Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. Na wyprzedaży za ok 100e w jednym z głównych niem sklepów były Shimano - podstawowe koła 29 " (tylko pod tarcze centerlock - to dodatkowy wydatek) na szpilki ( klasyczne QR) Nazwa kół coś chyba z 500 w tytule. Sam myślałem o zakupie do strucla. Wysyłają dość tanio najczęściej.
  2. No ja też pisałem pustej korbie bez łańcucha , w dodatku miski shimano to raczej nie kręcą się na dmuchnięcie jak stare dobre pakiety na kwadrat czy ( najlepsze w obrocie) naprawdę stare suporty na wolnych kulkach. Czy aby to uciekanie pedałów nie jest związane z cofaniem roweru w czasie gdy wsiadamy albo podniesione koło się obróci ciągnąc korbę łańcuchem? Czy zębatka jest jajowata?
  3. Ech jeśli to taki klasyczny rower do miasta to zwykłe z zieloną wkładką , proste, działają lekko się toczą, po alejce parkowej też jak stary Stomil pod wędkarzem albo babcią ma majowe pod krzyżem modlitwy pojadą dlaczego- bo opory toczenia , każdy bardziej terenowy wzór lekko zamuli. Niebieskie też mulą .Na Rolling Resistance warto zerknąć. Na lód to kolce, ale ostatnio to lodu jakby mniej. ( gdzie mieszka nasz pytacz, oto jest pytanie) Ważne żeby w dzień z lodem zejść z roweru. Bo niby nigdy nic się nie dzieje ,ale dwa razy na dekadę waliłem w lód jak meteor, który pozamiatał dinozaury! Walenie w lód jest zawsze bez powodu i w warunkach pełnej kontroli
  4. Słuchajcie alu ludziki, takiej wgniotki czasem lepiej nie ruszać, bo aluminium nie lubi zaginania, co prawda w szosowych ( potem ciśnienie ) kilka razy coś tam naprawiałem, przeszło mi gdy dostrzegłem pęknięcie po lini odprostowania , także dopóki na oko opona siedzi pewnie, i nie kartofluje przy obrocie można jeździć obserwować. dodatkowo w tym napędowym kole jest mało szprych, czasami po takim strzale robi się "ukryte naprężenie- zmęczenie" , i na jakimś np duszeniu twardo na podjeździe strzela z hukiem szprycha, a koło od razu deformuje się. Dlatego wizja serwisu i sprawdzenia co się dzieje z naprężeniem szprych w tym kole to dobry pomysł.
  5. O karafka, zachciało mi się upgrejdów kup bo czarny( ultegra 8100) i lekko chodzi ... wagomirem nie jestem, stare srebrne chcę założyć do ślicznej szosy koleżanki, a pracują na jednej osi- są super, ( niska tania grupa pod grupowa z lat 80/90) - zdemontowałem jest okazja porównać. No to tak to wygląda ma wadze : masz babo placek 60 gramów dociążenia nowoczesnością i kolorem
  6. Korba to taki układ wagi szalkowej, jeśli łożyska nie stawiają nadmiernego oporu układ ustawi się najcięższą stroną w dół czyli prawy pedał na dole.
  7. Od jak dawna mówi się kręcić chomika? Sam usłyszałem niedawno u F16 , rzeczywiście brzmi tak słabodowcipowo. 😟 Może trzeba wesprzeć kolegów, regularny trenażer otwiera zasklepione pęcherzyki płucne, pobudza libido ( ale nie można przedawkować ) wzmaga regenerację, reguluje cykl dnia i nocy. Pralka używana regularnie oczyszcza się powoli z nalotów i zagrzybień w niedostępnych rurkach, a rozwieszane pranie nawilża pomieszczenia przesuszone kaloryferami 😀 Pecio ! Nie odpuszczaj.
  8. No właśnie na Cyber weszło sporo znajomych nie kolarzy, nowicjuszy, albo niedzielnych letnich, do tego czasem wpinają się żony, także działanie prozdrowotne jest.
  9. Rozbawiło mnie to, że ludzie przeszli ( ogrzewanie) na Gassy ... 😀 koło stolicy smog bywa przeokrutny. Nawet wracając koło 21-23 w takim nigdziewiu spaleniowa mgła orzeźwia umysł i czyni rozsądkiem zwolnienie. i tak jak jestem zwolennikiem zimy na rowerze tak : trenażer ( bez ekranu) spining tor ( najlepszy, ale korzystać może tylko garstka) -sprawdziłem - to nieocenione urozmaicenie i lepsze rezultaty. Intensywność, tętno, przepiana materii, regularność, endorfiny, czystość ... W lesie zimą można skatować mięśnie, robić bazę, zaprawę technikę interwały, ale nie zamieniam się mokrą (od potu) żabę jak w lecie czy na spiningu trenażerze Impulsy największej intensywności łatwiej robić pod dachem. Dziś panuje moda na cyber kolarstwo - związana z niechęcią do "brudnego świata zimy" ok - kwestia osobnicza, ale im więcej rodaków zamiast rąbać salami goudę i browar ćwiczy - tym lepiej 😉 Aaa i trenażer śmierdzi i czyni czasem nieuświadomioną nienawiść u rodziny, sąsiadów, szyderstwo ze spocenia, obcisłych gaci i obwisłego bebzona podczas parady do łazienki czy prania po 22:00
  10. I chwała im za to, napisałem tylko że nie znam tego mlecznego segmentu Moja Pika 38 TR waga +- 550g moje startowe Renegade 1,9 waga poniżej 500g , Rocket Ron 2,25 550g kiedyś opony do ścigania były papierowe, teraz w Grawelach ścianki boczne chyba bardziej chronią. I bardzo dobrze
  11. To nie tak, delikatne szmaciane opony z czasem puszczają, nawet latem, w wielu miejscach się pocą , na bokach, w moich WTB 2 były szczelne zawsze nawet z zaschniętym mlekiem, dwie nie... czasem pocenie opon to efekt prawd starzenia się gumy, oraz takich dziurek które się zaczynają pojawiać otwierać gdy stara guma jest mniej elastyczna, To w opisanym Noby Nicu Schwalbe widziałem, Ralfie w spec Renegade Pocą się niestety również opony z gęstym kożuchem starego mleka... używam mleka Stana. W moich Cst czy Maxxisach jest guma jak kalosz, nic na oko nie może popłynąć. W WTB, Schwalbe, Spec, różnie bywało. Pocenie się - trochę brudzi czasem zakleja się pyłem, generalnie opona nie traci ciśnienia, sam zaniepokojony byłem tylko zimowym puszczeniem starej zaklejonej dziury większej takiej za małej na knota ale większej niż igła, razem z szybką utratą powietrza i wracaniem z "buta" Moje wapomnienia to opony MTB - szerokie i niskie ciśnienia od 1 do 2 bar , w gravelowych serdelkach może być jeszcze mniej przyjemnie.
  12. Hej! Może jeden Bb7 road na przód , tak jak pisałem dobra tarcza i klocki metaliczne, jeśli jesteś ciężki i gôry - sam lubię tarcze ażurowe Ashimy albo centerlok Shimano 64 np . No i pancerz nowy, dobry. Przetestuj zrób z 200-300 km .... nie dotarło do mnie czy za całą konwersją stoją nowe koła tylko pod tarcze? Jeśli nie to równolegle można kupić do tyłu współczesny cantilewer pod już nowoczesne klocki ( z nakrętką) na tył. Br R550 jest naprawdę dobry. I wybór klocków się otwiera i regulacja prosta.
  13. Wszystkie trzy opony, które mi wybuchły w domu - miały po wybuchu zerwany kord, dwie z nich były Tubuless Ready. Prawdopodobnie po zsunięciu się z obręczy podmuch rozrywa kord w stopce opony. Opona jest do śmieci, a pokój cały w mleku. Sufit. Cst Rock cośtam 29" - używałem na mleku ale podciekały na obwodzie obręczy. Nie było idealnie. Schwalbe stare z przed czasów TR, Racing Ralph , oraz nowsze Maratony Almotion zwijane, ale nie TR, trzymały się ma mleku idealnie. Jeżeli opona ze zdjęcia jest drutowa, - naprawdę przejechałbym zimę z dętką, a do mleka kupił coś katalogowo bezpiecznego.
  14. Sun Ringle na sucho mogą nie trzymać bo to jest "tandeta", i puszczają na zgrzewie obręczy bąble, przejrzałem z latarką trzy komplety kół duroc 30 w Decathlonie. Czerwone naklejki były gorsze, ale szare też miały prześwity. Dodatkowo trzeba potem patrzeć w okolicach szprych czy nyple nie otaczają się pęknięciami. Kupiłem koło z konkretnie wyrwanym nyplem w .... fabryce albo magazynie sklepu ( i na rok zostawiłem w piwnicy nie wiedząc o tym) Ale pozaklejałem taśmą koło śmiga... nie zamleczałem opon drutowych, ale zwjane - bardzo stare - bez napisu TR dały się zamleczyć.
  15. No to jajko od Garbaruka - co nie podjedzie to dowygląda
  16. Stary noby nic 2,25 z snake skinem, na mleku był na przednim kole bardzo dobrą trwałą oponą, lepszą w terenie od Barzo.... z tyłu był kotwicą. Barzo nie jest oponą złą, Jest tylko bardziej subtelna. Maxxis Minion dhf dhr( bardziej polecany do ciasnych zakrętów) na przód z , 3C w mieszance. Maxiss Agresor DD na tył lubię sporo filmów na You Tubie omawia w różne strony opony maxxis przód tył Minion Dhf Dhr Agressor, Forekaster nowy stary, Mleko i szeroka obręcz
  17. Z 12 zębowym napędem nie wypowiem się w sprawie trwałości ,ale wcześniej NW ze stali było jednak lepszym wyborem w najcięższe, mokre, błotne góry od alu z Aliex... mam Dekasy, w ostrym gravelu 46:15 siedziało . Wykonanie - są bardzo ok dość trwałe, , ale to aluminium, pytanie co jest bardziej eko logiczne a w Shimano to nie mam aby kompozytu stal plus tworzywo?
  18. U mnie jest ordynarny slx blat shimano i mimo przekosu pracuje dość dobrze choć serce lekko boli. tył 148 mm. Łańcuch trzeba ocenić już po zmianie, pytanie jak długi jest teraz, i jak nastrojono przerzutkę na jej haku oraz co się dzieje gdy zawieszenie buja
  19. Każdy wybiera sobie to co lubi, u mnie w sztywnym 3 calowcu 29 wylądowała korba z 34 ( bo taka była w "promocji" z ramieniem 175 mm), szybko dokupiłem 32 i ..... do dziś nie założyłem. ( czeka w papierku, od kogoś od nas, z forum odkupiłem ) Kaseta kończy się na 50 albo 51 ( ten niski sram) Mam coraz bardziej słabe nogi, bo w górach jestem dwa razy w roku, a nie co 2- 3 tyg jak kiedyś. W zasadzie ultra młynek - bardziej miękki wybrałbym w beskidzkie podjazdy po płytach albo jazdę z rowerem zabagażowanym po same pachy, albo po kontuzji, przerwie czy innej przyczynie wysiłkowej
  20. Warto tylko zbadać opinie o konkretnym mleku , bo jeśli zima da do pieca czyli będzie zimno, to czy mleko zadziała? Raz zdradziłem mleko Stana , w oponie było z pół roku coś z Francji ze sklepu Dec. i rozpuścił się w śniegosoli stary czop w większej dziurce, i pojawiło sporo przesiąków jak po igiełkach. Mleko puściło koło zera w breji i solance. Nie wiem czy ktoś ma podobne wspomnienia. Druga sprawa - w zimnie każda zmiana uwalonej błotem (+ew. mlekiem) opony obdziera z godności, warto rozważyć swoje rowerowe zwyczaje oraz plany.
  21. Sprawa doboru opon i naszego o nich zdania jest subiektywna. Są jednak opony powszechnie znane z jakiejś cechy i warto przeszukać internety. Mam doświadczenia z czasów między Kopernikiem, a Słowackim, ale jeszcze się taki nie urodził, co każdemu oponą dogodził. Warto dać sobie czas ma przyzwyczajenie do nowych opon w tym na lekkie ich dotarcie. Poszukać swojego ciśnienia. Bywa jednak, że opona okazuje się tak fatalna, albo zły gwóźdź dopomoże, że wydane pieniądze są stracone....pech, zdarza się. Opony: bardzo ciężkie w osadzaniu, nadmiernie przebijane, szalenie śliskie na mokrym albo zimnym, bąblujące lub spadające z obręczy należy omijać.... do reszty można dostawać się mentalnie lub fizycznie
  22. Myślę, może, że gdybyś wywalił napinacz i założył nowy łańcuch i blat 53 ze swoją piastą od razu byś poczuł to o czym z Kazą mówimy.
  23. No nie, nic się nie zgra z tarczą jeśli nie kupisz BB7 road. Tarczówki mechaniczne dobrze działają z dobrymi klamkami...
  24. W Spa często jest w ofercie masaż ciepłymi kamieniami, a taka kamienna kostka zimą na plecach gratis, 😀 nie licząc dumy, i mocowania błotnika, no i przyjemniej co posunąłeś , to Twoje , zobacz jeszcze hak jeśli poszło na prawą stronę. Zdrowia życzę! Raz czy dwa też przybąbiłem tak bez sensu, nawet widelec od Rychtarskiego mi się skosił podczas, położenia się tylko na bok.
  25. O ile nie ma jakiś bezwględnych wskazań do tarczówek, zostawiłbym dobre hamulce obręczowe.... coś musi być nie tak jeśli w tej chwili pracują źle. Czy klamki mają przełącznik cantilever/ v Brake? Sprawdzone Avid Bb 7 lub BB7 road, jeśli klamki są tylko kanti, w avidzie zakładamy klocek metaliczny i tarcze z nim kompatybilne. Nowy porządny pancerz. Avidy nie lubią piaskowych lasów w czasie deszczu . Wada jednego ruchomego klocka - gorzej czyści się zalany ziemią piachem z pod kół.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...