Czy wyrażony tu przez innych pogląd na temat Sramów podkopuje twój obraz świata?
Kilka osób zasugerowało że, doświadczalnie, z ich życia rowerowego, sram to guano. Nie na jednej sztuce a na kilku, sztukach, modelach
Możesz przyjąć że te opinie są uzasadnione albo posiłkować się statystykami z bike parków.
Zastanawiam się nad twoją wiarygodnością jako opiniotwórcy jeśli masz wątpliwości jak dwutłoki zatrzymają 95+16 kilo masy w wymagających warunkach.
Zakładając że żyjesz i jestes świadom swego istnienia dłużej niż 3 lata to zauważyłeś że wysyp czterotloków to okres 2-3 lat wstecz. Wcześniej ludzie też jeździli, też ważyli 95+16 i ... byli w stanie przeżyć.
W jaki sposób? To pytanie czysto retoryczne.
W dwóch screenach wynik porównania kilkunastu hebli, sporo czterotłoków i trochę dwu.
Jeśli to nie pochłonie za dużo twojego czasu to skomentuj podane dane, np porównując xt do code r. Lub nawet deore do tego samego hebla.
Moim zdaniem różnice pozwalające uznać że 95+16 zginie tragiczną śmiercią bo ma dwa tłoki a dotrze bezpieczne do celu bo jest "kodowany" jest ... sporne.
Ja tak podsumuję: heble srama oferują niewiele wobec konkurencji, są, uśredniając, heblami dla zagorzałych majsterkowiczów a na rynku jest kilka opcji które pod każdym względem mają nad nimi przewagę.