Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Ja kiedyś próbowałem Momum, który jest anty reklamą wosków.

Jedyny wosk po użyciu którego miałem czysty napęd. Przebiegi 60-70 km są faktycznie niskie. Ale używając innych wosków napęd wymaga już czyszczenia co kilkaset km. Pytałeś czy Bike7 jest lepszy od Squirt. Obiegowa opinia mówi że tak. Ale używałem Squirt, Smoove, Bike 7 i dla mnie nie ma zdecydowanego faworyta. Chociaż gdybym miał wybrać któryś z tych trzech wziąłbym Bike7.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostwtecznie kupiłem Squirt, bo tylko ten był dostępny lokalnie w CentrumRowerowym, a akurat dzisiaj myłem rower i chciałem przygotować napęd.

Po aplilacji mam mieszane uczucia. Zrobiłem dokładnie tak jak mówi instrukcja: nałożyć, wyschnie, nałożyć drugi raz.

Na łańcuchu zrobiła się naprawdę gruba warstwa, którą musiałem nieco przetrzeć bo zaczęła się sypać.

Nie przypominam sobie żebym miał taki efekt z Momum. Pojeżdżę i zobaczę. Jeżeli przebiegi będą podobne jak na Muc Off, to wracam do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Momum nie nadaje się na szosę ale w teren na XC jak ktoś robi przebiegi 50-70km w suchych warunkach jak najbardziej. Smarowanie po każdej jeździe. Napęd na momum jest czysty. Bike7  jednak trochę brudzi ale starcza na znacznie dłużej. Na szosę to olej  Wolf Tooth. Smarujesz i zapominasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wosków trzeba naprawdę czystego łańcucha.
Umytego i wysuszonego.

Wtedy aplikowany wosk dociera do wnętrza, gdzie powinien siedzieć.
Na zewnątrz ogniw jest niepotrzebny, nakładanie grubo na całe ogniwa to pomyłka.

U mnie Squirt działa - łańcuch wydłużył się minimalnie po ok. 10 000 km.
Przybyło 0,25% - 4 mm.
Przy takim przebiegu na oleju łańcuch był już RIP.

Wosk jest faktycznie suchy, i wypycha przy okazji brud na zewnątrz.
Nie powstaje pasta ścierna, jak przy olejach.

Edytowane przez holdegron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że druga warstwa nie była potrzebna. Powinienem zostać przy jednej.

Zrobiłem rundkę 25 km. W sumie wygląda nieźle, napęd jest czystszy niż się spodziewałem. Dźwięk dużo cichszy niż na Muc Off. Po jeździe przetarłem łańcuch szmatką, żeby strącić resztki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Nie dotknę już nigdy niczego co ma w nazwie "olej".

W mokrych warunkach wosk nie ma właściwości antykorozyjnych. Jeżeli jeździsz cały rok to niestety ale na okres zimowy trzeba się z olejem przeprosić. Nawet łańcuchy KMC z serii EPT nie dają rady z woskiem i ruda je zżera. Może gdyby po każdej jeździe łańcuch wycierać i rower wnosić do mieszkania albo trzymać w ogrzewanym garażu to wosk by się sprawdził. Ale jak zostawiasz rower w nieogrzewanym garażu albo piwnicy to najlepszym rozwiązaniem jest Rohloff (absolutny rekordzista w łapaniu brudu :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cierpliwie czekam aż wyłoni się zwycięzca, niekoniecznie przez ko, chociaż przez wskazanie😉. Tymczasem po ~800km łańcuch zaczął popiskiwać, trzeba było "doraźnie" coś z tym zrobić zanim zaaplikuję "profeskę", to psiknąłem ale bardzo oszczędnie:

Screenshot_2024-05-04-19-07-38-407_com.android.chrome.thumb.jpg.c8c828e8cf7b681c8f3ad4c37b0bdee9.jpg

Obecnie dobija do 1000km, na razie spoko i cierpliwie czekam🙂. Na zdjęciach tego nie widać bo to szybko wysycha, ale wierzcie mi, było zaaplikowane tą rurką i została cieniutka warstewka teflonowa, czy jakaś podobna:

IMG_20240504_185929.thumb.jpg.64edbe7a0b75b1dc70ef49ef16a920e6.jpg

IMG_20240504_185951.thumb.jpg.ef0ae300b063f98870d903fb81ef5c2b.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, chrismel napisał:

W mokrych warunkach wosk nie ma właściwości antykorozyjnych. Jeżeli jeździsz cały rok to niestety ale na okres zimowy trzeba się z olejem przeprosić. Nawet łańcuchy KMC z serii EPT nie dają rady z woskiem i ruda je zżera. Może gdyby po każdej jeździe łańcuch wycierać i rower wnosić do mieszkania albo trzymać w ogrzewanym garażu to wosk by się sprawdził. Ale jak zostawiasz rower w nieogrzewanym garażu albo piwnicy to najlepszym rozwiązaniem jest Rohloff (absolutny rekordzista w łapaniu brudu :)).

Jeżdżę tylko w ciepłe miesiące, na sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem opinię gdzieś w necie:

"Przez długi czas używałem Squirta i było wszystko super. Postanowiłem spróbować z tym ProWaxem bo wszyscy go zachwalają. Ten produkt to jest TRAGEDIA. Nie rozumiem skąd te wszystkie pozytywne opinie tutaj czy na Youtubie. Napęd przygotowany jak zawsze - wszystko krystalicznie czyste i odtłuszczone. Aplikacja zgodnie z zaleceniami ze strony producenta. Produkt bardzo rzadki, przy aplikacji spływa z łańcucha i kapie na podłogę. Po zastygnięciu tworzy okropną, lepką maź. Squirt też nabierał stałej konsystencji, ale dwa przetarcia szmatką i łańcuch był suchy i czysty. Tego ProWaxa nie da się wytrzeć, łańcuch jest cały lepki do tego stopnia, że obejmując go dłonią ze ściereczką i obracając korbami ściereczka zaczyna się zwijać i wypada z ręki. Lepkie, maślane gluty na koronkach kasety i pomiędzy nimi, na kółeczkach przerzutki i na tarczach korby. Przecierając palcem po bokach tarcz korby czuć lepką maź. Wycieranie nic nie pomaga, ciągle z łańcucha wychodzą te grudy i zostają na ząbkach. Nikt w życiu nie namówi mnie do wyjechania takim rowerem choćby na asfalt, nie mówiąc już o jakimkolwiek terenie. Równie dobrze można sobie nałożyć pędzelkiem smar stały albo masło - efekt będzie taki sam. Napęd musiałem rozebrać i wyczyścić, włącznie z rozkręceniem całej korby i tylnej przerzutki bo niemożliwe jest usunięcie tych złogów ze wszystkich szczelin. Łańcuch wygląda jakby ktoś go wysmarował świeczką, lepkie gluty absolutnie wszędzie i ciągle wydobywają się z pomiędzy ogniw, mimo przecierania. TRAGEDIA i jeszcze raz TRAGEDIA. Pieniądze wyrzucone w błoto, wracam do Squirta. To nic, że wystarcza na 80-100km, ale przynajmniej nie tworzy klejącego masełka i napęd jest naprawdę czysty."

 

Może koleś trochę przesadza, ale ja zostaję przy Squircie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, holdegron napisał:

Znalazłem opinię gdzieś w necie:

"Przez długi czas używałem Squirta i było wszystko super. Postanowiłem spróbować z tym ProWaxem bo wszyscy go zachwalają. Ten produkt to jest TRAGEDIA. Nie rozumiem skąd te wszystkie pozytywne opinie tutaj czy na Youtubie. Napęd przygotowany jak zawsze - wszystko krystalicznie czyste i odtłuszczone. Aplikacja zgodnie z zaleceniami ze strony producenta. Produkt bardzo rzadki, przy aplikacji spływa z łańcucha i kapie na podłogę. Po zastygnięciu tworzy okropną, lepką maź. Squirt też nabierał stałej konsystencji, ale dwa przetarcia szmatką i łańcuch był suchy i czysty. Tego ProWaxa nie da się wytrzeć, łańcuch jest cały lepki do tego stopnia, że obejmując go dłonią ze ściereczką i obracając korbami ściereczka zaczyna się zwijać i wypada z ręki. Lepkie, maślane gluty na koronkach kasety i pomiędzy nimi, na kółeczkach przerzutki i na tarczach korby. Przecierając palcem po bokach tarcz korby czuć lepką maź. Wycieranie nic nie pomaga, ciągle z łańcucha wychodzą te grudy i zostają na ząbkach. Nikt w życiu nie namówi mnie do wyjechania takim rowerem choćby na asfalt, nie mówiąc już o jakimkolwiek terenie. Równie dobrze można sobie nałożyć pędzelkiem smar stały albo masło - efekt będzie taki sam. Napęd musiałem rozebrać i wyczyścić, włącznie z rozkręceniem całej korby i tylnej przerzutki bo niemożliwe jest usunięcie tych złogów ze wszystkich szczelin. Łańcuch wygląda jakby ktoś go wysmarował świeczką, lepkie gluty absolutnie wszędzie i ciągle wydobywają się z pomiędzy ogniw, mimo przecierania. TRAGEDIA i jeszcze raz TRAGEDIA. Pieniądze wyrzucone w błoto, wracam do Squirta. To nic, że wystarcza na 80-100km, ale przynajmniej nie tworzy klejącego masełka i napęd jest naprawdę czysty."

 

Może koleś trochę przesadza, ale ja zostaję przy Squircie.

Jakieś brednie przewrażliwionego gostka, używam bike 7  od paruset km i jest ok, nie czyściłem po fabrycznym, po prostu nakładam ,nic się nie klei jakoś specjalnie jeżdżę po piachach często.

Jeżdżę tak z 600-800km i jeszcze nie czyściłem napędu, tarcza z przodu trochę uwalona, tył w miarę czysty,

dla mnie ma być cicho i jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2024 o 19:04, chrismel napisał:

W mokrych warunkach wosk nie ma właściwości antykorozyjnych. Jeżeli jeździsz cały rok to niestety ale na okres zimowy trzeba się z olejem przeprosić. Nawet łańcuchy KMC z serii EPT nie dają rady z woskiem i ruda je zżera. Może gdyby po każdej jeździe łańcuch wycierać i rower wnosić do mieszkania albo trzymać w ogrzewanym garażu to wosk by się sprawdził. Ale jak zostawiasz rower w nieogrzewanym garażu albo piwnicy to najlepszym rozwiązaniem jest Rohloff (absolutny rekordzista w łapaniu brudu :)).

Jak się woskuje w parafinie ze świeczek to podobno pod mokre warunki miesza się ją pół na pół z olejem parafinowym - nie testowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, holdegron napisał:

Znalazłem opinię gdzieś w necie:

"Przez długi czas używałem Squirta i było wszystko super. Postanowiłem spróbować z tym ProWaxem bo wszyscy go zachwalają. Ten produkt to jest TRAGEDIA. Nie rozumiem skąd te wszystkie pozytywne opinie tutaj czy na Youtubie. Napęd przygotowany jak zawsze - wszystko krystalicznie czyste i odtłuszczone. Aplikacja zgodnie z zaleceniami ze strony producenta. Produkt bardzo rzadki, przy aplikacji spływa z łańcucha i kapie na podłogę. Po zastygnięciu tworzy okropną, lepką maź. Squirt też nabierał stałej konsystencji, ale dwa przetarcia szmatką i łańcuch był suchy i czysty. Tego ProWaxa nie da się wytrzeć, łańcuch jest cały lepki do tego stopnia, że obejmując go dłonią ze ściereczką i obracając korbami ściereczka zaczyna się zwijać i wypada z ręki. Lepkie, maślane gluty na koronkach kasety i pomiędzy nimi, na kółeczkach przerzutki i na tarczach korby. Przecierając palcem po bokach tarcz korby czuć lepką maź. Wycieranie nic nie pomaga, ciągle z łańcucha wychodzą te grudy i zostają na ząbkach. Nikt w życiu nie namówi mnie do wyjechania takim rowerem choćby na asfalt, nie mówiąc już o jakimkolwiek terenie. Równie dobrze można sobie nałożyć pędzelkiem smar stały albo masło - efekt będzie taki sam. Napęd musiałem rozebrać i wyczyścić, włącznie z rozkręceniem całej korby i tylnej przerzutki bo niemożliwe jest usunięcie tych złogów ze wszystkich szczelin. Łańcuch wygląda jakby ktoś go wysmarował świeczką, lepkie gluty absolutnie wszędzie i ciągle wydobywają się z pomiędzy ogniw, mimo przecierania. TRAGEDIA i jeszcze raz TRAGEDIA. Pieniądze wyrzucone w błoto, wracam do Squirta. To nic, że wystarcza na 80-100km, ale przynajmniej nie tworzy klejącego masełka i napęd jest naprawdę czysty."

 

Może koleś trochę przesadza, ale ja zostaję przy Squircie.

Na temat każdego produktu znajdziesz skrajne opinie.

Przejechałem około 70 km na Squirt i stwierdzam, że efekty dźwiękowe są podobne do tego co miałem z Muc Off Dry Ceramic. Napęd może jest lekko czystszy, ale ciężko powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, grzesiowu napisał:

W mokrych warunkach wosk nie ma właściwości antykorozyjnych

No nie wiem...po zeszłotygodniowej etapówce, gdzie czasem topiłem się po piasty w błotnej mazi, nie zauważyłem najmniejszych śladów rdzy na napędzie, chociaż rower bez dokładnego mycia (spłukałem jedynie myjką grubsze błoto) spędził kilka godzin na bagażniku, a następnie dobę czekając na wyczyszczenie.
Zimą też nie miałem żadnych problemów z rdzewieniem napędu.
Chyba, że miałeś na myśli jazdę posolonymi, płynącymi DDRami - tyle, że w tym wypadku nawet najlepszy olej nie pomoże. :)

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Przejechałem około 70 km na Squirt i stwierdzam, że efekty dźwiękowe są podobne do tego co miałem z Muc Off Dry Ceramic. Napęd może jest lekko czystszy, ale ciężko powiedzieć.

Zrobiłeś mi teraz zagwózdkę. Kupiłem Squirta pod koniec ubiegłego roku aby zacząć na nim jeździć na wiosnę, bo od prawie 3 lat używam zielonego Muc Off Dry Ceramic i jestem super zadowolony ale postanowiłem coś zmienić w swoim rowerowym życiu 😅 

Z ciekawości sprawdziłem na Stravie ile zrobiłem od ostatniego smarowania Muc-Offem - 360 km. Na sucho, głównie szosa i szuter. Chyba Squirt poczeka na przyszły sezon bo mam dużą butlę tego Muc Offa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też postanowiłem coś zmienić, właśnie dlatego kupiłem Squirt :D Czysta ciekawość.

Weź pod uwagę dwie rzeczy:

1. Wycieram napęd po każdej jeździe 

2. Jestem dość wyczulony na dźwięki z napędu

Na Muc Off dojeżdżałem tak do 150 km i już czułem że pora na smarowanie, chociaż do piszczącego napędu to jeszcze daleka droga.

Pojeżdżę i dam znać, natomiast mówiąc szczerze, na razie efektu "WoW" nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TheJW napisał:

Zimą też nie miałem żadnych problemów z rdzewieniem napędu.

Może przechowujesz rower w ogrzewanej piwnicy lub ogrzewanym garażu ? U mnie w wolnostojącym nieogrzewanym garażu przy codziennej jeździe łańcuch nie ma kiedy wyschnąć.

1 godzinę temu, TheJW napisał:

Chyba, że miałeś na myśli jazdę posolonymi, płynącymi DDRami - tyle, że w tym wypadku nawet najlepszy olej nie pomoże.

Staram się nie jeździć po roztopionym śniegu kiedy wszystko płynie. Przy takim ograniczeniu Rohloff + łańcuch KMC EPT + wycieranie ręcznikiem papierowym na tyle na ile to możliwe powodują że łańcuch jest w stanie przetrwać ten trudny okres. Przy wosku (próbowałem 3-ch różnych) był zardzewiały do tego stopnia że nie chciał się zginać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...