Owszem, trzeba. Człowiek to jest taka istota, która jak mu się nie zabroni to dla własnej korzyści zniszczy wszystko. A w Polsce dołóż do tego samowolkę budowlaną i złodziejskie praktyki deweloperów i masz odpowiedź, dlaczego należy chronić jak największy obszar kraju przed tego typu działaniem.
Sam piszesz o "konieczności ogarniania większej ilości pierdół przy pozwoleniu na budowę" - o to właśnie chodzi, żeby kontrolować gdzie się stawia szopy, garaże, chałupy czy cokolwiek innego - żeby to miało ręce i nogi, żeby niepotrzebnie nie zabudowywać terenów zielonych. Jakby każdy robił co chciał, to źle by się to skończyło.
A co do pojazdów zmotoryzowanych w lesie - poczytaj troszku o tym co to jest ściółka czy runo leśne, jaki ma wpływ na życie całego lasu, potem zestaw to sobie z tym co z miękkim poszyciem leśnym robią quady i motocykle i na koniec odnieś do śladów zostawianych przez rowery. Do tego dochodzi jeszcze hałas, który płoszy zwierzęta. Spaliny w tym wszystkim moim zdaniem akurat są najmniej szkodliwe.
Budowanie hopek w lesie przez rowerzystów bez zgody właściciela jest przecież nielegalne, więc nie wiem za bardzo o co Ci chodzi?