-
Liczba zawartości
8 067 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
88
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez zekker
-
To miałeś wyjątkowego pecha lub delikatne opony lub to jakiś dziwny typ gruzu, a nie tłucznia. Da radę jakąś fotkę tych dróg wstawić? I ile takich miejsc mamy, żeby był sens wejścia w fat-a? Dużo częściej jest coś w stylu: Tłucznia nie mam, jakiś nie fascynował na tyle, żeby uwieczniać. Na oko ze 2 razy drobniejszy niż ten sypany na tory. Jest mniej równo, mniej stabilnie ale takie kamienie się dosyć dobrze klinują, wiec mimo wszystko jedzie się w miarę stabilnie. Błota bym musiał poszukać, na szybko takie, gdzie fat raczej nie pomoże i tak będzie trzeba bokiem:
-
No najlepiej by było jakby autor wrzucił kilka zdjęć obrazujących sytuację. Tak samo jak masz na myśli gorsze, to możesz pokazać jako punkt odniesienia. A skoro masz na myśli dużo gorsze, to tym bardziej są to skrajne i nieliczne przypadki, wiec fat tym bardziej nie jest optymalnym wyborem.
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
W tył, bok, przód? Na tyle ile znam śluzy, to nie wiem jak można nie zauważyć. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to skręcała i ścięła zakręt. Jeżeli stałeś w wyznaczonym do tego miejscu, to wina ewidentnie po jej stronie. Nie wiem czemu przyjąłeś mandat. Teraz po takim czasie nie wiem czy jest szansa na unieważnienie, trzeba pytać prawników, -
Ja bym jednak tą granicę mocno przesunął i stwierdził, że są to nieliczne warunki. I piszę to mając na uwadze jakie miewam piaskownice na drogach podczas suchej części roku. Przygodę z rowerami zaczynałem od trekkinga/crossa i większym zamiłowaniem do terenu niż asfaltów. Narzekałem i cierpiałem na brukach, piasku itp. ale przy odpowiednich oponach jakoś mocno nie odstawałem od grupy, a po kilku latach część zacząłem odstawiać. Potem zacząłem migrować w stronę mtb i coraz szerszych opon. To pokazało mi, że szersze wybaczają więcej błędów, bo lepiej trzymają na nierównościach. W pewnym sensie przekłada się to na możliwość przejechania trudniejszych tras. Z kolei przesiadka na fulla drastycznie obnażyła moje braki techniki, pierwszy rok to była dużo gorsza jazda niż na poprzednim HT. Pozwala na więcej ale i tak głównym czynnikiem są umiejętności, bez tego nawet najlepszy sprzęt nie skompensuje braków. Miałem różne opony 35c, jedne szły bardzo fajnie po piaskach (kenda kross supreme) inne po błocie (ritchey megabite, rocznik +/-2007). Przesiadka na smart samy 1,75" to była inna bajka, a przecież to nie jest jakaś wybitna opona. W porównaniu do cienkich kiszek, szła jak burza w lasach. Kolejne przesiadki na 2,25", 2,3", 2,4", 2,5" nie dawały już takiego efektu, choć pewnie jakby się bezpośrednio porównało, to różnica byłaby oczywista. Jeżeli mowa o piasku, to bardzo duże znaczenie ma kształt opony. Wspomniane ritchey były szersze od kendy ale bardziej okrągłe i rzez to dużo łatwiej się zakopywały. Podobnie choć nie aż tak drastycznie wychodziły XR3 vs Vigilante. No i piasek piaskowi nierówny, jest taki że na 42 się spokojnie przejedzie, a bywa taki, że te 2,5" się zagrzebuje. Taka ciekawostka jak kiedyś z siostrą się przejechaliśmy po lesie. Ona na crossie, ja góralu, ona narzeka, że po piachu nie idzie jechać. Wsiadłem na jej rower i pojechałem, nie mając za bardzo problemów - to jest ta różnica w doświadczeniu, umiejętnościach, sile. O błocie już wspominałem, szeroka opona nie daje gwarancji stabilności, zwłaszcza że "pływa" po wierzchu. Tylko na takie warunki fat jest przesadą. Po tłuczniu przy dobrze dobranym ciśnieniu, 2" opony wystarczają. Na zryte drogi szerokie opony nie pomogą, a dobry amortyzator i owszem. Rynek fat-ów to nisza. Mały wybór części, trudniej sprzedać jakby to nie było to. Typowy HT z oponami w okolicach 2,4" będzie znacznie wygodniejszy od sztywnego grawela, a w razie co dużo łatwiej wymienić części czy nawet sprzedać jakby to nie było to.
-
Ten materiał zdaje się, że odnosił się do short track-a, nie ma co porównywać z innymi odmianami MTB. Trasy przeważnie są sztuczne i niezbyt terenowe, do tego specyfika wymusza bardzo dużą dynamikę, więc węższe lżejsze, z drobnym bieżnikiem mogą się lepiej sprawdzać. Nie każdy ma takie możliwości, czy ochotę, żeby ograniczać się do jednego wjazdu w teren na wycieczkę. Ja przeważnie mam trasy mieszane i jest przeplot asfaltów z lasami co kilka(naście) km, więc jak najbardziej może to oznaczać 6-7 regulacji ciśnienia jakbym chciał mieć idealnie dobrane. Przypomina mi to trochę sytuację z damperami bez manetki. Jak ktoś się skupia na zjazdach, zabawach w bikeparkach, czy generalnie w górach, to można sobie pozwolić na kręcenie wajchą przy zawieszeniu. Jak się ma obok pofałdowany las, to co chwila się blokuje i otwiera zawieszenie, sięganie gdzieś ręką byłoby mega uciążliwe. Nie bez powodu droppery mają manetki zamiast dźwigni przy siodle. Że jest to kolejny argument przeciwko. Trzeba bardo chcieć, potrzebować takiego sprzętu, żeby się pchać w bardzo wąski rynek.
-
Kwestia możliwości amortyzatora i terenu, bo o ile rąk nie będzie wyrywać tak tył nadal sztywny Mam trasę Gdańsk - Wejherowo mieszanką czerwonego i czarnego szlaku i na jednych sekcjach szybciej i sprawniej jest grawelowym, na innych fullem (i nie mówię o jakichś ekstremach, tylko dziurawej gruntówce). Całościowo wychodzi bardzo podobnie, a frajda z jazdy tak czy inaczej jest tylko w trochę innych kategoriach. Śnieg to temat rzeka, bo możesz mieć cienką warstwę puchu na równym twardym podłożu, a możesz mieć ciężki kopny. Jeżdżąc po mieście czasami przydałyby się zapasowe komplety opon, bo rano może się dobrze jeździć po ubitym zmrożonym, a wracając z pracy po rozłażącym się topniejącym. Np. Kenda Klondike 29x2,1" niby dostosowana do jazdy w terenie, kawał zimowej opony. W praktyce po ubitym śniegu ma gorszą trakcję niż Marathon Winter 1,6" czy GT 365 2" (dopóki się nie zetrą lamelki). Zimą większe znaczenie ma bieżnik i guma niż sama szerokość (nie powiem na tych 2" jest stabilniej niż 1,6"). Z błotem jest podobnie. Jest rzadkie kiedy wąska opona może mieć przewagę, bo dogrzebie się do dna, jest gęste, kleiste gdzie nawet fat będzie się ślizgał i grzązł. Na pewno xc będzie lepiej dopasowany do jazdy w terenie niż sztywny grawel ale to nie znaczy, że wszędzie zrobi się łatwo i gładko. Szersze opony dają większą stabilność, wybaczają więcej błędów na nierównościach ale nie są panaceum na wszelkie przypadłości jazdy w terenie. Resztę załatwia samozaparcie, technika, para w nogach. Fat w tym względzie też problemu nie rozwiąże, a doda innych (np. mniejsza dostępność opon, obręczy). Tyle że jazda grawelem to mieszanka terenu i dobrych dróg. W takim przypadku trzeba by co chwila w facie spuszczać lub pompować, a trochę objętości do ogarnięcia jest. XC na oponach +/- 2,4" w tym względzie jest zdecydowanie uniwersalniejszy i łatwiej o jakiś kompromis masy opon, komfortu i trakcji, wydajności jazdy po twardym i w terenie. Bo się człowiek przyzwyczaja i traci punkt odniesienia. Tak samo mam z mieszczuchem, ciężki z dodatkowymi oporami na planetarce i dynamie. Na co dzień nie czuć zamulania ale jak się siądzie na lepszy, to różnica jest oczywista. Najmocniej się o tym przekonałem jak pojechałem nim na testy rowerów i pojeździłem jakimiś szosówkami (pierwsze wrażenie jak rakieta, kilka ruchów korbą i 40 na liczniku), przełajami, czy nawet lepszymi xc. Potem wsiadłem na swój i pierwszy moment, to wrażenie jakby mi ktoś hamulce zaciągnął. W tym roku zmieniłem koła i dętki w grawelowym, poszło około 1,3kg w dół. Pierwsze wrażenia, że idzie jak rakieta. Teraz po ponad pół roku już tak dużego nie robi, bo się przyzwyczaiłem do tego poziomu dynamiki.
-
Nie spodziewałbym się jakiejś różnicy. Odnośnie ciśnienia, to na mleku warto spróbować zejść poniżej zalecanego. Mam schwalbowe turystyczne (Mondial Evo, GT 365) 2" z rekomendowanym 2,5bar. Można spokojnie zejść na 2,2, czy nawet 2 jak się uważa na korzenie, krawężniki itp. i to na dętkach. Obecnie ciut mniej szaleję jak do grawelowego wsadziłem tpu zamiast ciężkich butylowych ale nadal te minimalne 2,5bar to jest już dosyć sztywno w terenie i można spokojnie upuścić. Zdarzało mi się na 1,6" (też Mondial Evo, Winter) schodzić w okolice 2bar i też dawały radę. Także warto eksperymentować. Każdy granice komfortu ma gdzie indziej. Tak samo poczucie szybkiej jazdy jest mocno subiektywne. Amortyzacja też mocno zmienia podejście jak grube opony są potrzebne (nie czarujmy się opona 2,6 nie zastąpi amortyzacji). Do zeszłego roku dla mnie granicą komfortu były 42mm (+/- schwalbowa rozmiarówka). Można było już w miarę swobodnie pojeździć po lesie. Przed wyjazdem w góry zmieniłem na 2" raz z racji terenu, dwa chciałem ujednolicić rozmiary zapasowych dętek, żeby ciągle nie przekładać jak zmieniam rower. W fullu mam obecnie 2,4", poprzednio 2,5". Niby lepiej na drobnych nierównościach ale jak się trafi tarka, bruk, to nawet amortyzacja nie zawsze daje radę. Miałem na grawelowym wycieczkę gdzie trafiłem na jakiś stary bruk, potem paskudne betonowe płyty. Wątpię, żeby full na blokadzie był tam zasadniczo komfortowy. Szeroki kapeć nie jest uniwersalnym rozwiązaniem i osobiście do tego grawela wsadziłbym amortyzator, zwłaszcza że obecnie można dostać Rudy Ultimate za około 1300zł (aż podejrzanie duża obniżka z ponoć 4200). Koniec końców i tak zostają indywidualne preferencje, czy ktoś chce maksymalizować wydajność, czy komfort, gdzie szuka kompromisu. Nawet w tym zawodowym świecie ścigantów zdania są podzielone czy lepiej mieć cięższe szersze, czy lżejsze węższe (dużo zależy od konkretnej trasy).
-
Może zacząć od tego jakie masz opony, bo chyba nie chwaliłeś się. Jeżeli to nie slicki lub bardzo zbliżone do nich, to ja w pierwszej kolejności pobawiłbym się ciśnieniem. Przy 50mm można zejść z ciśnieniem w okolice 2,2bar (kwestia opony, wagi jeźdźca, gdzie się czuje granicę, żeby nie dobijać na korzeniach itp.), więc trzymanie na nierównym i luźnym powinno być ok. Te 2mm więcej raczej odczuwalnej różnicy nie zrobią. Lepiej się skupić na bieżniku, który będzie trzymał.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Miałem okazję przejechać się raz fatem (Trek Farley 5 w 2016) i wrażenia były raczej negatywne. Na asfalcie strasznie bujało, w terenie grube opony amortyzatora nie zastąpią, po piachu jechało się podobnie niestabilnie. Nie wiem czy jest sens brać śnieg pod uwagę. Jeżeli nie masz świeżego przez jakiś miesiąc ciągiem, to średni sens pchać się w tak szerokie opony. Dobrze dobrane 2,4-2,5" są całkiem ok przy dobrych warunkach. Przy złych, to i najlepsze zimówki mogą nie dawać rady. Generalnie temat rzeka, od warunków prawie jak na asfalcie, po gorsze niż w ornym błocie czy piachu. Jeżeli 2" opony nie dają rady (rozumiem, że próbowałeś różnych ciśnień?), to jak bym się jednak skłaniał do jakiegoś górala na może plusowych oponach pod 3". Będzie to znacznie uniwersalniejszy sprzęt niż fat. Osobiście z tymi ~2,8" też bym nie szalał, bo robi się ciężko i w większości bieżnik jest agresywny w stronę enduro, dh. Dla mnie większą robotę robi zawieszenie niż baloniaste opony. Nie raz się spotkałem, że jednak są. Przeważnie to tylko placki "łatające" ale można też trafić na dłuższe odcinki, choć to tylko etap w utwardzaniu drogi i potem są uzupełnione piaskiem/cementem czy czym tam robią ale czasem im sporo czasu z tym schodzi.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[2025] Trek wypuścił gravela full suspension - CheckOUT
zekker odpowiedział seawolf688 → na temat → Nowości
I za 350km będzie do wywalenia - nie dzięki za takie wynalazki. Wolę przepłacić i mieć normalną gwarancję na miejscu, dostęp do części, możliwość serwisu. No i przede wszystkim pewność, że się nie rozleci w trasie. Może za 10 lat jak te wynalazki osiągną poziom rynku światowego, będą widoczne na zawodach, będzie normalna dystrybucja. -
[2025] Trek wypuścił gravela full suspension - CheckOUT
zekker odpowiedział seawolf688 → na temat → Nowości
A czy Sid kosztuje tyle co Recon? Jak chce się mieć top, to adekwatnie się płaci. Problem był w tym, że w crossach/trekkingach technika kończyła się tam gdzie w MTB zaczynała, czy była gdzieś w środku. -
[2025] Trek wypuścił gravela full suspension - CheckOUT
zekker odpowiedział seawolf688 → na temat → Nowości
Też tak myślę, w końcu jest coś lepszego do crossów niż Paragon. -
Czyli na szerokość powinny mi pasować. Zostaje jeszcze kwestia czy się je sensownie zakłada, czy jest katorga jak przy Thundero.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Jest równorzędne. Po pierwsze w naszym prawie nie każda kradzież jest przestępstwem. W zależności od wartości będzie to wykroczenie lub przestępstwo. Po drugie, jeszcze raz, to nie są zabezpieczenia uniemożliwiające kradzież, to jest wymierzenie "kary" po kradzieży. Od tego są sądy, inaczej to jest lincz, bezprawie. Po trzecie, celowe działanie mające na celu uszkodzenie ciała jest przestępstwem. Może zadam takie pytanie, które może nas dotyczyć bezpośrednio. Jeździmy rowerami w różnych miejscach, nie czarujmy się, nie zawsze legalnych. Czy zatem rozwieszanie linek między drzewami, rozkładanie kolców i innych pułapek jest według ciebie usprawiedliwione? Dokonujemy wykroczenia lub przestępstwa, to można na nas zastawiać pułapki grożące poważnymi obrażeniami, kalectwem, czy nawet śmiercią? -
A ja tylko wspomnę, że ekrany ciekłokrystaliczne są stare jak świat elektronicznych liczników (a nawet starsze, rodem z kalkulatorów itp.). Każdy najtańszy ma takowy, więc to żadna nowość.
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
W obu przypadkach dochodzi do narażenia życia i zdrowia dla zabawy. Te filmiki nie powstały, żeby zabezpieczyć rower, tylko po to żeby zadać cierpienie i zarabiać na tym. To jest patologia. -
Jaką masz obręcz i ile realnie szerokości ma ta opona? Mam obecnie Mondiale Evolution 50mm (realnie na obręczach 23mm wychodzi 46mm) i są dosyć uniwersalne ale niezbyt lekkie i szybkie. Jeżeli te Cintuaro M 45 byłyby takiej samej szerokości, to mógłbym trochę wagi zbić. Pozostaje jeszcze kwestia czy po twardym są też szybsze i o ile mniej odporne na przebicia.
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Trzeba by solidnie przegrzebać, bo nie kojarzę świeżych spraw tego typu. U nas kojarzy mi się coś z przełomu wieków. Można znaleźć informacje o w sumie podobnych przypadkach, gdzie dla żartu debile wpuścili sprężone powietrze w odbyt: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Idiotyczny-zart-skrawacza-n8281.html https://wyborcza.pl/7,75248,1857405.html -
[pulsometr] Jaki czujnik tętna z pasem piersiowym ant+?
zekker odpowiedział zekker → na temat → Akcesoria rowerowe
Wziąłem Garmina HRM-Dual. Na razie tylko przymiarka na sucho i działa, co ciekawe na starym pasku (być może to norma ale lekkie zdziwienie, że każdy nie ma swojego standardu zatrzasków). W kontekście paska, to garminowy ma 4 elektrody. Daje to widocznie lepsze działanie? -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Były opisywane pozwy za takie amatorskie wynalazki jak się złodziej uszkodził. U nas kojarzę coś z elektryczną matą w samochodzie. W Stanach pewnie więcej tego typu spraw. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ręcznie by mi się nie chciało, poza tym bym się nie odczytał Arkusz wygodniejszy, zwłaszcza jak się zacznie automatyzować statystyki. Cała masa, choćby poczciwa Sigma 1200. Poza tym nawet jak jest możliwość, to nie każdy chce być ciągle na smyczy online. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Trza prowadzić notatki, to ci dystans nie ucieknie. Ja sobie wbijam w arkusz. Może czas dać porządną, co wytrzyma skakanie, czy na czym tam je rozwala.