gołębiewski zrobił Galicja Gravel Race w niecałe 16 i pół godziny, prawie 500km. Mało szosowców zrobi taki dystans w takim czasie po szosie.
  14. Po tobie natomiast widać, że na gravelowych ustawkach nie bywałeś w ogóle Na 40 km to się prawie nikomu ruszać nawet nie chce. Norma to ok. 100, latem i 200 km. 40 km to ja średnio na ustawkę dojeżdżam (w dwie strony). Ile waży amortyzowany mostek? 200 gram. Ile kosztuje? Redshift około 800 złotych. Ile kosztuje przyzwoity amor? 2000-3000? I dodatkowo trzeba doliczyć z kilogram dodatkowo. To samo z tyłu, taka sztyca carbonowa kosztuje 500-1000 złotych, sztyca redshifta chyba coś koło 1000 zł. Waga: zbliżona/nieco wyższa od zwykłej aluminiowej. Do jazdy 40 km dookoła komina raczej nikt ich nie kupuje. Ale skąd możesz wiedzieć :)? Czy taki zestaw da tyle co pełne zawieszenie? Oczywiście, że nie. Ale waży znacznie mniej, nie przeszkadza na asfalcie i daje wystarczająco dużo do takiej jazdy do jakiej jest stworzony gravel. Jeżeli oczekiwałeś (nie bardzo wiem tylko na jakiej podstawie), że gravel będzie tak szybki i komfortowy na górskich singlach, to jest tylko twoja wina i tego że się dałeś złapać na marketingowy bełkot. To jeszcze raz: skoro są takie niepożądane, nikt ich nie chce, nikt ich nie kupuje, to co one robią w katalogu treka i speca? Co one robią w sklepach? I kto je kupuje, bo jednak ludzie je kupują? Jaka jest największa różnica między ustawkami na gravelach i szosie? Taka że w tej drugiej grupie znacznie więcej osób zachowuje się jakby miało kija w d**ie. Na forum to zresztą też widać. @Mihau_ tylko na mazowieckiego gravela zapisanych było sporo ponad 400 osób + chyba koło setki na gravel folks (impreza "obok", bez ścigania, na ok. 100 km) W sumie będzie z parę tysięcy. Nie wszyscy oczywiście startują na gravelach, ale zdecydowana większość (choć na górskich ta przewaga gravelów będzie nieco mniejsza).
  15. Zdecydowanie częściej bywam na ustawkach gravelowych aniżeli szosowych. Jak byłem ostatnio, to najwięcej było canyonów (z w/w sztycą vcls): endurace i ultimate. Jakieś spece i treki też były, ale nie przypatrywałem się jakie to były konkretnie modele. Skoro światek kolarski tak nimi niby gardzi, to jakim cudem dalej są w sprzedaży? Jakby się nie sprzedawały, to by tyle lat w sprzedaży ich nie było. Ba, nawet zawodowi kolarze nimi jeżdżą w wyścigach i są w ścisłej czołówce Paris-Roubaix. Na ustawkach gravelowych zresztą też coraz więcej canyonów: tutaj prawie same grizzle, a jeszcze ~2 lata temu najwięcej było krossów esker 6. Zresztą, czy nie uważasz, że to trochę śmieszne, że z jednej strny narzekasz na bolący tyłek i nadgarstki, a następnie śmiejesz się z amortyzowanych sztyc i mostków?
  16. Są dostępne w podobnej liczbie szos endurance co w przypadku graveli.
  17. Kolega chyba przespał trochę lat skoro twierdzi, że w szosach nikt nie proponuje amortyzowanych mostków ani sztyc. Specialized Roubaix, Trek Domane to nie szosy? Canyon VCLS czy Giant Dfuse, to nie są sztyce które zostałty stworzone dla rowerów szosowych? A stal jest proponowana głównie ludziom, którzy chcą na gravelach jeździć na wyprawy, a nie ścigać się. Bolące nadgarstki i tyłek? Ani ja ani nikt ze znanych mi osób jeźdżących dużo na gravelach nie narzeka na bolące nadgarstki. A na tyłek? Zdarza się, jak jedzie kilkanaście godzin+. Ale jak ktoś chce jeździć w terenie na gravelu dokładnie tak samo jak fullem, to z pewnością nadgarstki i tyłek mogą zaboleć.
  18. Popatrz sobie na liczbę imprez gravelowych. Jest kilkadziesiąt ultramaratonów gravelowych/w mieszanym terenie w następnym roku, szosowych jest kilka? I to wszystko w <5 lat. "Kowalski" któremu rower jest potrzebny na niedzielną przejażdżkę z rodziną w takich imprezach udziału nie bierze. Na gravel.love jest kalendarz z 64 wyścigami, które się odbyły w 2022. Gravel Bike Poland na fb ma ponad 15 tysięcy członków i cały czas rośnie.
  19. @Mentos Różnią się przede wszystkim wagą (standardowy trekking, to zazwyczaj 16-17 kg, taki alu gravel/gravel z prostą ważą ok. 10.5 kg) i geometrią. A także tym, że zdecydowana większość trekkingów ma amortyzator z przodu.
  20. Ale wiesz, że w gravelach baranki są wyraźnie szersze niż w szosach? Można też sobie zmienić baranka (albo od razy kupić rower z takim) z mniejszym dropem. Jeździłeś na szosce z hydrauliką? Nie ma żadnego problemu z hamowaniem. Na baranku większość się czuje dziwnie... gdy rozmiar i geometria roweru są niedopasowane do rowerzysty. Co do "gravela" z prostą kierownicą, po co to składać jak już takie rowery istnieją?
  21. ... albo bardzo rekreacyjną jazdę.
  22. Jeżeli bardzo nie chcesz obcisłych, to poszukaj sobie takich do biegania albo trekkingu (z dużą dozą dodatku elastycznego materiału). Vaude oferuje też nieobcisłe-rowerowe, mam jakiś model od nich i jest ok. Tylko właśnie jak koledzy piszą, jak masz zamiar brać coś na codzień, to nie powinny być to wodoodporne, ponieważ takie czy to kurtki czy spodnie bardzo słabo oddychają. Warstwę przeciwdeszczową zakłada się tylko wtedy kiedy pada.
  23. Generalnie to sporo kasy, ale ci co organizują wyprawy trekkingowe w te okolice chcą co prawda zazwyczaj mniej, ale trzeba do tego doliczyć jeszcze bilet lotniczy. W 80-tce masz go w cenie (wartość koło 5000). Sam osobiście nie wiem właśnie czy tak wysoko jednak trekking nie byłby lepszy, szczególnie że maksymalny dzienny przejazd w 80-tce to 40-60 km z górki. I poza nim, to rower chyba będzie bardziej przeszkadzał niż pomagał. Ale może ktoś na forum już tam był i mógłby opisać czy poleca się tam wybrać, a jeżeli tak to czy z rowerem.
  24. 80rowerow chyba coś związanego z Annapurną organizowało, ale nie mają jeszcze kalendarza na 2023 rok. Ja sam bym chętnie się kiedyś tam wybrał, ale raczej w towarzystwie kogoś kto już tam był. 80rowerow jak dla mnie mają trochę za małe przebiegi dzienne (nie wiem co prawda jak bym się czuł tak wysoko, ale ten "zarzut" mam również wobec ich wypraw po płaskim.
  25. Nie trzeba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...