Ranking

Bo w niedzielę... Bo z dziadkiem mrozem pod rękę

Bo dziś to już wspomnienie

W lecie jechałem z Rzeszowa do Sanoka. Okazało się, że nie sprawdziłem odpowiednio dokładnie, jak mnie komoot chce prowadzić i w Okoliacach Dydni trafiłem najpierw na ażurowe płyty ze żwirem pomiędzy, a potem na międzypolówkę...

Bo : Generalnie następuje przegrzanie sensoryczne mimo stromej perspektywy „T”. za dużo za blisko za bardzo jeden rower ...ciągle ta sama zupa po tygodniu szkodzi - czarna polewka, dla tego po maluchu!!! I kombinujemy dalej....

Zachodniopomorskie... wiosna tuż tuż

Jazdaaaaaaaa Bo w lesie wychodzi ze mnie zwierz

Bo sezon powoli się rozkręca.

A ja mam jeszcze gdzieś u rodziny na strychu takiego zawodnika. Rometowska 26 calowa Sierra Nevada z 1998r , chyba jeden z ostatnich modeli rowerów produkowanych przed upadłością zakładu. Ciężka jak nieszczęście bo z oryginalnymi błotnikami i bagażnikiem ważyła 18 kg ale o dziwo, miło wspominam jazdę tym rowerem. Zdjęcie nie najnowszej daty bo aktualnie z tego co pamiętam jest w niej zamontowany koszmarny amortyzator sprężynowy a oryginalne widły przepadły...szkoda. Myślę że w przyszłości na tej ramie coś dało by radę zmontować.

Nocny wypad na Kopiec Krakusa

Wrzuciłem 25 mm Schwalbe Durano DD. Pierwsze wrażenia? To nie gravel ,oczywiście biorę pod uwagę że dałem ostatnio przerwę z jazdą ze względu na brak czasu i pogodę ale wracając do wątku ...śmiga szybciej ale.. samo nie pojedzie zwłaszcza na twardszych przełożeniach trzeba w nowym sezonie trochę nim pojeździć, potrenować , na jakieś wyprawowe tematy typu sakwy i etc. mam gravela bo objuczać konia wyścigowego torbami to grzech ale przejażdżki ..bajka...tyle że trzeba, jak pisałem, trochę się rozciągnąć. No i ..asfalt bo do tego jest ten rower stworzony...

Wyglada na idealnego kandydata na przeróbkę 1x

U mnie wpadła lapka Enfitnix Navi800 i 2 dodatkowe akumulatory. Już się nie będę bał, że mi światła zabraknie .

Kierownica Specialized Short Reach (380/65/125) do roweru lubej, SKS Airchecker i przymiar Unior dla mnie.

Bo każda chwila spędzona z moim Bajkiem sprawia wiele radochy Kopiec Piłsudskiego i panorama Krakowa

Przed mrozami i śniegiem

Bo Daglezjowy zimą wygląda tak

Bo konie mechaniczne ...to nie tylko definicja

Bo mnie wzięło na wspominki

Bo Twistera da się przejechać na wszystkim. Nawet na nartach ktoś próbował. Śnieg po kolana.

Bo zaspałem do roboty.

Bo minus 10

Jak MTB Punkowcy ruszają w teren to musi być grubo! Niezależnie od pory roku; Na przypale albo wcale!

Bo po kolei

Z sobotniego wypadu. Kumple wyciągnęli na 60 km, choć po piątkowej secie na zwifcie średnio miałem siłę poskramiać przymrożone koleiny .

Dowód na istnienie Yeti. Stoi na szczycie, łapy ma do ziemi.

Bo uwielbiam te krakowskie laski

Niecałe 23cm długość

Bo do roboty jeździ się w różnych warunkach.

Jo sie pytom kaj je Bytom

Bo para BUCH! @Eziemniak A gdzie taka plaża?

Bo Misia Pysia:

To powiem odrazu tak. Kupiłem sobie sama rame stalowa która kosztuje tyle co caly esker Niestety jest wiele rodzi jakosci. 2 rodzaje reynoldsa pozniej są juz columbusa rurki. Dokłądnie to jest to bombtrack hook ext 1. CO do impegnacji to przy montowaniu został cały zapsikany srodkiem do profili zamknietych, takim jak psika sie progi w aucie. 2. Rozcięcie rury podsiodłowej też mam jak u Ciebie i nic się nie dzieje. 3. Użytkowanie roweru niczym nie różni się od aluminium. Zasada jak dbasz tak masz jest ta sama. Niby mówią, że nie używać w deszczu, śniegu itp. Ja jezdze non stop nim. Na wiosne zobaczę co ciekawego będzie piszczało w środku, przy serwisie. 4. Na gwinty miedzianka i wio. Nawet obojętnie jaki smar aby wypierał wodę. 5. Jak szukasz czegoś bardziej asfaltowego to alb Vitoria terrano albo panaracer SS 6. Pedały to jak lubisz tak jezdzisz. Lubisz szose kup szosowe, lubisz mtb to kup mtb 7. Stery ma każdy rower inne stery. Ja mam pol zintegrowane stery i wszystkie łożyska są zamkniete. Ze swojego użytkowania dodam, że jest inaczej z amortyzacą i chłonięciem wibracji. Rower jest bardziej taki plastikowy tzn taki elastyczny. Dodatkowo z widelcem karbonowym fajnie to gra. No i obawa przy złamaniu ramy nie wysteouje zadna. Pęknie rama to wymieniam rurkę i juz.