Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. No nie wiem, mnie E1040 doprowadził do irytacji zeby nie napisac gorszego slowa pare razy i to zw wzgledu na mapy, ale jezdze po specyficznym terenie i walil masa U -Turnow na komunikatach o skretach, gdzie chocby Karoo na tych samych trasach daje informacje o skrecie i gdy nie rozpoznaje drogi po prostu pisze Follow the map i pokazuje skrety. Nie wiem, Garmin totalnie nie moja bajka chyba przez to ze jestem niecierpliwy i oczekuje szybkosci dzialania a nie wiecznego laga, czy przypadkowych klikniec ekranu pomimo ze sie go nie dotyka ani nie pada deszcz. Ale rozumiem to po prostu kwestia uzytkownika i przyzwyczajenia, gdybym mial wczesniej wiele egzemplarzy Garmin to pewnie wiedzialbym z czym sie to wiaze i jak wyglada korzystanie z menu czy ustawien bo to troche jak stara nokia. mapy fakt mozna sobie podegrac szkoda ze wiekszosc ok jest po niemiecku plus to ciagle spychanie na sciezke rowerowa albo chodnik i ciagle pikanie. No i wisienka na torcie trasa 100km i laduje TBT z 5min a potem przy jakimkolwiek zejsciu z trasy tez oblicza bardzo dlugo rerouting i moze okazac sie ze przejechalem te 500m i rzuca ze powinno sie zawrocic bo nie znalazl opcji na dolaczenie do wgranej trasy. Naprawde jako nowemu uzytkownikowi ktory wczesniej mial zwykle liczniki a jezdzil na telefonie to jednak przeszkadzalo i wymagalbym od urzadzenia za te 2tys tego zeby dzialalo lepiej… Ale pomiar wysokosci czy fix GPS-a byl naprawde szybki, gdyby poprawili ten UI oraz to co mnie kłuło w oczy to pewnie bym go używał dalej. A tak jestem szczesliwy z alternatywa, bo nie potrzebuje baterii na 500km tylko wystarczy mi na 200km bo nie robie tras dluzszych niz 100km
  3. Dalej nie wiem co wybrać, przejechałem się na Boreasie w rozmiarze L czyli 54 bo Aspre to 52. Nie podoba mi się trochę że mam tak wygięte plecy, być może za krótki mostek jest w tym M. Tutaj zdjęcia z Boreasa w rozmiarze L
  4. Witam Mam taki trochę pokombinowany rower trekingowy z klamkami szosowymi clarisa. Problem jest z przerzutkami przednia obsługuje 2 z 3 blatów ale gorzej jest z tylną bo nie da się jej tak ustawić by płynnie zmieniała biegi. Albo nie chce iść w górę a jak podciągnę linkę to zaś nie chce iść w dół. Działa to topornie wiem bo mam porównanie do innego roweru też z clarisem. Wydaje mi się, że przyczyną jest to, że przez cały rower linka przerzutki idzie w pancerzu. Rozwiązanie to powoduje duże opory w ruchu linki. Pytanie czy da się jakoś poprawić pracę tylnej przerzutki? Czy wymiana tylnej przerzutki na nową essę rd-u2000 poprawi sytuację? Może zmienić pancerz i linkę na jakiś system z mniejszymi oporami (Jagwire Lex-sl)? Aktualna przerzutka Altus rd-m310.
  5. Witam wszystkich, kolejne pytanie do 100500 tys poprzednich. Mam 190cm/100 kg. Nie pierwszy rower dla mnie, ale nigdy nie jeździłem na gravele. Wuberam pomiędzy ASPRE 2, Esker 6, triban grvl af grx 2*12. Niestety nie mogę znaleźć ich dla przymierzania, więc interesuje mnie jaki z nich ma bardziej sportową geometrię, a jaki będzie bliżej do komfortu. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
  6. Cześć Panowie i Panie, Planuję zakup roweru. Szybkie pytanie - wyselekcjonowałem w dostępnym budżecie kilka modeli rowerów crossowych (allegro bo najwięcej filtrów). Możecie rzucić okiem i doradzić który wybrać? Dla nielubiących allegro poniżej lista: Lazaro TX Lazaro elitary v1 Kands CRS 700 Kands Canavaro KROSS GO MOVE 2.0 Kellys Cliff 70 https://allegro.pl/kategoria/rowery-crossowe-125055?order=qd&rozmiar-ramy=19%20cali&stan=nowe&price_from=900&price_to=1800&rozmiar-kola=28&marka=Kands&marka=Kellys&marka=Kross&marka=Lazaro&hamulce=tarczowe%20hydrauliczne&hamulce=tarczowe%20mechaniczne&amortyzacja=prz%C3%B3d&plec=m%C4%99%C5%BCczyzna&plec=nie%20dotyczy&plec=produkt%20uniseks Z góry dzięki :-*
  7. Cześć, chciałbym kupić nową ośkę do mojego amortyzatora rockshox revelation która ma wymiary 15x110 a długość gwintu wynosi 10mm natomiast ta oś którą planuje kupić ma wyiary 15x110 jednakże w długości gwintu jest o 1mm krótsza czyli ma 9mm. Chciałbym się dowiedzieć czy coś się przez to może stać. Z góry dziękękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
  8. Dzisiaj
  9. Zważyłem i waga startowa z pustym bidonem 10,9kg także sporo. Kupiłem pompkę z manometrem ale niestety o ile w starym rowerze działa, tak w szosie nie jestem w stanie pompować ani zmierzyć ciśnienia, nie wiem w czym problem mimo takich samych zaworów. Zrobiłem turystycznie dwie długie trasy 118 km i mazowiecką Robinsonadę 150km crosowym rowerem. Szosą natomiast 22km w średnim 33,2km/h także progres prędkości 0,1 pomijalny ale stabilnie jest.
  10. Cześć, chciałbym kupić nową ośkę do mojego amortyzatora rockshox revelation która ma wymiary 15x110 a długość gwintu wynosi 10mm natomiast ta oś którą planuje kupić ma wyiary 15x110 jednakże w długości gwintu jest o 1mm krótsza czyli ma 9mm. Chciałbym się dowiedzieć czy coś się przez to może stać. Z góry dziękękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
  11. 60cm uskoku z prędkością 25km/h z maksymalną dopuszczoną masą systemową musi wytrzymać każdy rower MTB podstawowej kategorii 3 wg ISO 4210
  12. Dziękuję wszystkim za komentarze i propozycje – naprawdę pomogły mi spojrzeć na temat szerzej i bardziej świadomie. Orca M30i nadal bardzo mi się podoba i będę ją brał pod uwagę przy wyborze. Myślę też o przyszłych ulepszeniach, jak np. wymiana kół na lżejsze czy zmiana kierownicy, żeby z czasem poprawić osiągi i wagę. Zaciekawiła mnie też propozycja Sensa Giulia GF Space Gem 105 Di2 – wygląda bardzo sensownie i może to właśnie będzie kierunek, w który ostatecznie pójdę. Zastanawia mnie jeszcze geometria – czy nie będzie zbyt sportowa jak na pierwszy rower szosowy – ale liczę na to, że się przyzwyczaję, a z czasem może wręcz docenię taką charakterystykę. Jeśli ktoś ma jeszcze ciekawe propozycje rowerów w podobnym budżecie albo własne doświadczenia czy uwagi – będę wdzięczny, jeśli napiszecie je poniżej. Chętnie poczytam!
  13. sky87

    [sr suntour] Jaki klucz?

    Zdejmij z góry te zaślepki i zobaczysz. Wystarczy z zestawu narzędzi wziąć wszystkie dostępne przedłużki na 1/4" i dopasować imbus. Strzelam że będzie tam 5mm, ale pewności nie mam.
  14. Hej, Będąc w podobnej zagwozdce, mogę tylko troszkę podpowiedzieć. Jest ryzyko, ze ze względu na 28383 podobnych tematów, zbyt wiele podpowiedzi nie dostaniesz. 1. Przejrzyj istniejące posty. Z perspektywy ostatnich 2 miesięcy z 15 tematów o podobnym budżecie znajdziesz. Tam zas możesz powyrywać opinie różnych osób i wybrać co Ci leży. 2. W podanym budżecie duzo bedzie leżało od preferencji. Same rowery zwykle maja zblizony osprzęt oprócz 'drogich' marek. Te, jak cannondale, w tym budżecie będą miały duzo gorszy osprzęt 3. Jedno co warto wyłapać to czy szukasz bardziej rekreacyjnej czy sportowej geometrii. Po tej decyzji możesz wybrać końcowy twor. Cena jakość jaka sie przewija przy 6k bez super promek to Kross esker 6.0. Jak go jednak zobaczyłem to mnie tak wizualnie nie leży, ze odpuściłem. Z innych sensownych Rose Blend gravel (sa naprawde ladne i w cenie ~5.5 k). Bedziesz mial tez sensa romagna w tej cenie czy unibike geos . Zauważyłem tez ze popularny jest merida silex 400 Co do ceny to zależy od miasta ale zwykły coroczny serwis to 250-350 zł za basic plus części do wymiany jesli sa
  15. Rozumiem, że ta niedogodność wynika z rodzaju piasty, a nie sposobu mocowania osi w tylnym haku i rodzaju haka? Loty z wysokości ponad pół metra na sztywnym tyle? I może rama alu? Odważnie - lub byczo jak swego czasu mówiła młodzież - i na bogato w dodatku:) Jak byłem młodzieniaszkiem, to takich cudów nie robiły nawet bogate dzieci, które miały rodzinę w RFN, ojca na eksporcie w Libii, czy szklarnię z chryzantemami pod domem. Nie wiem, czy bardziej szanowały pieniądz, czy może bardziej przewidujące? Przez jakiś czas też miałem takie pozorne wrażenie, dopóki nie dopracowałem pracy ręki na manetce zmiany biegów. W przekładni planetranej te biegi wchodzą szybciej, a możliwość zmiany na postoju to duży atut - jak klasycznej przekładni nie zdążysz zredukować przed niespodziewanym hamowaniem, to ruszasz mułowato.
  16. Nie ma żadnego znaczenia.
  17. Wolałbym jednak coś jak np Inpeak. Ceny różne w zależności od rozmiaru. Pedały z pomiarem to już jednak 1700zł+. Plus jazda w butach cały czas nawet jak z młodym na przejażdżkę tylko pójdę.
  18. I ja i żona mieliśmy dłuższy czas (ja to ponad 10 lat) rowery z Nexusem 8. Problemów nie było. Co kilka lat konserwacja w dobrym warsztacie (jak raz oddaliśmy do innego, to się okazało, że nawet nie otworzyli, tylko przetarli z zewnątrz - pan się przyznał bez wstydu jak się zdziwiłem, że taki tani serwis ). W mieście możliwość zmiany biegu na postoju jest bardzo wygodna, a zakres przełożeń dostateczny. Kolejna wielka zaleta - możliwość pełnej osłony łańcucha. Dopóki jedzie się spokojnie jest bardzo miło. Bolało mnie jednak od czasu do czasu to, że jak się mocniej depnie to czuć wzrost tarcia - opór, który utrudnia przyśpieszenie. I przesiadłem się znów na przerzutkę. Na typowo miejski rower to jest dobre rozwiązanie.
  19. Cenię poczucie humoru i śmiech, bo to dobrze świadczy o człowieku. Skomentuję jednak merytorycznie. Widzę, że masz podobny sposób konserwacji tych piast, co ja, tylko że u mnie jest on nieco bardziej rozbudowany – dwukrotne mycie zanurzeniowe w oleju napędowym, dokładne odcieknięcie i wytarcie, następnie kąpiel w oleju do skrzyń automatycznych (bez wycierania, tylko odciek), potem smar molibdenowy na piastę (taki do przegubów samochodowych, z wyczuciem – nie za mało, nie za dużo), na łożyska zewnętrzne znany i lubiany smar litowy, czyli ŁT-43, a przed samym montażem jakieś 50ml oleju przekładniowego Hipol do piasty i koniecznie jazda zaraz po montażu i wytarcie koła po tej jeździe, bo całe ochlapane. Za to piasta chodzi jak szwajcarski zegarek. Za wszystkie te materiały, których nie miałem na stanie zapłaciłem jakieś 30PLN i teoretycznie starczy to na dziesięcioletni okres konserwacji (teoretycznie bo wiadomo, oleje i smary starzeją się i nikt tego nie trzyma tak długo) choć oczywiście gdyby ktoś był perfekcjonistą i chciałby to robić co roku, starczy na krócej. Ubolewam nad tym, że rower brata i znajomych popsuł się przy tak krótkim przebiegu. Dziwne to dla mnie, bo ja na moim Nexusie 7 trzy razy przewinąłem licznik (30 000km) zanim go wymontowałem w stanie sprawnym i zmieniłem na ósemkę. Nie wiem, co mogło się stać? Być może te piasty nie lubią jednorazowych długich przebiegów tylko bardziej „zrównoważoną” eksploatację? Te 30kkm to ja zrobiłem w 10 lat, co statystycznie daje 8km na dzień gdyby człowiek jeździł systematycznie codziennie, a ja codziennie nie jeździłem, choć systematycznie całorocznie. Za to pamiętam mojego MTB opisywanego tutaj – robiłem nim bite 28km/dzień roboczy, bo dojeżdżałem nim do roboty. Trochę kilometrów w weekend, w śnieżne i mroźne dni ktoś mnie podwiózł samochodem, po drodze jakieś urlopy i święta, więc ciężko to policzyć, ale pewne jest że licznik przewinąłem (10 000km) po około dwóch latach. W czasie tej eksploatacji ze dwa razy zmieniłem mu tylne koła zębate bo przeskakiwało i nie dało się jechać, raz przednie blaty, ze trzy albo cztery razy łańcuch bo przeskakiwał a wu z wyciąganiem łańcucha i uwalonych przepracowanym smarem rąk jak mi łańcuch wpadł na tyle na dół, albo do góry (oczywiście w najmniej spodziewanym momencie), luzowaniem hamulców, jak koło za bardzo biło i tego ciągłego poprawiania naciągu linek to nie zapomnę. No i raz zmielił mi przerzutkę durnowaty patyczek leżący na dobrze utrzymanej miejskiej ścieżce. Nie był to dla mnie rower bezobsługowy, lubię majsterkować, ale nie tak często i tylko kiedy chcę, a nie muszę. Eksploatacyjnie ten rower wypadł blado przy Nexusie7 którego kupiłem potem. Mnie zmiana przełożeń nie boli, bo ja nie luzuję przed zmianą, chyba że cisnę pod górę, to rzeczywiście robię takie „sprzęgło” albo „synchronizację”, czyli odpuszczam na pół sekundy. Piasty rzeczywiście są drogie, ale ja podchodzę do tego inaczej – rower jest na lata, a nie sezonową przygodą. To podejście z czasów zamierzchłych, kiedy kupić rower, poza Ukrainą, czy Uralem, które stały po Geesach, to był wyczyn – szczęście, znajoma sklepowa, czy jakaś łapówka a ceny powalające. Dlatego o rowery się dbało. Taki Rohlof14 obecnie kosztuje około 5000PLN. Wychodząc z założenia, że będzie to na lata może okazać się, że wyjdzie to znacznie taniej niż serwis nowoczesnego klasyka czy sezonowa zmiana co kilka lat na bardziej „modny”. W moim wieku taki Rohlof może okazać się dożywotni:) A co do dbania o rowery i podejścia do nich, to mam wielki szacunek do starszego gościa, który u mnie pomyka na oryginalnym peerelowskim Wagancie w oryginalnym malowaniu i z oryginalnym wyposażeniem (jeszcze czeska przerzutka Favorit tam pracuje!) – dobrze utrzymany rower i dobrze utrzymany facet – jak przyjeżdża nad jezioro, to zrzuca ciuchy i robi jakieś kilka km w wodzie. A z wyglądu ma +70lat.
  20. Naprawdę spodziewałeś się uzyskać tutaj pomoc w zakresie łamania prawa ?
  21. Dostałeś już odpowiedzi, a jak szukasz innych "alternatyw" to nie na tym forum 😉
  22. Na początku wypada się przywitać, jestem nowy na forum 👋👋 Zatem bez zbędnego rozwodzenia się, poszukuje dla siebie pierwszego roweru od komunii 🫣 Wybór padł na gravela ze względu na największą wszechstronność. Szosa odpada bo w swojej okolicy mam spory fajnych scieżek leśnych/szutrowych mimo, że jeśli się spodoba to docelowo rower będzie użytkowany w ~90% po asfalcie/ścieżkach rowerowych. Nie znam się kompletnie na rowerach, jak wspomniałem już mój jedyny rower dostałem na komunie (jakieś 20 lat temu). Wysunę odważną tezę, że od tego czasu sporo się zmieniło. Założenia: budżet 6000 PLN (nie jest sztywny ale gdy pomysł się kiełkował zakładałem 4k). Gravel (im bardziej wszechstronny tym lepiej). Docelowo są dwa scenariusze. Pierwszy to taki, że przy pomocy gravela nabiorę trochę doświadczenia, rozeznania, schudnę, złapie bakcyl i za 2/3 lata kupie szosę ultra full wypas carbon na którą wezmę kredyt (to scenariusz optymistyczny). Plan B to, że mi się nie spodoba i będę nim robił sporadyczne krótkie wyprawy, ewentualnie po bułki jak sumienie nie pozwoli autem. W każdym bądź razie, że rower będzie na lata i będę mógł się nim czuć wygodnie w możliwie każdym terenie i dystansie. Moje parametry: 197cm 105kg (oczywiście docelowo ma spadać) raczej wysportowany, rozciągnięty i giętki ale trochę zapuszczony. Dodatkowe info. Niestety ze względu na wzrost w "największym" lokalnym sklepie rowerowym w mieście znalazłem 1 (słownie jeden) egzemplarz który katalogowo pasował do moich parametrów. Nauczony doświadczeniem do kilku sklepów w okolicy dzwoniłem zapytać czy mają coś dla mnie na przymierzenie ale raczej odbijałem się od ściany. Co prawda próbowałem dwa rowery które według obsługi mogłyby mi spasować. Niestety jeden z nich (nie wiem nawet co to za model) kompletnie się nie sprawdził, od samego początku było mi nie wygodnie - co utwierdziło mnie w przekonaniu, że muszę zasięgnąć opinii i więcej czasu poświecić na poszukiwania. Drugi na którym mógłbym pokonać jakikolwiek dystans to ten LINK 1. Nie mam żadnych faworytów, podkreślę jeszcze raz, że jestem zielony natomiast wyglądowo i z tego co poprzeglądałem parę stron z opiniami to spodobały mi się dwie pozycje: FUJI JARI FELT BREED 30 Ten drugi w promocjach krąży w okolicach budżetu. Nie śpieszy mi się z zakupem, aktualnie jak na początki przygody pogoda dla mnie zbyt egzotyczna ale jeszcze pod koniec tego sezonu chciałbym rozpocząć przygodę. Dodatkowe pytania Ile kosztuje standardowy przegląd do takich rowerów, co ile powinno mniej więcej się go wykonywać Jeśli dobrze rozumuje aktualnie trwa sezon więc idealną okazję ciężko będzie ustrzelić. Zatem od kiedy można spodziewać się dobrych promocji ? (końcówka sieprnia ?) Dodatkowo dorzucę info, że aktualnie mieszkam w okolicach Rzeszowa. Jeśli ktoś zna sklep w samym Rzeszowie albo w niewielkiej odległości gdzie można jakieś modele na moje parametry przymierzyć to będę bardzo wdzięczny. Naprawdę będę wdzięczny za jakikolwiek feedback, też który coś odrzuci a nie poleci Dzięki 🤜🤛
  23. Tu jest bidon camelbacka 710 ml bez żadnych kombinacji, wszedł w stary metalowy koszyk z roweru od komunii, bo nie mieliśmy czasu kupić bocznego. Kierownice skróciliśmy do 740 mm i jest idealnie.
  24. Coraz bardziej podoba mi się ta bardziej awangardowa twórczość Gonzalesa jako rapera i jego autoironia. Poniższa kompozycja to przykład wykorzystania czterech technik gry na instrumentach smyczkowych (pizzicato, tremolo, flażolety, ricochet) do stworzenia specyficznej atmosfery. Jest też oddzielny film, gdzie Chilly to wyjaśnia. Chilly Gonzales - (Not A) Musical Genius Chilly Gonzales - I.C.E.
  25. Czyli jednak wychodzi, że i tak nic się nie dowiem. Jak zwykle dużo osób chętnych do zabrania głosu, niestety nie w temacie.
  26. Drogi forumowiczu, zważ na słowa, bo i regulamin i kultura osobista i inne takie. Nie, ten post to żadna zachęta, to informacja na temat piast planetarnych praktyka nie sportowca. Jest pewna asymetria w tych informacjach w stosunku do napędów klasycznych, a potencjalni użytkownicy byliby w bardziej komfortowej sytuacji, gdyby ta asymetria zniknęła. Nikogo nie zachęcam, wręcz przeciwnie – popyt niski to i ceny w miarę stabilne:) Oczywiście, że piasta nie jest ciężka, to jest jedynie niecałe 10% masy mojego roweru, jedynie nieco więcej niż półtoralitrowa butelka wody mineralnej i jakaś połowa masy moczu, który wożę w pęcherzu moczowym i wydalam co jakiś czas. Z klasyczną kasetą/piastą/ przerzutką można się zmieścić w masie 500-600g. Jeżeli komuś te kilodwieście różnicy przeszkadza, to oczywiście jego rzecz i prawo, ale mi to 1,2kg skrzydeł nie doda i prawdopodobnie nie doda żadnemu rowerzyście, który na rowerze chce pojeździć rekreacyjnie, za to doda masę innych plusów. Dla sportowców i fanów lekkości rower zawsze będzie zawsze za ciężki. Sugeruję nabyć słownik języka polskiego i nauczyć się znaczeń pewnych wyrazów a przede wszystkim nie wciskać komuś, że powiedział co innego, niż powiedział. Nie śledził, tylko jechał za nią, nie gonił, a trzymał taką samą prędkość z odpowiednim odstępem. Oczywiście, że gapiłem się na jej tyłek, podobnie jak lubię zawiesić oko na czymś ładnym w każdej okazji. Powód do zmartwień byłby, oczywiście moim zdaniem, gdyby facet nie zwracał uwagi na takie rzeczy. Dlatego przesadziłeś z tym zbokiem. Nie rób tego więcej! Epitet „stary” wybaczam, bo to dowodzi, że odezwał się mentalny młodzieniaszek, a nawet chłopiec. Ja tam nikogo nie winię za to że mu padła piasta planetarna, tylko mówię, że przy odpowiedniej obsłudze jest niezwykle ciężko to popsuć. Mi się nie udało przez czternaście lat. Oczywiście, że nowoczesny MTB w 2002r. w kontekście tego co znakomita większość przeciętnych rowerzystów trzymała po garażach i piwnicach i na czym jeździła wtedy. Nie wiem, czy w 2002r. byłeś już na świecie, czy jeszcze bawiłeś się zabawkami, czy też już przeżywałeś pierwsze młodzieńcze miłostki, ale wygląda na to, że na pewno masz słabe pojęcie o tamtych czasach. Komedia? Być może w twoim wykonaniu, ale raczej nie komedia, bardziej tragedia a może i nawet groteska. Trzymaj fason i schowaj agresję gdziekolwiek. Przyda ci się ta porada w życiu.
  27. Filozofia może tak twierdzić, matematyka ma inne zdani BH59 2,3mm > BH90 2,1mm
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...