Skocz do zawartości

[kaseta] "Szybsza" kaseta do MTB ?


sebatychy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Powoli zaczynam szukać kasety do roweru... (MTB)

 

Czy założenie takiej kasety http://allegro.pl/kaseta-8-sram-pg-850r-najlepsza-i-najlzejsza-i1198665489.html ma sens?

Czy trzeba zakładać kasetę typową do MTB czyli z koronkami o większej ilości zębów? (11-32 etc.?)

 

Dodam, że i tak 90% jeżdżę na czterech ostatnich przełożeniach więc np 32 zęby są mi zbędne i tylko ważą dużo :rolleyes:

Ogólnie szukam czegoś 8rzędowego w okolicach 100zł i w miarę możliwości najlżejszego (bo taka np Deore LX HG70 jest już o ponad 100g cięższa...).

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli nie używasz najmniejszych przełożeń to może jakiś sens ma, tylko lepiej jakby najmniejsza koronka miała 11z., ale ogólnie będzie pasowała o ile masz opowiednią piastę, przerzutkę i manetkę.

Napisano

Jak najbardziej można założyć szosową kasetę do roweru MTB, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Ale nie pojedziesz szybciej, po prostu przełożenia będą ciaśniej upakowane. Z tym, że wiesz co się mówi o kasetach SRAM - masełko. 

Napisano

Założenie tej konkretnej kasety nie ma sensu, bo pojedziesz na niej wolniej niż na większości kaset MTB, które zaczynają się od koronki 11.

 

Ogólnie teraz szosowych kaset pod 8 biegów to ze świecą szukać a jak już się znajdzie to przeważnie w chorej cenie. Jest jeszcze SRAM PG 850 ale w stopniowaniu 12-23, z tym że ja bym nie zrezygnował z zębatki 11.

Z kaset MTB pozostały tylko te 2:

http://allegro.pl/kaseta-shimano-alivio-cs-hg50-8-rzedowa-11-28-i1188132336.html

http://allegro.pl/nowa-kasta-sram-pg-850-8sp-11-28-z-wypas-i1194982159.html

Napisano

No dobra, wyleczyliście mnie (głównie przez te 12z). Niby z miejsca stracę 100g (a raczej zyskam) na 'zwykłej' kasecie ale ten jeden ząbek mniej dużo zmieni.

 

Czym się konkretniej różnią od siebie Alivio od Deore LX ?

 

http://allegro.pl/kaseta-shimano-alivio-cs-hg50-8-rzedowa-11-28-i1188132336.html

 

od

 

http://allegro.pl/kaseta-shimano-deore-lx-hg-70-8-ka-11-28-xtrabike-i1202550404.html

 

Pomijając cenę i inaczej rozłożone przełożenia... jest sens dopłacić do Deore LX ?

Napisano

Pomijając cenę i inaczej rozłożone przełożenia... jest sens dopłacić do Deore LX ?

Ten konkretny LX to leżak magazynowy ze starych dobrych czasów, gdy osprzęt shimano dzielnie wytrzymywał dużo więcej niż sezon intensywnego użytkowania :icon_question: Ta grupa to tzw. "czarny LX" (obiekt kultu można by rzec). Brać i się nie zastanawiać - szczególnie, że ich cena powoli rośnie (wraz ze zmniejszeniem dostępności) a nie spada.

Napisano

Dodam, że jeżdżę stosunkowo dużo bo około 5000-7000km rocznie.

Oryginalna kaseta z Hexagona V5 wytrzymała ~1000km, potem były 3 kasety po ~2000km no i już ta ostatnia jest dłuższy czas. Zwykle nie interesowałem się 'co mi wsadzają' do roweru, ale tą co teraz mam powiedziałem, zeby wsadzili coś mocniejszego *(choć modelu i tak nie znam) no i już mi służy znacznie dłużej niż te 'zwykłe'.

 

Dlatego ciekawi mnie która z tych dwóch kaset dłużej wytrzyma.

Napisano

Założenie tej konkretnej kasety nie ma sensu, bo pojedziesz na niej wolniej niż na większości kaset MTB, które zaczynają się od koronki 11.

Nie demonizowałbym tak braku 11 ;) (chociaż zależy kto z jaką kadencją jeździ). Obecnie mam kasetę 12-26, z przodu 39 i przełożenie 3,25 akurat wystarczy na okolice 40km/h. Po co mi więcej w rowerze nie-szosowym...

 

Kaseta szosowa to dobra rzecz, zwłaszcza jeśli gros czasu spędza się na asfalcie. Przy napędzie 2x8 miałem właśnie tego SRAMa, też 12-26, przy jeździe mniej więcej po połowie: po szosie i w terenie, kaseta wytrzymała u mnie niecałe 5k km.

Napisano

Używam szosowego SRAM-a 850 12-23+3 łańcuchy IG 90,zestaw 3x8 w sam raz na mazowieckie trasy.Kaseta po 4,5 kkm wygląda bardzo przyzwoicie(wbrew obiegowej opinii o SRAM-ie).Zakres przełożeń wystarczający,bez 11 można żyć :) Jedyne co bym doradził,to używanie takiego zestawu z manetkami obrotowymi-w terenie często zdarza się redukcja o 3-4 przełożenia,z cynglami jest to moim zdaniem wolniejsze(można się zaklikac :icon_wink: )

Napisano

No to już sam nie wiem...

 

pozostają trzy do wyboru:

 

- Alivio - najtańsza i wg niektórych 'lepiej' ją kupić od Deore LX ze względu stosunek jakość-cena

- Deore LX - najdroższa, wg niektórych 'najlepsza', zaś niektórzy sądzą, że nie warto dopłacać...

- Szosowy Sram 850 - najlżejszy, wg niektórych 'zbyt delikatny' i zdecydowany minus to brak 11z...

 

Już sam nie wiem... a do tej szosowej ponoć łańcuchy HG podejdą, tak?

Napisano

nikt nie wspomnial o tym, ze na 26T mozna zapomniec o dluzszych podjazdach w terenie, chyba ze faktycznie takie ci sie nie trafiaja, ale to wtedy podwazaloby sens uzytkowania roweru mtb

 

skoro inne kasety zajezdzasz w 1 lub 2tys km, co dla mnie jest czyms zdumiewajacym, to faktycznie wez tego lx, o ktorym przyznam, ze tez tylko slyszalem, ze jest nie do zajechania, podobnie jak inne komponenty z tej serii lxa, ktore juz mialem okazje widziec w akcji

Napisano

Moim zdaniem brak koronki 11t to zaden minus. Ja na przyklad w goralu nie uzywam prawie nie tylko 11t, ale i 12t, na sredniej tarczy zanim tam dojde to zmieniam na blat, a na blacie nie mam sily zeby to ukrecic z odpowiednia kadencja, chyba ze dokrecam z gorki.

Nawet w szosowce gdzie mam kasete 12-23, prawie nie uzywam 12,13 i 14t, to sa koronki w polaczeniu z blatem 50t na predkosci rzedu 50-70km/h :D.

Nabial --> przelozenie 22 przod 26 tyl jest bardzo miekkie i wystarcza na prawie wszystkie terenowe podjazdy, choc to juz kwestia wytrenowania nogi ;).

Ja tam bym kupil szosowa osemke do 27t, szczegolnie jak sie nie uzywa najmiekszych przelozen w gorskiej kasecie. Cala zime jezdze na rowerze z trekkingowa korba do 48t i kaseta 13-21 7s i u mnie w Wielkopolsce sie to swietnie sprawdza.

Napisano

W sumie teraz sie dowiedziałem, że tą co mam od dłuższego czasu to Shimanowskie HG40 (czy coś podobnego...).

Więc teoretycznie Alivio powinna być już lepsza... teoretycznie.

 

 

Na 26 dłuższe podjazdy w terenie niemożliwe? Ja mówiłem o czterech ostatnich koronkach (mniej więcej od 11 do 18) przy tym, że z przodu środek wrzucam jedynie w górach (a te dość często odwiedzam, okolice Cieszyna, Góry Żar...). Po prostu lubię niskie kadencje a na wysokich (100) szybko się męczę. Już mi parę osób bardziej doświadczonych ode mnie (szosowcy) mówili, że 'siłowo' czyli na nsikich kadencjach daleko nie zajade... przyzwyczaiłem się i z przodu non stop blat i 200km potrafię wykręcić. Dlatego głęboko się zastanawiam nad tym szosowym ustrojstwem Srama. Tylko czy wytrzyma więcej niż chociażby te niskobudżetowe Alivio?

Napisano

nie wyobrazam sobie jechac w gory na 26t, a tu kolega z 18t...moze faktycznie kwestia nogi, mnie przy relatywnie dobrej dyspozycji czasem przydaloby sie 36t, ale w 29", wiec mam troche twardsze przelozenia

Napisano

26 z blacikiem 22 spokojnie w góry starczy - w jednym MTB mam teraz skrajne właśnie takie (kaseta była do 28, ale jak zajechałem bębenk czarnego LX'a to nabyłem stare Alivio Silent Clutch z bębenkiem na 7, więc zębatkę 28 musiałem z kasety zdjąć) a w drugim 30 z tyłu, ale za to duże blaty szarego XTR'a czyli mały 26 i oba zestawienia dają radę. Na tym drugim dwa tygodnie temu wdrapałem się z międzygórza przez Średniak na szczyt Śnieżnika - w kilku miejscach po parę (raz naście) metrów podprowadzałem, ale to dlatego, że było zbyt stromo i po prostu leciałem na plecy.

  • Mod Team
Napisano

Kwestia jeźdźca. Mój brat jeździ na kasecie 12-25, a rok temu w Szklarskiej robił mnie na każdym podjeździe jak chciał i jeszcze się śmiał :whistling: Ja sobie jazdy na takiej kasecie nie wyobrażam, a próbowałem. Tak samo nie zrezygnowałbym z koronki 11z, a gdyby się dało to dołożyłbym jeszcze 10z :icon_wink:

Napisano

Założyłem deorkę 11-32 i niedługo po tym pojawiły się w sprzedaży slx'y 11-28. Trochę żałowałem, bo chętnie dołożyłbym do kasety trochę i miałbym lepsze stopniowanie na szybkich biegach zamiast zębatki 32, której używam sporadycznie na nizinach i to najczęściej na przełożeniu 32/32 (tak, niestety robię przekos 2-1) bo mi się nie chce zrzucać z przodu na krótki podjazd - bo długich nie ma. Za to jak pojechałem na lubelszczyznę, to mimo iż dawałem radę na 22/28 to chętnie wrzucałem na 22/32, mimo że to wyżyny a nie góry.

Jednak przy zmianie napędu wybiorę 11-28 bo lepiej rower dostroić do terenu w którym spędzam prawie cały rok, a nie tydzień lub dwa. Jakbym mieszkał w górach to chyba tylko 11-32, a może nawet 34.

Oczywiście wszystko zależy od nogi i upodobań i nie wiem jak można pytać na forum "jaki zakres przełożeń będzie dla mnie lepszy" :thumbsup:

Napisano

Ja dla przykładu na dniach zakładam kasetę Ultegry 12-27 i zmieniam blat na 48 drugi na 36 trzeci może założę. Aktualnie mam korbę 44/32 bez małej zębatki kasetę zaś XT 11-32 i powiem szczerze, że jak jeździłem trochę w terenie po WLKP to przy braku małej koronki w korbie, w kasecie zębatki 32 nie używałem, przykładem jest chociażby sam podjazd pod dziewiczą górę.

Napisano

OK, a łańcuch?

HG-50 ?

Czy może 70? (jaka różnica?)

A może 40 wystarczy?

 

Teraz kupię jeden, zanim stuknie tysiąc (czy mniej?) kupię nastepny i potem znowu... słyszałem, że mając trzy łańcuchy trochę dłużej się pojeździ na jednej kasecie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...