Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 780
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Szaj w filmikach zakazuje szejkowania.
  2. A ja zmodziłem patent, oddaliłem czujnik od suportu, odłamałem kawałek magnesu aby się mieścił w gniazdko osi pedału i tam go umocowałem. Jak się zgubi to trudno, dysków Ci u mnie dostatek Ale se chyba to kupię, jak się zgubi to będę szlochał po nocach http://allegro.pl/sigma-sport-magnes-cadence-magnet-00166-cm-i7177656503.html
  3. Shimano PTFE. I polecam zaaplikować go, pokręcić do tyłu minutę czy dwie a potem na noc zostawić rower. Dużo z tego oleju odparowuje po aplikacji, zostaje takie masełko. PTFE to bardzo rozsądny kompromis między czystością a ilością km jakie przejedziesz na jednym smarowaniu. Używałem wielu smarowideł, pozostałem przy PTFE a na złe warunki używam pilarolu. A jeśli jeszcze bardzo bardzo pedant i lubisz się bawić w szorowanie na błysk to Finish Line czerwony. Ale żeby na dłużej wystarczył, to musisz wyszejkować łańcuch na błysk, nałożyć ze 3 razy Finish Line z kilkugodzinnymi przerwami żeby baza pozostała w ogniwach a reszta całkiem odparowała. Mi się udawało i ponad 100km na tym przejechać. Oczywiście deszczyk i dwie kałuże sprawiają, że smarowania nie ma po kilku chwilach ale za to jaka czystość, rower się na wystawę nadaje!!
  4. Skoro budżet mały, stan roweru nieznany a jeden już masz, to moim zdaniem najzwyczajniej zainwestuj w przynajmniej opony do już posiadanego roweru. Jakieś Kendy Kwest za 50pln kupisz i dojdziesz do wniosku, że możesz jeździć tym co masz. A przynajmniej nic Ciebie nie zaskoczy. Kupując stary, budżetowy rower możesz się wpakować na minę i moim zdaniem więcej ryzykujesz.
  5. Tak jak napisałem, test in progress ale zapowiada się na zdecydowaną przewagę w trwałości łańcucha przy NIESZEJKOWANIU, bo fabrycznie nowy łańcuch jest wypełniony gęstą maziugą przez co nic nie wnika do ogniw. Wyszejkowany nie jest taki szczelny i od pierwszego kilometra masz wszystkie szparki odsłonięte i brud wchodzi od razu do środka. Arni, dobrze wiesz, że czasem teoria to jedno a praktyka... Ja przez lata szejkowałem jak wszyscy, uwielbiałem sterylny napęd. A teraz stosuję się do zaleceń producenta i dowiem się co z tego wynika. @Sansei6 - choćby i tu: http://www.kmcchain.pl/SERWIS A z obserwacji - kumple, którzy jeżdżą podobnie jak ja i na podobnych modelach sprzętu osiągają takie same jak nie lepsze wyniki przebiegów bez babrania się w benzynie, cudowaniu z dwoma łańcuchami itp. Ja mam dwa łańcuchy w rok, na koniec zajechane że trzeba wymieniać a oni jeden łańcuch, bez żadnych ceregieli używany, czasem posmarowany czymś i po sezonie wyglądają podobnie. Trafiłem na dwa filmiki znanych jutuberów którzy wspominają o tym, że szejka się nie powinno robić bo się szybciej zużywa napęd i postanowiłem sprawdzić.
  6. Przypominam, że dwaj najwięksi producenci zakazują szejkowania. Ja jestem w trakcie testu, tj jeżdżę bez szejkowania. Póki co 500km w nowym napędzie na KMC X11 i zero wydłużenia, trzyma fabryczne 127mm.
  7. Gówniane okulary to niszczenie wzroku. Jakość wykonania plastiku jest fatalna, następuje rozszczepienie wiązki światła. Do tego filtr UV - mimo zapewnień oferty NIE WYSTĘPUJE. Przez przyciemniony plastik źrenica rozszerza się a do oka wpada więcej światła UV niż bez jakichkolwiek okularów.
  8. Czujnik kadencji Sigma a raczej magnes jest tak gruby, że się nie mieścił w szparę. No ale to zwykły magnes jest, więc można go zastąpić. Starych dysków, mechanik z nich i samych magnesów Ci u mnie dostatek, więc zastosowałem jeden z nich. Minimalizm na maxa, cienka warstwa dwustronnej taśmy piankowej, odtłuszczone i proszę, trzyma się.
  9. Nie, pilarol zwykły mam. Nie wiedziałem nawet, że jest jego opcja "eko".
  10. Pilarolu też używam. Kupiłem litr za 12pln i chyba go jeszcze nie ubyło nic. Zapas do końca życia. Tylko trzeba dobrze wytrzeć łańcuch po czyszczeniu bo to bardziej lepki olej jest.
  11. Nie nauczyli, że się nie cytuje obrazków??
  12. Shimano PTFE to zwykły olej z dodatkiem teflonu, absolutnie nie ma nic wspólnego ze squirtem. Jest tylko i aż rozsądnym kompromisem między: ceną, przebiegiem, czystością. Zaleta PTFE to moim zdaniem perfekcyjny dozownik.
  13. Adapterów żadnych nie potrzebujesz, hamulce nawet podstawowe hamują dobrze.
  14. Miesiąc temu pierwszy raz w życiu skracałem przewody i okazało się, że to bułka z masłem, kilka minut i już. Nawet odpowietrzać nie musiałem, klamka twarda jak nowa była. Ale dolać oleju dolałem, nawet wężyka nie potrzeba. Strzykawa z apteki za 20groszy, igła do niej w miarę gruba, odrobinka oleju i po odkreceniu dekielka nakapałem 10 kropelek w dziurę. Poużywałem, pohamowałem, pojeździłem i jeszcze raz dodałem po kropelce.
  15. To dla kontrastu jakiś Łysy
  16. druga manetka, linka, przerzutka, dwie zębatki... ZAPOMNIJ. Na zjeździe bez problemu robię 50km/h, jakbym się postarał to pewnie i dobrze ponad 55 wykręcę na 34T. Pod górkę mam bardziej miękko na 42T niż w poprzednim rowerze 3x8 w którym miałem 24/28 i podjeżdżałem pod wszystko w okolicy. Sorry, ja jestem już z frakcji "przednia przerzutka to zabytek". Prostota napędu, wygląd, działanie - dla mnie mega zaleta w 1x. Kupowałem z obawą czy będzie dobrze, planem B było dokupienie szpeju do 2x11 jak u Ciebie ale już na 100% wiem, że nawet przez myśl mi nie przejdzie aby dodawać przednią przerzutkę.
  17. Cześć, jestem Piczek i mam na imię Dzik. Tatko mnie stworzył w zimie i od urodzenia nie pozwala mi stać i się nudzić. Urodziłem się z wagą początkową 11,3 z pedałami i koszyczkami na bidon, licznikiem. Jestem ciut nerwowy, ale Tatko też nie lubi się nudzić, gdy razem przemierzamy świat. Tatko mówi, że uwielbia mój napęd, troszkę się obawiał tego 1x11 ale teraz już wie, że to był strzał w dziesiątkę, znaczy się w jedenastkę! Hamulce też dają radę na w miarę równym pomorzu, mimo podstawowych klocków żywicznych. Tatko nie pozwala mi na wożenie żadnych toreb bo tak podobno wyglądam bardziej pro, ale na wypadek uszkodzenia opony tatko wozi taki pojemniczek w kształcie bidonu w którym mieści się dętka, łatki, kilka kluczy, łyżki do opon a nawet pompka! Tatko bardzo poleca ten pojemniczek z Decathlonu!
  18. Dziwne, google nic na temat Cube XC 300 nie mówi.
  19. Jak ja lubię wnioski wyciągane na takiej podstawie jak powyżej. Rower na zdjęciu, to musi być dobra jakość, lepsza niż Schwalbe Każdy ma jakieś preferencje, każdy ma jakieś upodobania i doświadczenia większe lub mniejsze. Gdyby któraś firma była lepsza niż inne, to zawodowcy jeździliby tylko na oponach jednego producenta. A że w USA Maxxis jest bardziej popularny niż tu? No super. Apple też tam jest więcej niż w PL czy Europie.
  20. A czemu nie są lubiane klocki oryginalne?
  21. Nie. Ja wolę jeździć niż się bawić w cudowanie. I tak jestem uważany za świra bo dbam o sprzęt jak należy a nie jak przeciętny Kowalski. PTFE jest doskonałym kompromisem między czystością a przebiegami. Czysty łańcuch smaruję, potem zjeżdżam na nim 200km, dosmarowuję i dokręcam do 500km. I druga sztuka wjeżdża na rower a pierwsza jest w wolnej chwili szejkowana i smarowana.
  22. Ja to bym łańcucha Shimano nie wybrał. KMC X11.93. A i nie 1spec2 a ispec. To jest i Reszta spoko skoro szukasz oszczędności. Możesz jeszcze rzucić oczkiem w stronę kompletnego NXa od srama bądź na kasety Sunrace, może stopniowanie Ci się bardziej spodoba.
  23. Jak jesteś maniakiem czystości ale godzisz się na małe przebiegi to Finish Line czerwony bądź Squirt Lube. Jak jesteś zwolennikiem kompromisu to Shimano PTFE/ Rolhoff. Jak jeździsz w mokrych warunkach to Finish Line zielony. Niektórzy są z frakcji moczenia łańcucha w roztopionym wosku z parafiną, inni wolą oleje przekładniowe które się najbardziej brudzą ale wystarczają na największą ilość km. To tak w telegraficznym skrócie.
  24. @Dziubek - ale masz jak na dłoni zrobione zdjęcie z 2m nad poziomem roweru, przy latarce skierowanej pod koło. Kolimator razi bardziej niż ref, bo ref świeci tylko tam, gdzie jest skierowany a kolimator zdecydowaną większość światła kieruje tam, gdzie chcemy, ale resztę wali w kosmos i w oko tego kto jedzie z przeciwka. Niejeden ma, niejeden jeździ i niejeden nie zdaje sobie sprawy z problemu, bo są po właściwej stronie latarki. Sam je mam, jestem zachwycony, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to w porządku względem innych użytkowników dróg i choćby z tego powodu zmieniłem podstawowy tryb z 32 na 18%. A i na 10% czasem śmigam bo tyle w mieście z dwóch sztuk w zupełności wystarcza. Jednocześnie cały czas kminię nad tym co kupić żeby było lepiej i wygodniej niż z dwiema latarkami. Chyba będzie pod koniec lata grany Fenix BC30R.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...