-
Liczba zawartości
8 119 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
89
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez zekker
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ej no, ja mam jeszcze miesiąc do urlopu -
Kwestia konkretnego modelu. Inna sprawa, że calowe rozmiary są mało dokładne i w zasadzie wskazują klasę czy rodzaj koła/roweru. Np. niektóre opony/koła 27" są większe niż 28", obręcz ma 630mm. Szosowe 28x1,1" to mniej niż 27", turystyczne 28x1,5 to rozmiarowo praktycznie 27,5", 28x2,25" to dopiero pełnoprawne 29". Bywa że ten sam model opony jest opisywany jako 28" i 29", w zależności od szerokości. Np. Smart Sam do 1,75" ma w tabelce 28", od 2,1" opisane jako 29". Bieżnik trochę się zmienia (kiedyś przeskok był na oponie 1,75", która miała już konkretny "górski", a nie delikatny turystyczny) ale proporcje balona raczej nie.
-
29" i 28" to to samo Jak nie ma być szaleństw po błocie, kamieniach i korzeniach, to ja bym stawiał na jakieś turystyczne. Nie będą lekkie, nie będą mieć super niskich oporów ale będą trwałe. Mam Mondiale Evo 42mm i po mieście się sprawdzały, a obecnie siedzą w czymś gravelopodobnym i mi spokojnie się na nich jeździ. Ubite ścieżki, polne drogi powinny być ok, chyba że zaczynają się kopne piaski i błota ale i tak nie jest źle.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Warto planować wycieczki poza takimi szczytami. Początki/końce wakacji, ferii, turnusów, długich weekendów, zwykłych weekendów, to zawsze większe obłożenie. Warto też zwracać uwagę na relacje pociągów. Inne będzie zapchanie np. Warszawa - Gdynia, a inne Zakopane - Hel. Niestety częściowo jest to wiedza lokalna, np. z Wrocławia do Kłodzka lepiej wybierać pociągi kończące w Kłodzku lub Międzylesiu, niż te jadące do Kudowy. Pierwsze to przeważnie pojemne EZT, drugie to szynobusy o dyskusyjnym rozmiarze jak na popularność docelowej stacji. Mam też wrażenie, że tymi na Kłodzko/Międzylesie częściej jeżdżą lokalsi, a ten na Kudowę zapchany turystami z dużymi walizkami. Słoneczny, to Koleje Mazowieckie, a nie PKP Intercity, inni przewoźnicy. TLK to pociągi tego drugiego. No niby mają ale jak pytam czy taką komunikacją zastępczą mogę z rowerem, to jeszcze ani razu nie dostałem stanowczego "tak, spokojnie". Co najwyżej "jak kierowca pozwoli".
-
W sezonie trzeba rezerwować z wyprzedzeniem. Niekoniecznie z nastawianiem budzika ale lepiej jednak wcześniej, żeby się nie zdziwić, że nie ma miejsc na następny dzień. Można próbować lokalnymi pociągami ale tak samo nie masz gwarancji, że wejdziesz z rowerem. Jak to stare kible (EN57), to pewnie nie będzie problemu ale w nowszych miejsca nie ma wcale tak dużo. No i po co się tłuc kilka godzin dłużej, z przesiadkami, pewnie kilkoma przewoźnikami (każdy z dopłatą do roweru). Ani wygodniej, ani taniej, opcja tylko dla koneserów kolei. Trasa wygląda na dłuższą niż jeden dzień, pogody nie przewidzisz, czy kupisz bilet miesiąc przed, czy dzień wcześniej. Bilety udaje się zwracać, jak kupujesz przez internet, to bez kolejek i problemów w kasie. Ciut się poczeka na zwrotny przelew ale jak na razie nie miałem z tym problemu. Zdjęcie, czy co to było, niedostępne. Pewnie tak. A tak przy okazji, to za przyczepkę płaci się jak za drugi rower, czy w pakiecie z pierwszym? U nas są przeważnie podstawiane autokary, nie ma tyle miejsca na rowery, wózki itp.
-
Wsiadanie wysiadanie zawsze jest nerwowe, zwłaszcza jak się jedzie samemu z sakwami. Jest problem z przeciśnięciem się, więc zazwyczaj trzeba zdjąć, a wtedy coś przez chwilę jest bez opieki, rower lub bagaże. No i trzeba latać w jedną i drugą stronę. Ostatnio jak wracałem z urlopu, to przy wynoszeniu roweru zaczęli mi zamykać drzwi (chyba że miały jakiś licznik czasu i same zaczęły), no ale to był dosyć szczególny przypadek, bo jakiejś kobiecie się zamuliło z wyciąganiem roweru i się trochę przeciągnęło. Najwygodniej na pierwszej/ostatniej ale nie zawsze się da. Przeważnie jeżdżę przez Wrocław, więc tam większego problemu nie ma, bo zazwyczaj to stacja końcowa/początkowa. W Gdańsku musiałbym dociągać do Gdyni, co bezsensownie przedłuża sprawę. W ramach przyzwyczajania, można spróbować robić sobie jednodniowe wypady. Najłatwiej wywieźć się gdzieś pociągiem i wracać na kołach. Trudniej wracać pociągiem, bo albo są to jakieś podmiejskie i coś się zawsze trafi, albo trzeba zdążyć na konkretne połączenie, a wtedy już wycieczka trochę się psuje, bo zamiast jechać swoim tempem, to zaczyna gonić by zdążyć. Zdecydowanie nie był tak nowoczesny. Coś w stylu: https://www.facebook.com/photo/?fbid=4463519317049033&set=czeski-wagon-rowerowy-na-relacji-świnoujście-bohumin
-
Przynajmniej są skosem, co trochę ułatwia. Bonanza na Hel niby ma na różnych wysokościach ale jak się powiesi po obu stronach, to trzeba się czołgać pod rowerami, żeby przejść. Wyciągnąć jakiś ze środka, to też problem. Niestety ale widać, że osoby zamawiające i "projektujące" wieszaki i inne stojaki nie mają praktycznego doświadczenia. Najbardziej to chyba widać w remontowanych EN57, co remont to inny wieszak/stojak, niewiele z nich jest funkcjonalnych i pasujących do większości rowerów. Jedno z ciekawszych rozwiązań jakie widziałem, to jakiś czeski wagon. Połowa to przedział bagażowy ze spora liczbą haków, reszta to przedziały. Wchodziło się dużymi rozsuwanymi drzwiami. Staroć, latem jak w saunie, przy niskich peronach ciężko się wgramolić i wysiąść ale pojemność duża. Zdjęć niestety nie mam.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
PKM? Obecnie linie obsługuje faktycznie Polregio ale to nie ich wymysł z miejscówkami, bo już od ładnych kilku lat tak jest, jak jeszcze SKM Trójmiasto obsługiwała. Niestety jest to pokłosie klęski urodzaju na tych liniach, a województwo zamiast faktycznie rozwiązać problem zbyt małej podaży, to zacementowało przestrzeganie regulaminu, do tego stopnia, że nawet jak są puste haki, to konduktor nie wpuszcza bez biletu. Dobrze kojarzę, że to taki bez przedsionka, wchodzi się bezpośrednio w przestrzeń na rowery? Jest to chyba najwygodniejsze rozwiązanie. Jeżeli dobrze kojarzę, to tymi też się dobrze jeździło. IMO jedno ze słabszych rozwiązań. Wejście ciasne i z szeroką kierownicą, z sakwami bywa problem, żeby przecisnąć się koło kibla. Dobrze że są ale można było to lepiej rozwiązać.
-
[zfor] Zbędna Fotografia Około Rowerowa
zekker odpowiedział Sobek82 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Są montowane na tylni trójkąt, np. Thule Tour Rack (polecam od razu dokupić boczki, bo inaczej sakwy latają na boki, potrafią wkręcać się w szprychy i kasetę). Udźwig trochę większy niż tych mocowanych do sztycy. Zdjęć z boczkami bez sakw nie mam. Jak się sprawdzi na dłuższych trasach ciężko mi powiedzieć. Używam jedynie na jakichś kilkunastu km na/z pociągu. Na pewno trzeba by skorygować ciśnienie w damperze. Moje doświadczenia, to im szersze tym lepiej, im bardziej płaski profil tym lepiej, no i ciśnienie nie za duże. Agresywność bieżnika mniej istotna. Kenda kross supreme 35mm szła lepiej niż Ritchey megabite 38mm, Schwalbe mondial evo 42mm całkiem nieźle sobie radzą jak na trekkingowe. @Sobek82 Wybacz ale nie mam ostatnio nadmiarowych zdjęć, jakoś tak nie chce mi się pstrykać, choć sterta nowych części zaczyna o to prosić- 1 401 odpowiedzi
-
- 5
-
-
- rower
- fotografia
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
W zupełnie przeciwnym kierunku - Sobieszewo. "To jest kura, panie generale!" Bo trzeba jeszcze trochę poczekać: -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A sztyca wygląda jak wklejona z innego zdjęcia. -
To wartości mierzone, czy z tabelek? 2,6 bar na oponie 40mm to w dolnych granicach, więc będą dawać większe opory.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo ścieżka była wąska i kierownica też była wąska i ... i ... tory też były wąskie: Jeżeli chodzi o miejsce, to kawałek od Mierzei, na północ od Skarszew (osm też ma błąd). -
Jeżeli mowa o oporach toczenia, to osiągi wzrosną. Duże koło, szeroka opona, wysokie ciśnienie, to zmniejsza opory toczenia. Tutaj szersza opona pomaga. Kosztem na pewno jest większa masa ale to ma znaczenie na podjazdach i przy rozpędzaniu się. Jeżeli teren płaski, to ma niewielkie znaczenie (zwłaszcza że to różnice rzędu 100-200g). Opory powietrza ciężko porównać, bo zbyt wiele czynników ma wpływ. Nie tylko szerokość opony ale też jak powietrze opływa obręcz, jak się ten układ zgrywa, ile zawirowań powstaje. Można zbudować koło z oponami 35mm, które będą miały mniejsze opory powietrza niż koła z oponami 23mm. No i warto popatrzeć na historię, kiedyś królowały wąskie obręcze, wąskie opony, bardzo wysokie ciśnienie. Obecnie opony spuchły, a ciśnienie spadło, bo daje to lepsze wyniki. Dzisiaj standardowo w szosach maks 28mm ale nie jest powiedziane, że za kilka lat ten standard nie będzie 30mm. 10-15 lat temu temat by był 23 czy 25. A temat jest o zejściu z 43mm, więc tak czy siak zysk będzie.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Wątpię, żeby były szybsze od obecnych. Jak na turystyczne lekkie, odporność na przebicia przyzwoita ale tak to nic specjalnego. Miałem 35 zwijane i lepiej mi się jeździ na 40-42mm Mondialach Evo. Cięższe i raczej nie szybsze ale dużo pewniej się na nich czuję, lepiej tez sobie radzą w terenie. Obecne: https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/panaracer-gravel-king-ss Racery: https://www.bicyclerollingresistance.com/tour-reviews/schwalbe-marathon-racer-2015 Conti GP Urban: https://www.bicyclerollingresistance.com/tour-reviews/continental-grand-prix-urban Conti GP5000: https://www.bicyclerollingresistance.com/road-bike-reviews/continental-grand-prix-5000-s-tr-28 te dadzą radę urwać 20W ale z odpornością raczej słabo (tutaj uwaga, że inne ciśnienia) Jeżeli jest dyskusja o komforcie, to ja bym stawiał na jak najszersze, które nie będą wadzić masą. Ta sama mieszanka i bieżnik, to samo ciśnienie, to opory spadają proporcjonalnie do wzrostu średnicy. Nie widzę więc sensu w męczeniu się na 28mm
-
[Prędkość chwilowa] a typ roweru
zekker odpowiedział marvelo → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Z matematycznego punktu widzenia, każda chwila jazdy powyżej prędkości średniej, będzie tą średnią podnosić, każda chwila poniżej będzie obniżać. Praktyka jest taka, że przeważnie jedzie się kilka godzin (np. 3), te 10 minut zjazdu to ułamek trasy (np. 5%). Coś zmieni nie na tyle, żeby było to istotnie. A bardzo praktycznie, to ile mamy górek, gdzie zjazd może trwać 10 minut i leci się z prędkościami 50-60km/h? 2-3 na tyle wysokie i strome, z niekoniecznie warunkami pozwalającymi na bezpieczne puszczenie się z takimi prędkościami? Po prostu widzę codziennie jak to działa, jaki ma wpływ ten jeden zjazd, jaki podjazd powrotny. Całość zajmuje mi godzinę z kilkoma minutami. Zjazd gdzie przeważnie udaje się przebić 50 (przy dobrych wiatrach 60), trwa około 40s. Dla porównania podjazd powrotny (najbardziej stromy odcinek), to prędkości koło 9km/h i zajmuje koło minuty. Większy wpływ ma to, że większość dojazdu do pracy jest z górki, więc mogę swobodnie trzymać prędkości >30. Oczywiście powrót to kompensuje prędkościami w okolicy 20 (inna trasa ale chcąc nie chcąc trzeba wrócić na górę). Efektywnie średnia oscyluje wokół 18km/h i dużo większy wpływ ma wiatr, sygnalizacja, inni rowerzyści, lub zmiana trasy powrotnej, gdzie jest kilka dodatkowych km po płaskim. Patrzę też na zagadnienie porównując jakie mam średnie z jazdy, a jakie tempo przeważnie trzymam. Jeżeli po płaskim mogę jechać w przedziale 25-27km/h, a średnie nie dają rady przebić 20, to taki zryw na zjeździe nic tutaj nie pomoże. Po prostu musiałbym wskoczyć na tempo 32-35km/h, żeby dać radę skompensować zatrzymania i podjazdy. Widzę też jak cyferki uciekają jak trzeba się zatrzymać lub zwolnić i jak ciężko to później się odrabia.
