Skocz do zawartości

HomerWells

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    119
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Łódź

Ostatnie wizyty

5 991 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika HomerWells

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Na początku lutego kupiłem taką wiatrówkę: https://www.mikesport.pl/pearl-izumi-select-barrier-meska-kurtka-rowerowa-11131830#opinie Dałem za nią poniżej dwustu złotych. Jak na razie jestem zadowolony. Cena niby niska ale okupiona jest brakiem kieszeni. Co może być niekiedy kłopotliwe.
  2. Znalazłem jeszcze coś takiego: https://endurastore.pl/kurtka_fs260-pro_adrenaline_race_cape_ii_2020,22,869.html. Teoretycznie byłoby to połączenie wiatrówki i kurtki wodoodpornej w jednym. O ile wierzyć parametrom podanym przez producenta to oddychalność jest na poziomie 20000g/m2/24h. Z tego co pamiętam to Vesuvio R9 ma prawie dwa razy wyższą oddychalność - 38K/m2/24h. W wiatrówce, o której wcześniej wspominałem (Wendy-Windy) i Endurze nie podoba mi się to, że są uszyte z materiału prawie przeźroczystego.
  3. Rzeczywiście na stronie cumulusa stoi jak byk Toray ale tutaj mamy zdjęcie metki i jest Pertex. To ta sama kurtkach.
  4. Więc ja przy swoich rozmiarach powinienem celować w M. Dzięki :). Poszukiwania trwają i mam coraz większy ból głowy ale już wiem czego chce. Co do membran macie panowie rację. Pamiętam jak w górach przy ostrzejszym podejściu musiałem się zdecydować co jest lepsze sauna od środka czy jednak rozpięcie kurtki i ... :). Znalazłem coś takiego https://cumulus.equipment/pl_pl/meska-kurtka-windy-wendy.html. Jest to wiatrówka membrana pertex quantum QL. Teraz pytanie czy to Quantum QL ma coś wspólnego z membraną zastosowaną w R9?
  5. Może to tylko "wrażenie" bo kurtka nie ma żadnego ocieplenia? A jak jest z rozmiarówką kurtek Vezuvio , bo z ich tabeli wynika że muszę kupić S albo XS?
  6. Szukam kurtki, która będzie mnie chroniła przed wiatrem (opcjonalnie przed deszczem). Też nie może być super obcisła, bo np: w chłodniejsze dni dojdzie dodatkowa warstwa. Obecnie mam starą Alturę chroni przed wiatrem i deszczem. Nie ma membrany (chyba po metce nijak nie można zidentyfikować modelu). Często się człowiek poci, ale nie jest to jakaś tragedia bo np: koszulka trzyma pot z dala od skóry.
  7. Cześć Szukam kurtki, tak jak w temacie wiatrówki. Znalazłem ofertę BMC NOVATEX. Niestety w necie nie znalazłem za dużo opinii na temat interesujących mnie produktów. Moją uwagę zwróciły następujące produkty: Vezuvio - gamex Vezuvio-Zen Vezuvio-Quota Czy ktoś jeździł/jeździ w którejś z powyższych kurtek. Mają też dziwną rozmiarówkę. W przypadku Altury czy Rogelli wychodzi, że mam brać rozmiar L a tu S. Jestem szczupłej budowy i mam 175 cm.
  8. Nie długo miną dwa lata od kiedy kupiłem ten rower. Przejechałem nim około 6000 km. Do słabszych elementów należą obręcze alexrims ACE 18. Tylną musiałem centrować przynajmniej dwa razy w sezonie.Fakt, że często zdarza mi się jeździć drogami gruntowymi czy ścieżkami leśnymi i często zapominam, że jest to rower raczej na asfalt. Po tym jak wpadłem tylnym kołem w szynę tramwajową. Obręcz się tak pokrzywiła, że nie pozostało nic innego jak jej wymiana. Teraz z tyłu mam DH19 i szprychy Sapim. Do wymiany jest sztyca amortyzowana. Coś tam się pokrzywiło, mimo smarowania trzeszczy. Wywaliłem też podnóżek, bo się wykrzywił. Fakt, że to była moja wina bo stopka musiała utrzymać ciężar nie tylko roweru ale też sakw . Jeżeli chodzi o "układ napędowy" mimo 6k km tylko raz na kilkadziesiąt km zdarzy się, że łańcuch przeskoczy. Wymieniłem też pedały, teraz mam spd Shimano 540. Reasumując Z roweru jestem zadowolony, gdy go kupowałem to wahałem się między nim a Voyagerem Unibika, tylko że ten drugi rower był o 200 zł droższy. Teraz przymierzam się do kupna drugiej maszyny, będzie to na pewno góral. Wtedy Kross będzie tylko na asfalt i wypady turystyczne a góral na jazdę w terenie.
  9. Ostatnio postanowiłem porównać wskazania Donney-a ze wskazaniami bardziej profesjonalnego sprzętu. Wpadł mi w ręce elektroniczny "ciśnieniomierzo-tętnomierz" .Donney wskazywał 79 a owo urządzenie 75. Rozbieżność w sumie niezbyt duża. Lecz w pulsometrze irytuje mnie jedna rzecz. Przy niskich wartościach on wariuje. Tętno skacze od 65 do 82, gdybym jeszcze wykonywał jakieś gwałtowne ruchy ale ja sobie siedzę spokojnie ale czego oczekiwać za urządzanie za niecałe 30 zł
  10. Minął prawie miesiąc od kiedy mam ten rower więc czas na małe podsumowanie. Przejechałem w tym czasie na nim ponad 550 km. Trasy to w 70% asfalt a reszta to drogi gruntowe, ścieżki leśne. Rowerkiem można wjechać praktycznie wszędzie ale wiadomo w trudniejszych miejscach ze względu na opony trzeba jechać trochę asekuracyjnie. Oczywiście głębszy piach odpada chyba że jest się fanem żużla. Mała uwaga gdy opony są mokre i jedzie się po trawie o hamowaniu można zapomnieć . Co do stanu technicznego to pojawiło się skrzypienie siodełka a raczej amortyzatora po nim. Oczywiście wystarczy posmarować i problem znika. Jestem zadowolony z kół, które nie uległy dalszemu scentrowaniu bo jak pisałem we wcześniejszych postach w momencie kupna były trochę scentrowane. Niestety nie pokoi mnie stukot dochodzący z suportu, gdyż nic dobrego on nie zwiastuje. Pojawiał się do tej pory raz na 2-3 godziny jazdy ale ostatnio wystąpił trzy razy pod rząd. Do tego czasami przeskakuje łańcuch. Wczoraj byłem na przeglądzie gwarancyjnym, który nie jest obligatoryjny. Przynajmniej tak jest napisane w karcie gwarancyjnej. W ramach przeglądu zostały podcentrowane , obniżony mostek bo oto prosiłem gdyż mi ukruszył się klucz i dokręcona miska w supporcie gdyż to ona mogła powodować powstanie luzów i ów złowieszczy stukot w supporcie. Na pocieszenie serwisant stwierdził że te suporty to chińska tandeta ale jeszcze trochę powinienem pojeździć.
  11. W ten weekend w końcu do Łodzi zawitała ładna pogoda. Zrobiłem dwa wypady z moim bratem. Miałem głównie jeździć asfaltami ale znowu zboczyłem na ścieżki leśne . coraz lepiej czuje rower więc sypki piach i błoto nie stanowią już większego problemu. Muszę zdemontować przedni odblask, gdyż hałas obijających linek coraz bardziej mnie denerwuje. Na rogach w w dwóch miejscach zdarła się farba. Wydaje mi się że raz na jakiś czas słyszę stukot wydobywający się z suportu. Co do kół, w tym tygodniu postaram się podjechać do sklepu aby mi je wycentrowali. Muszę jednak przyznać, że mimo jeżdzenia w terenie "deformacja" kół nie pogłębiła się. Jeżeli chodzi o pozycje zajmowaną na rowerku to jest prawie taka sama jak na moim starym góralu, wystarczy że obniżę mostek o 10 stopni to będzie taka sama. Wiem, że to wszystko zależy od modelu górala ale warto pisać o takich rzeczach aby walczyć ze stereotypami na temat rowerów crossowych, że np "nie nadaje się do jazdy po ścieżkach leśnych". Pozdrawiam
  12. Trochę tak ale bardziej to wina deszczu . Dzisiaj przejechałem 34 km. Pojechałem do Łagiewnik a następnie do Dobrej osoby z Łodzi będą wiedziały gdzie to jest. Część trasy wiodła przez drogi gruntowe, było trochę piachu i miejscami spora tłucznia. Jechałem ostrożnie miejscami chciało się przyśpieszyć ale strach o opony i koła hamował te zapędy . Coś zaczęło stukać przy pokonywaniu nierówności. Myślałem że amor zaczął głośniej pracować ale okazało się że to wina światełka odblaskowego. W momencie gdy bardziej ugina się widelec linki od hamulca i przerzutki uderzają w odblask. Wrażenia z jazdy dobre ale niestety nasuwa mi się jedna myśl, że muszę popracować nad swoją formą , gdyż średnie na odcinkach asfaltowych nie sa oszałamiające. Pytanko do Wojtasina a Ty swoim rowerkiem śmigasz w terenie?
  13. Szukałem roweru crossowego z myślą o przyszłych wyprawach rowerowych. Moim faworytem był Crossfire Unibike w tej samej cenie był Crow Meadow ale szczerze mówiąc na zdjęciach prezentował się tragicznie i miał nie co gorszy osprzęt. Przypadkiem trafiłem na stronę pewnego sklepu rowerowego. Strona swoją drogą nieciekawa ale była na niej jedna istotna informacja mówiąca o promocjach do 20%. Udałem się do sklepu zobaczyłem owego Krossa w cenie 1110 zł po, krótkich negocjacjach udało mi się utargować rabat w wysokości 10%. Za swojego crossa zapłaciłem 999 zł czyli 200 zł mniej niż wynosi cena katalogowa. Po tym nie co przydługim wstępie przejdę do rzeczy. Poniżej zamieszczam specyfikację roweru: Rama 28'' Alu 6061 19 cali Widelec Suntour NEX4010 Biegi 24 Przerzutka przód Sram 3.0 Przerzutka tył Shimano Acera Hamulec przód Alhonga HJ805AD Hamulec tył Alhonga HJ805AD Manetki Shimano ST-EF-35 Korba Shimano TX71 Łańcuch KMC Z 72 Kaseta Jive S Piasty Joy Tech Opony Rubena V70700x35C Obręcze Alexrims ACE18 Damper - Kierownica Zoom Alu Wspornik kierownicy Zoom Alu Wspornik siodła Zoom amortyzowany Stery VP-A71 Siodło Selle Royal Freccia Pedały VP Waga 15 kg Jak wspomniałem wyżej rower na zdjęciach wyglądał nieciekawie.Mój jest w kolorze srebrno - bordowym. W rzeczywistości prezentuje się ładnie i solidnie, może oprócz pedałów, które mi się za cholerę nie podobają. Pierwsza jazda rowerem nie była zbyt fortunna, czyli powrót ze sklepu do domu. Jedne tory tramwajowe na skrzyżowaniu przejechałem bez problemów. Na kolejnych się "wypie....." całe szczęście że nic nie jechało za mną. No i tak upadałem, że rower nawet nie dotknął ziemi. Całe szczęście . Niestety ten wypadek zawiódł moje zaufanie do mojej nowej maszyny . Wracałem cokolwiek niepewnie. Trzeba przyznać że amortyzatory zarówno przedni jak i w sztycy pracują. Szczególnie dało się to odczuć przy pokonywaniu kostki brukowej. Następnego dnia przejechałem sie aby wykalibrować licznik. Rowerek dobrze się sprawują przy jeździe polnymi drogami, mimo wąskich i prawie łysych oponek. Na asfalcie jest znacznie szybszy niż góral. Jeżeli chodzi o stan techniczny roweru to: jak na razie nic nie trzeszczy wszystkie biegi wchodzą ale gdy z przodu mam środkową tarcza a z tyłu wybieram skrajne tryby to słychać lekki obcieranie łańcucha mam jedno ale do kół są lekko scentrowane, biją na boki jakiś 1 mm pedały - podczas pierwszej jazdy buty mi się na nich ślizgały. Zastanawiam się czy to była wina obuwia czy też tego, że było morko. Następnego dnia przy innym obuwiu i przy braku opadów problem nie wystąpił. Wrażenia z jazdy są ogólnie dobre ale dopiero przejechałem z 20 km. Zobaczymy jak rower będzie się sprawował po przejechaniu kilkuset kilometrów.
  14. Właśnie dzisiaj go dostałem. W związku z tym mam pytanie. Pulsometr wskazuje dziwne wyniki dotyczace pulsu. Na początku wskazywał 78. Później doszedł do 95. Żadnego wysiłku w tym czasie nie miałem. Oczywiście gdyby się puls się utrzymywał na jednym poziomie wszystko byłoby ok ale pulsometr wariuje z 90 spada do 85 a później do 77. Postanowiłem go sprawdzić pod "obciążęniem" zrobiłem całe 20 pompek troszkę się przy tym męcząc. W trakcie robienia, puls ani drgnął dopiero z dwie minuty później podskoczył do 114. Jest to mój pierwszy pulsometr. Może one tak wskazują, szczególnie te tańsze modele a może otrzymałem uszkodzony. Z waszych postów wynika, że u wasze pulsometry działają poprawnie. Przy najmniej nikt z Was się na ten model nie skarżył.
  15. Jeżeli masz niewiele kasy to lepiej kup coś takiego http://velo.com.pl/php/rowery.php?m=2&s=MTB&id=156 Mam podobny rower. Nie jest to cud techniki ale jeździ się na nim całkiek całkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...