matbud15 Napisano wczoraj o 15:38 Napisano wczoraj o 15:38 Dwa miesiące temu w serwisie wymieniono mi kasetę i łańcuch, bo był rozciągnięty. Dwa miesiące później, podczas zmiany przedniej przerzutki, łańcuch zaklinował się w wyjątkowo nieprzyjemny sposób - nie dało się go ustawić bez wcześniejszego odkręcenia przerzutki. Mechanik w serwisie (udało się jakiegoś złapać) powiedział, że łańcuch i kaseta znów do wymiany. Na przyrządzie pokazał, że zużycie było już na 1%. Pytanie za 100 pkt: JAK mogłem to zrobić w ciągu 2 miesięcy i niecałych 700 km? Info o mnie: Kolarz amator - jeżdżę zazwyczaj raz w tygodniu, dystans średnio 100km Mieszkam w Małopolsce, więc na takim dystansie średnio złapię 500-700m przewyższeń Jazda powolna 15-20km/h, bez żadnego obciążenia poza wodą i jedzeniem na drogę W tym sezonie starałem się nie dopuszczać do przekosów, więc często zmieniałem przednią przerzutkę (dwa sezony praktycznie przejechałem na jednej xD) Smarowałem łańcuch co około 200-300km, ale poza szczotkowaniem łańcucha nie zmywałem starego "oleju" jakoś dokładnie Sprzęt: Kaseta: Shimano HG41 8rz Łańcuch: Shimano CN-HG40 6 Pytania: Jakim cudem mogłem tak szybko zająć łańcuch? Podzielcie się swoim doświadczeniem - może kolejny raz uda mi się nieco dłużej ;) Co robiłem źle (oglądając teraz intensywnie różne filmiki na YT): Zmieniałem przerzutkę przednią podczas pedałowania, nie "zwalniając" w trakcie Zmieniałem przełożenia podczas podjazdów (ale tutaj taktyka była taka, że przed podjazdem już zmniejszałem, a potem im wyżej i trudniej, tym bardziej zmniejszałem - nie wiem czy to błąd) Miałem brudny łańcuch - przejechałem szczotką po wierzchu i nakładałem kolejną warstwę oleju Zdarzało mi się ruszać z twardego przełożenia (rzadko, ale jednak) Podczas przerzucania przedniej przerzutki nie zmieniałem wcześniej/równocześnie tylnej, żeby przejście nie było zbyt duże Więcej grzechów nie pamiętam. Pytania dodatkowe: Czy te rzeczy mogły aż tak zająć łańcuch? Na ile "lepszy łańcuch" wydłuży żywotność? Na co jeszcze byście zwrócili uwagę? Cytuj
smw44199 Napisano wczoraj o 16:20 Napisano wczoraj o 16:20 Ja też zajeżdżam łańcuch w 800-1000km. W grupie Cues zajmuje mi to 2-2,5tyś. Cytuj
doms Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu Niestety ale łańcuch hg-40 jest odpowiedzią - to jest praktycznie najgorszy łańcuch jaki mogłeś kupić. Wystarczy wpisać na forum jego nazwę i już będziesz wiedział co poszło nie tak. Następny kup łańcuch 9 lub 10 biegowy (oba pasuję bez problemu do napędu 8rz) i przebieg będzie kilka razy dłuższy. 1 Cytuj
Lextalionis Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu Tańsze łańcuchy chyba tak mają. Apex wyciągnął mi się przy podobnym dystansie. Zmieniłem na łańcuch Forca i zrobiłem ze 2,5k i wyciągnięcie jest minimalne. Cytuj
ernorator Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu To jest właśnie coś o czym trzeba zdecydować samemu. Wolisz HG40 za ~40pln i zmieniać go co 700-1000km czy KMC e8 / Connexa 808 za ~90pln i zmieniać go co 2-3k km. Cytuj
marvelo Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu Aktualnie w napędzie 3x8 mam założony ten: łańcuch KMC X9 x116 szary OEM - Biostern Ładnie śmiga, a za kilkaset kilometrów porównam go z KMC X8 (też pracował w tym napędzie) Łańcuch HG40 to chyba najgorszy produkt pod marką Shimano jaki kiedykolwiek powstał. Produkują go chyba tylko po to, by przyspieszyć obieg materii na planecie i by huty miały co przetapiać. Cytuj
szczupak56 Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu Czy prócz tego, że wpadał przymiar do łańcucha były inne problemy? Na przykład problem ze zmianą biegów, przeskakujący łańcuch po kasecie? Cytuj
Tyfon79 Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu Moim zdaniem nie ma opcji by przy takim dystansie zajechać tą 8 rzędową kasetę. To, że jakiś koleś w serwisie bierze przymiar i już twierdzi, że trzeba wymienić to nic nie znaczy. Radzę zmienić serwis tym bardziej, że przebiegi w napędach 8-kowych liczy się w dziesiątkach tysięcy a nie jakieś śmieszne 1-2 tys. Bądźmy poważni. Cytuj
marvelo Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu Nie doceniasz możliwości łańcucha HG40 - to prawdziwy zabójca napędów. Jedyny, na którym zaciągało mi łańcuch na młynku w błocie, a miał ledwie kilkaset kilometrów. Ja też nie wyrzucam łańcuchów, które przymiar już skazuje na śmietnik, ale ten łańcuch wykazuje ogromne wydłużenie wieszany na gwoździu. Nie wiem, czy do wyciągnięcia o jedno ogniwo da radę przejechać 1000 km. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.