Skocz do zawartości

[rowerowa etykieta] Białe skarpetki


Rekomendowane odpowiedzi

Biera:

miałem okazję rozmawiać z "zawodowcem" i powiedział że gdyby to golenie nóg zależało tylko od masaży i balsamów to nikt by tego nie robił(nie golił nóg)... otóż można powiedzieć że jest to już "tradycja": dawniej kolarze musieli ogolić kłaki na nogach bo inaczej zrobiłyby to za nich spodnie które na pewno nie były z lycry, a o "odprowadzaniu potu" można było zapomnieć.

 

"masaże, maści rozgrzewające" -dosyć naciągane ale od biedy można tak to teraz tłumaczyć:thumbsup:

 

 

No wiec golenie nóg jest spowodowane czynnikami praktycznymi: masaże czy maści rozgrzewające ale też ze względów medycznych: tzn. po glebie czy szlifie masz zranioną nogę na wysokości np. piszczela a na ogolonej nodze łatwiej założyć opatrunek a i oderwanie np. plastra jest mniej bolesne. :thanks:

 

No, widzę że mi ironia troszkę nie wyszła. Tak się składa, że załapałem się kiedyś na cykl profesjonalnych masaży dla rowerzystów u fizjoterapeuty. byłem na trzech masażach (potem złapałem kontuzję, więc przerwaliśmy cykl:/) i powiem tak: srałem z bólu, bo miałem nieogolone nogi. własciwie to już prawie że je ogoliłem, no ale wyskoczyła ta kontuzja. Profesjonalni zawodnicy golą nogi, bo po dłuższym czasie takich masaży dostaliby pięknego zapalenia meszków włosowych. a cała reszta też chce być "taka fajna jak zawodnicy" więc też golą nogi, chociaż sami nie wiedzą po co. ot i cała filozofia.

 

Brzmi jak nagana za brak białej koszulki na lekcjach w-f w podstawówce.

W podstawówce? na AWFie to zupełnie normalne że na każdych zajęciach fizycznych wszyscy mają białe koszulki, białe skarpetki i ciemne spodenki. imho bardzo dobry zwyczaj, chociaż na MTB to to się raczej nie przekłada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na AWFie to zupełnie normalne że na każdych zajęciach fizycznych wszyscy mają białe koszulki, białe skarpetki i ciemne spodenki. imho bardzo dobry zwyczaj, chociaż na MTB to to się raczej nie przekłada.

 

No tak się składa, że kiedyś grałem w koszykówkę. I byliśmy proszeni i było nam regularnie przypominane, abyśmy na mecze zabierali ze sobą białe skarpety i ewentualnie t-sh*ty, również białe, jeśli ktoś preferował zakładanie pod górę stroju. Nie było oczywiście takiego wymogu formalnego. Było to potraktowane tylko względami estetycznymi. Po prostu białe skarpety w zestawieniu ze strojem sportowym wyglądały bardziej elegancko.

 

Czy obecnie sprawa jest regulowana jakimiś przepisami, nakazami albo dżentelmeńską umową - nie wiem. Sam natomiast również na rowerze jeżdżę w białych skarpetkach bo... takie sobie kupiłem.

 

 

Osobiście białe skarpetki kojarzą mi się z panami którzy chodzą za rękę.

 

A ja słyszałem, że oni chodzą w czerwonych :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że w niektórych sportach biały strój czy skarpetki były obowiązkowe to określało często elitarność sportu lub jego tradycje patrz golf, tenis, kolarstwo.

 

Jeśli chodzi o białe koszulki czy skarpetki na zajęciach to nie tylko kwestie estetyczne ale również higieniczne.

 

Jeśli chodzi o golenie nóg to myślę, że Biera dobrze wytłumaczył kwestię problemów okołoskórnych przy zastosowaniu niektórych specyfików używanych podczas masaży.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle że to naśladowanie jakiegoś kolarza który zaczął jeździć w białych skarpetkach i inni odrazu to załapali, sam uważam że kolor skarpetek nie ma znaczenia. Oczywiście że ładniej kolarz wygląda w białych skarpetkach ^^ najgorzej jak się pobrudzą w czasie jazdy i z białych robią się czarne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś prowadzono takie badania aut sportowych. Sprawdzano jaki element tuningu wizualnego dodaje autu prędkości.

Wyszło na to, że najwięcej daje biały pas ciągnący się przez maskę, dach i tylną klapę :D

 

Może ze skarpetkami też tak jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś prowadzono takie badania aut sportowych. Sprawdzano jaki element tuningu wizualnego dodaje autu prędkości.

Wyszło na to, że najwięcej daje biały pas ciągnący się przez maskę, dach i tylną klapę :D

 

Może ze skarpetkami też tak jest :D

 

To co ja mam powiedzieć, kiedy mój rower jest praktycznie cały biały? :D Pewnie wizualnie przekraczam spokojnie prędkość dźwięku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...