Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 533
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. Operacja prawie w noc kupały, proktologiczna choć z zębami, można nadać jej krypotononim „nieSram Red” , czyli całkiem prozdrowotna… Rower Kalifornikejszyn! Ciekawy…. Rozwijasz się jak polne maki. Czerwony BaronDeorehofen, las przestworzy!
  2. Dziękuję dziękuję🙂, na razie mi przebieg opadł, smary nie w głowie, ale też wymiany łańcuchów na horyzoncie szosa i mtb. Za mało kilometrów i rowerów mam na pseudonaukowe badania własne, ale problem ze Sqirtem w ostrym grawelu jest taki że hałasuje po 40km (na używanym KMC) ( kilka prób) a po zmianie na nowy z pudełka Sram bez Squirtu -tylko fabrycznie nasmarowany 200 km i cisza… ( napęd jest przykurzony, ale nie czarny ) Cały czas mam podejrzenia że ten Squirt kasuje tylko piski suchego łańcucha, i nie upłynnia pracy napędu jak tłuści bracia, ale do końca butelki, jeszcze go obserwuję… przetrę łańcuch w ostrym ( cichym) i zakroplę , zobaczymy czy gdy tylko dojadę do Gassów wróci terkot… czy gdzieś wcześniej pojawiał się głos że KMC bardziej terkoczą niż sram? ( bez względu na rodzaj smarowania?) No i niestety jest jeszcze cały czas ta możliwość że zła seria, czy podrobiona partia preparatu do nas trafiła….w każdym razie cicha radość jazdy na fabrycznym Sramie mnie zachwiała w ocenie…
  3. To chyba rozmiar dla składaków bo podejrzałem na pro turze, że zaraz prosto z myjni na takim podwyższeniu zawodnicy startowali na czas, w dużym pośpiechu chyba, dlatego mieli wciąż na kołach takie zastawki, tylko sporo większe, szprych nie było widać ani ciut ciut 😜jeden miał też na korbie nawet taką małą zastawkę, ale mu się urwała i nie mógł jechać dalej! 😊
  4. Nie wiem nic o China Spd, ale „kompatybilne” bloki Ritchey w pewnym momencie okazało się, że nie wypinają się, kiedy stoisz na pedałach Shimano, kiedy siedzisz i noga jest luźna było ok i wypinały się lux. Warto taki test robić- na stojąco i siedząco.😀
  5. Obawiam się że tez masz ten suport znienawidzony, może lepszej jakości niż dzisiejsze z allegro, ale moje dobre doświadczenia są z szosowymi, które są z doskonałego materiału... Męskiego Diamanta też dostałem r48 i ten z kolei ma piękną korbę, ale niestety stalową po lekkim upadku jest zwichrowana... ramię i pedał mieli pod stopą nie osiowo... Stare rowery wymagają sporo troski - kulki luzy kliny ... Renowacja, Chromy i nowy lakier... po latach doceniam złuszczenie tego co luzem oczyszczenie i polerowanie resztek na prawie połysk, ale z patyną i brakami lakieru... wymiana części na te z epoki w lepszym stanie, pomijając gumy siodło czy hamowanie. Koła blaszane w męskich rowerach sprawdzają się - szeroka obręcz dobrze znosiła niskie ciśnienie, ale do częstego używania można dopasować współczesną obręcz też szeroką np od Dartmura albo całą srebrną ( ale musi być szeroka 25-30 mm) i posadzić na niej Marathona 47 mm ...... Akcja Renowacja jak w filmach z ameryki to iluzja, generalnie na naszym podwórku najlepiej wyszukać najlepszy dostępny zachowany w oryginale egzemplarz, zamiast kupować 5 w stanie rozpadu, albo ładować części od sasa do lasu - improwizując... Wartość użytkowa i historyczna nie idą w jednym nurcie...
  6. ? " wdół" przy Prętowej? 52.14769568871106, 21.15075439575715 ? To właśnie miejsce gdzie różnica między semislikiem i slikiem podczas wbicia się w na prędkości w piach jest kolosalna. Na Pika agresywnie można ciąć w dół zważając tylko żeby ani ciut nie ustawić przedniego koła w trał, a na sliku - koło samo w tym piachu ustawi się bokiem i można wywalić srogie OTB... dodatkowo sam muszę tam dokręcać aby utrzymać prędkość... Na 3 calach była by jazda na dywanie czy w dół czy do góry... Ale tak między wierszami to Pika to za dużo jak na dotychczasowe 1500 km tego roweru, spokojnie SS Panzer, albo Czeskie Trafo mogłem kupić ( Pika była w Biker Studio tak pod ręką bez internetu) Jak na tanie opony to mam już te Piki razem trzy ( trzecia to 32 drut) i puk puk kapci nie ma. Na wyjazdach takie miejsca albo małe plamy kopnego piachu można z wysiłkiem przekopać albo obejść, ale bywa, że to nie plama tylko 2 km poligonowej drogi "Sahara" W innym miejscu tego forum z uporem maniaka polecałem do turystyki Almotiony 2,15 właśnie po latach gum 23,25,35, 42,47... Dopiero taki mięsisty slik i niskie ciśnienie względnie dobrze niesie w polu, a w dni tylko asfaltowe 4 atmosfery i też pojedzie się szybko... Ale też pojęcie uniwersalnej opony nie istnieje bez konkretnego rejonu i przebiegu trasy.
  7. Sam mam na kołach Cst pikę 38 mm bez mleka ( z lenistwa) , i to opona bardzo dzielna w piachu ( cena zakupu ok 100 zł) tylko to że mam wprawę. Skąpe, bo skąpe resztki mocy nie zmieniają tego, że to nie jest szerokość optimum. 😊 w każdym razie przez Kampinos da się przejechać, choć po prostu nie jest to przyjemne. Mam akurat doświadczenia z gumami 29x3 czyli przeciwwaga, i tym bardziej czuję katowanie w piachu na wąsko jako rzecz wartą rozważenia przed zaplanowaniem wypadu czy wakacji ( szczególnie, że sucha pogoda też „dosypuje”’czasem piasek. ) No i koniarze, stadniny niszczą drogi leśne , szkoda, że świat kopytny nie trzyma się tylko jednej nitki śladu. Raz odkopany rzadki piach i pozamiatane.
  8. Ładne teżewe !!!! Ależ w ramach stalowego utulenia mostem… To dodam pod:
  9. Takie grawelowe gumy są dobre, gdy chcemy pyknąć szybką pętlę dom dom albo wyczyn na imprezie długodystansowej… nie wiem jaka jest Mazurska Pętla, ale wszędzie gdzie teren i polskie piaskowo-ziemne drogi PRZEWAŻAJĄ to warto ….zabrać MTB 29 ( dostosowany indywidualnie w szczegółach).
  10. To już jest w zasadzie kamper, jeśli ślimacza żona po trasie wpuści Cię do domku, licz się z tym, że będziesz rankiem wstawał cały w śluzie Ale z widokiem na góry ! Piękna w przybliżeniu panorama!
  11. Różnica jest taka, że na oryginalnych kulkach i bieżniach w suporcie bez grama luzu robisz bez inspekcji blisko 4 tys km po smarowaniu ( przebieg historyczny nie znany) … ale tutaj mowa o rowerach męskich, a nie sportowych i jeszcze się zastanowię…. I coś napiszę wieczorem.
  12. Kupić nowe siodełko Brooks w niemieckim sklepie ok 100E, bo u nas ceny oszalały, opcja B ciuchland lub babciowa szafa i założyć beret ( ma siodełko) i sobie tak pojeżdzić koncepcyjnie. Opcja C China Rambolbambol kupował siodełka gdzieś w Chinach albo Tajwanie podobne do Brooks,ale też są drogie… kupowanie archiwalnych siodeł to zaułek, nawet zachowane idealnie po 100 km zaczyna się pokrywać rybią łuską , matem, pęka brudzi spodnie na brązowo… jeżeli jednak rower stoi na działce i 7 razy w roku służy do podjechania pod najbliższy sklep- opcja berecik albo inny pokrowiec. albo stare spodnie. Mam już co najmniej trzy siodła z Diamantów 167 z końca lat 50 i mimo terapii pastami do siodeł końskich nawet najlepsze ( jak nowe) nie nadaje się do codziennej ekspolatacji. Nawet współczesny Brooks nie chce sprzedać skóry tylko całe nowe siodło… mam mocno naciągniętego Brooksa ( z olbrzymim przebiegiem) i myślałem o reinkarnacji… i nie ma to raczej sensu. Mój zrobił u mnie ok 4000 km a dostałem go w stanie już zdemolowanym ( ale lico skóry nie było zdarte i powierzchnia wciąż nie ciągnie potu i nie oddaje w spodnie brunatnych plam. W razie desperacji w stolicy - mogę sprzedać naprawdę fajne siodło stare, ze skórą w niezłym stanie ( sprężynowe do roweru Holender) albo od Diamanta - szosowe napięte, ale pod „beret ( jeśli to ze zdjęcia jest porwane i nie trzyma kształtu. Ostatnio pod Arkadią widziałem klekota Diamanta, jedynie manetka od biegów była taka że bym kupił albo się zamienił - siodło wyglądało jak zwykle- zawinięte babciową chustą 😀
  13. Tam jest ten treking Z olx do kupienia za 400 zł 🙃 Jabymgombrał
  14. Ty się nie liczysz bo tylko psujesz i lutujesz 😄😊🤪 szatańskie mocowania pod i na tarczy. Kupiłeś w Krakowie?
  15. Potwierdzam grawel na standardach z końca lat 50 plus może nowe klocki i współczesny łańcuch i opona pod oponkę wystarczy aby cieszyć się jazdą w centralnej Polsce, dopiero błotno górskie ekstrema są takie szkodliwe, ale ile procent czasu na rowerze taki nudziarz jak ja spędza w górach? W stanach są obręcze Crust pod v-ki bardzo lekkie i dość szerokie i marzą mi się. Nie wiem czy u nas albo na ali eksie są podobne do kupienia? 400 gramów.? Czy po prostu można trzeć po starszych Ztr klockiem po farbie?
  16. Heh o jeah, ale ja nie atakuję, tylko opisuję, plus dzielę się troskami, i naszymi konsumenckimi ( ceną) i technicznymi….. a już tak humorystycznie wolę jak banany i szpanerzy zapłacą za wydumaną stal ogrzaną na naszym podwórku. A o wkładzie pracy i realizowaniu potrzeb specjalnych się nawet nie zająknę 😀
  17. To nie jest wciskanie kitu tylko w wolne gotowanie żaby, czyli przewodniki duchowe szepczą i pokazują tworzenie ich rowerów z taką wyceną…godziny pracy skomplikowany warsztat precyzja hand dżob blou dżob and bokobrody… indywidualizacja, oraz niesamowity lakiernizm. Tak naprawdę troskę budzi doświadczenie negatywne tzn gdy ktoś z mistrza na ucznia przekazuje czego nie robić bo pierre cardę w dolinie. Długie rury, cieniowane, lekkie bez muf , finezja gięcia , jak to się będzie męczyć w czasie jazdy. Nawet Pan Mistrz R robił kaszanę czasem, choć lata spędził w lucie… także odpukać ciekawe ile tych ultralekkich stalówek np po 1000-3000 km wypłynie z miłymi pajączkami pęknięć czy defasonacją. Zobaczymy.
  18. Spawacze, którzy robią rowery dopiero chwilę, i nie mają tradycji stawiają już ceny bliżej 10 tyś, tak mi ju tub wciska… tanio szyte już było… teraz tylko Tajwan.
  19. „Koło”znam , myślałem o wypustach Reby, nie znam tych kolejnych generacji nawet nie wiem czy w 110 lagi są szerzej ustawione, czy tylko podkowa ma inny profil dla szerszej piasty. No u co jest w środku… poniewiera mi się rozsądne koło 110 … także i mnie jest odwrotna sytuacja, może poszukam 110. Ostatnie lata - 3 calowa opona zwolniła mnie z amortyzacji, ale węższy rower może też uruchomię.
  20. A jaka jest różnica między 100 a 110? Dlaczego lepiej brać 110?
  21. Nawet z manetką w szale bitewnym zjazdy na sztywno podjazdy na miękko były, także jak za prawie darmo można brać -ale ta reba jest trochę gorsza od starej z 2006 r - dwukomorowej , i nie lubię jej za bardzo, kurzy się… waga na plus tzn jest lżejsza. Chyba 1650.
  22. itr

    [SS MTB] Jednobiegawcze MTB

    w moich czasach 29 miało 80 mm i stosowałem widelcec Zion, karbon, i Salsa chyba 470… karbon chyba 465 nawet uginacz który jeszcze 6 cm się ugnie to była by przesada co ważne zmiana skoku na 100 i stromy podjazd z utratą sagu masakrował - patrz opis Rambobambola w innym temacie jak sobie widelec przedługasił. A potem robili już 29 ery pod 100mm Inbredy chyba pod 80 były, 100 nie montowałem. Ale nie tylko kąt główki, ważne jest jeszcze gdzie jest suport. Pomieszanie niskich kół dziwnego amora i patologicznej ramy może być geometrią niebiańską albo koszmarem ulicy wiązów, a rzeczywiście pytanie zawarto bez koncepcji jakie koła opony i rower. 65 mm to takie retro mtb albo nowoczesny trekking 😄
  23. Grand Prix mają jakieś zabezpieczenie Poly X, i nie wiadomo czy ich dobra recenzja przeniesie się na GP5000, a o tym kto i na jakim piasku może się składać to ciężko debatować, bo i geometrię, masę i umiejętności, każdy ma inne... dziadka GP 3000 przeciąłem w mig z boku na ziemnej drodze, Grand Prixa nie zniszczyłem, i to bardzo dobra guma. Oponom szosowym łatwo przyznać jakieś magiczne możliwości, ale do czasu. Tak jak trzymanie na mokrym albo w zimie to cecha mieszanki tak uszkodzenia są ryzykiem, pechem i niewiadomą. Spośród opon szosowych przebiłem wąskie 23 Michelin Krylion, 23 Zaffiro, 25 Schwalbe DD, Maraton plus, i , każda uważana za odporną, - a Maraton plus w rozmiarze 25 to naprawdę ciężko uwierzyć tyle ma wkładki, wychodzą niebieskie bebechy po wyjęciu szkła . kilka mm niebieskiego.
  24. Podaj kąt główki ramy z widelcem fabrycznym dla potomności... Potwierdzam fatalne problemy o podobnym charakterze w Ramie Romet Passat 2 oraz nieco tylko mniejsze w Autor Staros stara gemoetria, i w 29 nerach od Fiszera Garego wersja G2. Bywało źle, ale do baby z brodą to trzeba srogie piguły aby taką paralelę wyobrazić sobie. Rowery bardziej lubią niższy widelec do czasu zakrobienia w grunt dosłownie oraz całym naszym korpus de liktu, ") Odstaw za długi widelec, długi nie znaczy lepszy, grubość ma większe znaczenie!
  25. Opony czy szosowe czy najlżejsze grawelowe jeszcze jako tako radzą sobie z przebiciami centralnymi, ale te najlżejsze mają cienki bok w grząskim piachu lub błocie z niespodzianką cięcie boczne kasuje oponę i do kosza. Pomaga w tym prawie pionowe ustawienie boku gumy przy dostępnych teraz szerokich obręczach. Szosowe mogą też ma pewnych twardych rodzajach tłucznia albo w mieście na wzdłużnych szparach brzegach betonu się bokiem poharatać .. Kolega przeciął prawie nowe Cinturato, tylko pufnęło, prękość 5 km na h, plac budowy drogi, trochę błota dziura z boku opony… Waga gumy daje prognozę co do podatności..i czas , niektóre gumy po 2 -5 latach nagle tracą odporność na uszkodzenia. ( nieużywane za bardzo) Nawet Marathona toczonego w mieście przeciętego z boku zmieniałem ( 35-622) .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...