OpisStara, dwudziestoletnia szosa kupiona przeze mnie na allegro. Nie mam pojęcia nawet czy te naklejki Clippera są oryginalne. Rok produkcji wydedukowałem na podstawie suportu korby (który myślę że był oryginalny).<br /><br />Rower w trakcie przeróbki na singla, przerzutki były Sachs-Hureta (tylnia przerzutka podczas demontażu miała wypadek, teraz w roli napinacza jakieś stare Szymano z komunijnego górala), hample i klamki Weinmanna. Co do reszty to nie mam pojęcia.<br /><br />---<br /><br />Styczeń 2015<br /><br />Drobne przeróbki - zrezygnowałem z singla na rzecz 1x5; 14-28z, korba Romet-Wałcz 46Z.<br /><br />Hample: przód Alhonga, tył Weinmann<br />Klamki: Shimano 600 Tricolore<br />Przerzutka: noname za 20 zł<br />Manetka: Sachs-Huret<br />Kapcie: Vittoria Rubino Pro 23c drut<br /><br />W planach zmiana ramy na coś lepszego (i prostego, bo tylni trójkąt jest pokrzywiony).
Deore m5100. Mam manetkę bar-end bez indeksacji - działa ze wszystkim, nie wymaga regulacji - bo nie ma indeksacji Do tego TRP Hylex i jest pełna hydraulika z bardzo wygodnymi klamkami.
Miło popatrzeć na takie klasyki w dobie wszechobecnych e-bike'ów. Sam posiadałem ten amorek w pierwszym KTM'ie. Kupiony nowy za niewielkie pieniądze, dobrze go wspominam. Może dalej gdzieś sobie jeździ...
Cześć. Mi się ten rower podoba. Włożyłeś w niego kupę pieniędzy i serca. Taki rower to rzadki rodzynek na szosie. Jest wytrzymały i przy 9 kg nie ma wstydu. Gratuluję.