Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. Dobra, mały update, wziąłem się dzisiaj za te piastę, no i wiem, że biorąc pod uwagę że jest 23 w sobotę to zabrzmię mało wiarygodnie, ale jestem niemal pewien, że brakowało jednej kulki. Szczególnie, że mówię tu o lewej stronie, gdzie kulki były w koszyczku pod uszczelką, więc same z siebie nie wypadały przy rozkręcaniu, a podczas wyjmowania były pod kontrolą. Z prawej strony wyjąłem 16 kulek, czyli tak jak ma być. Co więcej to pierwszy raz rozbieram te piastę i do tej pory była taka jak wyszła z fabryki, a po kulce ani śladu, ale to przynajmniej tłumaczyłoby moje problemy z piastą Instrukcja jak byk ma wpisane 15 kulek w koszyczku. Czy możliwe, że bezobjawowo jeździłem jakiś czas bez jednej kulki? Nie zauważyłem też jakiś niepokojących oznak zużycia, poza tym że podejrzewam że bębenek może być uszkodzony i zastanawiam się też czy w takiej sytuacji nie byłoby to powiązane.
  3. W sporcie jest już tylko 1x12 (ewentualnie 1x13), i tak ma być. W odmianach grawitacyjnych lecą 6 dych, i jakoś nikt nie miauczy, że mu brakuje, żeby dokręcić z górki, a nie mają blatów wielkości piły tarczowej (polecam obejrzeć urban DH Cerro Abajo). Hamowanie palcem wskazującym to podstawa. Dlaczego ? Ano dlatego, że trzy palce na chwycie dają większą pewność trzymania. Jak zostawiasz tylko dwa, to powodzenia w trudniejszym terenie... Fak ma być na chwycie, a nie dźwigni hamulca.
  4. Bo nie zawsze jest słońce
  5. Jestem bardzo daleki od doradzania, że jeśli komuś brakuje szybkich przełożeń to powinien "zapoznać się z terminem kadencja". Wręcz szydzę z takich porad. Ale czym innym jest doradzać, z czym innym uznać, że coś jest możliwe. Moim zdaniem "zabicie" napędów 3x w rowerach mtb było wielką zbrodnią. Wykastrowanie rowerów mtb (ale czasem nawet i cross) z szybkich biegów jest grzechem śmiertelnym. Ci, którzy to wymyślili powinni w wieczności być skazani na uciekanie na rowerku z przełożeniem 22/52 przed zgrają wściekłych psów.
  6. Tyle, że świat MTB jednak już odszedł od mechanicznych hamulców (może z wyjątkiem najtańszych rowerów oraz ekstrawaganckich jednostek), a w hydraulikach zazwyczaj nie ma sensu, ani potrzeby, żeby hamować więcej niż jednym palcem. Spokojnie może to być palec wskazujący, bo w obecnych manetkach Shimano (a przynajmniej tych z którymi miałem do czynienia) obie dźwignie można obsługiwać kciukiem. Ostatnie, w których strzelałem palcem wskazującym były gdzieś z 2008 roku...
  7. Ja to się zawsze zastanawiam z jakim średnimi jeżdżą osoby co potrzebują takich przełożeń. Zazdroszczę nogi
  8. Dzień dobry, jestem Wojtek i lubię w rowery, jeździć jak i naprawiać w własnym zakresie. Ale niezbyt ogarniam temat kompletowania i kompatybilności podzespołów. Ostatnio wpadł mi w ręce praktycznie nowy za symboliczną kwotę Ghost Kato Essential 2022 29 XL. Szukam informacji czy ta rama, przyjęła by zmianę napędu na 1x12 oparte na np. Shimano Deore XT M8100 lub innym. Prosiłbym o informację lub o pomoc w skompletowaniu części. O ile jest to możliwe. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Ta żywotność łańcuchów i podnoszenie tego tematu mnie rozbraja. Mam wrażenie że ciągle walczymy z jakimś mitem (im więcej biegów tym łańcuch "słabszy"). Mój przypadek, KMC X12, moja waga ok. 88-92kg, rower 14,6kg, trasa, którą jeżdżę mieści się w dystansie 18-27km, gdzie pokonuję w pionie od 1250 do 1890m. Łańcuch dobija do 2k km i jeszcze według przyrządu Park Tool CC-4 (przyjmuję do 0,5%) nie wymaga wymiany - jeżdżę cały rok, błota nie omijam i korzystam z górnego zakresu kasety. Faktem jest, że utrzymuję wysoką kadencję. @LUKULUS - zastanów się może w drugą stronę. Czy obniżenie tej potencjalnej prędkości maksymalnej wpłynie znacząco na Twój komfort korzystania z roweru? (chyba że masz dobrą paczkę znajomych, gdzie śmigacie w górnych partiach maksymalnych prędkości, wtedy rozumiem)
  10. Porównałem jeszcze dla napędu 2x12 korbę katalogową 36/26 x 10-45 z napędem 1x12: 32 x 10-51. Wygląda, że przy 2x12 jest większy zapas na mięciutko 26x45 = 0,58 a dla 32x51 = 0,63 a same biegi są gęściej czyli płynniej stopniowane - duża elastyczność . Więcej się dzieje pod górę (czerwony obszar) i więcej się dzieje po płaskim, np asfalt (niebieski obszar) - w sensie stopniowania/elastyczności, ale i zakresu. No i mamy dwie charakterystyki - co pozwala dopasować się do terenu i zmęczenia, jak pisał Ahaja. Żywotność może i lepsza w 2x12, bo paradoksalnie mimo dodatkowego blatu - przekosy mniejsze niż w 1x12. Przyjemnie to wygląda, mniej przyjemna jest strona finansowa, ale zębatki są wymienialne, a przerzutki trwałe bo to SLX / XT. Może nieoficjalnie coś z Deore można zaadaptować. Ale do rzeczy. Jest korba SLX 36/26 lub XT 36/26 pod 2x12. Czy ktoś wie jak z modyfikacją blatów do nich ? @ahaja Czy Ahaja kupiłeś już SLX 34/24 ? Czy modyfikowałeś ? Modyfikacja SLX na 38 i 28 to jest w ogóle możliwa ? Szukam i nic nie znajduję. Te zębatki muszą być pod łańcuch 12s, a po sklepach zębatki są różne - do 10s, albo 11s i nie będą pasować. Patrząc na wykres 38/28 i 36/26 widać, że biegi w 38/28, bardziej na siebie zachodzą, a w 36/26 środek jest bardziej zróżnicowany, między pierwszym i drugim blatem. Kto tu jeździ na napędzie 2x12 ?
  11. Również się pod tym podpisuję, "góry uczą pokory". Pamiętam komentarze na forum, po co w rowerze 22T x 36T. Mój rower z napędem 30T x 10-51T praktycznie widzi tylko teren, więc ani razu przełożeń mi nie zabrakło. Nie wiem czy na tylnej 10T nakręciłem nawet 500m.
  12. Oj, bo opchnę mojego za połowę tej ceny
  13. Dla mnie hamowanie samym palcem wskazującym i ustawianie położenia manetki i klamki pod takie wymagania to jakiś chory pomysł, zupełnie pozbawiony sensu. Wychowałem się na klamkomanetkach mtb Shimano (czyli wszystko na jednej obejmie) i tam projektant (moim zdaniem słusznie) nie przewidział, że ktoś będzie chciał hamować tylko palcem wskazującym, bo wtedy manetki do obsługi przerzutki byłyby zbyt daleko od palców. W dodatku, wskazujący musi być w gotowości do zrzucenia biegu (multiplikacji w prawej, redukcji w lewej - w klasycznym układzie low normal), a hamowanie tylko wspomaga. Ja często hamuję środkowym i serdecznym, a wskazujący obejmuje grip lub zmienia biegi. Oczywiście wskazującym i środkowym, lub nawet trzema też, ale sam wskazujący ma nie tylko niewystarczającą siłę, ale przede wszystkim brak mu precyzji w zarządzaniu ruchem jednak wymagającej trochę siły dźwigni, zwłaszcza w hamulcach mechanicznych. Dlatego, z mojego punktu widzenia Twoje wymagania to jakaś abstrakcja, a przynajmniej awangarda.
  14. Prawdopodobnie skrzywiona oś koła.
  15. @ahaja No i super, że jest SLX dwurzędowy blat. Już wiem, dlaczego napędy 2x10 : 36/26 x 11-42 zniknęły z rynku - bo zakres mają identyczny jak 1x12 32 x 10-51 a większym komfortem jest zmiana przełożenia pod obciążeniem na tylnej kasecie. Ja nie jestem zawodnikiem ultramaratonów XC, i patrzę przez inny pryzmat - zabawy, rekreacji i uniwersalności. Jak to ładnie tu zostało ujęte, przez pryzmat "uasfaltowienia" mtb XC. Skoro grawelowiec może założyć opony 2 calowe oraz amortyzator z niskim skokiem i funkcjonować w terenie, to szukam rozwiązania w druga stronę. Wszystko wskazuje, że Złoty Gral to napęd 2x12 : 38/28 x 10-45T. Trzeba wziąć pod uwagę, że w takim rozwiązaniu nie było by wachlowania przodem. Na danej tarczy z przodu dostępna jest w zasadzie cała kaseta z tyłu. To teoretycznie powinno działać jak dawniej napęd 4x4 w samochodzie terenowym - włączasz albo wyłączasz - w zależności czy jedziesz w terenie, czy po asfalcie. Porównałem napędy 1x12: 32x10-51 z 3x9: 44/32/22 x 11-36 i nowatorskim 2x12: 38/28 x 10-45. Prędkości przy kadencji 90 są podane nad trójkątami dla koła 29"-2.25" (57-622). Teoretycznie 2x12 - to piękne rozwiązanie, pokrywa zakres 3x9, a prostota obsługi deklasuje. Asfalt 38T. Teren 28T. Żadnego wachlowania podczas jazdy przednią przerzutką w terenie być nie powinno.
  16. Tylko które? Pierwsze, drugie, czy trzecie?
  17. Byłem dzisiaj zobaczyć te dwa rowery i zdecydowałem się na tą meride. Przykuła wyglądem moją uwagę i po jeździe próbnej byłem tym bardziej na tak. Dzięki za podlinkowanie :))
  18. I tu jest ciekawy test. 40 - 45 - 50 mm ? Ten film tylko potwierdza, że grawele idą w dwie grupy - jedne zatoczą koło staną się lekkim crossem przez "uterenowienie", drugie charakterystyką zostaną przy szosie. W grawelach już montowane są lekkie amortyzatory z małym skokiem 30-40 mm np. ROCK SHOX Rudy Ultimate. Opony 50 mm, a pewnie by niektórzy większe pchali, ale rama nie puści. Crossy powstały z odchudzania MTB na szosę, Grawele będą dozbrajane, by mogły być crossem, przy zachowaniu niskiej gramatury. I fajnie, dużo ciekawych rzeczy powstało dzięki temu trendowi w ostatniej dekadzie - szybkie opony, ultralekki sprzęt turystyczny do bikepakingu. Gorzej z MTB, najszybsze co jest to mtb XC, gdzie jednoblatowe napędy 1x12 odcięły możliwość uniwersalnego zastosowania tych rowerów i ich "uasfaltowienie". Bo jak widać, to nie grubość opony jest tu przeszkodą, aby tak było.
  19. Skręcam oś piasty i śruba od strony wolno biegu zmienia pozycję do takiego stanu że nie można nałożyć klucza do odkręcenia wolno biegu. Skręciłem zamontowałem i podczas próbnej jazdy jest tak jak by koło było scentrowane. Po prostu Piasta nie jest w osi. Pomocy nowy wolnobieg nowa od piasty nowe łozyska.
  20. @FerunSorry for addressing yo in english. I hope after all these years you are still willing to answer. I found this post after a long search and I'm not speaking polish. Could you explain in more detail how exactly you were able to open the gear box? It needs to turn? I am able to get some movement in the lid. But there is no space appearing between the lid and the casing. Did you have to use a lot of force. How exactly did you do it? Thanks a lot for you time and explanation.
  21. Ojtamojtam, się komu zero na klawiaturze zacięło Chociaż…z jednej strony gdybym miał takiego grata i ktoś zaproponował zań dziewięć kafli to bym nie płakał jak odjeżdża, może dlatego żem nie Niemiec. Ale z drugiej nie ma szans żebym aktywnie poszukiwał nabywcy za cenę wyssaną z kciuka.
  22. Właściciel Ceppo wycenił swój rower na 5300 zł bez trenażera Bottechia z tego co mówią internety była chyba rowerem czasowym/triatlonowym. Z resztą jak się dobrze przyjrzeć jest tam wsadzona kierownica z Gianta, czyli trochę jak dla mnie zrobiona szosówka na siłę. Wiadomo, że lepiej nowe niż używane, ale kieruje się tu względami wizualnymi, rower musi mi się podobać Z tego co pozwiedzałem różne strony z rowerami, raczej to właśnie używki robią na mnie to "łał" (mówiąc tylko oczywiście o rowerach w moim budżecie) Zdecydowanie jak dla mnie i to chyba taki must have (czytaj "moje widzimisię") to koła z wysokim stożkiem Mam jeszcze w obserwowanych 1. https://www.olx.pl/d/oferta/rower-giant-propel-0-sram-red-lsize-CID767-IDOao0T.html?isPreviewActive=0&reason=observed_ad Plusem może być to, że sprzedaje go sklep, więc można się spodziewać dobrego stanu technicznego 2. https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-giant-propel-advanced-2-carbon-l-CID767-ID16U9pw.html?reason=observed_ad Ta kolorystyka również mi odpowiada 3. https://www.olx.pl/d/oferta/giant-propel-advance-l-CID767-ID172UPB.html?reason=observed_ad Stożek ogromny (ale czy przypadkiem już nie za duży?) No i pomiar mocy, fajny bajer tak mi się wydaje. 4. https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-bmc-timemachine-tmr01-ultegra-karbon-CID767-ID16pXZr.html?reason=observed_ad Tutaj wydaje mi się, że stosunek ceny do osprzętu nie jest wygórowany 5. https://www.olx.pl/d/oferta/stevens-izoard-pro-disc-CID767-ID16DUJp.html?isPreviewActive=0&reason=observed_ad ale ten akurat będzie chyba ciut za mały. A przynajmniej właściciel mówi, że ma 175cm i ma ciut za duży a Merida, gdybym (jak na razie) nie był wymyślaty - wygląda dobrze
  23. Moim zdaniem rozważ uzytkowanie tam Cube'a i wymiane opon na jakieś o mniejszym oporze toczenia (np gravelove 2.25 - ja mam przykladowo g-one allround w tym wymiarze). Realna wartość odsprzedaży tego roweru jest zapewne w wyznaczonych granicach. a znasz stan techniczny. A za zaoszczędzone 3 tysiące kupić sobie rower do domu bardziej odróżniający sie od scalpela, np. jakiegoś flatbar gravela z napędem 2x 2 naturalnym wyjściem byłaby używka jednak czasami obecnie ceny używek są dość wysokie w stosunku do nowych z promocji. Tutaj kompromisem mogła być uzywka z nisą ceną z powodu wad estetycznych - mniej atrakcyjna dla złodzieja. Co do ryzyka kradzieży ja ewentualnie rozważyłbym w takim rowerze (z wielkim bólem serca) świadome oszpecenie przez np.pomalowanie ramy sprayem...
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...