Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 851
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Drogi pamiętniczku. Bębenek się przestał obracać, łożysko mimo wyczyszczenia i wciśnięcia smaru odmówiło dalszej służby po przebiegu 6000km. Moim zdaniem do Newmenów Fade koniecznie należy dodać uszczelnienie w łożysku bębenka po stronie zewnętrznej.
  2. A ja wczoraj zważyłem zdejmowane z roweru koła, Newmen Evolution SL X.A.25 wg producenta 1485g. Waga pokazała 742g + 887g, razem 1629g z fabryczną taśmą.
  3. Ło matko, ależ poziom ostatnich zakupów... aż wstyd z jakąś drobnicą tu dziś wyskakiwać. Mimo wszystko spróbuję 🙃, Dandy Horse XC30 na 240tkach. 1214g z taśmą na obręcze 😍
  4. W sumie zabawne, bo mam i chińskie RT76 i japońskie MT800 i pod względem jakości i hamowania bardziej odpowiadają mi chinczyki. MT800 zagrzane zawsze mi dzwonią przez parę sekund po hamowaniu a RT76 nie zawiodły mnie nigdy i w żaden sposób od dnia montażu.
  5. A mi po główce zaczyna chodzić zakup Vittoria Peyote XC Race...
  6. To teraz ja. Nigdy nie skrzywiłem presty, mam ją we wszystkich rowerach w domu i wszystkie głowice i małe pompki mam pod prestę. Zatem ani myślę wymieniać na one click, które kusi bo niby wygodne i niezawodne. A jak już kiedyś połamię czy tam zegnę jakąś prestę to mam cały karton rdzeni do wentyli, kupionych na zapas bo się przecież presty niszczą na potęgę...
  7. Żem nawet nie wiedzioł że istniejo tytanowe klocki z żywicznymi okładzinami
  8. Zwykłą łatkę raz od wewnątrz wkleiłem i prześmigałem kolejne kilka tysięcy km z tak naprawioną oponą. Oczywiście klejenie staranne, tj przetrzeć papierem ściernym miejsce dziury, potem odtłuszczenie alkoholem i klejenie najzwyklejszą łatką tip top na klej, którym się smaruje łatkę i oponę, pozostawia na kilka minut do wyschnięcia a później ściska ściskami np stolarskimi.
  9. DandyHorsy wjeżdżają po zimie, więc te kilka g na plusie jakoś przeżyję. Dla wygody o której pisze @Eathan 😁
  10. Niech Was kule biją. Zobaczyłem i nie mogę przestać myśleć o tym, że mam lampki tylne mocowane na oringi. Przednie mam wszystkie z mocowaniem Garmina i jest to genialne rozwiązanie. Nawet nie wiecie jak mnie wkurza konieczność regularnego poprawiania lampki na sztycy żeby była prosto... Ktoś powinien wpaść na to, żeby robić obejmy rury podsiodłowej ze zintegrowanym mocowaniem I 200pln bym przebolał za takie cudo 😍
  11. Ok, do wiadomości przyjmuję - ale jak tylko będę miał okazję to sprawdzić - wnikliwie zmierzę osadzenia i postaram się kiedyś wrócić do zagadnienia czy faktycznie łożyska siadają mocniej na osi niż w gnieździe - co potem jest niwelowane kompresowaniem ośki. Tu w sumie ciekawostka i małe potwierdzenie tego zjawiska. Jak się zdejmie koło w DT, bębenek - to sama oś na łożyskach kręci się w sumie tak sobie. Czuć, że nie jest to miodek, płynność jaka jest wyczuwalna w nowym, dobrej klasy łożysku. Wcisnąłem dawno temu w 240tki łożyska SKF, koła kręcą się bajecznie od pierwszego dnia do teraz - mimo raczej trudnych warunków w jakich czasem bywają. Ale od razu po ich wprasowaniu byłem zdziwiony, że oś pracuje w rękach niezbyt optymistycznie.
  12. Papier wszystko przyjmie. Ten tekst, obrazki przypomina mi artykuł na stronie shimano z informacjami dlaczego w piastach nie można używać łożysk maszynowych, rysunki ze strzałkami działających sił. Shimano wolało napisać artykuł zamiast przejść na maszynowe jak reszta świata - co potem zresztą powolutku zaczęli robić. Cicho i bez przypominania, że przecież sami pisali, że to niedobrze jest. Z punktu widzenia konstrukcji maszyn. Masz pierścień zewnętrzny, masz pierścień wewnętrzny. Oba mają siadać na korpusie i osi z równym naciskiem. Siły działające na piastę są wyłącznie ściskające, bo zarówno zacisk osi jak i jazda powodują, że łożyska są wciskane głębiej w korpus. Dodatkowo przypominam, że w tylnej piaście pierścień ratchet po wciśnięciu nowych łożysk się dokręca z dużą siłą, co wywołuje dodatkowe wciśnięcie łożyska w korpus - a na koniec jeszcze zaczynamy pedałować i to jeszcze bardziej dokręca gniazdo ratcheta. Nie istnieje żaden sposób montażowy na określenie, czy łożysko zostało wciśnięte z luzem 0,05mm czy 0,01 mm a może 0,1mm. Pada natomiast stwierdzenie, że wciska się je prasą do pierwszego, najmniejszego oporu co oznacza, że siadło bieżnią jedną czy drugą na swoim miejscu. I tyle. To nie karabin wyborowy żeby pasowania musiały być czynione z dokładnością do tysięcznych mm. Reasumując - przepraszam, ale dla mnie to jest marketingowy bełkot. Pracownik DT Swiss wymienia łożyska, wali młotkiem i używa określenia "fully seated" dla obu stron. No ale to jest filmik, gdy koła miały się po prostu kręcić i nie trzeba było angażować w temat marketingowego bełkotu oraz magii. (Na forum nie działa odtwarzanie a link nie przenosi do właściwego fragmentu, zatem przewińcie do 7:55)
  13. O co chodzi z tym luzem roboczym łożysk w dt? Chyba każdy filmik i instruktaż jaki widziałem to pakowanie łożysk do pierwszego oporu na korpusie piasty, tj wciska się je tak głęboko jak pozwala kołnierz wytoczony w piaście. Jak zatem mam ocenić 'luz roboczy' i czym on jest, @Dokumosa?
  14. Chyba zamówię. Jeśli coś będzie nie tak, to obręcze zostają, piasty wlecą inne i szprychy. W sumie i tak trzeba liczyć po parę dobrych stów za same obręcze, więc piasty niejako wychodzą w chińczyku "gratis".
  15. Robię leniwy rekonesans pod kątem kół, aluminiowe DT około 2000-2500pln, składane DT - podobnie, carbony 5-6k. Autentycznie i bez nabijania się - rozważam Elitewheelsy SLR-MTB 2.0 czyli chińskie carbony z aliexpress. Takie z szerokością wewnętrzną 30mm kosztują dziś poniżej 2k, gwarancji mają trzy lata, są na ratchecie kompatybilnym z DT Swiss, bębenki są zamienne. Wg producenta ważą 1551g. I teraz najlepsze. Mam dwóch znajomych, którzy kręcą na takich kołach. Jeden to kompletny wariat bo wszystko z ali ciągnie, drugi tylko koła. Obaj arcyzadowoleni, nic się nie dzieje.
  16. A nie lepiej byłoby zapytać o to jaki łańcuch podając komponenty - czyli ile rzędów masz, sram/shimano? My mamy wchodzić w wyszukiwarkę, sprawdzać z jakimi napędami wychodził Aspre 2 i sugerować łańcuch nie mając pewności czy do właściwego napędu to robimy?
  17. Ja w dwóch rowerach mam Racing Ray i Racing Ralph Evo - Superground w jednym, Superrace w drugim. Łącznie 6 opon zjechałem bo mam teraz z tyłu nowe założone - zero uwag. Proste, szybkie, kapci zero. A na Continentale w kręgu znajomych same narzekania. Race Kingi Protection Bernstein edition krzywe, stans się leje przez ścianki. Dubnitale nie tak szybkie jak Race Kingi. Mi w X-Kingach odpadło kilka klocków...
  18. Ale dlaczego nie napisałeś w pierwszej kolejności do sklepu w którym dokonałeś zakupu?
  19. Przejdź na twarde klocki. Ja na G04TI jeżdzę a te się zużywają chyba ze 20 razy wolniej od żywicznych. Będziesz miał wtedy szansę na nierozpychanie tłoczków. Tylko dwa komplety tarcz i osobne komplety klocków zakup do zestawu - bo jednak klocki do tarcz się docierają dość precyzyjnie. Jedyna wada tych metalików jest taka, że wyją na deszczu jak syrena w lokomotywie.
  20. Ciekawe co tu piszecie. Pure Grip jest przyczepniejsza niż Black Chilli i pewnie jeszcze jest szybsza do tego? Chłopcy, albo w jedną albo w drugą stronę idziemy. Większa przyczepność to bardziej miękka mieszanka kosztem szybszego zużycia. Większy przebieg zrobi pure grip, bo jest twardsza - a co za tym idzie - ma mniejszą przyczepność.
  21. Drogi pamiętniczku, Newmeny po troszkę ponad roku doskonałego traktowania - łożysko w bębenku trup. Mimo dbania o brak mycia, mimo przesmarowania od zewnątrz smarem - w środku łożyska zardzewiałe bagno 😐 Póki co zdjąłem dekielek, wyszorowałem, wypłukałem, wysuszyłem - wcisnąłem XHP222 i poskładałem, ale docelowo wypadałoby owe łożysko wymienić. Wraca temat o którym pisałem - słabe uszczelnienia. Tak wygląda szpara między endcapem a korpusem bębenka. A wystarczyłoby zrobić endcap z kołnierzem analogicznie jak w DT...
  22. Owe tarcie występuje tylko pomiędzy dwoma elementami - korpusem piasty i bębenkiem. Te dwa elementy stykają się ze sobą za pośrednictwem dwóch elementów - wspomnianej - wymienionej już tulejki oraz uszczelki która siedzi na wkręconym w korpus pierścieniu w który wtyka się ratchet. Jeśli autor wykręcał owy pierścień, czego nie wiemy - to może źle osadził uszczelkę? Albo piasta nie jest do końca skręcona, bo dopiero jak się wsiądzie na rower i depnie - to następuje ostateczne wkręcenie pierścienia na miejsce... No i na koniec: pod owym wykręcalnym pierścieniem jest podkładka. Przy rozbiórce tej piasty można o niej zapomnieć, albo wkręcić pierścień z umieszczoną nią nie centralnie. W konsekwencji wkręcany pierścień w korpus nie siada tak głęboko jak powinien i powoduje, że uszczelka gumowa nie chowa się tak głęboko, jak powinna. Moim zdaniem więcej zdjęć potrzeba.
  23. I cyk, wartość roweru podwojona 🙃
  24. Się naprodukowałeś, więc wyjaśniam. Miałem latarki ręki Dariusz70 z forum światełka, równie uznany modder. Miałem wszystkie mody, wraz z miedzianym, wypolerowanym podłożem emitera, AMCkami mocniejszymi niż fabryczne bo dawały nie 2,8A a 3,04A na diodę. Tak jak napisałem - komplet modów, dwa najdroższe jakie były do kupienia. I co z tego, skoro to nie dawało światła idealnego na rower? Co z tego, jeżeli nie miało stabilizacji i z każdą minutą snop światła był słabszy? Co z tego, jeśli nie było dedykowanego, fajnego mocowania tylko tandetne latarkotrzymacze z allegro po 10pln sztuka? Ani to dobrze nie wyglądało, ani nie działało w sposób nawet zbliżony do tego co oferują dobre i mocne lampki rowerowe. A najgorsze w latarkach było dla mnie ładowanie. Dzień w dzień trzeba było odkręcać dwie dupki latarek, wyjmować ogniwa, pakować je do ładowarki, potem to składać... Teraz każdą lampkę podłącza się do ładowarki i ładuje się samo. Wygoda i oszczędność czasu. EDIT: WŁAŚNIE - STABILNOŚĆ ŚWIECENIA, doskonały tekst. Ta stabilność świecenia to czym się objawiała - spadającym natężeniem strumienia światła od pierwszej chwili, czy może w czasach świetności latarek z forum - samoczynnie przełączającymi się wielu ludziom trybami, bo w latarkach od rowerowych wibracji rozkręcały się bebechy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...