Marcinx555 Napisano 26 Kwietnia Napisano 26 Kwietnia Witam, czytam, czytam i czytam i jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, które sobie stawiam: czy znajdę alternatywę dla pary Shwalbe Racing Ralf - Racing Ray. Kiedyś(2014? jakoś tak) jeździłem na zwijanych Rocket Ron 2,25 2x nawet spoko ale po dwóch upadkach na asfalcie jakoś zraziłem się do tej pary (najprawdopodobniej opony były zbyt stare bo bieżnik jeszcze nie był jakoś specjalnie wytarty). Potem jeździłem chwilę (zanim sprzedałem z nimi rower) na 2x Vittoria Suguaro 2,25 też zwijane i mięciutko (to chyba najlepsze słowo) się jeździło. Obecnie mam już lekko zjeżdżone ralph-ray zwijane 2.25. Na wszystkich tych oponach fajnie się jeździło ale to opony już trochę stare. Może dziś jakaś marka czy konkretny produkt wyróżnia się i zdobyła przewagę lub "zeszła na psy"? Jeżdżę po wydawałoby się płaskim Podlasiu głównie asfaltami ale jak tylko mam możliwość uciekam w las, szutry drogi leśne, zarówno ubite jak i sypki żwir. Jest troszkę wniesień i innych wertepów. Preferuję gorsze "osiągi" na asfalcie ale chciałbym więcej pewności na sypkim żwirze, piachach czy leśnych drogach. Szukam "złotego grala" coś maksymalne przyczepne z przodu i niskie opory z tyłu. Może Vittoria Barzo i Mezcal? I nie wiem dlaczego ale ciągnie mnie do szerszego 2.35. Rower to trek procaliber, 29 cali Moja waga 105 kg Opony zwijane na mleko. felgi 2.25 mm DT X1900 Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Cytuj
Marcinx555 Napisano 27 Kwietnia Autor Napisano 27 Kwietnia (edytowane) Czyli teraz maxis warty polecenia? Będzie to w jakiś sposób lepsze od mezcal i barzo np.? na przód recon race a 2.4 a na tył? Edytowane 27 Kwietnia przez Marcinx555 Cytuj
afly Napisano 27 Kwietnia Napisano 27 Kwietnia Przy masie 105kg kombinacje z różnymi rozmiarami? Co ma autor na tym zyskać? Rozumiem, jeżeli rama ma ograniczone miejsce na oponę - innej zasadności nie widzę.. Cytuj
montell81 Napisano 27 Kwietnia Napisano 27 Kwietnia Rzuć okiem na Thunder Burt 29x2.35 Myślę, że na teren w którym jeździsz będą idealne. Cytuj
Greg1 Napisano 27 Kwietnia Napisano 27 Kwietnia Mam Rekon Race 2,35" z przodu i z tyłu i powiem szczerze, że jakoś nie widzę tej prędkości - podczas pierwszej jazdy po ich założeniu miałem mieszane uczucia. Wcześniej miałem fabryczne, drutowe Rapid Roby 2,25" i spodziewałem się większego "efektu łał". Może dlatego, że stare Rapid Roby były mocno wytarte na środku i stały się szybkimi semi-slickami 😁 Cytuj
Marcinx555 Napisano 27 Kwietnia Autor Napisano 27 Kwietnia No zastanawiam się nad shwalbe Ray i Ralph, barzo i mezcal, 2x saguarro. Czy ktoś coś wrzuci z uzasadnieniem na cokolwiek z tego lub poda inne. Nie wiem czym te maxisy się wyróżniają. Dziękuję za każdą odpowiedź ale może napiszcie pod jakim względem będą lepsze? Wiem że nie da się żeby jakieś były najelepsze pod każdym względem ale jednak wywalając prawie tyle samo kasy na kapcie co do auta to chciałbym się choć trochę utwierdzić że dobrze kombinuję. Cytuj
Mod Team bogus Napisano 27 Kwietnia Mod Team Napisano 27 Kwietnia Jeśli opony mają jakoś jechać w terenie to Mezcal daje radę, ale tylko w suchych warunkach. Po mokrym jest śliski i mocno się zapycha piachem i błotem. U mnie póki co złotym środkiem na dojazdy asfaltowe i jazdę w lekkim terenie okazały się Wolfpack Speed - nie zapychają się a na dojazdach nie dają zauważalnie wyższych oporów od Mezcal. Możesz rozważyć jeszcze Continental Race King lub Dubnital, natomiast patrząc na rzeźbę bieżnika powinny mieć tendencję do zapychania. Co do Maxxisów to będę testował niebawem Maxxis Recon Race, ale po ostatnich doświadczeniach z Ikonami podchodzę do tematu sceptycznie, gdzie Ikony okazały się wręcz kotwicami zarówno na asfalcie jak i w terenie, a nie dawały specjalnie przy tym przyczepności. Cytuj
afly Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia @Marcinx555 na jakim ciśnieniu jeździsz? Zastanawiacie się nad oporami toczenia, a jednak ten parametr też jest w tym przypadku istotny. Cytuj
montell81 Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia Tak z ciekawości zapytam. Po co Ci laczki 2.35? Co chcesz uzyskać dzięki takiemu dużemu balonowi? Cytuj
Marcinx555 Napisano 28 Kwietnia Autor Napisano 28 Kwietnia Ciśnienie to pompuje prawie maksymalne przy mojej wadze. A 2.35 nie wiem czemu. Bo lepsze w terenie? Cytuj
chudzinki Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia W dniu 27.04.2025 o 00:15, Marcinx555 napisał: Preferuję gorsze "osiągi" na asfalcie ale chciałbym więcej pewności na sypkim żwirze, piachach czy leśnych drogach. + W dniu 27.04.2025 o 00:15, Marcinx555 napisał: Opony zwijane na mleko. i maksymalne ciśnienie? Zdecydowanie nie, przynajmniej nie na drogi poza asfaltem... ŻADNA opona nie da Ci pewności w terenie przy maksymalnym ciśnieniu. Poza tym 2.35 na obręczy 25 mm. Wg mnie średnio, ale zakładają i na węższe. Cytuj
afly Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia W moim przypadku Maxxis Rekon 2,4" na obręczach 25mm szerokości wewnętrznej, przy masie 87kg ciśnienie przód 1,6 bar, tył 1,8 bar - więc nie do końca się zgodzę z tym że musisz mieć maksymalne. P.S. Przy maksymalnym ciśnieniu bierzesz pod uwagę opory toczenia? Według mnie nie tędy droga. Jeżeli jeździsz na tak wysokim ciśnieniu na pewno nie brałbym pod uwagę opon na drogich miękkich mieszankach - oczywiście jest to moje zdanie. Cytuj
Marcinx555 Napisano 4 Czerwca Autor Napisano 4 Czerwca (edytowane) Odświeżę temat. Przyznam lekko zawiodłem się na tym forum nikt nie umiał w jakikolwiek uzasadnić swojej propozycji. Zakupiłem więc po wielu pozytywnych opiniach w róznych miejscach internetu Vittoria na przód Barzo 2.35 na tył Mezcal 2.35, obie w wersji race G 2.0. I tu uwaga jest to odpowiednik 2.25 innych marek (na pewno shwalbe). Przejechałem bardzo niewiele ale już mam pewne spostrzeżenia. Dla osób, które tak jak ja nie znają się do końca tak jak ja spróbuję porównać je do zestawu racing ray-ralph (2.25 w wersji zwijanej z czerwoną i niebieską linią, mleko). Vittorie bardzo ładnie weszły na felgi 2.25 dt swiss x1900 i zamleczyły się. Guma jest i tu zdziwko - jak właśnie guma. Zarówno bieżnik jaki bok opony sprawia wrażenie konkretnej gumy. Dlaczego w ogóle ot tym wspominam? Bo macając Schwalbe wrażenie miałem zupełnie inne. Jakby takie z tektury, wręcz papieru o wiele delikatniejsze, bardziej szorstkie nie była to aż tak "zwykła" guma jakby się mogło wydawać. Więc pierwsze wrażenie nowych gum Vittoria - super konkretne. Po założeniu i przejechaniu się dobre wrażenie jednak opadło. Pomimo dużych ciśnień ok. 3 bar (na shwalbe też tyle miałem) czuję zdecydowanie większy opór - na asfalcie, szutrze, polnych drogach. W zestawie od Schwalbe wjeżdżając z drogi twardej (kostka, asfalt) na szutr w zasadzie nie odczuwałem zwiększonych oporów. Z drugiej strony na plus na pewno stabilność prowadzenia w trudniejszym terenie. W zakręty mogę wchodzić bardziej pewnie. Opony dosłownie wgryzają się w podłoże. Podjazd też zrobiłem bez zająknięcia podczas gdy schalbe prześlizgnęła mi się. Podsumowując w porównaniu do zestawu od schwlabe: na minus - opory toczenia na plus + przyczepność na zakrętach i podjazdach + prawdopodobnie - sprawiają wrażenie - bardziej wytrzymałych PS na ten moment następne opony to jednak schwalbe albo ray-ralph albo rocket ron Edytowane 4 Czerwca przez Marcinx555 Cytuj
Greg1 Napisano 5 Czerwca Napisano 5 Czerwca Ja tam znawcą jakimś wybitnym nie jestem ale po to się właśnie między innymi zamlecza opony, żeby można było zejść jeszcze bardziej z ciśnieniem, żeby opona mogła "pracować" na nierównościach. Pompowanie opon mtb do tak wysokich ciśnień może miałoby sens jakbyś używał ich tylko i wyłącznie na gładkim asfalcie ale w terenie? Ja w grawelu mam 3/3,5 bara (pród/tył) przy oponach 40c bo jestem klocem ważącym prawie 90 kg, w mtb mam jakieś 2 albo lekko ponad 2 bary z tyłu i 2 albo lekko poniżej 2 barów z przodu a jeżdżę na dętkach. Z tymi odczuciami większych oporów coś jest chyba na rzeczy w nowych mieszankach bo ja w tamtym roku jesienią wymieniłem "fabryczne", budżetowe Rapid Roby na Maxxis Recon Race i też miałem wrażenie jakby te nowe opony zamulały, nie czułem w ogóle tej prędkości, którą powinny oferować, miałem wręcz wrażenie, że stare, budżetowe Rapid Roby były szybsze, choć pewnie wynikało to z tego, że środek miały prawie zupełnie "zjedzony" i de facto były już semi slickami Cytuj
michalr75 Napisano 5 Czerwca Napisano 5 Czerwca 3 bary nawalone do terenowej jazdy? Przecież na takim ciśnieniu nie da się jeździć po niczym innym jak po asfalcie. Na każdej terenowej nierówności taka dowalona opona skacze jak piłka. Ja mam teraz np Wolfpacki Cross i Race, napompowane w okolicach 2,5 czyli 'na miasto', ale na teren zejdę do 2 barów albo poniżej (dętki TPU), bo inaczej to będzie masakra. Cytuj
Marcinx555 Napisano 5 Czerwca Autor Napisano 5 Czerwca Ważę ponad 100 kg i jeżdżę bardziej drogi leśne, polne, szutry no i oczywiście asfalty i inne kostki. Mam u siebie drogi w bardzo złym stanie dużo wniesień, piachy itd. To nie góry co prawda... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.