Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @marcesco Wybór nie jest trudny. Jeżeli nie potrafisz zdecydować, to znaczy, że to nie ma znaczenia.
  3. Tak patrzyłem na Bike24, ale nie ma rozmiaru (dla mnie idealna jest S-ka). Poza tym ceny są dokładnie jak u nas (w Kato i Krakowie jest kilka S-ek z rocznika 2025/2026) a nawet drożej o kilka złotych.
  4. Fajnie to podsumowałeś 👍 Rzeczywiście wybór jest trudny, tym bardziej gdy zwraca się uwagę na więcej szczegółów niż typowy rowerzysta, znam to z autopsji. Mi osobiście wizualnie bardziej leży Chekpoint niż Addict Gravel, ale kolega na starszym modelu Scotta natłukł kilka tys km i ta geometria jest całkiem dobrze przemyślana. Co do dostępności, to czy zaglądałeś tu? https://www.bike24.de/radfahren/fahrraeder/rennraeder/gravel-bikes?attributes[manufacturer][]=SCOTT+Bikes&attributes[material][]=Carbon
  5. @marcesco Silex 7000 to już chyba nowa odsłona. W każdym razie w cenie 10k można kupić Scotta Addict na GRX 1x12. Moim zdaniem o niebo ładniejszy. Wygodny bardzo. Dokładając kilka złotych (2k) można mieć tego samego Addicta na Rivalu 1x12. Jeździłem i ten rower był dla mnie mega wygodny. Co ciekawe nawet ten GRX 1x12 jest fabrycznie lżejszy od Silexa 7000. Cube - byłem w SkiTeam ale oni tam mają wywalone na wszystko. Aktualnie są skupieni na nartach. Na stanie brak NuRoadów na 2026. Oglądałem jakiś poprzedni model, ale na żywo wyglądał tak pospolicie... Jak klasyczna szosa. Zero tego pazura gravelowego a mnie np. podobają się grubsze rurki na dole. Bianchi - niby fajny, ale Impulso jest tylko 2x i odpada. Arcadex jest 1x ale "szaleństwo" kolorystyczne powoduje, że nie zerkam w tę stronę. "Celeste" zdecydowanie nie a złoty zbyt skromny W sobotę rundka po sklepach była. Poza tym cały weekend grzebałem po sieci. Coś tam mi to dało bo: skreśliłem Meridę, przeszedł mi wielki zapadł do Cube, chciałbym zobaczyć zanim kupię. Tyle, że to będzie nie wcześniej niż w marcu i mam pewne obawy, że wtedy skończą się okazje na inne maszyny, odpadła Orbea - nowa z uwagi na garb na dolnej rurze, stara z uwagi na miejsce na oponę z tyłu, spadł zapadł do budowy "chińczyka" - nadal kusi, ale już nie aż tak. Lista się nieco skróciła i teraz mam taką rozkminę: Trek Checkpoint SL 5 Plusy + ma fajne malowanie, + obok mnie jest fizycznie na miejscu jest odpowiedni rozmiar i wersja na miksie Force (klamki + przerzutka) i APEX (korba). Normalnie całość to APEX, + ma schowek, + mnogość i dopasowanie różnych akcesoriów (np. torby), + UDH, Minusy - koła do wymiany na JUŻ - waga, która na dzień dobry wynosi 9,5 kg. Tutaj na dzień dobry mam 13k więc dokupienie kół (nawet chińczyka to ponad budżet jakiś gdzieś tam się urodził). Scott Addict Gravel Plusy + wizualnie bardziej mi się podoba niż Trek, + domyślnie nawet na mechanicznym GRX waży mniej niż Trek, na Rivalu jest jeszcze lżejszy, do tego każdy jest lżejszy od tego co mam obecnie, + większy wybór malowań, + UDH dla modeli 2026, Minusy - brak schowka, ale powoli godzę się, że da się bez niego żyć Budżetowo te rowery to 11-12k. Tańszy ma GRX 1x12, droższy to pełen Rival 1x12 AXS. Czyli poniżej budżetu. Właściwie ten Scott podsunięty przez @chrismel stał się mocny kandydatem. Może nie wersja 1x13 (16k nie dam wg. polskich cen, u Niemca nie wiadomo kiedy będzie). Dlatego zastanawiam się nad wersją: GRX 1x12 - kaseta 10-45 i blat 40 Rival 1x12 XPLR - kaseta 10-44 i blat 42 Mechanikę znam, ogarniam sam. Z elektroniką nie miałem styczność.
  6. Większa siła hamowania przy tej samej sile ścisku, to ta sama siła hamowania przy mniejszym nacisku. Więc to co zawsze - prawidłowe ustawienie klamek -> metaliczne klocki -> większe tarcze, Co do servo-wave, to ten mechanizm jest odpowiedzialny za zero-jedynkową haptyczność hebli shimano. Nie wiem czy to dobry pomysł.
  7. Przerzutki X-Horizon SRAMa są, w praktyce, nieczułe na rozmiar kasety. Możesz sobie nawet 11-23 założyć, jeżeli taką znajdziesz. A - właśnie - jaki masz bębenek - bo wersji HG są dwie i te szosowe średniego zakresu ( 11-3x ) to na tę szosową wersję wchodzą. Poza tym - w chinach są też frezowane w pełni stalowe kasety na HG, nie mam z nimi doświadczenia, z przyczyn religijnych, ale pryncypialnie są lekkie i wytrzymałe. Opinie na internetach są generalnie pozytywne.
  8. Dzisiaj
  9. Pierwszy Silex był mocno doinwestowany marketingowo w influencerów itp. więc ten musi się po prostu sprzedawać na fali, ale to moja opinia. Do wyższych modeli Cube naprawdę nie można się przyczepić pod kątem wykonania, taki rowerowy VW Passat, ma wszystko tylko trochę polotu brakuje 😉. Nie myślałeś może o Bianchi? Arcadex i Impulso mają ciekawe ceny.
  10. W jakich temperaturach i jak długo zdarzało Ci się jeździć w zimie? Chcę kupić coś co pozwoli mi pokręcić do 3h w weekend w temperaturach od -5 do -10 stopni.
  11. Dobry moment na odkopanie tematu Wczoraj kręciłem 3h (odczuwalna -6 stopni) i wszędzie było mi dobrze, tylko oczywiście nie w stopy. Jaki miałem zestaw? Pod Shimano XC300 i do tego ochraniacze od Shimano XC Thermal + gruba skarpeta Merino. Do godziny było nieźle, ale później niestety zaczęły się problemy z palcami i tak już do końca. Muszę temu zaradzić i jestem w stanie zapłacić więcej za rozwiązanie tego problemu. Pytanie, czy komuś się udało? Wczoraj byłem przekonany do zakupu wyższego modelu od Shimano - MW702, ale opinie tutaj mocno mnie zniechęciły. Rozważałem jeszcze Force Ice, ale jakoś nie do końca mnie przekonują. Rozważam jeszcze poszukanie tańszej alternatywy i dodanie czegoś do aktualnego zestawu - ocieplana skarpetka, elektryczna wkładka?
  12. Cześć, potrzebuje pomocy szukam roweru gravel za około 3000 zł. Mam 188 cm wzrostu. Zależy mi aby korba z przodu roweru była na 2 rzędy, z tyłu kaseta/wolnobieg może być między 8-12, tu już nie ma takiego znaczenia. Hamulce też stawiam na dowolność nie mam preferencji. Co do sprzętu to preferuje SHIMANO, aby miał rower w całości, ale jestem otwarty na inne marki. Rower wykorzystuje głównie do jazdy do pracy 11km w jedną stronę po mieście oraz w dłuższe trasy w tygodniu po pracy lub weekendowo. Drogi leśne, szutr rzadko jeżdzę jedynie jak muszę jakoś dojechać do asfaltu. Jeździłem na rowerze szosowym i pozycja jest dla mnie niewygodna w porównaniu do gravela. To ma być mój pierwszy gravel. Miałem przez jakiś okres wypożyczony Romet Aspre 1 z pełną grupę Shimano Claris R2000 w układzie 2x8 i jeździło mi się naprawdę dobrze. Zastanawiam się nad tym Rometem Aspre 1, którego wypożyczyłem ale też miałem na uwadze KROSS ESKER 4.0 KRX wydają się fajne tylko nie wszystkie mają grupę sprzętową SHIMANO. Jeśli macie jakieś lepsze propozycje lub uwagi do tego to chętnie przyjmę.
  13. Bo biało, ślisko, pięknie....szkoda tylko, że do pracy
  14. Subiektywne odczucia rozciągnięte na lata to żaden punkt odniesienia. Trzeba skorzystać z pomiaru mocy w korbie lub pedałach i porównać wyniki. Niemniej wg mojej wiedzy trenażer da się skalibrować bezpośrednio przez zwifta.
  15. Jak w temacie, szukam czegoś nowego albo używanego dla kobiety. Cross/turystyczny/miejski. Koniecznie rozmiar ramy S, rama LF, najlepiej jeden blat z przodu i jakiś Cues z tyłu. Czaiłem się dłuższy czas na Attabo Sano 4.0 LF, ale nigdzie nie ma dostępnej ramy w rozmiarze S od bardzo długiego czasu... Wiecie o istnieniu czegoś podobnego albo moglibyście polecić coś od sb ? Pozdrawiam.
  16. ABS w wielu sytuacjach wydłuża drogę hamowania nawet gdy kierowca nie jest mistrzem, a jedynie nie popełnia kardynalnych błędów. Jeśli w słabej widoczności wyratował Cię system, to znaczy że jechałeś za blisko i za szybko. Brak dostatecznego odstępu to jeden z podstawowych błędów słabych kierowców (tak, także tych z dużym przebiegiem, bo praktyka jest jedynie czynnikiem sprzyjającym, a nie gwarantującym wzrost umiejętności). ESP żadnych cudów nie czyni. Jedyne, co może zrobić to przyhamować poszczególne koła i zredukować moc silnika, wszystko w granicach dostępnej przyczepności. Poza tym system nie wie, co chce zrobić kierowca i często efekt takiej interwencji może być wręcz zabójczy. Ci, którzy wierzą w cuda systemów wspomagających kończą potem w rowach i na drzewach. Zwłaszcza jeśli traktują je jako wyręczające, a nie wspomagające i jeśli z ich powodu pozwalają sobie na dekoncentrację i zajmowanie się innymi czynnościami. DSG oszczędza paliwo, bo utrzymuje silnik na absurdalnie niskich obrotach, często tuż powyżej biegu jałowego, wykorzystując jego wysoką sprawność, ale zupełnie nie przejmując się trwałością samego silnika i innych podzespołów. Do tego samego skłaniają podpowiadacze strzałkowe, sugerujące moment zmiany biegu. Ja dziękuję za taki komfort i ciągłe słuchanie buczącego, przeciążonego silnika. O "dobrodziejstwach" innych systemów i fałszywych alarmach wspomniał już Spidelli. Marketing wszystkich tych "systemów bezpieczeństwa" opiera się na tych samych zasadach co marketing eliksirów na kowida. Najpierw trzeba wzbudzić strach, wizję nieuniknionej śmierci, stworzyć potrzebę, wręcz pożądanie panaceum, a potem poprzez naciągane badania i nachalną reklamę sprzedać towar. Jak to nie wystarczy, to trzeba wzbudzić poczucie winy i odpowiedzialności społecznej (zaszczep się dla brata, dla babci, zaszczep się, bo skażesz nas wszystkich na kolejny lockdown itp.). Najlepiej oczywiście załatwić zbyt ustawami i przepisami, albo przynajmniej szykanowaniem niedowiarków i utrudnianiem im życia. Rzeczywistość jest taka, że każde lekarstwo ma działania i skutki niepożądane, a często może nawet zabić. Przed zażyciem trzeba przeczytać ulotkę i mieć świadomość, że robi się to na własną odpowiedzialność. I przede wszystkim, trzeba mieć możliwość wolnego wyboru. Przykład zmanipulowanej reklamy systemu ESP, gdzie kierowca w próbie "ESP off" świadomie opóźnia drugą kontrę (właściwie to jej praktycznie nie robi), doprowadzając do obrócenia się samochodu: Systemy stroi się pod testy (choć i to nie zawsze wychodzi - wystarczy zobaczyć testy łosia niektórych SUV- ów), a nie pod realne warunki jazdy. Przykłady hamowania z blokowaniem kół na kilka sekund na suchym asfalcie (aż do zniszczenia opon) przy próbach "ABS off" już pokazywałem.
  17. Wczoraj
  18. Klocki są dotarte - ale warto sprawdzić czy były odpowiednie. Większe tarcze - jakie najlepiej ? I jeszcze jedno - czy system servo wave jest jeden czy im wyższy model klamki tym lepiej? Chciałbym za jednym razem zrobić jak najlepiej - bo teraz wracamy za trzy tygodnie ale wiosną planujemy powrót - więc nie będzie kiedy sprawdzać czy jakaś zmiana jest już wystarczająca. Więc zmiany etapowe raczej odpadają. A - czy ewentualną wymiana całych hamulców np na SLX bądź Deore XT cztero tłoczkowe nie byłaby najskuteczniejszą? PS Jak zdziadziejesz jak my i nie będziesz musiał chodzić do pracy to też pojedziesz jak będziesz chciał - my póki pracowaliśmy lataliśmy samolotem ( więc bez rowerów) bo na 2 - trzy tygodnie bez sensu jechać dwa - trzy dni w jedną stronę. A a propos cantileverów - ja osobiście mógłbym nimi hamować szczególnie w wersji z Deore DX - mam takie w starym góralu i one też miały coś w rodzaju wspomagania.
  19. 1. Bliitz - 23075 km (szosa, gravel, trenażer) 2. Zigfir - 21971 km (mtb, szosa + trenażer) [14086 km outdoor] 3. bashey_pl - 12460 km (cross 3.3kkm, gravel 6.3kkm trenażer 2.6kkm) 4. provayder - 10459 km (szosa, MTB) 5. michalr - 10120 km (terenówka, mieszczuch) 6. przecietny - 8000 km (mtb,grv) 7. SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) 8. Jacekddd - 6752 km (velomobil - rower poziomy) 9. dfq - 6418 km (MTB, gravel, trenażer) 10. szamysz83 6401 km (MTB, trochę chomik) 11. bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) 12. smw44199 - 6004km (cross) 13. ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 5388 km 14. Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) 15. Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) 16. Lextalionis - 4212 (gravel) 17. wojtbike - 4059 km (cross) 18. spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) 19. CoolBreezeOne - 3450 km (MTB) 20. Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) 21. Revolta - 3186 km (MTB) 22. Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) 23. Sansei6 - 2909 km (MTB) 24. JWO - 2870 km (MTB) 25. D!ckSteele 2779 szosa, 4221 trenażer 26. thorcik - 2659 (mtb) 27. Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) 28. NerfMe - 1712 km (MTB) 29. szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) 30. Electronite - 696km (szosa) 31. TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) 32. Eathan - 64 km (gravel) 33. l2cz3k - 46 km (MTB)
  20. @KrissDeValnorChyba trzeba poprawić, bo da się pisać. A bardzo kusi, by to robić, skoro odpowiedź na pytanie "jak zamontować" znajduje się w zwrocie "podkładka pod kasetę".
  21. @Wojcioz kasetą 11-50 od NXa przerzutka GXa działa jak należy, nic się nie dzieje. A z mniejszymi nie mam pojęcia, nie bawiłem się nigdy. Czy ma być taniej? Hmm kaseta PG 1230 chyba droga nie jest (za 300 idzie kupić). Na pewno jest cięzka, bo waży coś około 600 gram. Pomyślałem że może jest jakaś sensowna, lżejsza a może nawet i tańsza alternatywa dla tej kasety. Ale w chińskie aluminium chyba nie chce się bawić, więc zostanę przy NX. A jak ktoś zapyta, czemu nie kaseta GXa? Odpowiem że NX jest tańszy o połowę, i nie musze zmienać bębenka 😋
  22. Tak na oko, to masz mt-420 z przodu i z tyłu. Opcje: klocki na nowe wysokiej klasy (minimum oryginalne Shimano) - większe tarcie, to mniejszy nacisk na klamkę przy tej samej sile hamowania. Podobny efekt dadzą większe tarcze - 10% większa średnica, 10% mniejszy nacisk. Kolejny krok to zmiana samych klamek na model z ServoWave (501, 6100). Takie klamki mają zmienne przełożenie mechaniczne i pomagają. Moja małżonka na MT520 (servo wave) zjeżdżała 1000m pionu bez narzekania, a rączki ma delikatne. Teraz w elektryku ma Magura MT-5 i jeszcze lepiej. Ale zacznij od dobrych klocków, nowych tarcz i prawidłowego ich dotarcia. Może nazbierało się trochę tłuszczu z transportu. Czterotłoczkowe hamulce, nawet 420 powinny nie męczyć dłoni na szutrach. Swoją drogą strasznie wam zazdroszczę tej Grecji, nawet jakbym miał cantileverami hamować.
  23. Cześć, Ogólnie widzę, że temat co jakis czas wraca. Osobiście chciałem pod koniec sezonu znaleźć kogoś do wspólnych treningów i tak zacząłem szukać grup, ustawek itp. Okazało się, że jest to trochę drogą przez mękę. Grupy rowerowe na których nikt nie odpisuje albo, żeby w ogóle coś znaleźć to trzeba wiedzieć, że coś istnieje. Sam wpadłem na ten sam pomysł i widząc, że trochę brakuje takiej strony zrobiłem swoją. Dopiero rusza ale już działa jako "faza 1". https://coffeerides.app/.
  24. Może ktoś ma doświadczenie, ale teoretycznie Sram GX eagle jest skonstruowany pod kasetę 10-52 a producent dopuszcza 50. Przy małej kasecie może to dziwnie działać. A ma być taniej, czy lepiej?
  25. Na płaskie mazowsze? 11-34 to aż nadto. Te aluminiowe zębatki znikają od patrzenia na nie. Miałem taką kiedyś - 11-34, ZTTO. 300-400km zrobiłem i na tych alu zębatkach masakra. Analogiczną 11-34, ale stalową, oram w krosiwie do tej pory - czyli jakieś 5 lat.
  26. Ok, zgodzę się że może to lekka przesada zakres 11-50. Myślę że 11-45 będzie ok 😉 No właśnie chciałem się dowiedzieć czegoś więcej o kasetach z aluminiowymi zębatkami. Przypuszczałem że z jakością prawdopodobnie bedzie słabo.
  27. Orasz góry? Bo jeżeli nie orasz gór, to 11-50 to kupowanie za furę monet napędu 1x7. Chińczyków miałem kilka, problemy tylko z jednym, lata temu. Marka jakoś dramatycznie znaczenia nie ma - miałem Ztto, Goldix i Sunshine. Jedynie bym unikał tych z aluminiowymi zębatkami, bo te alusy schodzą błyskawicznie.
  28. @uzurpatorjakiś konkretnie ten chinol? W sensie producent? Mnie bardziej interesuje ale 11-50
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...