Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 11.07.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Lekko agresywny? Nie zauważyłem Pewnie chodzi o stwierdzenie o polskiej "góralomanii", że to się na mózg niektórym rzuca - tak sądzę i tego nie zmienię po tym co widzę na codzień. MTB to nie szosa, polemizuję z potrzebą kręcenia jakimś wielkim blatem po asfaltowych zjazdach, gdzie jeśli mowa o górach to nieraz trzeba heble wręcz dusić żeby nie wylecieć gdzieś bokiem od uzyskanej czysto grawitacyjnie prędkości, która może być bez problemu duuużo większa niż te wspomniane 40km/h. Dlatego dla mnie to zupełnie wydumany "problem", albo ktoś się minął z wyborem typu roweru jak ma zamiar ciąć z takimi prędkościami (>40-50km/h) po asfalcie, o ile w ogóle da radę przez dłuższy czas jechać z taką prędkością nie z górki. Bo sorry, dobierać napęd w rowerze w teren specjalnie pod ten promil trasy, gdzie ma się jakiś kawałek równo z górki i narzekać, że to marketingowy spisek bo na 1x/2x nie ma z czego dokręcić??? A do 40-kilku km/h spokojnie wystarczy przełożenie np. 38-11, tylko tu zaczyna się drugi problem orędowników 3x - zwykle bardzo niska kadencja.2 punkty
-
No i dlatego dla Ciebie SH dalej robi 3x11, więc jaki jest problem? 2x11 to też luz blues. Zawodnicy natomiast i osoby o mocniejszej łydzie wybiorą 1x12 i objadą wszystko. To kwestia własnych upodobań. Ja uważam, że 2x10 daje wsio, ale dla niektórych to za dużo klikania, a dla niektórych jak widac po Twoich preferencjach - za mało2 punkty
-
2 punkty
-
Dokładnie. Większości z nas nie jest potrzebne 1x, które tak naprawdę powinno być skierowane tylko do profesjonalnego XCO. Napędy 2x/3x są bardziej uniwersalne i na pewno bardziej trwałe (mniej jazdy na chorych przekosach), lepsze stopniowanie na kasecie itd. Naprawdę przerażającym jest fakt, że w rowerach ze średnio-wyższej półki prawie wyłącznie widać 1x... po co to komu. Skończmy ten OT, bo omawiany napęd jest skierowany jedynie dla PRO z furmanką kasy.1 punkt
-
Looknij wyżej, edytowałem posta, ale tak, linia łańcucha byłaby 47,5 ( dla 121 mm ) tylko ten pierścień...1 punkt
-
Suport 126 lub 121 mm. /edit 121 czy będzie pasować to trzeba sprawdzić, ta korba ma taki pierścień który zabezpiecza przed wpadaniem łańcucha pomiędzy ramę a korbę, on może przy osi 121 robić problemy ( ocierać już o mufę ). Przepisowo shimano każe 126 mm.1 punkt
-
1 punkt
-
Proponowałbym 44/32/22 do tego jakaś nieśmiertelna przerzutka przód deore xt fd-m751 ( nowa na allegro była po 79 pln ). Czy kwadrat czy octalink czy ht2 to już kwestia budżetu. Korby będą dedykowane pod 9 sp. ale z łańcuchem 8 świetnie się dogadają. /edit Oczywiście trzeba sprawdzić czy masz dolny czy górny ciąg przedniej przerzutki oraz średnicę ramy.1 punkt
-
Mnie to przeraża . Jak tak dalej pójdzie to największe zębatki będą niewiele mniejsze od koła . Można by powiedzieć ,,nie chcesz nie kupuj" ale to nie takie proste , już dzisiaj trudno znaleźć dobrej klasy rower MTB z napędem 3x .1 punkt
-
Nawet niekoniecznie chodzi o super mocną łydę, ja tam cenię prostotę takich napędów, mam taki i w fulasie (1x10) i mieszczuchu (1x9). W pierwszym przełożenia mam dobrane pod kątem "miękkości", a w drugim "prędkości" Jest jeszcze rowerek XC z 2x10 i tu jest i miękkość i szybkość. Jak jadę po płaskim i z takiej górki, że się szybko rozpędzam do 40 i więcej km/h to nie widzę sensu dalszego pedałowania tylko się skupiam na samym zjeździe żeby mnie coś nie zaskoczyło i cieszę z istnienia grawitacji. W szosówce to a i owszem, duże blaty mają sens przy występujących tam niskich oporach i nawierzchni na jakiej się typowo jeździ = możliwe naprawdę duże prędkości na płaskim przy odpowiednio mocnej łydzie. A i tam korzystają z 2x głównie. Niestety niektórym się "górale" tak rzuciły na głowę, że chcieliby żeby to się zachowywało na szosie jak rower szosowy i było nie wiadomo jak "uniwersalne", a tak się nie da. Te całe "dokręcanie na zjazdach" w przypadku roweru MTB to tak wydumany problem, że szkoda dyskusji na ten temat. To tak jakby wymagać od terenowego auta szybkości i zrywności na autostradzie mając założone 35" simeksy. Co ciekawe te pragnienie napędu 3x łączy się dziwnie często z jazdą z niską kadencją1 punkt
-
No to 66-69. Do trekinga korbę 40/30/22? nie za mała będzie?1 punkt
-
Wg. mnie 47,5 jest lepsza, szukałem jeszcze kogoś kto by miał 113 mm z korbą fc-m4000 i znalazłem jedną osobę, więc pasuje na pewno ( co dziwne nie znalazłem oprócz tej drugiej nikogo kto by narzekał na oś 118 mm ) więc śmiało weź 113 mm. Ważne, żebyś przednia przerzutkę miał fd-m4000 ds6 a nie z innym oznaczeniem. ( czyli musisz mieć down swing ) Jaką masz ramę ? kąt rury podsiodłowej ? Jakiś mocno nietypowy, czy standard ? ds-3 - jest dla kątów 63-66 a ds-6 dla kątów 66-69. /edit I musisz być świadomy, że przerzutki down swing zabierają najczęściej miejsce na bidon na rurze podsiodłowej ( jeśli masz tam koszyk bidonu to obejma przedniej przerzutki najczęściej wypada pomiędzy śrubkami )1 punkt
-
Przerzutkę przednią dobierasz do korby - w przypadku 40/30/22 musi miec 18 z i różnica środek góra 10 z. Jakaś z nowszych będzie pasowała. ( acera, alivio ) fd-m4000, fd-m3000. Suport dobierasz do korby rownież. Dla fc-m4000 ma być 118 mm dla linii łańcucha 50 mm, jak dasz 113 mm to będzie linia 47,5. Jeśli częściej będziesz używał roweru w terenie ( środkowej i małej zębatki ) to bierz 113 mm. Przerzutkę lepiej wtedy mieć down swing bo bliżej ramy wózek ustawisz.1 punkt
-
Dzięki kolego.Na pewno z czegoś skorzystam,oby czasu i sił wystarczyło ;-)1 punkt
-
Mateusz30, bo Ty jedziesz w góry jeździć po górach, a ktoś inny jeździ tylko po szutrówkach/asfaltach i to niezbyt nachylonych i potem zawsze są te słynne teksty o "dokręcaniu na zjazdach"... Może jeszcze po "telewizorach"... Oczywiście mowa o MTB, bo szosa to inna sprawa. Ja tam zawsze mam lekkie WTF, jak po raz enty czytam jak to ktoś musiał zaciekle kręcić żeby z górki mieć te 40-50km/h. W moich ulubionym Beskidzie Sądeckim praktycznie każdy zjazd do cywilizacji to nieraz ciśnięcie hebli żeby nie mieć więcej niż te 40km/h. I mowa właśnie o typowych szutrówkach gdzieś na koniec szlaku, albo asfaltowej drodze przez wieś, tam gdzie chodzą ludzie i nie jest fajnie prowokować niebezpieczne sytuacje.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo ładne niebo i chmurki nad Jeziorkiem Uli (w okolicach miejscowości Jezierce w lasach nadleśnictwa Czerniejewo) Trasa zainspirowana remontem przepustu wodno-rowerowego rzeki Cybiny pod drogą 92 na granicy Poznania i Swarzędza, z dedykacją dla kolegi Arkowal na czas lipcowego pobytu w Poznaniu https://drive.google.com/open?id=1KihZRh-V1U-p9rKpnNPt54Ex-OJ5Hdfw&usp=sharing1 punkt
-
1 punkt
-
Jamna ,dolina krzyży.Sorki że dwa,ale inaczej jest bez sensu.Będzie na za jutro,czy jakoś tak.1 punkt
-
1 punkt
-
suport bez gwintu obecny suport pospawany na amen z lewym ramieniem Rok temu moja lepsza połowa dostała birię na kwietnik, całość jest na kwadrat więc się przełożyło Lekko trza było zjechać szlifierką by weszło 9 mm Natomiast lewy pedał od birii był źle wkręcony, namęczyłem się by go odkręcić, gwint lekko pofatygowany w ramieniu, ale szczotką wybrałem alu z gwintu w pedale i wkręciłem jeszcze raz i działa Na ten czas nie muszę przynajmniej kupować nowej korby, zostaje sztyca i klamki do kompletu. Pozdrower1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00