Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Krótka refleksja z kolejnego urlopu na Suwalszczyźnie. Jest git. Absolutnie magiczne dla mnie miejsce. Krajobraz, historia, spokój, kuchnia i - ludzie. Miejscowi oraz przyjezdni, którzy szukają tego klimatu.

Wigry i okolice to park narodowy więc nie ma tu apartamentów, wodnych skuterów i zapachu frytek. Jest cisza, spokój i woń jagodzianek.

Miała być krótka refleksja, więc taka być musi.

Oto zapis tras:

Zrzutekranu2025-08-24204657.png.265b4d892a1b780fcc28fc9476f7de20.png

Do polecenia oczywiście pętla wokół jeziora, do tego polecam wypad nad Jezioro Hańcza (obowiązkowo Bar pod Klonem) i Trójstyk – może mniej efektowny ale rowerowo wyzywający – sporo podjazdów (odpowiednio: fioletowy, granatowy i pomarańczowy na mapce). Trasy układałem z reguły z dala od leśnych duktów nie będących szutrami i dróg wojewódzkich (nie zawsze).

Jak ktoś lubi tatara, to polecam Albatrosa w Augustowie :) Tak, tego z Beatą, fotka z Betką w gratisie :)

Kilka obrazków:

IMG-20250816-WA00021.thumb.jpg.2f9164a3f1798cece7780729fb314f74.jpg

IMG-20250818-WA00021.thumb.jpg.60de17b892ae6a3e1e08bf81fe654aa3.jpg

IMG-20250818-WA00041.thumb.jpg.d718cf6f79c1687edd65c82a0b6b50ff.jpg

IMG-20250820-WA00001.thumb.jpg.1a0afa4b22ebf692a1cdbec2d1d107e1.jpg

IMG-20250821-WA00021.thumb.jpg.de9b98910dd28aa2adde79ebc8373d21.jpg

IMG-20250822-WA00011.thumb.jpg.99221b8329f2a25e72c5cb4f69ddadd8.jpg

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_18.46_86409e0d.thumb.jpg.aa8cfe63a0bac6569133132884a3b5f6.jpg

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_19.15_d2a3400d.thumb.jpg.66f4a691895235aa3b2b54dcf49ea73a.jpg

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_19.35_3e8da2d0.thumb.jpg.b8959a6e939df45ebea0aecc323bd1c1.jpg

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_20.06_c4d48056.thumb.jpg.f63ce398aa3fe6d8172acc37b29ed343.jpg

Najgorszy przystanek PKS w kraju - ni ma kebabu:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_20.38_f1fe9b3d.thumb.jpg.01fcf01bc64aef48895bbe502bde499d.jpg

Jezior Wigry i Mumrak Boy:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_20.55_1e539ecc.thumb.jpg.580e1bf37c1b8cd66dc3bd467bbdca5a.jpg

Jeszcze kilka:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_21.20_9e2db62b.thumb.jpg.970b966cb8f69ed7395826b3efcc4673.jpg

Kościół w Kaletniku, zapamiętam dlatego, że jak pozowaliśmy do zdjęć, to podjechała autem młoda kobieta i naturalnie całkiem zagadała: "Dzień dobry, Państwo z daleka?"

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_21.48_b003a0b7.thumb.jpg.e530bcb26a612944363b913c5404cf32.jpg

Kaletnik, intencja z bramy cmentarza vis a vis Kościoła:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_22_22_831365e5.thumb.jpg.d9b92d48143ca1e040580b83be991edd.jpg

Nie wiem, skąd tu bursztyn, nie ten urlop ;) 

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_22.42_c7009d9e.thumb.jpg.7ceea9bc7bd54b4f741099c01bc16311.jpg

Sejny, Synagoga:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_22.58_cd68d2b3.thumb.jpg.6a567ab9e8ab1e7891eb8860468d6b1c.jpg

Słynny Jezior Wigry:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_23.25_cc78cf3a.thumb.jpg.7c7766371448e0655ccdfa87bcc726b0.jpg

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_23.44_fc81f6c2.thumb.jpg.db68eba6bbaeb67631afeea0b7363765.jpg

I tenże:

 ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_24.13_6f303bb6.thumb.jpg.758c1c6f155827bfdbe82188db19c3c6.jpg

Garaże za blokami:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_24.25_cf4e1c8b.thumb.jpg.7ea0088a3356d2621962f0356a58481f.jpg

Jezior Hańcza:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_25.01_d05cc085.thumb.jpg.1fc04ca0516663d98421a33e1ee471cf.jpg

Coś, czego już nie uważam za lokalny folklor (ani za folklor w ogóle, chyba coś tu do mnie dotarło):

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_25.41_6b75d989.thumb.jpg.1ae8800b5958732f8d39e0a77cb30e95.jpg

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_26.23_2fbc0dba.thumb.jpg.cc965160e7228825621e915b8d674784.jpg

Ryby i przystawki:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_26.40_6c47d4c2.thumb.jpg.457e4f06c17b761a09f08ef04fcd9aae.jpg

gruszka:

ZdjcieWhatsApp2025-08-24o21_27.12_87a7ff61.thumb.jpg.c912c8c8b6d0de0ae1df1513c672b6ff.jpg

Podsumowanie: nie bez powodu wspomniałem o towarzystwie, w tym przyjezdnych – dobra ekipa, nawet nierowerowa - to podstawa. Nocne rozmowy przy ognisku, saunowanie do północy z pływaniem w jeziorze – i kolejny urlop nad Wigrami zaklepany z rocznym wyprzedzeniem ;)

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 8
  • spidelli zmienił tytuł na [wery szort riport] Suwalszczyzna II 2025
Napisano

Wszędzie byłem, wszystko widziałem, prawie wszystko mnie nudzi. No ale ten kierunek bardzo lubię, byłem trzy razy z rowerem i pewnie jeszcze będę wracał, choć może trochę później, bo równie fascynujące, ale bardziej dzikie jest Zachodniopomorskie.

W Kaletniku jest witraż w bramie i wnęki w murze, które mają około 175 szerokości, tak że mieściłem się w nich na styk. Na trójstyku byłem w casach, że strażnik graniczny robił nam zdjęcie przy słupie i spaliśmy na parkingu nieopodal

  • +1 pomógł 1
Napisano

Od prawie 40 lat tam jeździmy, żona kilka lat prowadziła pensjonat w SPK. To piękne i nie zatłoczone tereny. Spidelli wybrał fajne traski. Jeszcze warto Puszczę Romincką dorzucić. W tym roku byliśmy 2 tygodnie. Szkoda, że się nie spotkaliśmy. Polecam w Suwałkach serwis rowerowy Góra Rowerska , jakby co.  

  • +1 pomógł 1
Napisano
40 minut temu, wojtasin napisał:

bardziej dzikie jest Zachodniopomorskie.

Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, jak zaniedbane i "dzikie" są w Polsce województwa zachodnie. Jedyny minus, że dosyć nudne do jeżdżenia - płasko i monotonnie.

  • +1 pomógł 2
Napisano
29 minut temu, RabbitHood napisał:

Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, jak zaniedbane i "dzikie" są w Polsce województwa zachodnie

No niestety, wszystkie ekipy rządzące z ostatnich kilku dekad "wyrównywały szanse" województw wschodnich kosztem zachodnich i teraz na wschodzie są piękne, równe asfalty, dofinansowane szpitale, etc. a ludzie i tak stamtąd wyjeżdżają bo pracy nie ma... Ale my tu o rowerach a nie o polityce a trasy rowerowe mamy na zachodzie piękne i dużo nowych się robi :)

Napisano
10 minut temu, Greg1 napisał:

bo pracy nie ma

Praca by się znalazła, ale ciężka - na roli - akurat trwały żniwa, więc miejscowi zasuwali świątek, piątek czy niedziela... W agroturystyce też ciężka robota, tyle że sezonowa.

Wiecie, co mnie tu uderzyło? Dosłownie co krok są upamiętnienia ofiar hitlerowców i bolszewików. A tymczasem we Wrocławiu najpierw przywrócono nazwę Hali Stulecia (Jahrhunderthalle, dla upamiętnienia pruskiego oporu przeciw Bonapartemu) a potem komuś odbiło i chciał przywracać na Moście Grunwaldzkim napis Kaiserbruecke. Ja rozumiem, że pruskiej i niemieckiej historii miasta wymazać się nie da i nie powinno się próbować. Ale fetowanie pruskiego militaryzmu to dla mnie jakaś aberracja 🤔

To tyle z mojej strony, jeśli chodzi o tematy okołopolityczne :) 

Napisano

Nie chodzi tylko o pieniądze, bogata Wielkopolska może zazdrościć tras rowerowych Lubuskiemu czy Zachodniopomorskiemu, pomysłów, spójnej identyfikacji i promocji, tutej tylko Poznań przyznaje sobie nagrodę dla rowerowej stolicy Polski, mają kawałek Wartostrady, do Lubonia trzeba przejechać przez ruchliwe skrzyżowanie wojewódzkiej z obwodnicą autostradową, a najlepsze drogi rowerowe powstały, bo Amerykanie urzędują w Powidzu.

I nie chodzi tylko o krajobraz (te pola po 100 i więcej hektarów są przybijające, ale górki i dołki przy Ińsku już na propsie), ale też zabytki (klasztor w Maraniowie, kościół w Chociwlu), faunę , florę, grzyby...

Dwa kawałki szlaków rowerowych w ZP:

 

IMG_20250803_180635.jpg

IMG_20250806_131848.jpg

2025_0806_13321800.jpg

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...