Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. Gdyby mi ktoś kazał jutro wsiadać na Rondo, i spakować się dziś nocą - zabrałbym bagażnik dwie duże Crosso , i torba drobiazg na górze ramy na przekąskę, klucze, telefon itp Ogarnianie się w dwóch dużych szczelnych worach Crosso mniejszymi foliówkami czy materiałowymi siatkami, albo zmyślnymi organizerami. Tak mi jest najwygodniej w podróży.... Trójkąt ramy pusty, jest miejsce na bidony łatwo nosić rower. Do namiotu, pociągu, hotelu całe sakwy rower jest goły.
  2. Ponury żniwiarz łąki. Bukiet wspomnień, zasuszony.
  3. Na starej Salsie Fargo czułem się jakbym jechał na Nietrzeźwym Strusiu Niepędziwiatrze, dlatego nie polecam w ciemno to nie był mój rower także piszę o wrażeniu, a nie recenzuję W dzisiejszych ciężko spotkać rozpatrywany (dziwny) rower gdzieś w sklepie, nie wiem jak jest z Salsą .
  4. Bez miłości do stali można śmiało zostać z aluminium i bardzo dobrym widelcem amortyzowanym w Ht o pozycji do ścigania a nie spadania po głazach w dół. Skok 100. Ale rower ma być wygodny.... Baranek jeśli miałby być debiutem.... słabo... 50/50 że będzie dobrze, w ogóle to wypożyczalnie czy jazdy testowe warto ogarnąć, a tak naprawdę jakbym dostał rzetelny rower trekingowy z lat 90 z sztywnym przodem , zostawił ramę i widelec - - - nic więcej nie potrzeba do szczęścia opony 42 albo 47 na mleku, jedynie fajne obręcze do mleka i hamulca zwykłego to chyba tylko w stanach Crusty ? Temat obręczy do zbadania..... tylko że dalej wracam... dobrze mieć jeden rower, ma Mazury, Bydgoszcz Jastarnię czy nawet Świeradów... Ht ze 100 skoku czy fajny full jest ok... wada fulla to tylko serwis i pilnowanie punktów obrotu... ... Ewentualnie ciekawe są ht z miejscem na mięsista oponę 27,5 i mniej mięsistą 29z można mieć dwa komplety jeden szybki w Bydzi drugi w Krakowie ( bliżej gór )
  5. Jako antyestyczny dodam z zażenowaniem że Maxxis Refuse jest śliczny , Maxxis Erofuse po prostu...
  6. Jak na 40 ki to ciężkie te sliki, ale podobno re fusa nie złapią. Maksisy w cenie upustowanej, zawsze łatwiej się na nie było zdecydować. Ważą po równo. Przejadę się z dętkami i zdecyduję co dalej.
  7. Marvelo , bez względu ma polemikę i nasze dyskusje ciekawie oderwać się od pracy i zastanawiać się nad potęgą fizjologii i naszych możliwości np do jazdy na rowerze czy innych złożonych sportów. pozdrawiam!
  8. Mam nadzieję, że nie a już na poważnie róż z 27,5/ 3 fajny ten brooo... i nie ma tych nowoczesnych osiek, osiekowe kołka kują serca oldskulowych wompirów. https://bikepacking.com/bikes/brother-cycles-big-bro-review/
  9. No dużo dobrego w opisie, ale zero szacunku za pozycjonowanie w nagłówku , Surly Salsa. Nie mym głosem kapituły Surly rzucam klątwę, niech każdy rozmiar będzie zły, a krzyż strzyka nad nadgarstkiem opuchniętym!!! 😀 Poza tym czy ktoś widział lekkie Surly?
  10. Już nie, bo mi nogę od spodni urwało, ...nie pytaj komu bije dzwon, on bije właśnie Tobie chodzić można, ważne aby nie jeździć
  11. W dniu 13.06.2024 o 18:53, marvelo napisał: ...a jeśli ktoś w zatrzaskach twierdzi, że pedałuje inaczej to po prostu brnie w jakąś ślepą uliczkę i praktykuje jakieś szkodliwe teorie o "podciąganiu" i "pedałowaniu na okrągło", które już dawno zostały obalone. To że przeceniania się - sam przyznałem, ale nie jest to ślepa uliczka.
  12. Ja raz zrobiłem odwrotnie prowadzony guglem, dużo asfaltu wiatr w plecy, zaraz po tym wujek G wysłał mnie w ostępy leśne i piachy i... męczyłem się ale nie chciało mi się odpuszczać ( z 2 B na 4B w oponie maraton 2,15 ) wierzyłem że asfalt powróci, w sumie bardzo długo nie wracał :)))
  13. Ha ha, jak kiedyś pojedziesz spokojnie ( wyjątkowo w ulubionych dzwonach) na ostrym i nie zapniesz nogawki, a korba urwie Ci z niej jak rekin gryza 20 cm, to nagle wpadniesz w taką nienawiść i gniew no przez chwilę to rower jest winny
  14. Marvelo. Tu masz przykład podania danych po testach - opiniotwórczy, ale czy na jego podstawie można przyjąć, że krótsza korba jest wolniejsza? Nie - tylko ten wielki chłop całe dorosłe i pół dziecięcego życia jeździł na 170 175 i 177,5 kiedy był kolarzem, i nie "zaskoczy" podczas 15 minutowego testu w nowe parametry. krótki może dłużej No i teraz zobacz - Twoje rowery są z siodełkiem na rurce, zakładam że masz króciutkie golenie, ja mam długie używamy korb tej samej długości 170 cm. Jak sądzisz może jest różnica biomechaniczna? Może Twoja noga plus spd robi za duże kółka, a moja za małe aby dokładnie porównywać nasze odczucia ? Może jest to istotne może nie, badań nie zrobimy. Teraz popatrz moja pupa przez nogi jak u łosia jest w chmurach, Twoja prawie na linii górnej miski sterów bez problemu masz ułożenie ręce pupa w jednej linii gdzie ja przez całe życie uderzam kolanami w klatkę i wyginam się w paragraf , a i tak na wiatr mam cień aer.o pewnie o 10 cm wyższy od Ciebie.... Jesteśmy różni - i dzieli nas wiele aspektów. Dodatkowo jeśli lubię zapach np piekarni to będę jechał szybciej, jeśli otacza mnie zapach obornika to wolniej, automatycznie wstrzymując lekko oddech. Tak działają nasze preferencje, a jeden lubi Spdy inny nie, Wybieram Spd, co nie znaczy, że mam obsesję specjalnego kręcenia. Jedynie podaję zalety które odcinkowo pomagają mi utrzymać się w trudnym terenie na rowerze, podskoczyć, nie uderzyć w kierownicę. Bezsprzecznie ciągnę na niskich kadencjach, zatwardzonych w krańcowym przełamaniu i mam nawyk pchania w początkowej fazie cyklu... Nie analizuję swojego metabolizmu, ale wiem co czuję co lubię i że mi z tym dobrze... Apetyt na ściganie się skończył mi się z 10 lat temu, i uwierz mi tez miałem " korbę " na jazdę na takich struclach jak Ty może nawet bardziej na wariata, byłem uparty, dla żartu, albo czasem z żalu kasy na profesjonalny w danym momencie sprzęt z pierwszej ligi... w ten sposób oszczędzając byłem jedną z pierwszych osób, która regularnie startuje na 29" Bo szkoda mi było kasy wchodzić w standard 26" którego autentycznie NIGDY nie posiadałem. WSZYSCY znajomi startujący wokół - pierwszy drugi sektor sekowali mnie że jestem bez sensu i rower bez sensu ( faktycznie nie było w Polsce szansy na lekkie koła, gumy dopiero potem Stan zrobił 29, amory marzok i pierwsza reba ważyły +- 1900, a 26 były wagi piórkowej... I BYŁO MI NA TEJ 29 autentycznie ciężko się z nimi utrzymać aż do ostatniego już węglo roweru na Crestach mleku i gumach z papieru. Dodatkowo jako człowiek przygoda testowałem sztywne widelce u Golonki, starego Jaguara w wersji znanej dziś jako grawel na Mazowiach i u Langa, nawet na ostrym ze trzy razy się ścigałem na Mazowszu, raz na pętli XC. Podkreślam - mamy wolność wyboru i każdy może sobie dopasować to co lubi. Polaryzacja poglądów, potępianie przeciwników dyskusji, i bycie apostołem wybranych poglądów z internetowych badań, jest takie trochę słabe. Właśnie w czasach sporu 26-29 był taki Czak Noriss 29 który zarzucał wszystkich propagandą 29: jest najlepsze Wy FRAJERZY i kolejnymi linkami do testów i modelów ( długo nie miał nawet 29 tylko teoretyzował) Wmawiasz nam, że jazda w zaczepach to bzdura, naukowo obalona, i nikomu nie potrzebna ... Pytam się grzecznie: czy w spd nie możesz pedałować jak Pan B. przykazał bez pociągania, pchania itp ? Czy jak po 3 miesiącach bez treningu nagle przedłużę sobie krótki wypad koło domu, i nagle zrobię Gassy ( 100km) i pod sobą napęd 53/16 i mam jeden raz wjechać na skarpę wiślaną i ciągnę nogą na niej mało mi się kolano nie urwie. Czy to jest statystyczny dowód na wyższość spd nad koszykiem - nie, bo ten jeden odcinek mógłbym sobie podprowadzić, ale lubię swoje spdy czy looki ... Gdy mi przejdzie to przejdzie wtedy kupię sobie platformy. Niektórzy lubią kolendrę kminek itp inni nie mają zdania, można komuś zaproponować - spróbuj sprawdź , Tak było tutaj pytanie padło, czy warto dla średniej kupić spd ? Dla średniej nie, ale dla spróbowania tak. Może na dwa miesiące zestaw sobie zapasowy rower z korbą 155mm ( o ile są w Polsce takie gdzieś dostępne ) i spdami i daj im drugą szansę....Opisz czy było dobrze i lepiej z każdym dniem czy jednak nie...
  15. Zaraz ładny skład, sporo stali 😜 i nie oczywiste zestawienia... widzę tylko zdjęcie ale ta najfajniejsza gazela ma podbitą główkę ? Po dzwonie? Chyba nikt tego specjalnie nie sztorcował?
  16. A ja tylko tak dodam , skoro z spdem można spokojnie pedałować normalnie, a czasami pociągnąć czy popchnąć korbę raz to nie jest on tak zero-jedynkowy - gorszy ? nie mam czasu na kopanie danych na ten temat, ale jak uwzględnia się siłę bezwładności 18 kg nóg i kontroli mięśniowej położenia całych nôg opanowujących pęd oraz utrzymania stóp na pedałach klasycznych podczas zmian kadencji, albo podczas pokonywania przeszkód na rowerze bez amortyzacji? Jaki wpływ ma dobór pedałów na przegibkach czy ściankach w górę, kiedy kadencja spada i krytycznie przełamanie korbami jest inne ze względu ma rodzaj pedałów. Jaki wpływ i na co ma ma sztywny but - adidas miękki z ugięciem sklepienia stopy podczas jazdy. Ile czasu ja zwolennik spd używam ciągnięcia i pchania , a ile jadę " normalnie... Badacze coś badają, ale ja i tak naprawdę cieszę się, że jak mogę to po prostu idę na rower, bez refleksji i dylematów spd podczas spokojnej ( antypotnej ) jazdy z torbą pod wpływem naszej tematyki zastanawiałem się co robią moje nogi. Nie ciągną przy takim toczeniu się ale pchają poziomo w stronę palców, w początkowej fazie od 350 do 30 stopni na zegarze kątowym ruch korby. Jakiś taki odruch nawet na " lekko". Może związany z podbijaniem stawiajacej opór bezwładnej drugiej nogi aby szła ochoczo w górę? Nie wiem.
  17. Acha szosówka do miasta u mnie ma błotniki na stałe, tył pełny. I Dynamo I bagażnik!!! acha błotnik się panu telepie.... to też jest problem wagi akustycznej z😀 Leon, czy Ty wiesz co to znaczy utrzymać koło? Chyba szkoda czasu pisać do Ciebie.
  18. W pakowaniu do auta, w przekładaniu, przewieszaniu rowerów, w stawianiu rowerów na sztorc w pociągu, i historycznie - gdy jazda w bardzo silnym towarzystwie, szosówka to szosówka i nie jeździsz na niej z koszykiem, dynamem i błotnikami kiedy chcesz utrzymać koło. Odwrotnie jesień, zima, taki tył z chlapaczem w gronie znajomych to komfort wspólnej jazdy. Przedni błotnik w szosie zawadza, slik mało miota wodę, dla niektórych wadzenie nogą to problem i nie chcą przodu.
  19. Gdy jedziesz szosówką 2 godziny w ulewie jesteś mokry a napęd nie jest czysty, błotniki służą do ograniczenia strat, głównie odzieży przed smarami i brudem ulicy który czasem się nie spiera, no i piaskiem na twarzy. Model jak wyżej momentalnie można zdjąć i założyć, patrząc na meteo. Błotniki nie są tamą... co innego rower do pracy, jazda w ponczu, spokojna jazda po kałużach w dżinsach.... wtedy klasyczny holender pełne błotniki zaszyty łańcuch, a nawet czasem .... parasol, jak w Holandii czy przed elektrycznych Chinach. Pisałem już wcześniej o pelnych Orionach czyli podróbie Blumelsów... chronią dżinsy i są lepsze , po prostu. Wiele błotników z blaszkami się rozpada od wibracji zarówno mocowania drutów jak i do korony widelca przerywa się tym szybciej im więcej wibracji na bruku czy złej kostce B. Zapomniałeś dodatkowo, że szosa i grawel często nie miejsca na klasyczny wzór błotników, nie mówiąc o otworach dla klasycznych drutów. Nawet gumowe mocowania wymagają oklejenia ramy, i część kolarzy chce swoje rowery za 30 tyś za rok sprzedać za 15 bez matowo wytartego lakieru w miejscu mocowania błotników
  20. Dokładnie , w szosie ma asfalcie świetnie się spisują. W linkach masz inne rodzaje do zapoznania z przerzutem pod widelcem , belką hamulca.
  21. Race blade zwykłe - są użyteczne. Szczególnie z szosówką. Polecam. Wersja przedłużona Long Grawel sks
  22. ...błotniki prawie pełne do szosy z chlapaczami... na gumkach , bardzo dobre. Mam, używam, zero stresu...
  23. To chyba była poetycka metafora kolegi, nie przemyślana.... wszyscy zapominają o intencji silniki popularne w motoryzacji pracują na wysokich obrotach i generują pozornie moc "stałą" stąd złudzenie, że fajnie było by tak korbami kręcić... poezja troszkę senne marzenie, nietrafione niestety merytorycznie. Chyba nie musimy już 2 i 4 taktów tutaj omawiać w szczegółach... ale troszkę oliwy do sałatki kolarz podlać może, w końcu też silnik sałatka to silnik? Co ja napisałem :))))
  24. Poza tym mam rozbudowane sks z drutami do kalibru 29 cali, ale są dobre na czysty asfalt, najlepiej z szerokimi Marathon 2,15 , normalne opony w terenie nawijają tyle na makaron że nawet rower bez błotników czasem staje. a drugi problem w szalonym MTB czy innych hasaniu po krzakach na przełaju czy krosie: wszelkie druty to ryzyko upadku na twarz po kijku , który zawija błotnik w widelec albo szansa nabicia się na szybko rozpinalny drut w systemach z awaryjnym rozłączeniem ... takie błotniki lepiej jeśli widzą mniejsze błota bez szeleństw, po prostu są na deszcz i kałuże a nie w teren. Dobry błotnik na przednim kole taki sezonowy ratuje twarz , ale też czasem chroni na zjazdach zmieniając trajektorię kamieni wielkości bulki czy pół cegły wystrzeliwanych przednim kołem, rama goleń kolano korba czasem dziękuje za błotnik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...